Panie Eqinox, jedno pytanie - po co jest więc SGPSP ? bo mi się wydaje, żeby kształcić kadry oficerów.
Po co ludzie idą na studia dzienne, zaoczne skoro " wybrani " mogą zrobić jakieś śmieszne SPO / SPF czy tam inne i dostać to na co inni pracują " uczą się " kilka lat ? dlaczego taki rodzynek nie idzie na studia zaoczne - nie nadaje się, szkoda mu czasu ?
Czy żeby zostać lekarzem wystarczy jakiś kurs - 2 / 3 semestry ? co z adwokatem ? co z mgr farmacji ?
system kształcenia w PSP jest do dupy. wiele się o tym mówi, ale jakoś nikt nie chce się za to zabrać.
Takie patologie to furtka dla " wybranych " skoro takie patologie istnieją zamknijmy dzienna, zaoczna SGPSP - bo jest nie potrzebna. Żal mi tych ludzi którzy poświęcili lata nauki żeby dostać to co jeden / drugi wybraniec po 2 semestrach. no może ci z żaków co rozstawiali barierki na rozkaz 01 szybko będą awansować ( wiemy czemu )
Krew zalewa kiedy się na to patrzy co się teraz dzieje.
Do panów oficerów po dziennej, zaocznej SGPSP - szacun dla was, pamiętajcie oficer oficerowi nie równy. macie większe poważanie u ludzi z PB niż takie " rodzynki" po 2/ 3 semestrach.