Autor Wątek: Ochotnik z USA  (Przeczytany 120671 razy)

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #150 dnia: Marzec 23, 2013, 16:55:35 »
Ten system jest bardzo podobny do kasetonów, z tym, że amerykański strażak niesie 60m (200 stóp) węża na ramieniu i rozwija zrzucając z ramienia a kaseton niesiesz w ręku (również ok. 60m - 3 odcinki) i rozwija się za tobą sam.
Mam pytanie, czy upadek metalowego łącznika na wężach z wysokości ok. 3 metrów (dach samochodu) na beton podczas rozwijania w ten sposób zasilania nie powoduje uszkodzeń tego łącznika? Jaki to materiał (ten metal)?

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline Rubicon

  • Station 7
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 195
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #151 dnia: Marzec 24, 2013, 09:19:27 »
Ten system jest bardzo podobny do kasetonów, z tym, że amerykański strażak niesie 60m (200 stóp) węża na ramieniu i rozwija zrzucając z ramienia a kaseton niesiesz w ręku (również ok. 60m - 3 odcinki) i rozwija się za tobą sam.
Mam pytanie, czy upadek metalowego łącznika na wężach z wysokości ok. 3 metrów (dach samochodu) na beton podczas rozwijania w ten sposób zasilania nie powoduje uszkodzeń tego łącznika? Jaki to materiał (ten metal)?

Ten na filmie faktycznie zrzucal z ramienia...my poprostu idziemy a waz sie sam zsuwa z ramienia.

Co do lacznikow...stop aluminium - nic im sie nie dzieje przy upadku.
Si vis pacem, para bellum.

www.facebook.com/StrazakwUSA

Offline madmax29

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.470
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #152 dnia: Marzec 24, 2013, 09:43:06 »
Czy macie procedury na wypadek zdarzenia z butlami z acetylenem? Jeśli tak, to jak u was to wygląda.

Offline Rubicon

  • Station 7
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 195
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #153 dnia: Marzec 24, 2013, 11:21:49 »
Czy macie procedury na wypadek zdarzenia z butlami z acetylenem? Jeśli tak, to jak u was to wygląda.

Jasne ze mamy. Acetylen to material niebezpieczny a wiec Haz-Mat. W kazdym wozie mamy ksiazke ERG (emergency response guidebook)
Jesli mamy numer UN to szukamy substancji na zoltych stronach wedlug numeru. Jesli mamy tylko nazwe to szukamy na niebieskich wedlug nazwy. Po znalezieniu obok nazwy substancji jest numer - w przypadku acetylenu(strona 92 w tabelce alfabetycznej)  jest to 116 czyli idziemy do stron pomaranczowych do guide nr 116 ( strona 172) i juz wszystko jasne.
Jesli substancja jest podkreslona na zielono to wiadomo ze ma niebezpieczne opary i wtedy najpierw idziemy do zielonych stron w celu sprawdzenia strefy ewakuacji i zabezpieczenia.

Tu masz link do PDF ksiazki o ktorej mowie i mozesz sobie sprawdzic dowolna substancje...acetylen jest na stronach ktore podalem w nawiasach: http://phmsa.dot.gov/staticfiles/PHMSA/DownloadableFiles/Files/Hazmat/ERG2012.pdf
Si vis pacem, para bellum.

www.facebook.com/StrazakwUSA

Offline madmax29

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.470
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #154 dnia: Marzec 24, 2013, 11:34:27 »
No takie książeczki to akurat też mamy :straz: pytałem nie ogólnie o haz-mat, tylko acetylen, bo to specyficzna substancja, i specyficzne zagrożenia i interesuje mnie postępowanie jakie u was obowiązuje, tak jak na przykład u Skandynawów strzelanie do butli w celu likwidacji możliwości eksplozji butli.
PS. Za linka wielkie dzięki, będzie co porównywać.

Offline Rubicon

  • Station 7
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 195
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #155 dnia: Marzec 24, 2013, 11:36:01 »
No takie książeczki to akurat też mamy :straz: pytałem nie ogólnie o haz-mat, tylko acetylen, bo to specyficzna substancja, i specyficzne zagrożenia i interesuje mnie postępowanie jakie u was obowiązuje, tak jak na przykład u Skandynawów strzelanie do butli w celu likwidacji możliwości eksplozji butli.

U nas nie strzelamy  ^_^...dzialamy generalnie wedlug tej ksiazki.

Si vis pacem, para bellum.

www.facebook.com/StrazakwUSA

Offline madmax29

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.470
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #156 dnia: Marzec 24, 2013, 11:42:16 »
Rozumiem, tego byłem ciekaw. Bo myślałem ze u was się strzela do wszystkiego :rofl: Żartuję.
Tu link do naszej ksiażeczki http://www.gios.gov.pl/zalaczniki/artykuly/Zasady_postepowania_ratowniczego_2008.pdf

Offline Rubicon

  • Station 7
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 195
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #157 dnia: Marzec 24, 2013, 11:45:53 »
Rozumiem, tego byłem ciekaw. Bo myślałem ze u was się strzela do wszystkiego :rofl: Żartuję.

hahaha o strzelaniu to moge oddzielny watek zalozyc...mieszkam w takiej okolicy gdzie w zasadzie kazdy ma bron  :fiuu:
Si vis pacem, para bellum.

www.facebook.com/StrazakwUSA

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #158 dnia: Marzec 24, 2013, 19:28:49 »
Rubicon a jak wygląda u was zwijanie węży po działaniach. Przed odjazdem ładnie je układacie na samochodzie czy raczej bawicie się z tym już w jednostce po powrocie? Ile czasu to trwa, czy macie jakieś automaty do układania węży na wozie czy raczej jeden wskakuje na dach i się bawi w układanie odcinków ręcznie?

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline Rubicon

  • Station 7
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 195
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #159 dnia: Marzec 24, 2013, 22:52:57 »
Rubicon a jak wygląda u was zwijanie węży po działaniach. Przed odjazdem ładnie je układacie na samochodzie czy raczej bawicie się z tym już w jednostce po powrocie? Ile czasu to trwa, czy macie jakieś automaty do układania węży na wozie czy raczej jeden wskakuje na dach i się bawi w układanie odcinków ręcznie?

Ukladamy recznie. 200 stop za kabina ukladamy w pare minut...jest to w miare prosta szybka operacja.
Weze z tylu auta ukladamy jadac....woz jadac bierze waz miedzy kola a strazacy idacy za wozem ukladaja waz w przegrodach.

Jak trzeba sie szybko gdzies przemiescic albo jak weze sa zbyt brudne to mamy na wozie rozkladane haki na ktore na szybko zwijamy weze I ukladamy je na wozach w remizie po wyczyszczeniu i wysuszeniu
Si vis pacem, para bellum.

www.facebook.com/StrazakwUSA

Offline Piotr_W

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
  • sierżant
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #160 dnia: Marzec 25, 2013, 16:49:01 »
Strażacy "techniczni" odpowiedzialni za np. otwarcie budynku czy wykonywanie otworów w dachach mają na wyposażeniu długie (7 stop?) sztyce - bosaki. Czy służą one do znajdowania odpowiedniego miejsca na wykonanie otworu w dachu? Czy szuka się nimi miejsc pomiędzy belkami? Czy mają jeszcze inne funkcje? Czy w twojej OSP też jest podział pracy na technicznych i gaśniczych?
« Ostatnia zmiana: Marzec 25, 2013, 16:53:13 wysłana przez Piotr_W »

Offline Rubicon

  • Station 7
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 195
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #161 dnia: Marzec 25, 2013, 22:06:08 »
Strażacy "techniczni" odpowiedzialni za np. otwarcie budynku czy wykonywanie otworów w dachach mają na wyposażeniu długie (7 stop?) sztyce - bosaki. Czy służą one do znajdowania odpowiedniego miejsca na wykonanie otworu w dachu? Czy szuka się nimi miejsc pomiędzy belkami? Czy mają jeszcze inne funkcje? Czy w twojej OSP też jest podział pracy na technicznych i gaśniczych?

Nie mamy podzialu....nawet zawodowcy u nas nie maja...mamy za male jednostki. W wiekszych gdzie na stale pracuje zespol karetki, zespol enigne i zespol squad ci z tego ostatniego sa techniczni.

Co do bosakow...mamy kilka rodzaji:

1. Trash hook:


tego uzywamy na dachu najczesciej...sluzy do sprawdzania czy dach jest solidny i czasem do znajdywania belek jak sie uda. a po wycieciu otworow w dachu do przebicia sie przez sufit w wentylowanych pomieszczeniach
Poza tym ma podobne zastosowanie jak grabie.

2.
Drywall hook:


Sluzy do zrywania plyt karton-gips ze scian i sufitu w celu odsloniecia konstrukcji drewnianej budynkow.

3.
Pike pole



Typowy bosak..i zastosowanie tez typowe dla bosaka.

Mamy kilka dlugosci kazdego z nich..od 4 stopowych do 14 stopowych
Si vis pacem, para bellum.

www.facebook.com/StrazakwUSA

Offline Rubicon

  • Station 7
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 195
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #162 dnia: Kwiecień 02, 2013, 12:35:34 »
Nasunelo mi sie kolejne pytanie.

Jak u was wyglada sprawa prowadzenia wiekszych pojazdow ewentualnie zdobywania uprawnien do prowadzenia takowych?

Tu wyglada to tak ze najpierw w wydziale komunikacji (DMV) trzeba zdac egzamin na kategorie B(pojazdy o masie powyzej 26000 funtow) oraz kategorie F(pojazdy ciezkie - kategoria dla strazakow i zolnierzy). Po zdaniu dostaje sie papier z ktorym idzie sie do biura dystryktu i tam wpisuja kandydata na liste kierowcow. Dalej w remizie strazacy ktorzy maja juz uprawnienia szkola kandydata...i na koncu jest test z jazdy przeprowadzany przez specjalnie uprawnionego strazaka - po zdanej jezdzie papiery sa wysylane do wydzialu komunikacji i w ciagu paru dni przychodzi nowe prawko.
Si vis pacem, para bellum.

www.facebook.com/StrazakwUSA

Offline hacek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 315
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #163 dnia: Kwiecień 02, 2013, 13:14:31 »
W Polsce podobnie, najpierw trzeba mieć kategorię C, a później kurs prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Offline Michaszs

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.221
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #164 dnia: Kwiecień 02, 2013, 13:20:55 »
U nas przede wszystkim trzeba zdać prawo jazdy kategorii C (C+E jeśli będziemy prowadzić zestawy pojazdów np. samochód ciężarowy z przyczepą).
Z tym papierkiem możemy ubiegać się o miejsce za kierownicą ale do tego długa droga. W tym miejscu należałoby rozróżnić prowadzenie samochodów w OSP i PSP.
1. OSP
Mając prawo jazdy kat. C (samochody o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3.5 tony) zgłaszamy się do naczelnika. Ten przez odpowiednią jednostkę rządzącą (Urząd miasta/gminy) kieruje nas na badania psychotechniczne i lekarskie. Po pozytywnym przejściu owych badań musimy uzyskać zgodę właściciela pojazdu na prowadzenie danego wozu. Najczęściej taki papier wydaje Prezydent Miasta lub Burmistrz Gminy. Mając te wszystkie papierki możemy prowadzić pojazd uprzywilejowany. Oczywiście nikt nie będzie od razu początkującego usadzał za kierownicą jeśli jest doświadczony kierowca.
P.S. Jest jeszcze jeden warunek-ukończone 21 lat. Chory przepis ale co zrobić. Akurat u mnie w jednostce jest dwóch 20-latków, którzy mają prawo jazdy C (w tym jeden jeżdżący zawodowo jako kierowca ciężarówki) ale nie można uruchomić całego procesu, ponieważ nie mają 21 lat, a kierowców czasami brakuje...
2. PSP
Najczęściej nabór jest rozpisywany na dane stanowisko w tym stanowisko kierowcy-ratownika. Osoba docelowo jest zatrudniana na takie właśnie stanowisko. Osoba po przejściu całego procesu kwalifikacyjnego dostaje się do służby, uzyskuje zgodę danego komendanta na prowadzenie samochodów, a następnie jest szkolona przez starszych kierowców. Wraca z działań pod okiem starszego kierowcy, później zaczyna już sama jeździć alarmowo ale bardziej doświadczony kierowca jest również w tym samochodzie, aż w końcu taka osoba jest 'pełnym' kierowcą i sama jeździ do działań. Tutaj może lepiej będzie jak ktoś służący w PSP mnie poprawi/jeszcze bardziej rozjaśni jak u nich to wygląda.

Od 2014r. mają się zmienić przepisy, mają być jakieś kursy na pojazdy uprzywilejowane ale jak to się skończy tego nie wie nikt, nawet sami ustawodawcy...
Św. Florianie módl się za nami gdy wezwani syreną do akcji wyjeżdżamy...

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #165 dnia: Kwiecień 02, 2013, 13:46:42 »
Jeszcze w kwestii OSP to nie zapominajmy, że w systemie szkolenia OSP jest coś takiego jak Szkolenie kierowców i konserwatorów OSP, natomiast nie spotkałem się, żeby to ktoś kiedyś przeprowadził i tym bardziej wymagał.
Te nowe przepisy o których kolega wyżej pisał mają wprowadzić kurs z jazdy pojazdem uprzywilejowanym i przerzucą obowiązek wystawiania papierków z gmina na powiaty (za odpowiednią opłatą).
Ważne jest jeszcze to, że badania do kierowania i badania psychotechniczne a tym samym uprawnienie jest ważne przez 5 lat - po tym czasie trzeba wszystko powtórzyć (prawdopodobnie nie trzeba będzie powtarzać kursu jeśli nie będzie przerwy w posiadaniu uprawnień).

@Rubicon jak stoimy przed kolejną sporą zmianą i sami do końca wiemy jak to będzie :)

Offline Michaszs

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.221
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #166 dnia: Kwiecień 02, 2013, 14:13:54 »
Byłem na takim szkoleniu i szczerze powiedziawszy niczego sensownego się nie dowiedziałem. Prezentacje oparte o Stara 244 i motopompę PO5. Dla mnie cały ten kurs był bez sensu. Tematy kursu obejmują prawie cały sprzęt używany w jednostkach straży pożarnej. O każdym sprzęcie dwa słowa i wiedza po kursie obejmowała dokładnie tyle samo co po kursie podstawowym. Na egzaminie były takie zagadnienia, że nawet kierowcy ze zmiany nie byli w stanie na nie odpowiedzieć. Pytania w stylu 'co autor miał na myśli'.

Rozmawiałem w listopadzie z jednym z instruktorów nauki bezpiecznej jazdy (te ośrodki mają szkolić z jazdy samochodami uprzywilejowanymi). Kurs ma trwać 30h wykładów i żadnej praktyki. 400zł za kurs i 100zł za wydanie papierka przez starostwo powiatowe. Przepisy mają wejść w życie w połowie stycznia 2014 roku, mam nadzieję się załapać na zrobienie papierów na starych zasadach.
Św. Florianie módl się za nami gdy wezwani syreną do akcji wyjeżdżamy...

Offline Rubicon

  • Station 7
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 195
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #167 dnia: Kwiecień 03, 2013, 10:32:41 »
Dzis wyprowadzilismy Truck(drabine) na spacer:















W drodze na cwiczenia:


I filmy:

[youtube]http://youtu.be/9VAfU87Z4WA[/youtube]

[youtube]http://youtu.be/PTKUyTE6IRU[/youtube]

[youtube]http://youtu.be/AwB-OlwPfeo[/youtube]
Si vis pacem, para bellum.

www.facebook.com/StrazakwUSA

Offline Rubicon

  • Station 7
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 195
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #168 dnia: Kwiecień 11, 2013, 11:10:27 »
Mam znow pytania do was.
Pierwsze nasunelo mi sie po obejzeniu pierwszego docinka programu TVN strazacy...dlaczego butle w aparatch na plecach sa w pokrowcach? u nas takie cos zupelnie nie istnieje. Do czego to sluzy?

Pytanie drugie - jak wyglada u was komunikacja radiowa na miejscu pozaru/akcji? U nas po dojechaniu i zameldowaniu przybycia na ogolnym przechodzimy na lokalny kanal o malym zasiegu przydzielony do akcji i na tym kanale odbywa sie komunikacja wszystkich strazakow. Jeszcze jedno...czy kazdy strazak u was ma radio?
Si vis pacem, para bellum.

www.facebook.com/StrazakwUSA

Offline kuba.

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 208
    • OSP Mosina
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #169 dnia: Kwiecień 11, 2013, 11:27:30 »
Pierwsze nasunelo mi sie po obejzeniu pierwszego docinka programu TVN strazacy...dlaczego butle w aparatch na plecach sa w pokrowcach? u nas takie cos zupelnie nie istnieje. Do czego to sluzy?

Przede wszystkim do ochrony butli kompozytowych plus elementy odblaskowe = lepiej nas widać (teoretycznie)

Pytanie drugie - jak wyglada u was komunikacja radiowa na miejscu pozaru/akcji? U nas po dojechaniu i zameldowaniu przybycia na ogolnym przechodzimy na lokalny kanal o malym zasiegu przydzielony do akcji i na tym kanale odbywa sie komunikacja wszystkich strazakow. Jeszcze jedno...czy kazdy strazak u was ma radio?

To chyba zależy od KDR - zdażyło mi się być na akcji gdzie nie przechodziliśmy na inny kanał, a np wczoraj został podczas pożaru budynku gospodarczego wydzielony kanał osobny. Jednak podczas akcji używamy radiostacji nasobnych, których zasięg jest ograniczony.

Jeśli chodzi o radio - u nas w tej chwili każdy ratownik ma radio...mało tego - są one zaprogramowane tak, że naszemu dowódcy wyświetla się czy mówi do niego ratownik 1 czy 5 :)
Mamy też podhełmowy zestaw do łączności.
Ale jeśli chodzi o to, to co jednostka to będzie inaczej...jakimś standardem jest jedno radio na rotę, i to raczej jest (powinno być) minimum.
Brotherhood - work together, survive together...

Offline rv.rad

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #170 dnia: Kwiecień 11, 2013, 12:21:53 »
Zastosowanie osłon na butle zależy po prostu czy ktoś ma takie czy nie. U nas na 2 butlach są (była promocja przy zakupie i dostaliśmy dodatkowo takie osłony), a na pozostałych nie ma.

Potwierdzam, że działanie na innych kanałach podczas prowadzenia akcji jest uzależniona od dowódcy. Przy większych akcjach na pewno jest to stosowane.

Posiadanie radiostacji przez każdego strażaka uzależnione jest od posiadania odpowiedniej ilości urządzeń, najczęściej ich nie ma.

Offline wicher

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 167
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #171 dnia: Kwiecień 12, 2013, 20:45:25 »
Zastosowanie osłon na butle zależy po prostu czy ktoś ma takie czy nie. U nas na 2 butlach są (była promocja przy zakupie i dostaliśmy dodatkowo takie osłony), a na pozostałych nie ma.


Kolego nie rób zamieszania, pokrowce na butle kompozytowe trzeba stosować zawsze ponieważ nie wskazane jest aby na płaszczu butli kompozytowej były jakieś (rysy zadrapania) uszkodzenia mechaniczne, ponieważ osłabia to całą butle, przynajmniej mnie tak uczono.

Offline rv.rad

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #172 dnia: Kwiecień 15, 2013, 10:37:53 »
Przepraszam, że nie doprecyzowałem, Na butle kompozytowe tak oczywiście potrzeba jest takiej osłony. Ja wypowiadałem się mając na myśli butle stalowe

Offline Rubicon

  • Station 7
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 195
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #173 dnia: Kwiecień 15, 2013, 11:00:53 »
My nie mamy zadnych pokrowcow mimo ze butle sa kompozytowe... :o
Si vis pacem, para bellum.

www.facebook.com/StrazakwUSA

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #174 dnia: Kwiecień 15, 2013, 12:27:49 »
My nie mamy zadnych pokrowcow mimo ze butle sa kompozytowe... :o

Znaczy u nas albo butle słabsze albo handlowcy - marketingowcy od pokrowców lepsi :)

Rubicon - może się orientujesz jak często zdarza się Wam że butle są wycofywane, uszkadzane, nie przechodzą przeglądu pomimo, ze nie używacie pokrowców?

A może kompozyty za oceanem są wykonane w jakiejś innej technologii niż oferowane w Europie?
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 15, 2013, 12:55:44 wysłana przez Sylwek »