Ee, nie załapaliście chyba aronii
Ale prawda jest taka, że jak chcecie się
dobrze przygotować do testów to trzeba zacząć 3 lata wcześniej, a nie 2 miesiące, chyba, że Was interesuje tylko minimum punktów. O formę dba się cały czas, a nie 2 miesiące przed naborem pobiegam, wycisnę te 15 razy na drągu, a później będę miał to gdzieś, bo zaliczyłem testy
Witam,panowie korzysta któryś z was ze schematu ze strony podciąganie.pl? Co myślicie o tym planie treningowym?
Obecnie robię 9 pełnych podciągnięć podchwytem ,czy do 10 lipca będę w stanie zrobić pełnych 15?
O to się nie martw, tylko nie olewaj treningu
.
Podciąganie pl. robiłem 3 lata temu, kilka razy i osobiście powiem, że to działa tylko do 10 podciągnięć (przynajmniej na mnie), ale wiele osób ma podobne zdanie do mojego.
Najlepszy sposób dla leniwych jaki znam to, drążek przy wyjściu z pokoju i za każdym razem jak z niego wychodzisz podciągasz się max razy, a jak czujesz, że forma spada, możesz zrobić dzień/dwa przerwy. I niech Twoje podciąganie nie ogranicza się tylko do podchwytu, bo nachwyt jest dużo praktyczniejszy i angażuje w innym stopniu mięśnie.
Fajna metoda to też podciąganie do pierwszej spalonej próby: Czyli podciągasz się 1, schodzisz z drążka, podciągasz się 2 razy, schodzisz z drążka, podciągasz się 3razy i tak do momentu, aż nie będziesz stanie wykonać więcej powtórzeń niż w poprzedniej serii. Kiedyś robiłem codziennie rano 50 pompek na rozgrzewę i metodę do spalonej próby, w miesiąc poprawiłem wynik o 5 powtórzeń.
Każdy organizm jest inny i na każdego działa co innego. Można dorzucić plecak na plecy, ale to bardziej dla zaawansowanych.
Najważniejsze w poprawie wyniku podciągania to się po prostu podciągać i na pewno będą wyniki
A jak chcecie poprawić swoją wydolność tlenową i beztlenową (przydatne w bieganiu, pływaniu, podciąganiu, chyba we wszystkim) To polecam 2x w tygodniu treningi metaboliczne, nic mi nie daje w kość i nie poprawia kondychy jak to:
Przykładowo robisz tak(można samemu sobie wymyślić ćwiczenia), ale ja stosuję te:
10 przysiadów z obciążeniem
10 machasz hantlami w górę (potrzebne hantle)
10 podciągnięć
10 pompek na poręczach/krzesłach
10 Delfinków
Czekasz 1,5-2 minuty,
Powtarzasz 5-6x. Fajnie wpływa na wytrzymałość, metabolizm szaleje, a Twoja kondycha rośnie. Po takim treningu czuje się, że żyje, odruchy wymiotne, spala zbędny smalec i poprawia wytrzymałość, trening trwa 15 minut, w trakcie którego podnosi się dużą ilość ciężaru, a wiadomo jak układ nerwowy na to zadziała. Jak dacie radę zrobić w 6 seriach pełne powtórzenia, tzn. że macie na prawdę niezłą siłę i kondychę
Nawet słynny adbuster dostał takie zalecenia do poprawy wytrzymałości
https://www.youtube.com/watch?v=3D5VNp7axUc można zajrzeć, tak mniej więcej wygląda taki trening.
Jak dorzucimy do tego dietę, oddzielne treningi podciągania, siłowe, biegania i pływania, to zrobi nam się fajny plan, tylko trzeba być ostrożnym na przetrenowanie
A jak nie chcecie mnie słuchać, to kombinujcie sami co dla Was dobre