Ano, to kolejna kwestia. I co jeszcze boli - w TV tego typu sprawy, jeśli się trafią - poświęca się na nie ~3 minuty na reportaż w danym wydaniu wiadomości, faktów czy innego dziadostwa. Dlaczego w tym czasie przed kamerą nie postawi się ratownika medycznego/lekarza/kogokolwiek, kto na przykładzie manekina dziecka, dorosłego, niemowlęcia, pokazałby w jaki sposób zadziałać, jak wezwać pomoc, pod jakimi numerami. Przypominać to regularnie. Nie, lepiej zaprosić do "faktów po faktach" kolejnych idiotów i debatować n-ty dzień na temat amber gold. Telewizja, która w czasie maksymalnej oglądalności zarzuci takim materiałem - zyska u mnie wielki szacunek. Wiem, że czas antenowy kosztuje, ale... Jest tak wypchany głupotami, że to aż boli.