Autor Wątek: Straż a odległość  (Przeczytany 11177 razy)

Offline Izmo91

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 124
Odp: Straż a odległość
« Odpowiedź #25 dnia: Marzec 29, 2014, 19:20:50 »
Nie no tak, tylko strasznie trudny temat, bo jednak co NABÓR to zawsze jakas proba, to zawsze jakas SZANSA, a tak mysles ze nie warto bo powiedza ze za daleko to takie "krzywdzace". Wydaje mi sie ( zaznaczam) , ze moze w ktorychs jednostkach patrza na to z lepszej strony i nie ograniczaja sie ze musi byc z terenu danego? Tak jak mowilem, jestem sklonny sie przeprowadzic :) Ale z drugiej strony placic np z 300zl na bilety, jeszcze na przebycie ok. tygodnia "tam" to tez jednak koszta ;/ 

Offline given1

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 38
Odp: Straż a odległość
« Odpowiedź #26 dnia: Marzec 29, 2014, 20:21:20 »
witam,
ale  w warszawie był taki nabór jeszcze wg starych zasad,
teraz nie może byc takiego wymogu ( przynajmniej jeszcze nie widziałem),
raz tylko widziałem , że są preferowani kandydaci z powiatu bez punktów
pzdr

Offline Izmo91

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 124
Odp: Straż a odległość
« Odpowiedź #27 dnia: Marzec 30, 2014, 17:57:57 »
Rozmawiałem z wieloma strażakami i nie tylko, są różne opinie co do tego. Jedni mówią, że nie ma wymogu oficjalnie i warto sie starac, inni mowią że dla komendanta potrzebne są dowody - meldunek w danym miescie itp, bo chodzi o dyzury domowe. Mowia ze jednak warto sie starac w promieniu 200km .

Offline cam

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 33
Odp: Straż a odległość
« Odpowiedź #28 dnia: Marzec 30, 2014, 18:45:13 »
Wiesz co - starać się można nikt Ci tego nie zabrania. Jak będziesz siedział w domu to nic nie osiagniesz.
Czy jest sens jechać 100,200,300km? Jasne, że jest jeśli zależy Ci na pracy a z pewnością bardzo zależy ;)
Zdarzyc się może, że się uda, ale szanse masz, żeby Cię nie zniechęcić powiem, że pół na pół czyli; przyjmą, albo nie przyjmą do pracy.
Piszemy jedynie o tym, że na naborach preferuje się miejscowych, a najlepiej takich co mają zameldowanie tam, gdzie już pracujący strażcy w danej JRG (czytaj: członkowie rodziny ;) ).  To, że nie ma oficjalnego zapisu o meldunku w miejscowości pobliskiej nie znaczy, że brak jest przeszkód do przyjęcia.
Największą obawą zawsze jest to, że po przyjęciu i przepracowaniu stażu taka osoba chce się przenieść bliżej domu. Więc na jego miejsce trzeba zatrudnić nowego - wyszkolić, ubrać itd. I tu doświadczenie z przeszłośći podpowiada im, żeby nie inwestować w takich ludzi.
Kolejną sprawą jest jak napisane zostało wcześniej przez kolegę z forum- brak własnego mieszkania = kasa dla "bezdomnego" strażaka (chyba coś ok. 150zl/miesiąc jeśli nie masz rodziny)
Wspomniane dyżury domowe (jeśli chciałbyś dojeżdżać do pracy te ok. 200 to już kompletnie porażka.



« Ostatnia zmiana: Marzec 30, 2014, 18:48:38 wysłana przez cam »

Offline Izmo91

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 124
Odp: Straż a odległość
« Odpowiedź #29 dnia: Marzec 31, 2014, 01:55:22 »
No wiadomo sprawa, wszystko rozumiem. Co do dojezdzania 200km to nie biore tego pod uwage. Tak jak mowisz, tak pewnie jest, dlatego mysle ze starac sie warto niz nic nie robic :)  wiadomo :) Pewnie macie przyklady znajomych ze jednak upór sie udal/ oplacil

Offline Izmo91

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 124
Odp: Straż a odległość
« Odpowiedź #30 dnia: Maj 09, 2014, 14:58:49 »
Witam ponownie, teraz mam zamiar starac sie do Ostrowa Wlkp i nie wiem czy to jest sens a nie strzal w noge skoro mam do niej 600km ? Mam niedaleko nocleg, ale czy to warto jechac?

i jeszcze jedno pytanie:  Jak radzicie z naborami a praca? Pracodwawcy są do "Dogadania" ?
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2014, 15:20:02 wysłana przez Izmo91 »

Offline Levy

  • Per aspera ad astra
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.477
Odp: Straż a odległość
« Odpowiedź #31 dnia: Maj 09, 2014, 18:03:01 »
i jeszcze jedno pytanie:  Jak radzicie z naborami a praca? Pracodwawcy są do "Dogadania" ?

L4
Wpływ dowódcy jako twórcy karności jest przodujący. Gdy dowódca ma powagę wynikającą ze stopnia i stanowiska, a ponadto dużą wiedzę i umiejętność pracy, wówczas jego wpływ działa tak silnie, że każdy podwładny uważa podporządkowanie się mu za samo przez się zrozumiałe.

Offline Izmo91

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 124
Odp: Straż a odległość
« Odpowiedź #32 dnia: Maj 10, 2014, 02:36:59 »
a jak ktos pracuje gdzie l4 nie uznaja ? Szczerze mowie, nie uzznaja ;/

a co z reszta , jak podpowiecie Panowie?

Offline Bejd

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 72
Odp: Straż a odległość
« Odpowiedź #33 dnia: Maj 19, 2014, 19:23:13 »
Mój ojciec od 22 lat pracuje w jednostce oddalonej od domu 55km , godzina jazdy trasą ekspresową. Dostaje tam jakiś "brak lokalu" czy takie coś więc za paliwo się zwraca

Offline Izmo91

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 124
Odp: Straż a odległość
« Odpowiedź #34 dnia: Maj 20, 2014, 15:34:43 »
czyli da sie : )

wiec warto sie starac

Offline given1

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 38
Odp: Straż a odległość
« Odpowiedź #35 dnia: Czerwiec 04, 2014, 13:04:01 »
witam,
pierwszy raz chyba w nowym naborze wiec czasem jest


Poza w/w warunkami ustawowymi, ubiegający się o przyjęcie do służby winni spełnić następujące kryteria konieczne,  kwalifikujące do postępowania:
1.   bardzo dobra znajomość obsługi komputera i oprogramowania Microsoft Office,
2.   prawo jazdy min. kat. B,
3.   zameldowanie min. 1 rok na pobyt stały na terenie powiatu wałeckiego lub w miejscowości pobliskiej w rozumieniu art. 74 ust. 3 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej.

Offline Izmo91

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 124
Odp: Straż a odległość
« Odpowiedź #36 dnia: Czerwiec 04, 2014, 17:24:08 »
I jaka to sprawiedliwosc jak ludzie chca isc do celu, staraja sie jak moga a tu taki warunek, a przeciez mialo nie byc takich warunkow w nowych naborach, by kazdy mial szanse. 

Offline Izmo91

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 124
Odp: Straż a odległość
« Odpowiedź #37 dnia: Czerwiec 11, 2014, 13:36:12 »
I wlasnie Panowie, gdzie tu rozsadek, gdzie logiczne myslenie, mam teraz nabor 220km od domu i nie wiem co zrobic, jednak to trzeba wziac wolne w pracy, koszta dojazdu, pobytu. I jak to zrobic by bylo dobrze ?

Offline Fireman22

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 157
Odp: Straż a odległość
« Odpowiedź #38 dnia: Czerwiec 11, 2014, 16:16:10 »
Izmo..chłopie ale ty masz problemy..co zrobić w pracy.. jechać nie jechać..opłaca się czy nie..weź zapakuj dupe jedź na dwa nabory oddalone daleko od twojego miejsca zamieszkania.. jak Ci się uda to się uda jak nie to nie.. a z góry Ci mówie że nie liczyłbym na to że dostaniesz prace w miejscu oddalonym o 200 czy więcej km...Lepiej skup się na przygotowaniach,kursach, i obierz sobie za cel najbliższe komendy psp.. czekaj cierpiliwie na nabór a szanse napewno bd miał większe.Pozdro
"jeśli czegoś pragniesz to jesteś w stanie osiągnąć wszystko"

Offline Kreator

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 218
Odp: Straż a odległość
« Odpowiedź #39 dnia: Lipiec 03, 2015, 08:57:59 »
Jestem takiego zdania ze. 100 km i 200 to juz wogole przesada. Taki koles zrobi maximum uprawnien i bedzie skladal gdzie popadnie. Ma swoje wojewodztwo. Przeprowadzki dziewczyna to jedna bajka.