Wynagrodzenie Za Akcje

[osp.grabowiec]

Jak to jest w waszych jednostkach jakie są stawki i co robicie z kasą bo umnie płaca 12zł za godzine i pienadze przeznaczamy na zecz OSP  

[Artis]

Moja OSP niebierze żadnych pieniędzy za akcje, wszystko przeznaczamy na modernizacje, bieżące naprawy oraz zakup sprzętu.
 

[zibi.gpr]

Może ktoś określić lub podac link itp. do  zapisów ustawowych odnośnie wypłat w OSP w strukturach KSRG ?? z góry dzięki  

[zeusss]

panowie opcja szukaj i "jazda"
juz bylo kilka tematow zalozonych odnosnie ekwiwalentu itp

pozdrawiam

[strażak sam-olsztyn]

..

[prezesbogdan]

przez kilka lat całość kasy na funkcjonowanie jednostki dostawaliśmy z gminy na konto. Był robiony plan wydatków zatwierdzany przez Urząd i jak nie było punktu- Ekwiwalent to większa kasa szła na sprzęt. Od tego roku się zmienił i dostajemy kasę dopiero na podst. poniesionych kosztów i ekwiwalent biorą strażacy bo jak by go nie wzięli to pozostał by w gminie. Co do stawek to ustawa mówi o 1/175  przeciętnego wynagrodzenia ktoś sobie wymyślił że można dać minej ale w ustawie nie ma tego zapisane i nie ma do tego rozporządzenia. Rada Gminy nie jest władna do ustalenia stawki bo nie może zmieniać zapisów ustawy od tego jest Sejm. Przepisy podatkowe określają to tak że do kwoty ustalonej w przepisach nie ma opodatkowania czyli do 1/175 można placić więcej ale od tej różnicy jest podatek. Nik się do tej pory nie zainteresował inną kwestią bo zapis mówi że ekwiwalen jest zwolniony z podatku a nic nie pisze że jest zwolniony ZUS. Nasz kochany ZUS może się tą sprawą zainteresować żeby coś ze strażaka jeszcze zedrzeć.

[SenseY]

Co do stawek to ustawa mówi o 1/175  przeciętnego wynagrodzenia

Może inaczej - ustawi mówi  do 1/175 przeciętnego wynagrodzenia.

A skoro w ustawie użyto wyrazu do, to znaczy że jest ustalona górna stawka. Niestety nie ma dolnej. I w jednym dwulitorowym "do" tkwi problem. Jakby było "w wysokości 1/175" to można by było Urząd Gminy odwiedzić z tą sprawą. Ale jest "do".

My dostajemy 5zł za godzinę.

[komar]

U nas dostajemy 10zł za godzinę, w przypadku gdy nasza praca nie jest zbyt duża dostajemy 6 zł (na przykład poszukiwanie zginionych ). Całą pieniążki  przekazujemy do naszej kasy OSP, do skarbnika. Później ustalamy z zarządem na co ją mamy wydać (sprzęt, umundurowanie i bieżące potrzeby).

Pozdrowienia i Wesołych

[prezesbogdan]

zgoda SenseY tak jest zapisane i wszystko jest w porządku  u nas też się płaci 5 zł a z tymi innymi akcjami też jest problem bo ustawa mówi " w działaniu ratowniczym " jak się jedzie zabezpieczać jakąś imprezę i jest z tego robiony meldunek to chodzi tylko o ewidencję a nie jest to działanie ratownicze. dopóki ktos komuś nie zajdzie za skórę to jest dobrze tę kwestię 1/175 poruszyłem bo byl przypadek na Dolnym Śląsku że wójt dobrze żył ze strażakami i nie płacił im nic a oni nic nie mówili ale potem zrobil się zatarg i jedna jednostka podała do sądu . Najpierw poszli na ugodę rada gminy ustaliła po 2,50 dwa lata do tyłu  jednak kilku gości podało dalej sprawę do sądu w kwestii wysokości i wtedy wyszło że nie ma podstaw do zmniejszenia stawki.  

[strazakg]

Moja jednostka nic nie dostaje. Jestem radnym w gminie i próbuje przeforsować pare złoty dla chłopaków. Ale niestety zdecydowana wiekszość Rady jest na NIE. Najgorsze jest to, że wsród radnych na NIE są strażacy z innych jednostek, którzy mówią, że ZGOSP też jest przeciwny i to już temat całkiem dyskwalifikuje. Nasza jednostka załatwia 90% zdarzeń w gminie, należy do najlepszych w powiecie. Pozostałe 6 jednostek z gminy jest zawsze przeciwko nam. Nie wiem czy chodzi o zazdrość?
Na ostatniej budżetowej komisji nic nie wskórałem ale na Sesje ide z konkretnym przepisem i delegacją strażaków. A to już 29 grudnia. Trzymajcie kciuki.

[toma]

My nie dostajemy żadnej kasy za wyjazdy i nikt tego się nigdy nie dopominał. Dzięki temu wiemy że w naszej OSP działają ludzie, którzy robią to z zamiłowania a nie dla korzyści finansowej. Mieliśmy wielu kandydatów, których przygoda ze strażą kończyła się na pierwszy spotkaniu gdzie dowiadywali sie ze OSP to wolontariat (uwielbiam to mówić i oglądać miny niektórych z nich   ). Znając życie to kasa na takie wynagrodzenie i tak by szła z pieniędzy strażackich, bo nasza gmina nie uruchomiła by na ten cel dodatkowych środków więc jaki byłby sens skubać i tak mały już budżet naszej OSP.

 

[prezesbogdan]

gmina nie ma prawa odmówić wypłaty ekwiwalenty i jest to jej psi obowiązek .  

[pasadr]

Witam
W mojej jednostce wszystkie zarobione pieniądze idą do skarbnika, a o tym jak je wydać decdujemy razem, ustalając to na jakimś zebraniu. Co do tego ile każdy dostaje za godzinkę, to muszę się przyznać, że nie wiem

Pozdrawiam i życzę wesołych świąt    

PS. trzymam kciuki strażaq

[tomer123]

Witam.
W jednostce której jestem członkiem oraz w innych jedostkach w gminie ekwiwalent za 1 h akcji ratowniczo-gaśniczej wynosi 2 zł. Kasa wypłacana jest co miesiąc do kieszeni druhów.

Pozdrawiam
Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku

[Emil]

W mojej jednostce wynagrodzenie za godzine wynosi ok. 7 zł, a w OSP z drugiej dzielnicy mojego miasta wynagrodzenie wynosi ok. 12 zł/godz. , ale dla strazakow z mojej jednostki wynagrodzenie jest malo wazne poniewaz to co robią to ich pasja  no i należą do OSP a nie PSP  

[Emil]

Mamy takze strazakow którzy pieniądze które dostają oddają na potrzeby OSP, biorą pieniądze ci którym naprawde ich brakuje i wcale im sie nie dziwie  fakt ze z tego nie darady sie utrzymac ale dla nich to i tak bardzo duzo  

[straluk]

Nasze stawki na rok 2006 (świeże  informacje z tego tygodnia):

- 8 złotych za godzinę - udział w działaniach ratowniczych ewidencjonowanych przez MSK

- 4 złote za godzinę - udział w działaniach na polecenie Burmistrza (nieewidencjonowanych przez MSK)

- 1 złoty za godzinę - udział w ćwiczeniach, kursach, pokazach itp.

[mirek1]

Dzieki Bogu narazie gmina płaci zgodnie z przepisami - bez względu na to czy dzialania czy ćwiczenia czy czynności zlecone  , te ostatnie i tak zglaszamy na PSK i sa ewidencjonowane.
Życzę druchom , aby tak samo  bylo w całej Polsce!!! Walczcie o swoje , my wywalczyliśmy!!!Niektórzy z nas swoje pieniądze lub ich część przeznaczają na wszelkiego rodzaju dofinansowanie imprez - dzień strazaka, dzień dziecka itp. bo ze sponsorami coraz gorzej i trudniej

 

[strazakg]

Mimo sprzeciwu małych jednostek (tych co nic nie robią) z gminy udało mi się przekonać wójta do płacanie ekwiwalentu strażakom. Bedzie to tylko i aż 5 zł za godzine.
Oczywiście wymagania wobec chłopaków zdecydowanie wzrosną.

[mirek1]

Rozdrobnienie powoduje dużo różnych komplikacji!!! W mojej gminie jest jedna slina jednostka/ w KSRG/ i  z tym problemu niema .Jak by było więcej to napewno były by problemy i z utrzymaniem jej jak i z platościami. pozdro dla wszystkich druhów z polski.

[Bartek-OSP]

Moja jednostka oraz inne jednostki w mojej gminie nie dostają kasy za wyjazdy.
Mimo to wyjeżdżamy z chęcia do miejscowych zagrożen,pożarów itp. nie zniechęca to nas druchów z mojej jednostki do dalszej pomocy innym.
Wiadomo że każdy grosz zarobiony w taki sposób byłby przydatny nie tylko dla jednostki ale także dla tych którzy tych pieniędzy potrzebują ,bo są takie osoby chyba w każdej jednostce, które by z tego skorzystały. Znalazły by się  też takie osoby, które by zarobić w taki sposób byłyby gotowe na wszystko tzn. podpalić różne rzeczy ( lasy,łąki,stodoły,itp )  nie zwarzając na bezpieczeństwo swoje czy innych kolegów z jednostki podczas akcji aż strach pomyśleć jakby się komuś coś stało oczywiście nie życze tego nikomu.

[strazakg]

bo są takie osoby chyba w każdej jednostce, które by z tego skorzystały. Znalazły by się  też takie osoby, które by zarobić w taki sposób byłyby gotowe na wszystko tzn. podpalić różne rzeczy ( lasy,łąki,stodoły,itp )  nie zwarzając na bezpieczeństwo swoje czy innych kolegów z jednostki podczas akcji aż strach pomyśleć jakby się komuś coś stało oczywiście nie życze tego nikomu.

Bartek-OSP> Jednostka OSP to nie jest 1000 ludzi, których nie znasz. Nad takimi patologiami mozna zapanować, do akcji nie jeździ pierwszy lepszy z rogatki, któremu na wino brakuje. Myśle, że w zdrowo prowadzonej jednostce taki problem nie bedzie miał miejsca.
Skoro masz takie wątpliwości to cię rozumiem, pewnie Twoja jednostka to w dużej częći grupa przypadkowych ludzi. Ale to można zmienić.
Pozdrawiam.

[wons]

Nasza jednostka ma rówież płacone od godziny trwania akcji, ale nie wiem dokładnie ile. Pieniądze pobieramy raz na miesiąc. Uważam, że za akce powinno być płacone, bo jednak zagrożenie  duże i czasem trzeba się sporo narobić, żeby zneutralizować zdarzenie.  Ja swoje pieniądze przeznaczam na MDP - w lato kupuję im lody, coś do picia w trakcie zajęć, zimą  - cherbatę, cukier, jakieś chipsy... Inni swoimi pieniędzmi gospodarują jak chcą.  Radni, którzy są przeciwni płaceniu za wyjazdy powonni raz pojechać do pożeru lasu, albo stodoły - gdzie trzeba się nabiegać, namęczyć i... zaraz po powrocie z tej akcji trzeba znów jechać. Wątpię, czy by im się chciało.  

pozdro dla wszystkich

 

[wons]

do akcji nie jeździ pierwszy lepszy z rogatki, któremu na wino brakuje. Myśle, że w zdrowo prowadzonej jednostce taki problem nie bedzie miał miejsca.

Niestety... W wielu jeszcze jednostkach jest ten problem, że strażakami są właśnie ci, którzy stoją za budka z piwem    Wiele razy zdarzyło się, że na akcję przyjeżdżała jakaś OSP i ludzie dosłownie wypadali z samochodu...  U nas na szczęście tak już nie ma, ale jeszcze kilka lat temu było.

 pozdro

[gochniak]

Moja jednostka dostaje kase za wyjazdy.. jest to ok. 8 zł/ godz. przy akcji, 5zł/godz przy zabezpieczniach imprez..  osobiście obyłbym się i bez kasy.. ale wiele osób z jednostki tylko tylko na to liczy.. dla mnie się liczy czyn społeczny a nie kasa...