Kilka zdań z prac senatu:
Senator Robert Dowhan:
W budżecie na rok 2012 zapisane są podwyżki dla służb mundurowych. Środowiska, szczególnie straży pożarnej, podnosiły sprawę wielokrotnie, była też dyskusja na ten temat, a chodzi o to, że służby te dostaną podwyżkę, ale tylko w takiej sytuacji, kiedy nie będzie żadnej klęski. Służby podnoszą tu jednak argument, że jeżeli wystąpi taka klęska żywiołowa, to one właśnie wtedy będą mieć bardzo dużo pracy, będą musiały pracować ponadnormatywnie, w soboty, w niedziele, w weekendy. Ale okazuje się, że to właśnie wtedy ta podwyżka by im się nie należała. Czy można to jakoś uzasadnić?
Senator Kazimierz Kleina:
Podwyżki dla służb mundurowych. Ta sprawa była dyskutowana na posiedzeniu Komisji Budżetu i Finansów Publicznych. Mówiłem o tym w sprawozdaniu oraz odnosząc się do wniosków mniejszości. Komisja uznała, że zapisy w ustawie budżetowej są właściwe, dobre i że powinna być podwyżka dla służb mundurowych, szczególnie dla straży pożarnej, pochodząca z oszczędności, a więc ze środków niewydanych na klęski żywiołowe. Wydaje się, że to jest słuszne. My uznaliśmy, że to jest słuszne rozwiązanie, bo jeżeli byłyby klęski żywiołowe czy inne, to tym bardziej nie należałoby wydatkować środków, tym bardziej trzeba byłoby oszczędzać, więc to jest naturalne. Jak jest problem, klęska itd., to wówczas wszyscy oszczędzają, także strażacy, to jest absolutnie rozsądne.
Senator Sprawozdawca Henryk Cioch:
Jeżeli chodzi o uposażenie funkcjonariuszy pracujących w służbach mundurowych, to mieliśmy spotkanie z ich przedstawicielami, którzy tłumaczyli nam pewne rzeczy oczywiste, jednak oczywiste nie dla wszystkich. Funkcjonariusze zarabiają bardzo niewiele, szczególnie ci początkujący. Wynagrodzenie zasadnicze funkcjonariuszy mundurowych, którzy podejmują po raz pierwszy służbę, niewiele odbiega od wynagrodzenia minimalnego. Wiele tysięcy funkcjonariuszy odchodzi ze służby przed osiągnięciem nawet tego obniżonego wieku emerytalnego. Rozwiązanie zaś, jakie proponuje się w budżecie, jest dość humorystyczne: oni otrzymają podwyżkę, ale pod warunkiem, że w tym roku z rezerwy budżetowej pana premiera nie zostaną przeznaczone środki na klęski żywiołowe; prawdopodobnie na powodzie, ale nie tylko. Tak więc jest to warunek przyszły, niepewny, możemy nawet powiedzieć, że jest to warunek niejako zawieszający tę podwyżkę.
Senator Wiesław Dobkowski:
Popieram także poprawkę, która dotyczy podniesienia o 300 zł od 1 lipca 2012 r. płac pracowników straży pożarnej, Straży Granicznej i Służby Więziennej, bo funkcjonariusze ci nie powinni być gorzej traktowani od funkcjonariuszy Policji i wojska.
Popieram także poprawkę zgłoszoną przez pana senatora Przemysława Błaszczyka, która ma na celu wyrównanie środków dla wojewódzkiej straży pożarnej w województwie łódzkim. Straż pożarna w tym województwie nie powinna być dyskryminowana. Powoduje to braki w obsadzie, co odbija się na zmniejszeniu naszego bezpieczeństwa. Spotkałem się wczoraj z protestującymi i z szefostwem wojewódzkiej straży pożarnej, a oni przedstawili mi szczegóły. Rzeczywiście jest taka sytuacja, że na przykład do pożaru jedzie jedna straż, która nie jest w pełni obsadzona, a potem druga. Ale takie dwa wozy, które nie są w pełni obsadzone, po prostu nie są w stanie w pełni działać, więc potem się sprowadza jeszcze jedną straż, czwartą, piątą… I w sumie jest tak, że jak się sprowadza więcej samochodów z niepełnymi obsadami, to wychodzą większe koszty niż wówczas, gdyby ogień był od razu w zarodku ugaszony poprzez jedną w pełni obsadzoną straż czy dwie takie straże. Tak że oszczędność jest iluzoryczna. I dlatego ta poprawka jest zasadna.
Senatorowie zakładają, że nie powinno się uzależniać podwyżek płacy służb mundurowych od sytuacji związanej z klęskami żywiołowymi i że powinniśmy te środki zaplanować, powiedziałbym, twardo w ustawie budżetowej.