We wrześniu rozesłane zostało jakieś pismo, chyba z KG, do wszystkich komend i JRG, w związku z zaistniałym wypadkiem. Pamiętam, że d-ca jednostki nam je odczytywał, jednak nie przypominam sobie, by było w tym piśmie coś godnego przytoczenia. Ogólny bełkot o zachowaniu bezpieczeństwa w trakcie działań.
Analizy samej akcji nie było.