Ja tylko wyrażam swoje zdanie, bo faktycznie jestem trochę poirytowany faktem, że poza naszymi ścianami gdzie się dostaje pieniądze za udział w akcji, niektórzy ochotnicy robią wszystko żeby wyglądać jak PSP, zaczynając od kupowania czerwonych hełmów marki takiej samej jak mają koledzy w PSP
Kupują tej samej marki, bo może zachwalacie ten sprzęt, nie dziwne, że pod kątem sprzętu opiera się na lokalnej PSP ponieważ macie więcej wyjazdów i możecie lepiej ocenić jakoś sprzętu. A może mają korzystać nie wygodnych hełmów, bo wy macie wygodne, może nie mogą używać motorolek bo używa je PSP, używajmy rękawic "wampirek", bo profesjonalne mogą mieć Ci z PSP....
A to, że czerwony to może być nawet tak, że w ramach jakiegoś programu poszło dofinansowanie na zakup sprzętu dla PSP i OSP i nikt nie zwrócił uwagi na kolor.
U mnie na powiecie jest 50 OSP (18 z KSRG) i 1 JRG, ponadto część jednostek jest dodatkowo wyspecjalizowana w drogowym, czy wodnym, wbrew pozorom nie jest tego dużo. I już na poziomie dysponowania dyspozytor wie (a przynajmniej powinien) jakich zasobów ludzkich może się spodziewać, tym bardziej dowódcy, przez wiele lat współpracy wiedzą czego mogą się spodziewać.
A to, że część ochotników próbuje nie odróżniać się od ratowników z PSP to może wynika, z tego że pomimo tego, że są wyszkoleni, posiadają wiele lat doświadczenia i wykonują wszystko jak należy to i tak są dyskryminowani ze względu na biały hełm.
Poza tym jeżeli ktoś pracuje nawet i 5lat jakiejś "odległej" JRG to często gęsto ma o wiele mniej doświadczenia niż nie jeden z OSP. I kolor hełmu nie daje jakiś super umiejętności.
U mnie jest trochę czerwonych, obecnie jak się kupuje się białe. Ale szczerze powiedziawszy o tym, że jest jakieś rozdział na kolory dowiedziałem się z forum, nikt u nas na takie pierdoły nie zwracał uwagi. Swoją drogą w nocy białe lepiej widać od czerwonych, a szczególnie gdy nie mają odblasków.
Podobnie zapewne jest z naszywkami, te z logiem złotym lepiej moim zdaniem wyglądają, nie jest to znak zastrzeżony, istnieją wersje z napisem OSP w sprzedaży, żaden regulamin umundurowania tego nie zabrania więc dla czego nie mogę takowych używać?? I podejrzewam, że w skali kraju to przeszkadza niewielu osobą. (u mnie w ogóle nie nosi się emblematy, jedynie pasek z nazwą jednostki i to tylko na części koszarówek)
Poza tym piszecie, że potrzeba jest na akcji rozróżnienia formacji. To niech któryś dowódca mi poda przykład z życia, że potrzebował koniecznie ratownika z PSP (pierwszego z brzegu nie jakiegoś wyspecjalizowanego w jakieś wąskiej dziedzinie), i ze względu na czerwony kask wskazał do zadania ratownika z OSP, ten wykonał to zadanie i ze względu na to, że jest z OSP zadanie zostało nie wykonane i w wyniku tego ucierpieli poszkodowani.
A tak na marginesie to mam wrażenie, że największy problem z kolorami to mają niektórzy strażacy z PSP z krótkim stażem, oraz słuchacze i absolwenci szkół pożarniczych, którzy jeszcze nie mają dużego doświadczenia bojowego, a się okazuje, że pomimo wyszytych złotymi nićmi mundurów, wie mniej od tych biednych strażaków czy przyjechali starym jelonkiem czy pepsi i zrobili robotę, której on nie potrafił by wykonać równie profesjonalnie jak oni.
I zgadzam się, że nie wszystkie jednostki OSP reprezentują taki poziom profesjonalizmu jak zastępy PSP, ale nie chodzi o to żeby nas dzielić na lepszych czy gorszy, na tych z KSRG i nie, tylko o to by być coraz lepszym w tym co robimy. I jak chłopaki z PSP widzicie, że ratownik z OSP przykłada źle nożyce to nie wyśmiewajcie go, nie obgadujcie tylko podejdźcie i mu pokażcie. Naszym zadaniem nie jest pławienie się w zaszczytach, bycie obiektem westchnień kobiet itd. tylko ratowanie życia, zdrowia i mienia i na tym przede wszystkim się skupiajmy.