Medale OSP nadawane są dlatego, że sami mamy mało tego typu wyróżnień, a również część z nas należy jednocześnie do OSP. A co mamy? Tylko Odznakę zasłużony dla ochrony przeciwpożarowej nadawaną przez Ministra i można go otrzymać nie wcześniej niż po 10 latach służby. ( o ilości odrzucanych wniosków przez KW i KG szkoda gadać, za to są różni wójtowie, prezesi, starostowie itp.) Dlatego w PSP często występuje się do Związku o medale Za zasługi dla pożarnictwa. Na marginesie odznaczenia za odwagę jak Krzyż Zasługi za Dzielność i Medal Za ofiarność i odwagę są praktycznie nie możliwe do otrzymania, gdyż zawsze jest to wykonywanie obowiązków na służbie (łatwiej polecieć w kosmos niż być wyróżnionym za odwagę). W mojej komendzie jest jeden strażak wyróżniony krzyżem za dzielność kilkanaście lat temu, ale w tak skomplikowanych okolicznościach, że szkoda pisać. Natomiast np. za szkwał w warmińsko-mazurskim były medale za ofiarność i odwagę w sytuacji, gdy już nikogo nie ratowano i dostali ludzie, którzy nawet nie schodzili pod wodę.
Tak więc młody kolego noś baretkę z dumą, bo ktoś wystąpił z wnioskiem najwidoczniej uznając twoją dotychczasową służbę i jeżeli jak ktoś tu napisał "nie załatwiałeś" sobie tego wyróżnienia możesz je z dumą nosić.