Witam. Jesteśmy w troche dziwnej, a na pewno dla nas nowej, sytuacji. Nasz naczelnik ma zamiar (oficjalnie jeszcze tego nie zrobił, tzn. nie przedstawił tego na piśmie, na razie tylko o tym mówi) zrezygnowac z funkcji (czy z członkostwa tego jeszcze nie wiemy). Oczywiscie jak zrobi to jego wola.
Ale moje pytania są następujące:
1. Jak postąpic dalej jeśli przedstawi to na piśmie? Czy funkcję naczelnika, do wyborów, może sprawowac jego zastępca? Czy może potrzebne są nowe wybory? Jak je przeprowadzic? Czy tak samo jak normalne wybory czy może jest jakiś inny tryb? Wiąże sie to ze zgłoszeniem do KRS, jak mniemam czy warto poczekac do następnym wyborów?
2. A co jeśli nie zgłosi tego oficjalnie, na piśmie? Zostaje, jak myślę, czekac do następnych wyborów.
Dziwnie jest go nakłaniac do tego.
Mam nadzieję, że wypowiedzą się znawcy tematu, konkretni ludzie z konkretnymi pomysłami. Mile widziana podstawa prawna.
Pozdrawiam i bardzo dziękuję za odpowiedź.