Jeżeli ktoś idzie do technikum i nie zależy mu na zdaniu egzaminu na technika to sorry, ale dla mnie ktoś taki ma nie równo pod sufitem...To jest tak samo jak by ktoś poszedł do SA i nie chciał zrobić technika pożarnictwa bo "stopień starszego strażaka mi wystarcza" Już nie mówiąc o tym, że jest się rok w plecy. U mnie w technikum jeżeli ktoś czuł, że minął się z powołaniem to brał papiery i nawet na drugim roku nauki przenosił się do liceum i nie było problemu.