Pożarnictwo > Taktyka działań ratowniczych

Przetłaczanie czy przepompowywanie wody

<< < (2/20) > >>

DEX:

--- Cytat: zero-11 w Kwiecień 27, 2010, 23:19:57 ---Może dlatego przetłaczanie jest tak mało popularne, ponieważ w większości sytuacji pobór wody przy przepompowywania zaspokaja nasze potrzeby.

--- Koniec cytatu ---
I nie trzeba pamiętać o ciśnieniu na wejściu.
Pozdrawiam

MIKO:
Pominę że są leniwi – to przy paro godzinnym przetłaczaniu ,a nie przepompowywaniu kierowca oszczędza dziesiątki litrów paliwa  , ponieważ pompa potrzebuje znacznie mnie energii do podbicia ciśnienia  .

Ale teraz mam zagadkę – a co się stanie jak zrobimy układ mieszany ?  Czyli wykorzystamy zawór klapowy i zbiornik pojazdu jako naczynie wyrównawcze ?  Oczywiście zakładając potrzebę  zmiennych wydajności i mniejszą wydajność  hydrantu ?

zero-11:

--- Cytat: pszemek w Kwiecień 28, 2010, 01:23:07 ---1. Prądownice wodne wydatek 500 l/min osiągają bez większego problemu, proponuję sprawdzić, albo przeczytać choćby napis na pierścieniu bądź zajrzeć do katalogu

2. Prądownice wodne 52 to że tak powiem mały kaliber i dopiero początek urządzeń, między działkami a prądownicami 52 są jeszcze prądownice 75 których wydajność może być i 1000 l/min, ponadto mamy jeszcze takie urządzenia jak np. kurtyny wodne których wydajność także jest wysoka.

--- Koniec cytatu ---

1. Zgadza się, jednak jak często podajesz z jednego GBA 3 prądy wody z prądownic z max. wydajnością?
skupmy się na praktyce a nie na teorii. A co do teorii - na zajęciach w SGSP pracownicy Zakładu Działań Gaśniczych, zajmujący się stricto tematami zaopatrzenia w wodę i uzyskiwania określonej wydajności wody na miejscu akcji podają do celów wyliczeniowych:
- wydajność pojedynczego stanowiska gaśniczego z prądownicą 52 - 200 - 350 l/min
- wydajność pojedynczego stanowiska gaśniczego z prądownicą 75 - 500 - 800 l/min
Skoro tak uczymy strażaków, to przyjąłem te wartości jako rzeczywiste i stosowane w praktyce.
Kurtyna wodna na GBA pewnie też w większości sytuacji jest jedna, z nasadą 52.
A już przykład np. GCBA 5/32, gdzie jak sam napisałeś możemy przepompowywaniem zapewnić sobie pobór 2000 l/min, to tej wody urządzeniami typu prądownice dostępnymi na samochodzie pewnie nie uda nam się wywalać (o ile 2 razy więcej wody na zasilaniu o tyle sprzętu na pewno nie 2 razy więcej w stosunku do GBA omawianego wcześniej).


--- Cytat: pszemek w Kwiecień 28, 2010, 01:23:07 ---
--- Cytat: zero-11 w Kwiecień 27, 2010, 23:19:57 ---Może dlatego przetłaczanie jest tak mało popularne, ponieważ w większości sytuacji pobór wody przy przepompowywania zaspokaja nasze potrzeby.

--- Koniec cytatu ---
No to jest mocne zdanie. Jeśli większość sytuacji oznacza śmietnik, kiosk, altana, mieszkanie to pewnie prawdziwe.
Popularność przetłaczania jest dość mała i wynosi dość dokładnie 0%, przeanalizowałem dane z kilku powiatów i popularność przepompowywania nie jest duża wynosi dla pożarów średnich i dużych - 3% a we wszystkich razem jakieś 0,7%
Musimy być jakimś wyjątkowym krajem, że akurat u nas nic poza dowożeniem nie trzeba robić.

--- Koniec cytatu ---

Tak się składa, że właśnie większość sytuacji to właśnie oznacza - poszukaj w statystykach ilości pożarów dużych i średnich i pożarów małych w powiecie.
Panowie, nie zapominajmy, że dowożenie często realizowane jest nie z uwagi na niechęć do wykorzystania przetłaczania ale z uwagi na brak źródeł wody. Jeśli mamy dostępna 1 nitkę sieci hydrantowej to wykorzystamy z niej te 1200 - 1600 l/min nie ważne czy będziemy przetłaczać czy przepompowywać, tej wydajności sieci nie uda nam się podbić. Jeżeli popularność przepompowywania nie jest duża wynosi dla pożarów średnich i dużych - 3% to w przypadku zastąpienia przepompowywania przetłaczaniem, ta popularność oscylowała by na tym samym nikłym poziomie (dane zapewne dotyczą mniejszych powiatów, w sytuacji ubogiej sieci hydrantowej. W większych miastach z rozwiniętą siecią i z zapasem wody na ciężkich samochodach, cysternach, kontenerach wodnych etc. przy pożarach średnich i dużych dowożenie stosuje się rzadko (w przypadku np. awarii sieci, lub miejsc gdzie ta sieć jest słabiej rozwinięta). Natomiast zazwyczaj stosowane jest przepompowywanie, co jest wystarczające.

Reasumując, przetłaczanie może być korzystne w momencie kiedy zasilamy się ze zbiorników ppoż, cieków wodnych i innych zbiorników wody oraz kiedy podajemy olbrzymie ilości wody np. z działek. Jeśli w pobliżu miejsca akcji mamy 2 nitki sieci hydrantowej to zasilając z nich 2 ciężkie samochody (no choćby keraxy) to i tak wykorzystamy w pełni dostępną ilość wody czy to przetłaczając czy przepompowując.

bartek:

--- Cytat: zero-11 w Kwiecień 27, 2010, 23:19:57 ---Tak, ale:
Maksymalne wykorzystanie pomp z zakładaną wydajnością i przy zaopatrzeniu wodnym realizowanym przez przetłaczanie w przypadku standardowego GBA będzie dotyczyło jedynie wykorzystania działka. Standardowe wyposażenie to zazwyczaj 3 prądownice wodne, zakładając ich wydatek na 350 l/min to nawet wykorzystanie wszystkich 3 równocześnie!! może być realizowane w sposób ciągły i przy zasilaniu wodnym na bazie przepompowywania.
Może dlatego przetłaczanie jest tak mało popularne, ponieważ w większości sytuacji pobór wody przy przepompowywania zaspokaja nasze potrzeby.

--- Koniec cytatu ---

Autopompa A 25/8 jest autopompą bardzo popularną i nie znaczy to że musimy uwzględniać jednostkowe wyposażenie samochodu (w różnych rejonach operacyjnych i po różnych doświadczeniach dowódcy indywidualnie doposażają swój warsztat pracy; warto tu przypomnieć formę działań polegającą na współpracy wielu zastępów I, II i III rzutu operacyjnego tzn. że wspomniana autopompa może pracować z "pożyczonymi" prądownicami i na pewno obsłuży dwie linie główne czyli 6 stanowisk gaśniczych o łącznej wydajności 2000 -2400 l/min; korzystając ze zbiornika własnego będzie to krótkotrwałe ale korzystając z przetłaczania (woda zasilająca na nasadę ssawną) można wykorzystać ją na 100 % (pisał o tym Pszemek) w przypadku pożarów średnich, dużych i bardzo dużych wręcz wskazane jest stosowanie przetłaczania by raz ustawione samochody pracowały na 100 % jeżeli dostaną wodę na zbiornik ich wykorzystanie jest w 30 - 50 %.
Co do braku źródeł wydaje mi się że źródła są tylko są źle rozpoznane i za późno
Niemcy  i Francuzi, którzy współpracowali z Zakładem Działań Gaśniczych jako pierwszoplanowe stosowali, stosują i będą stosowali przetłaczanie bo przewidują że będą potrzebowali w swoje akcji 100 % wydajności i dają sobie taką możliwość my zakładamy że potem się dostawi jeszcze jeden samochód i da się maxa z trzech etatowych prądownic 52. Niemcy po otwarciu skrytki z autopompą od razu założą na nasadę ssawną zbieracz na wszelki wypadek. Nasz podstawowy pierwszowyjazdowy samochód jeżeli najczęściej podaje z trzech 52 to po co kupujemy autopompy o wydajnościach większych niż 1200 l/min a są to 2400/3200/4800/6000. nasz samochód mamy wykorzystać na 100 % zaczynając od szybkiego natarcia 150 l/min, 52, 75, czy kończąc na działku stacjonarnym czy przenośnym bez konieczności dostawiania drugiej a nawet trzeciej autopompy
jeszcze raz przetłaczanie daje nam możliwość wykorzystania autopompy na 100 %


Za 011 "Reasumując, przetłaczanie może być korzystne w momencie kiedy zasilamy się ze zbiorników ppoż, cieków wodnych i innych zbiorników wody oraz kiedy podajemy olbrzymie ilości wody np. z działek. Jeśli w pobliżu miejsca akcji mamy 2 nitki sieci hydrantowej to zasilając z nich 2 ciężkie samochody (no choćby keraxy) to i tak wykorzystamy w pełni dostępną ilość wody czy to przetłaczając czy przepompowując."
[/quote]

Bardzo ostrożnie należy podchodzić do uogólnień musimy określić jakie było zapotrzebowanie pożaru na środki gaśnicze z tego będzie wynikała tzw. intensywność podawania przez nasze stanowiska gaśnicze. Jak określić to "w pełni wystarczający" do pożaru mieszkania, pożaru magazynu 1000 m2, poddasza we Włochach czy sklepu w Wołominie. czy chcemy przeprowadzić natarcie czy bronić obiektów sąsiednich. Jak to się u nas mówi zależy to od wielu czynników

scalono, proszę o korzystanie z funkcji MODYFIKUJ, pozdr

zero-11:
No właśnie, tu należy wyjść od samego początku, od ustawienia samochodów i właściwym ich zasileniu.
Kiedyś pewien niegłupi dowódca powiedział, że zasilanie z dostępnych źródeł wody powinno być bezpośrednio podane na 1 samochód, który równocześnie podaje taka ilość wody, na jaką pozwala pompa. Czyli mając to nasze GBA podajemy te 6 prądów wody korzystając ze sprzętu i ludzi!! z innych samochodów. W tym wypadku samochody z tyłu nie maja rozwiniętych kich i mogą w dowolnym momencie zostać szybko przerzucone w inne miejsce.
Jednak jak wyglądają standardowe akcje? - podjeżdża GBA i rozwija się. Za nim staje GCBA i SD/SH. Ciężki zasila GBA i drabinę czy podnośnik. Za chwilę pojawia się kolejny ciężki z dużą ilością wody (8-10 ton) i zasila GCBA. Podobnie z drugej strony obiektu. I powstaje sznureczek. Reasumując każdy samochód się rozwija, przy każdym potrzebni są ludzie i sprzęt, ci ludzie i ten sprzęt który przydałby się na pierwszym GBA gdybyśmy chcieli wykorzystać w 100% parametry samochodu.

Więc problem zasilania w wodę należy rozwiązywać od samego początku działań.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej