Autor Wątek: Strażak porażony prądem  (Przeczytany 25723 razy)

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.380
Odp: Strażak porażony prądem
« Odpowiedź #100 dnia: Lipiec 21, 2011, 13:23:50 »
Własnie wypełniam tabele i wpisane mam tylko dwa detektory na prąd zmienny... Ale z tego co pisze mój poprzednik znaczy ze mamy duzo :)
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Elektryk

  • Gość
Odp: Strażak porażony prądem
« Odpowiedź #101 dnia: Sierpień 17, 2011, 18:28:51 »
Komendanci Poznańscy wycenili życie strażak. Po śmierci porażonego prądem strażaka zakupili za 26 zł na JRG niezwykle profesjonalny detektor prądu FAZER777. 

http://www.irma.pl/pl/probnik-fazer-777-detector-wielofunkcyjn.html

To niezwykłe urządzenie przeznaczone do profesjonalnych działań ratowniczych, obsługi w rękawicach i masce aparatu oddechowego zapewnia od dziś bezpieczeństwo poznańskich ratowników .

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Strażak porażony prądem
« Odpowiedź #102 dnia: Listopad 11, 2011, 15:46:58 »
Mam pytanie do kolegów

Czy dotarła do was już jakaś analiza w/w akcji , analiza działań medycznych , wyniki prac komisji powołanych , a co z tym związane co nasi Komendanci zrobili by śmierć  naszego kolegi nie powtórzyła się .

Czy opracowano zalecenia, wskazówki, zasady w tym zakresie ?   

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Strażak porażony prądem
« Odpowiedź #103 dnia: Listopad 11, 2011, 17:10:35 »
We wrześniu rozesłane zostało jakieś pismo, chyba z KG, do wszystkich komend i JRG, w związku z zaistniałym wypadkiem. Pamiętam, że d-ca jednostki nam je odczytywał, jednak nie przypominam sobie, by było w tym piśmie coś godnego przytoczenia. Ogólny bełkot o zachowaniu bezpieczeństwa w trakcie działań.

Analizy samej akcji nie było.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline superfire

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 365
Odp: Strażak porażony prądem
« Odpowiedź #104 dnia: Wrzesień 13, 2012, 21:25:15 »
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12481264,Strazak_dotknal_bramy_i_zginal__Kto_zawinil_.html?lokale=opole

 Kierownik budowy trasy tramwajowej na Franowo nie przyznaje się do nieumyślnego spowodowania śmierci strażaka porażonego prądem. - Zawiniła firma stawiająca ogrodzenie - mówi.
W czwartek w poznańskim sądzie rozpoczął się proces Rafała G., kierownika budowy trasy tramwajowej na Franowo.

Przed rokiem jeden z internautów nagrał telefonem film, na którym widać iskry sypiące się z płotu przy placu budowy. Autor podejrzewał, że ogrodzenie jest pod napięciem. Wysłał nagranie dziennikarzom portalu Epoznan.pl, a ci poinformowali straż pożarną.