A coś na zwiększenie szybkości?
Skipingi A,B,C o prostych nogach, praca nad częstotliwością (Hz
) np ze skipingu 1/4A do 1/2 A i z tego przejscie w bieg. PRACA NAD RYTMEM - bieg równym krokiem! Start jest bardzo waży, wynik zależny od tego jak szybko uzyskasz maksymalną prędkość powinno to być na pierwszych krokach które wykonujemy w pochyleniu! Taka wskazówka - głowa nisko oczy patrzą na bieżnie tak jakby pod nogi. Jak nie macie bloków to z opadu czy z wykroku- podpór jednorącz. Przy biegu na 50m raczej nie mówimy o jakiejś wytrzymałości szybkościowej - każdy powinien utrzymać tą prędkość aż do przekroczenia mety - nie radze rzucać się na metę jak się tego nie potrafi - można sobie tylko zaszkodzić, lepiej normalnie przebiec.
Na siłowni polecam wyskoki z półprzysiadu ze sztangę obciążenie nie za duże - ma to być dynamicznie, jakaś seria półprzysiadów, wyskoki bez obciążenia, coś na wzmocnienie łydek, brzucha, grzbietu.
Powodzenia panowie czasu co raz to mniej!