Autor Wątek: Dystynkcje  (Przeczytany 15245 razy)

Offline strazosp

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 48
Dystynkcje
« dnia: Maj 18, 2012, 23:52:11 »
Hej, według mnie pora jest i czas na rozważenie nowych dystynkcji dla OSP. http://www.sdz.org.pl/images/static/b8542859816df11713c1ebca3ec5be.jpg

No skoro Straż Dla Zwierząt nosi pagony, to my dalej paradujemy w ... ?

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.713
  • Getting too old for this shit
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 19, 2012, 03:38:58 »
Hmm, faktycznie, dystynkcje w OSP to pomijając ich bezcelowość w obecnym kształcie (przypisanie człowieka do funkcji w zastępie) jeszcze dodatkowo "tak sobie" wyglądają - dystynkcje na pagonach mają prawie wszyscy, a na klapach munduru zdaje się tylko leśnicy i kolejarze...

Najpierw trzeba by się zastanowić do czego te dystynkcje są nam potrzebne, potem można się zastanawiać dalej jak miałyby wyglądać.

Ale z drugiej strony czy nie ma ważniejszych problemów nad którymi warto by się było pochylić?

Odpowiedź otrzymasz patrząc na to jak popularny stanie się ten wątek i kto się w nim wypowie, ale ja osobiście jakoś nie przewiduję zbyt wielkiego zainteresowania...
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE

Offline Piotr_W

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
  • sierżant
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 19, 2012, 09:50:26 »
Właściwie - może nie tyle brak zainteresowania - ile bezsilność.
Kiedyś chyba dyskutowaliśmy nad głupotą dystynkcji w OSP. I to zawsze jest tylko pusta dyskusja bez jakichkolwiek kroków wykonawczych.

Przypomnę, że jeśli np. strażak ochotnik jest dowódcą sekcji i jednocześnie członkiem zarządu to ma dylemat: dwie dystynkcje a tylko jedno miejsce.
I nie piszcie że dowódca sekcji jest "mniej ważny" od członka zarządu. Dla części strażaków wręcz przeciwnie.

Sam sposób otrzymywania tych funkcji jest tak różny, że powinny być dwa oddzielne miejsca na ich oznaczenie.
Członkiem zarządu może zostać np. "pani Zosia", która na straży się nie zna ale zobowiązała się prowadzić kronikę. Oraz zasłużony w boju strażak, który jest dowódcą sekcji. Ale obaj mają nosić tą samą dystynkcję członka zarządu. To błąd.

Żeby dochrapać się funkcji dowódcy sekcji czy plutonu trzeba przejść szereg szkoleń, jeździć dużo do akcji, udzielać się. Jednym słowem jest to pewna drabina funkcji z której każdy strażak jest dumny. Tymczasem po wejściu w skład zarządu - teoretycznie wg. regulaminu powinien on zdjąć swoją zasłużoną dystynkcję i założyć inną. Dlaczego?

Ponieważ funkcje "bojowe" oraz funkcje w zarządzie są zupełnie "z innej bajki". Na jedne trzeba zasłużyć w boju na inne trzeba zasłużyć poprzez poparcie na zebraniu walnym. Dlatego te funkcje powinny być umieszczane jednocześnie w różnych miejscach munduru.
Wyjątkiem jest naczelnik, który pełni tą samą funkcje w JOTcie i w zarządzie.

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 19, 2012, 10:28:24 »
Nowe mundury WP nie beda mialy NARAMIENNIKOW w wersjach polowych. Same w sobie są moim zdaniem niewygodnym starociem w wersjach polowych

Oznaczenie stopnia jako funckji bylo stosowane w latach 30 w rosji i upadlo ;)
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.713
  • Getting too old for this shit
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 19, 2012, 15:44:51 »
Piotr_W rzeczywiście masz wiele racji - dlatego punktem wyjściowym do dyskusji powinny być dystynkcje poczynając od tego czym one właściwie miały być, a nie to czy powinniśmy je nosić na pagonach, czy jak one na tych pagonach powinny wyglądać.

Hmm, ale skoro już wspomniałeś o tej "nierówności dystynkcji" to taki pomysł na gorąco: może warto by się zastanowić nad rozwiązaniem takim, że na pagonach byłaby dystynkcja "bojowa", a na klapach po staremu dystynkcja oznaczająca funkcję w zarządzie jednostki/gminy/powiatu itd.?

O tym że jakieś dyskusje w temacie były prowadzone wcześniej to jakoś nie kojarzę - można jakieś linki?

Nowe mundury WP nie beda mialy NARAMIENNIKOW w wersjach polowych. Same w sobie są moim zdaniem niewygodnym starociem w wersjach polowych
Obiło mi się to o uszy, i faktycznie jest to sensowne - ale w tym wątku chyba autorowi, ani nikomu innemu nie chodzi o to żeby na koszarówkach i UPS-ach dokładać pagony z dystynkcjami :rofl:

Oznaczenie stopnia jako funckji bylo stosowane w latach 30 w rosji i upadlo ;)
I u nas też powinno ;)
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE

Offline Rafał998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.099
  • A 8 dnia Pan Bóg stworzył Strażaka :)
    • Ochotnicza Straż Pożarna
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 19, 2012, 18:57:03 »
My sobie tu możemy pogadać i nic więcej...

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.713
  • Getting too old for this shit
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 19, 2012, 19:16:31 »
My sobie tu możemy pogadać i nic więcej...
No i właśnie to jest dziwne - przepisy "ktoś" tworzy, ale dla kogo? Już nie raz spotykaliśmy się tutaj z sytuacjami kiedy jakaś regulacja jest zwyczajnie nieżyciowa/zła, i nikt z tym nic nie robi, "bo beton" i się nie ma jak przebić... No halo, ale regulamin umundurowania to nie 10 przykazań, można, a nawet należy go aktualizować aby nie być "do tyłu", iść z duchem czasu, biorąc oczywiście pod uwagę kwestie i problemy zgłaszane przez "dół". Takiego mechanizmu nie ma jednak, a góra jakoś nie zamierza takowego tworzyć... Chora sytuacja... i mówię to nie tylko w kwestii tego umundurowania, ale generalnie sporo ZOSP-owi jako organizacji leśnych dziadków zaangażowanych co najwyżej politycznie można zarzucić :wall:
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE

Offline pol102

  • Software Developer
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 428
  • Cichy spec od czarnej roboty.
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 19, 2012, 19:32:15 »
Nie żebym komuś źle życzył... ale beton w końcu musi wyginać. Dinozaury też wyginęły.

Na każdym kroku formalności w osp człowiek wku***a się, że przepisy są zabytkowe jak auta w jednostkach i nic nie można z tym zrobić. Dystynkcje to pierdółka, ale słusznie wskazana jako do "szybkiej korekty".
Jeśli robisz coś za darmo i czujesz, że daje Ci to radość, to wiedz iż muisz robić to na 200% swoich umiejętności.

Offline daro

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 927
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 19, 2012, 19:59:19 »
a może ograniczyć dystynkcje tylko do funkcji w zarządzie OSP a zlikwidować te bzdurne dla dowódców roty, pomocników wszelkiej maści czy dowódców, które nijak się nie mają do rzeczywistości. Bo nie ukrywam że całkowita likwidacja raczej nie wchodzi w grę bo podczas oficjalnych spotkań w munurach można identyfikować na ich podstawie danego delikwenta i w jakiś sposób staje się to przydatne.

Ale można w zamian wprowadzić odznaki wyszkolenia. To rozwiązanie stosowane jest w Czechach czy Austrii i mnie osobiście bardzo się podoba. Kończysz odpowiedni kurs to otrzymujesz odznakę wyszkolenia (stosowane zresztą w naszych jednostkach w poprzednich latach). Zachęciło by to osoby do szkoleń (bo przecież miałby coś za to na mundurze), a dodatkowo na ich podstawie można by rozpoznać wyszkolenia danego osobnika. I co poniektórzy by trochę spóścili pary z siebie w mundurze. Blaszki oczywiście każdy by sobie sam kupował - przy dużym nakładzie cena nie powinna przekroczyć 10 zł. Oczywiście towar limitowany tak jak pozostałe medale w ZOSP
Ten jest większy między ludzmi, kto im służy i kto poświęca siebie dla dobra innych!
                                                A. Mickiewicz

Offline Rafał998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.099
  • A 8 dnia Pan Bóg stworzył Strażaka :)
    • Ochotnicza Straż Pożarna
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 19, 2012, 20:59:18 »
Jest jeszcze jeden sposób wystąpić ze Związku i wymyśleć swoje dystynkcje :)

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.713
  • Getting too old for this shit
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 20, 2012, 00:19:39 »
Co do odznak ze szkoleń to jestem raczej sceptyczny, ale pomysł powiązania stopni z wyszkoleniem (a niekoniecznie lub nie tylko ze stażem) uważam za bardzo dobry :)
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE

Offline Piotr_W

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
  • sierżant
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 20, 2012, 09:32:51 »
Nowe mundury WP nie beda mialy NARAMIENNIKOW w wersjach polowych. Same w sobie są moim zdaniem niewygodnym starociem w wersjach polowych

Oznaczenie stopnia jako funckji bylo stosowane w latach 30 w rosji i upadlo ;)

@bulon: w oznaczeniach na naramiennikach nie chodzi o to, że są niewygodne. Chodzi o to, żeby np. wróg nie strzelał w pierwszej kolejności do dowódców i oficerów. Ten pomysł jako pierwsi wymyślili żołnierze 101 dywizji powietrzno desantowej podczas ataku na Normandię w czasie II wojny. Kiedy wchodzili do miast w których byli snajperzy, odpruwali sobie naramienniki.
U nas ten pomysł doczekał się realizacji po 60 latach ale lepiej późno niż wcale. (Poza tym naramienniki potrafią zahaczyć się o jakąkolwiek wystającą rzecz co na pewno nie pomaga w walce.)

Co jednak nie ma wiele wspólnego ze strażą pożarną bo do nas (jak na razie) nikt nie strzela.

Natomiast co do tego, że Zarząd Główny ZOSP nie chce zmienić regulaminu to mimo wszystko nie dopatrywał bym się winy w samym zarządzie tylko na dole. Jeśli na forum tylko dyskutujemy to nic nie zmienimy.
Jeśli natomiast po takiej dyskusji ustalimy co chcielibyśmy zmienić i do zarządu trafi kilkanaście listów z wnioskiem o zmiany to uważam, że jest duża szansa to zmienić.
« Ostatnia zmiana: Maj 20, 2012, 09:35:54 wysłana przez Piotr_W »

Offline Siedemsetter

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 656
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 20, 2012, 20:12:23 »
Zgadzam się, dystynkcje w obecnym kształcie są nieżyciowe, ale jeszcze bardziej nieżyciowe są naramienne naszywki z funkcją. Już kiedyś o tym pisałem, napiszę jeszcze raz. Sanitariusz, łącznościowiec, operator motopompy - pierwszy przekształcił się w ratownika, więc jeśli już mamy taką specjalizacje promować to niech choć nazwa idzie z duchem czasu. Drugi wyginął chyba razem ze Starami 20, dziś łącznościowcem jest właściwie każdy, kto dostanie do ręki radiostację. Trzeci też już nieżyciowy, bo mechanikiem motopompy może być każdy, nie są to niesłychane zdolności. Specjalizacje są żywcem wzięte z lat 50-tych, straż zmieniła się diametralne, to się nie zmieniło. Osobiście jestem za tym, żeby na dystynkcjach był wprowadzony stopień, a funkcję w zarządzie określała stosowna naszywka w miejsce dzisiejszych specjalizacji.
"Cóż może być piękniejszego nad człowieka rycerskiego?..."

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.713
  • Getting too old for this shit
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 21, 2012, 00:54:40 »
Tak więc coś już mamy :)

Może by tak przygotować projekt zmian w tej kwestii, tak na próbę żeby zobaczyć co z tego wyjdzie?
Bo pomysły są, i jak widać w dobrą stronę :)

Gdyby chcieć zacząć od czegoś konkretnego, to rodzi się pytanie o to ile stopni byście widzieli? I jakie specjalizacje "po nowemu"?
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 21, 2012, 06:20:15 »
Oprócz stopni trzeba jeszcze przyjąć wymogi, które druh musi spełnić. Inaczej bez sensu bo zaraz będziemy mieć samych "samozwańczych generałów" i to nadal nie będzie miało większego sensu.

Offline kwas

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 744
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 21, 2012, 09:51:34 »
Mam opracowany projekt uchwały zarządu w sprawie dystynkcji. Można się z nim zgadzać lub nie ale zawsze to już coś. Oto mój projekt: http://www.bhp-polkowice.pl/images/osp_dokumenty/osp_dokumenty_inne/Propozycja%20stopnie%20w%20strazy.pdf

Offline Piotr_W

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
  • sierżant
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 21, 2012, 13:11:07 »
Dzięki kol. @kwas za podesłanie projektu.
Podoba mi się w nim przede wszystkim to, że awans jest uzależniony od wstąpienia do JOT i odbytego szkolenia.

Ale chodzi teraz o wybranie miejsca na przyszycie dystynkcji tak aby nie kolidowały z funkcjami w zarządzie. Czyli chyba jednak pagony.

Zastanawiam się też czy rzeczywiście w OSP są potrzebni dowódcy sekcji czy plutonu??? Przecież różne przepisy mówią o tym kto od kogo przejmuje dowodzenie i tak na prawdę nie ma tu mowy o tych funkcjach.
Co prawda regulamin JOT określa, dla nich pewne funkcje ale dla mnie są one trochę sztuczne.

Offline kwas

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 744
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 21, 2012, 14:49:42 »
Zastanawiam się też czy rzeczywiście w OSP są potrzebni dowódcy sekcji czy plutonu???
I tu właśnie był problem. Ale po przemyśleniach wniosek był taki, że:
1. oprzeć się trzeba na stopniach związkowych bo w końcu jesteśmy w tym związku
2. należałoby docenić kogoś kto jest długi czas dowódcą,
3. należałoby docenić kogoś kto jest naczelnikiem za jego pracę i odpowiedzialność
4. należałoby docenić  kogoś kto jest komendantem gminnym i oczywiści ukończył w tym zakresie odpowiedni kurs.
W związku z tym został i stopień pomocnika i dowódcy plutonu.

Problem pojawił się w sytuacji kiedy członek OSP nie należy do JOT a posiada mundur galowy. Powinien chodzić w "czystym mundurze". Z drugiej strony jak to wygląda Stąd zapis że osoba taka nosi dystynkcję określoną dla stopnia „strażak”. Ale to jeszcze trzeba przemyśleć.

Offline Piotr_W

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
  • sierżant
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 21, 2012, 15:19:46 »
No stopnie od strażaka do dowódcy plutonu są moim zdaniem zarezerwowane dla JOT. Bo są uzależnione od odbytego szkolenia.
Strażak nie należący do JOTu nosi czysty mundur ale może mieć inne odznaki i funkcje typu: opiekun mdp, kronikarz, członek zarządu, itp. No niestety nie da rady awansować strażaków nie będących w JOT. (Z tym, że trzeba wziąć pod uwagę że np. w Zarządzie Głównym pewnie nikt nie jest w JOTcie - i przyszło by im wtedy nosić gołe pagony - na to się nie zgodzą :) )

Myślę, że idealnym rozwiązaniem było by ustalenie takich odznaczeń na pagonach munduru wyjściowego a funkcje w zarządzie pozostawić tak jak jest do tej pory na klapie marynarki.

Jeśli się nie zgodzą na pagony zawsze można spopsobem "amerykańskim" dać dystynkcje stopni na prawym rękawie.

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.713
  • Getting too old for this shit
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 21, 2012, 16:42:36 »
Dzięki kol. @kwas za podesłanie projektu.
Podoba mi się w nim przede wszystkim to, że awans jest uzależniony od wstąpienia do JOT i odbytego szkolenia.
Podpisuję się - sam kiedyś coś takiego robiłem, bazując na stopniach związkowych, ALE:
1. Moim zdaniem zbyt słabo w tych kryteriach przyznawania kolejnych stopni jest premiowane wyszkolenie, czyli odbyte kursy. Chciałoby się, żeby stopnie, czyli możliwość szybszego awansu motywowały do doskonalenia umiejętności, a tutaj tego tak jakby brakuje. Czyli np. tak: każdy odbyty kurs upoważnia do przeskoczenia o 1 stopień (tylko w ramach "korpusu" - ale o tym dalej).

2. Za mocno bazujemy na tym co jest chyba jednak - przecież jeśli reformować, to już gruntownie, a nie robić tylko przejścia z klap na pagony, bo to moim zdaniem trochę mija się z celem. Czyli tak:

a) zerwać zależność stopień = funkcja
b) rozszerzyć listę stopni, tak aby awansować trochę częściej niż raz na 3-4 lata (przy dobrych wiatrach jak wspomniałem - a przecież często kursy i szkolenia nie są zależne od nas), i zakładając że wszystko będzie ok ze szkoleniami to po 7 latach koniec zabawy, jak nie to i 15 lat będzie mało
c) jeśli już dzielić coś ze względu na funkcję/przeszkolenie, to wprowadzić podział na 2 "korpusy" (będę tutaj bazował na nazewnictwie stopni w PSP):
- ratowników - od strażaka do st. ogniomistrza (akurat taka propozycja - chyba z 7 stopni)
- dowódców (minimum to ukończony kurs dowódców OSP; tutaj awansowanie o stopień byłoby uzależnione nie od byle jakiego kursu, ale już konkretnie z dowódczych, np. naczelników) - hmm, stopnie wyższych korpusów z gwiazdkami? Nad tym szczerze mówiąc jeszcze się nie zastanawiałem jakby to miało wyglądać w praktyce, bo do tego "korpusu" to mi jeszcze trochę brakuje :P
A pomysł bierze się stąd, że te stare stopnie wyglądają na niższe niż są w rzeczywistości. Np. 4 belki dowódcy sekcji to ledwie plutonowy w wojsku, a najwyższy stopień dowódczy w OSP czyli dowódca plutonu na dystynkcji wygląda na st. sierżanta/st. ogniomistrza. Czyli trochę to nieadekwatne do faktycznego poziomu doświadczenia i wyszkolenia.

Ale chodzi teraz o wybranie miejsca na przyszycie dystynkcji tak aby nie kolidowały z funkcjami w zarządzie. Czyli chyba jednak pagony.
Nawet na pewno - od tego się ten wątek zaczął ;)

2. należałoby docenić kogoś kto jest długi czas dowódcą,
3. należałoby docenić kogoś kto jest naczelnikiem za jego pracę i odpowiedzialność
4. należałoby docenić  kogoś kto jest komendantem gminnym i oczywiści ukończył w tym zakresie odpowiedni kurs.
W związku z tym został i stopień pomocnika i dowódcy plutonu.
Co nie znaczy, że nie można przemapować który "stary" stopień odpowiada jakiemu wśród nowych.

Problem pojawił się w sytuacji kiedy członek OSP nie należy do JOT a posiada mundur galowy. Powinien chodzić w "czystym mundurze". Z drugiej strony jak to wygląda Stąd zapis że osoba taka nosi dystynkcję określoną dla stopnia „strażak”. Ale to jeszcze trzeba przemyśleć.
Nie widzę problemu - ludzie którzy byli w JOT i mają nadany stopień oczywiście nie tracą praw do niego, nawet jeśli już nie są aktywni w działaniach, ale dalej mogą nosić dystynkcje na pagonach np. jako członkowie zarządu. Ciekawie by to wyglądało w pewnym momencie jakby się przyjęło - od razu byłoby widać kto w zarządzie jest "polityczny", a kto wie naprawdę na czym nasza robota polega :rofl: Ale zanim by nastąpiła taka wymiana epokowa zostałbym przy tym, że ludzie będący poza JOT, bez nadanego stopnia na pagonach nosiliby ogniki jak do tej pory.
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE

Offline romiwe

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 22, 2012, 07:43:01 »
Ciekawie by to wyglądało w pewnym momencie jakby się przyjęło - od razu byłoby widać kto w zarządzie jest "polityczny", a kto wie naprawdę na czym nasza robota polega :rofl: Ale zanim by nastąpiła taka wymiana epokowa zostałbym przy tym, że ludzie będący poza JOT, bez nadanego stopnia na pagonach nosiliby ogniki jak do tej pory.

Nawet bardzo ciekawie
Niektórzy w zarządzie jak u nas jest skarbik od 5 lat  która zna się na swojej robocie ale dopiero w tym roku idzie na kurs podstawowy - pomalućku ino do przodu .
Ważne aby sprawę uporządkować.W zakładce OSP Jaka Przyszłość też mówią o uregulowaniu spraw .
« Ostatnia zmiana: Maj 22, 2012, 11:53:24 wysłana przez romiwe »

Offline wuen

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 22, 2012, 11:41:14 »
@kwas: jeżeli dobrze zrozumiałem Twój projekt, członek zarządu będący w JOT nosi tylko dystynkcje członka zarządu? Jeżeli tak, kilkupostowa dyskusja nt. "gdzie zmieścić na jednym mundurze dowódcę roty i wiceprezesa" jest bezzasadna.
Druga sprawa: jakkolwiek niesłuszne nam by się to wydawało, OSP obecnie są stowarzyszeniami i zasadniczo rolę organu wykonawczego (czyli de facto kierowniczą) pełni Zarząd. Od oceny jest komisja rewizyjna oraz zebranie wyborcze, a przede wszystkim organ nadrzędny: Walne (ale to tak trochę OT). Jednostka Op-Tech jest jedną z "emanacji" Straży- z reguły tą najbardziej rozpoznawalną, ale nie jedyną (uogólniając). A hipotetyczny zespół wyjazdowy RatMed bez szkolenia strażackiego, ale działający w ramach OSP? A np. Drużyna WOPR przy OSP bez szkolenia strażackiego (czyli nie może się nazywać SGRWN)? Nie wydaje mi się właściwe deprecjonowanie członków OSP nie będących w JOT. Jako deprecjację rozumiem w tym wypadku nie tzw. "goły" mundur (do którego mają prawo jako członkowie OSP) ale raczej widoczne w wypowiedziach SzKolegów "niepoważanie" (patrz: polityczni w zarządzie). Zdaję sobie sprawę z tego, że są różne OSP (wyprzedzająca odpowiedź na zarzut: w jakiej ty gminie żyjesz?) i różni ludzie.
Jeżeli chcemy, żeby Zarządy składały się wyłącznie z zasłużonych bojowców - zapiszmy to w statucie. Wolno nam. Jeśli przyklepią "szarzy" członkowie na Walnym - będzie miód malina. Jeśli nie - prawo demokracji.
Rozpisałem się, za co przepraszam.

W temacie: podoba mi się koncepcja rozdziału oznaczeń funkcji stowarzyszeniowych od tych wynikających z poziomu wyszkolenia. Umiejscowienie - wyszkolenie na rękawie razem ze sprawnościami (zapożyczone z harcerstwa - rodzaje specjalności wyszkolonych), funkcja na wyłogach (jako dodatek) i na czapce.

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.713
  • Getting too old for this shit
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 22, 2012, 13:15:47 »
@kwas: jeżeli dobrze zrozumiałem Twój projekt, członek zarządu będący w JOT nosi tylko dystynkcje członka zarządu? Jeżeli tak, kilkupostowa dyskusja nt. "gdzie zmieścić na jednym mundurze dowódcę roty i wiceprezesa" jest bezzasadna.
A ja za kolegę odpowiem że źle zrozumiałeś. To co @kwas przedstawił było projektem uchwały zarządu OSP, w celu unormowania kwestii dystynkcji w jego jednostce, po "staremu". Tutaj rozważamy zmiany idące dalej niż zawarte w tamtym projekcie "kryteria nadania".

Druga sprawa: jakkolwiek niesłuszne nam by się to wydawało, OSP obecnie są stowarzyszeniami i zasadniczo rolę organu wykonawczego (czyli de facto kierowniczą) pełni Zarząd. Od oceny jest komisja rewizyjna oraz zebranie wyborcze, a przede wszystkim organ nadrzędny: Walne (ale to tak trochę OT). Jednostka Op-Tech jest jedną z "emanacji" Straży- z reguły tą najbardziej rozpoznawalną, ale nie jedyną (uogólniając).
A co to ma do tematu? Bo jakoś nie widzę związku. No chyba że wrócimy do tego w dalszej części Twojej wypowiedzi.

A hipotetyczny zespół wyjazdowy RatMed bez szkolenia strażackiego, ale działający w ramach OSP? A np. Drużyna WOPR przy OSP bez szkolenia strażackiego (czyli nie może się nazywać SGRWN)?
A na jakich zasadach te zespoły/drużyny miałyby działać?
Jeśli coś jest "strażackie" (specjalistyczny JOT), to obowiązują "strażackie przepisy". Idąc dalej tym tokiem rozumowania - tych ludzi obowiązują takie same zasady wyszkolenia jak strażaków, a co za tym idzie - również zasady nadawania stopni.

Jeśli te grupy działają tylko przy OSP, to z jakiej racji ich członkowie mieliby mieć jakieś stopnie "bojowe" jak strażacy z JOT, skoro nawet przeszkolenia nie mają? Dziwne rzeczy kolega tworzy nam tutaj... Bo to tak jakby cywil pracujący w WSP chciał mieć stopień wojskowy i pewnie jeszcze prawo do "zielonego munduru".

Nie wydaje mi się właściwe deprecjonowanie członków OSP nie będących w JOT. Jako deprecjację rozumiem w tym wypadku nie tzw. "goły" mundur (do którego mają prawo jako członkowie OSP) ale raczej widoczne w wypowiedziach SzKolegów "niepoważanie" (patrz: polityczni w zarządzie). Zdaję sobie sprawę z tego, że są różne OSP (wyprzedzająca odpowiedź na zarzut: w jakiej ty gminie żyjesz?) i różni ludzie.
Jeżeli chcemy, żeby Zarządy składały się wyłącznie z zasłużonych bojowców - zapiszmy to w statucie. Wolno nam. Jeśli przyklepią "szarzy" członkowie na Walnym - będzie miód malina. Jeśli nie - prawo demokracji.
"Polityczni w zarządzie" to moje słowa, więc spieszę wyjaśniać: chodziło mi głównie o wyższe szczeble ZOSP, gdzie trafiają często ludzie przypadkowi politycy mniej lub bardziej lokalni, którzy swoich powiązań ze strażą (wszak cieszącą się sporym uznaniem i zaufaniem społecznym) używają jako "dobrej reklamy" - niby interesują się nami jak jest kampania, a po niej jest po staremu. Jeśli gdzieś płacą w ZOSP za robotę i dany ludek akurat nie jest politykiem, to prawie na 100% jest pociotem jakiegoś polityka. Związek jest tym przesiąknięty, a jaki jest tego efekt każdy widzi. Zresztą o tym piszemy w innym temacie.

I o to chodziło, a nie o deprecjonowanie członków zwykłych, którzy nie są w JOT. Nawiasem mówiąc ja bym nie ograniczał tych ludzi - jeśli mają możliwość zrobienia szkolenia, to jeśli by je ukończyli to również mogą otrzymać stopień adekwatny do stopnia wyszkolenia, z tą uwagą, że bez stażu w JOT już nie awansują. Ale z drugiej strony - jeśli by się dla nich miejsce w JOT znalazło, to czemu nie?

Aby podsumować: wcale nikt nie mówi że zarządy mają się składać wyłącznie z członków JOT - tak jak piszesz w tej kwestii mamy demokrację. Jednak może się powtarzam, ale są funkcje w zarządzie, na sprawowanie których wypadałoby mieć odrobinę pojęcia o realiach naszej służby społeczeństwu. I w takich przypadkach to co kandydaci mają na pagonach mogłoby bardzo ułatwić wybór na dane stanowisko.

W temacie: podoba mi się koncepcja rozdziału oznaczeń funkcji stowarzyszeniowych od tych wynikających z poziomu wyszkolenia. Umiejscowienie - wyszkolenie na rękawie razem ze sprawnościami (zapożyczone z harcerstwa - rodzaje specjalności wyszkolonych), funkcja na wyłogach (jako dodatek) i na czapce.
Sprawności, specjalności, funkcje... na co to komu? Szukamy człowieka-choinki?

Temat wyszedł ze względu na stopnie w Straży dla zwierząt - oczywiście mają tam stopnie na pagonach, co wygląda jakoś lepiej i jest bardziej widoczne niż patki na klapach.

A przy okazji wyszło że skoro chcemy coś zmieniać, to zmieniajmy gruntownie to co nam nie pasuje. I tak wyszedł problem z rozdziałem dystynkcji na "bojowe" i "zarządowe". Bojowe na pagon, w dodatku motywujące do szkolenia i działania, a w dalszej perspektywie mogące służyć do obsadzania w zarządach na pewnych stanowiskach ludzi o odpowiedniej wiedzy i doświadczeniu. Czy też to że stopnie bojowe przy zastosowaniu analogii do najbardziej znanych stopni wojskowych są wyjątkowo niskie w stosunku do wyszkolenia i stażu osób które miały je nosić.
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE

Offline wuen

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Dystynkcje
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 22, 2012, 13:53:58 »
Pośpiesznie odpowiem, że nie wycofuję się z niczego, co napisałem. dużo napisałem, wiele nie na temat, więc rozumiem, że nie rozumiesz.
Doprecyzuję swoje myśli jutro, a na gorąco tylko 3 rzeczy:
1. Wiem, że to projekt uchwały... itd. pytanie było, czy dobrze zrozumiałem ten zapis projektu uchwały...itd.

2. Odnośnie do członków innych grup ratowniczych w OSP, działających bez szkolenia strażackiego. Nie znam statutu Twojej OSP, jednakże w moim napisane jest, że "członek OSP ma prawo: (...) noszenia munduru". Nie widzę podobieństwa z pracownikami cywilnymi wojska ani z wojskiem jako takim. W czasie działań natomiast WOPR-owiec jest WOPR-owcem (co do stroju), RM-RM, a strażak po szkoleniu - STRAŻ-akiem. Co nie przeszkadza, żeby na karetce był napis "OSP cośtamcośtam".

3. Co do przyznawania stopni "bojowych" - zgoda zupełna. Nie napisałem nigdzie, że każdy członek OSP ma je mieć. Próbowałem zasygnalizować, że struktura organizacji nie jest tożsama z JOT-kową, a Regulaminowe stopnie "od strażaka do prezesa" i umieszczenie ich w jednej, pionowej strukturze, nie pasuje chyba do obecnego funkcjonowania Stowarzyszenia OSP, gdzie "strażak" może być "prezesem".

Jeśli chcesz analogii wojskowych: Naczelny Dowódca SZ może nie mieć ... przeszkolenia wojskowego, nie mówiąc o stopniu. A mundur mu przysługuje (bez dystynkcji) -_-

Czy moim postem nie odbiegliśmy od tematu?

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.713
  • Getting too old for this shit
Odp: Dystykncje
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 22, 2012, 14:43:35 »
1. Wiem, że to projekt uchwały... itd. pytanie było, czy dobrze zrozumiałem ten zapis projektu uchwały...itd.
Ja tam nie szukałem ukrytego podtekstu, więc też i nie znalazłem. Fakt faktem że jest tam mowa w zasadzie jedynie o członkach JOT, ale możliwe że tak po prostu wyszło - jeśli czegoś u Ciebie nie ma, lub zdarza się "raz na ruski rok" to też możesz zapomnieć o uregulowaniu tej kwestii.

2. Odnośnie do członków innych grup ratowniczych w OSP, działających bez szkolenia strażackiego. Nie znam statutu Twojej OSP, jednakże w moim napisane jest, że "członek OSP ma prawo: (...) noszenia munduru". Nie widzę podobieństwa z pracownikami cywilnymi wojska ani z wojskiem jako takim. W czasie działań natomiast WOPR-owiec jest WOPR-owcem (co do stroju), RM-RM, a strażak po szkoleniu - STRAŻ-akiem. Co nie przeszkadza, żeby na karetce był napis "OSP cośtamcośtam".
Nic nie przeszkadza, i nikt prawa do munduru odebrać nie chce - nie wiem gdzie coś takiego wyczytałeś. Chodziło mi to o czym piszesz w punkcie 3

3. Co do przyznawania stopni "bojowych" - zgoda zupełna. Nie napisałem nigdzie, że każdy członek OSP ma je mieć. Próbowałem zasygnalizować, że struktura organizacji nie jest tożsama z JOT-kową, a Regulaminowe stopnie "od strażaka do prezesa" i umieszczenie ich w jednej, pionowej strukturze, nie pasuje chyba do obecnego funkcjonowania Stowarzyszenia OSP, gdzie "strażak" może być "prezesem".
Otóż to.

Jeśli chcielibyśmy iść w stronę jednostek specjalistycznych, to trzeba by było rozważyć inne zmiany regulaminu umundurowania, umożliwiające np. umieszczenie emblematu jednostki/grupy specjalistycznej na rękawie (ramieniu). Co do funkcji - chyba lepiej by je było zamienić na specjalizację np. pod kątem działania w grupie specjalistycznej. Czyli przykładowo zmienić nazwę i wygląd "sanitariusza", na taki który wyróżniał by w naszych szeregach ratowników medycznych (w rozumieniu ustawy o PRM).

Jeśli chcesz analogii wojskowych: Naczelny Dowódca SZ może nie mieć ... przeszkolenia wojskowego, nie mówiąc o stopniu. A mundur mu przysługuje (bez dystynkcji) -_-
Ciekawe czy "nasz" generał ma przeszkolenie :rofl:

Czy moim postem nie odbiegliśmy od tematu?
Trochę ;)
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE