Witam! Po aspirantce wylądowałem 850km od miejsca stałego zameldowania, od jakiegoś czasu mam system 4 zmian i pomiędzy 5 służbami mam 12 dni wolnego w tym 1-2 dyżury. W starym systemie byłem zawsze dyzpozycyjny a teraz jak jeździłem do domu, pisałem raport żeby ktoś wziął za mnie dyżur. Od pewnego czasu dowództwu nie do końca się podoba, że zrzucam dyżury kolegom, a ja ich nie mam wcale. Co w takiej sytuacji moge zrobić jechać do domu 850km od jednostki i jak mówi przepis "być w stałej łączności z dowodzeniem" i gdy mnie wezwą sprawdzić połączenia komunikacją miejską które wyniesie na pewno ponad 24h? Dodam, że biore dodatek do mieszkania ale mogę z niego zrezygnować na poczet pojechania do domu a nie garowania samemu na wynajetym mieszkaniu 12 dni, bo mam 1 dyżur. Pozdrawiam