witam wszystkich,
Jestem tu nowy, wiec proszę o zrozumienie w przypadku popełnienia jakiejś gafy.
Mam kilka pytań odnośnie równoważnika za brak lokalu mieszkaniowego.
Jakiś czas temu podpisałem pismo o odmówieniu przyjęcia lokalu mieszkaniowego, który mi zaproponowano.
Jest to ustęp 2 art. 18 Ustawy o PSP- fragment poniżej:
2. Równoważnik za brak lokalu mieszkalnego nie przysługuje, jeżeli strażak:
1) utracił ze swojej winy lub zrzekł się prawa do zajmowanego dotychczas lokalu
mieszkalnego lub domu, o których mowa w ust. 1, z wyjątkiem przypadków
zniesienia współwłasności na mocy orzeczenia właściwego sądu,
podziału wspólnego mieszkania albo przyznania mieszkania jednemu z
małżonków w wyroku orzekającym rozwód, a także umownego działu
spadku;
2) odmówił bezzasadnie przyjęcia lokalu mieszkalnego, odpowiadającego
przysługującym mu normom zaludnienia oraz znajdującego się w należytym
stanie technicznym i sanitarnym albo złożenia wniosku o przydział takiego
lokalu, o którym mowa w art. 76 ust. 7;
3) lub jego małżonek otrzymał pomoc finansową na uzyskanie lokalu mieszkalnego
lub domu, chyba że strażak został przeniesiony do służby w miejscowości
innej niż pobliska.
Niby prawo nie działa wstecz, ale...dowiedziałem się, ze lokal, który mi zaproponowano nie jest własnością PSP czy też MSWiA, a Urzędu Miasta. Czy w takim razie proponowany lokal, o którym mowa w powyższym fragmencie ustawy, w świetle prawa jest lokalem legalnym?
Dodam też, że są to gołe tynki, brak wyposażonej łazienki- jednym słowem trzeba włożyć mnóstwo czasu, a przede wszystkim pieniędzy by mieszkanie to doprowadzić do używalności.
Podsumowując- cz mogę zwrócić się o wypłatę za RZBLM? czy jest to już niemożliwe bo podpisałem, koniec kropka?
Kolejna kwestia- kolega dostał takie mieszkanie bo nie posiada swojego w miejscowości pobliskiej, ale...comiesięcznie płaci czynsz ok. 600zł plus media. Czy nie powinno być tak, że skoro dostaje się mieszkanie to nie po to by płacić czynsz, który jest identyczny jak w normalnie wynajmowanym mieszkaniu w tym mieście.
Jaki to przywilej? Media ok, ale czynsz?
Czy Komend może tak postąpić? Żądając tak wysoki czynsz odstraszają wszystkich przed wzięciem mieszkania i każdy zrzeka się lokalu mieszkaniowego.
Równoważnika za brak lokalu mieszkaniowego Komenda nie wypłaca bo niby oferuje lokal mieszkaniowy, ale z tak wysokim czynszem, że każdy się zrzeka i...koło się zamyka. Strażacy podpisują pismo, a Komenda jest zadowolona bo nikomu nic nie musi wypłacać.
Zapytam tylko czy legalnie? Czy można po 1 pobierać czynsz, a po 2 czy Komenda może udostępniać lokale mieszkaniowe będące własnością Urzędu Miasta?
Czy Komenda w ogóle dostaje pieniądze na RZBLM w przypadku niewypłacania ich strażakom? Co się z tymi pieniędzmi dzieje(oczywiście jeśli je dostaje bo może nie dostaje skoro nie wypłaca ich strażakom)?
Czy wraz z innymi kolegami możemy napisać pismo zbiorowe, w którym upomnielibyśmy się o jakiekolwiek pieniądze lub chociaż wypłacanie od przyszłego roku z powodu oferowania mieszkań nie będących własnością MSWiA?
Troszkę się rozpisałem, ale tu chodzi o spore pieniądze i uczciwość.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.