Autor Wątek: Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !  (Przeczytany 8252 razy)

Offline gustlikus

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« dnia: Maj 26, 2005, 23:48:30 »
Zwracam się do Was, nie jestem jakos strasznie biegły w przepisach ale mi ktoś wytłumaczy po krótce jak wygląda sprawa z dojazdem do miejsca zdarzenia, gdzie jedyna droga dojazdu jest zablokowana przez samochód/samochody prywatne ???

Offline wodnik

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 658
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 26, 2005, 23:59:44 »
qustlikus nie masz żadnych podstaw prawnych, aby coś z tym zrobić, nie bierz też przykładu z filmów amerykańskich, żeby przeprowadzić linię to najlepiej wybić szybki w aucie, które stoi na drodze. Niestety musisz radzić sobie innymi sposobami, a w między czasie zawiadomić straż miejską i policję.
« Ostatnia zmiana: Maj 27, 2005, 10:03:09 wysłana przez wodnik »
...........sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.

Offline gustlikus

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 27, 2005, 00:03:37 »
Wszytsko ładnie tylko problem zaczyna sie w momencie jak musisz, przypominam MUSISZ  wprowadzic do działań podnośnik !!!!

Juz nie jest tak łatwo.

Jak napewno wiesz rozwijanie węży to nie wszytsko co należy do strażaków !!!
« Ostatnia zmiana: Maj 27, 2005, 00:04:28 wysłana przez gustlikus »

Offline wodnik

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 658
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 27, 2005, 00:13:09 »
qustlikus wszystko jasne, ale nie ma podstawy prawnej do takich działań.  
...........sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.

Offline chorąży

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 26
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 27, 2005, 12:27:09 »
Nie do końca bym się zgodził z tym, że nie ma  podstawy prawnej do działań polegających, jak rozumiem na usunięciu auta.
A co myślicie o rozp. RM z 4 lipca 1992 r. dotyczącego uprawnień kierującego akcją ratowniczą.
par. 1 ust. 1 pkt 1. - uprawnia do wydania polecenia ewakuacji mienia, którego usytuowanie utrudnia prowadzenie działań ratowniczych.
Polecenie można wydać np. kierowcy wozu strażackiego - wóz w tym przypadku będzie środkiem zastępczym .
Powołać się można przy tym na odstąpienie od działania  uznanego powszechnie za bezpieczny - bo przecież jedziemy ratować życie ludzkie - to w przypadku kiedy auto odcholowywane zostanie nieco uszkodzone.

Offline wodnik

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 658
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 27, 2005, 13:02:31 »
Czy to Rozporządzenie jest jeszcze aktualne? ;)  
...........sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.

Offline Druid

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 55
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 27, 2005, 16:04:34 »
Cytuj
Powołać się można przy tym na odstąpienie od działania  uznanego powszechnie za bezpieczny - bo przecież jedziemy ratować życie ludzkie - to w przypadku kiedy auto odcholowywane zostanie nieco uszkodzone.
Miałem okazje jadąc do pożaru charatnąć sam. osobowy  :huh: , jak chłopaki się rozwinęły i zaczęły gasić - pojawiła się Policja, widzę koleś z tego auta (stało na zakręcie zaparkowane) gestykuluje i pokazuje panu władzy na "mój" sam. Policjant podszedł i pyta czy ja go "rysłem" ja mu pokazuje zderzak na którym jeszcze jest farba z tamtego autka i pytam czy widzi jak on stoi - lukną w tamtym kierunku, poszedł do swojego patrolowca, po chwili przyszedł do mnie z alkomatem  :D  kazał dmuchnąć "0.00" wyciągną bloczek mandatowy i poszedł do kolesia wypisać mu bilecik - potem się dowiedziałem że koleś za to że się jeszcze wargował dostał bilet na 200,-

A tak poza tym że zależy jakich mamy policjantów na miejscu zdarzenia, to jesteśmy ubezpieczeni od "źle podjętych decyzji" czy jakoś tak.

PS. Nikt by nie chciał mieć swojego autka przecharatanego przez sam. bojowy ze stalowymi zderzakami, więc szanujmy cudzą własność może jest to jego jedyne autko na które było go stać !!

PS. II – Taki urok mamy wszyscy którzy mają okazje jeździć w miastach i miasteczkach, na osiedla (blokowiska) to pozostałość po PRLu nikt w tedy nie przypuszczał że prawie każdego będzie stać na samochodzik a może i dwa

pozdrawiam wszystkich kierowców (bądźcie twardzi)  :ph34r:  
"Kto rozprawia, powołując się na autorytet,
nie posługuje się rozumem, lecz raczej pamięcią"

Leonardo da Vinci

Offline misiek_331

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 41
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 28, 2005, 06:49:16 »
Kolego Druidzie powiem tak mięliście szczęście!. U nas była podobna sytuacja, ale mandat zapłacił nasz kierowca za spowodowanie kolizji. Interpretacja policji była jedno znaczna, powinniśmy ich powiadomić, jeżeli źle zaparkowany pojazd uniemożliwiał nam przejazd. Wówczas to oni by przybyli na miejsce stwierdzili, że dany pojazd jest źle zaparkowany, następnie ściągnęliby lawetę w celu odholowania pojazdu i dopiero wówczas moglibyśmy kontynuować dalszą jazdę do zdarzenia. Na pytanie ile by to zajęło czasu nie potrafili odpowiedzieć, ale podobno jest takie prawo i już.
Szkoda tylko, że nie dla wszystkich jednakowe.
 

Offline Druid

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 55
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 28, 2005, 11:31:04 »
Cytuj
Interpretacja policji była jedno znaczna, powinniśmy ich powiadomić, jeżeli źle zaparkowany pojazd uniemożliwiał nam przejazd. Wówczas to oni by przybyli na miejsce stwierdzili, że dany pojazd jest źle zaparkowany, następnie ściągnęliby lawetę w celu odholowania pojazdu i dopiero wówczas moglibyśmy kontynuować dalszą jazdę do zdarzenia.
misiek_331
 :huh:  to co zrobisz jak będziesz musiał wjechać na drogę osiedlową pozastawianą autami z jednej i drugiej strony. A 150 metrów dalej widzisz jak z okien na 3 piętrze wali dym i wyłażą jęzory ognia  :ph34r:
Co w tedy - będziesz czekał na policję aż przyjedzie sprawdzi o co chodzi wezwie lawetę aby pościągała źle zaparkowane auta !! skąd oni wezmą tyle lawet  :D  jak będą musieli np. posprzątać 12 aut. ??
I w takiej sytuacji co zrobisz - zastanów się (wybór zawsze masz)

pozdrawiam wszystkich kierowców z podziału
"Kto rozprawia, powołując się na autorytet,
nie posługuje się rozumem, lecz raczej pamięcią"

Leonardo da Vinci

Offline wodnik

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 658
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 28, 2005, 22:15:20 »
Druid twoja rozterka jest zdecydowanie uzasadniona i nikt tego nie będzie negował mam nadzieję. Usunąć pojazd ma prawo policja lub straż miejska na twój wniosek. Zrobisz to sam i coś się stanie to jak myślisz kogo będą ścigać komendanta, d-cę jednostki, czy d-cę akcji?  Problem samochodów zaparkowanych na drogach osiedlowych jest prawie wszędzie. Jest on dosyć złożony – trudno znaleźć czasami właściciela drogi, brak znaków zakazu, itp., a poza tym szkoda, że to my próbujemy coś z tym zrobić a nie wydawałoby się ewentualne ofiary.
Facet stoi na balkonie i krzyczy, że nie może wyjść bo się pali, a jego samochód uniemożliwia dojazd do obiektu. Farsa. A ty strażaku zapitalaj do niego ze spadochronem najlepiej i skaczcie na murki przy bloku.

 
...........sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 31, 2005, 19:08:16 »
No to się zdziwiłem!!!!!
Byłem pewien że ratując życie możemy dowolnie torować sobie drogę.
Ale jeśli prawo w naszym mądrym kraju jest takie że mogę z GBA obserwować jak giną ludzie bo nie mogę "przestawić" blokującego dojazd samochodu to gdzie są ludzie z Komendy Głównej???? Przecież od tego są żeby takie zmiany zaproponować żeby strażak mógł normalnie pracować...
Po prostu szkoda słów....


 

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 31, 2005, 20:05:33 »
Witam!
Tak sobie myślę /nieraz/ ;) , że chyba w razie "W" nie patrzyłbym na ewentualne przeszkody /możliwe/ do pokonania i jednak parłbym do przodu! Później nich się dzieje, co chce. Mam cichą nadzieję, że jednak w sytuacji podbramkowej, ktoś by stanął mi do pomocy. Nie chodzi tylko o ewentualnych rozjuszonych właścicieli źle zaparkowanych pojazdów, ale również po zdarzeniu.... Faktycznie sytuacja prawna takich zajść nie jest  chyba do do końca uregulowana. Nie wiem na, co czekamy? <_<
Sam miałem z tego, co pamiętam dwa takie przypadki. Raz w blokowisku nocą jadąc do widocznego z daleka pożaru mieszkania na 6 czy 7 piętrze zestawem Merc /GBAPr/ Magirus /SD/ i Jelcz /GCBA/ urwaliśmy gościowi przedni błotnik z Garbusa. Merc przeszedł, ale SD już nie. Zresztą jak nie on to napewno Jelcz by tego dokonał.  Facet troche nietypowo zaparkował i po akcji przybieżył do strażnicy z tym urwanym elementem. Pogadał ze mną i kierowcami i dał sobie spoko. Drugi raz z kolei chodziło o to, że w trakcie pożaru zabudowań mieszkalnych i gospodarczych na wsi nie ewakuowaliśmy w porę spod stodoły Wartburga /he..he../ pewnego prominenta który, go tam zostawił /po imprezie?/ no i przywaliła, go nadbudówka. Trochę nam de"fakto przeszkadzał i nawet chcieliśmy, ale raz, że były ważniejsze rzeczy, a dwa, że był zamknięty i nawet po zbiciu bocznej - szyby w środku miał blokadę na kierownicę i nikt nie miał czasu i ochoty się z nią szarpać. :(  Nieźle później nachodził K-dta i trzeba było napisać kilka wyjaśnień.
Nie są to może zdarzenia na porządku dziennym, ale problem napewno jest. Szczególnie, że faktycznie samochodów ciągle przybywa nieadekwatnie do ilości miejsc parkingowych /postojowych/.
 
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline Druid

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 55
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 31, 2005, 21:11:56 »
Cytuj
Tak sobie myślę /nieraz/ ;) , że chyba w razie "W" nie patrzyłbym na ewentualne przeszkody /możliwe/ do pokonania i jednak parłbym do przodu! Później nich się dzieje, co chce.
Ajax i tu się z tobą zgadzam, ale z tego co zdołałem zaobserwować to najwięcej mamy kłopotów gdy trzaśniemy jakieś autko jadąc do akcji (nie zachowanie zasad ruchu drogowego)  <_< , ale jak urwiemy zderzak czy błotnik źle zaparkowanego autka, a często na blokowiskach stoją na zakazie. W takich sytuacjach Policja jest bardziej łaskawa, a szczególnie jak faktycznie jechaliśmy do pożaru mieszkania a nie do śmieci i zadymienia na klatce - ale kurna skąd my mamy wiedzieć do czego jedziemy na 100%

pozdrawiam
"Kto rozprawia, powołując się na autorytet,
nie posługuje się rozumem, lecz raczej pamięcią"

Leonardo da Vinci

Offline wodnik

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 658
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 31, 2005, 22:54:06 »
Problem jest i to nie błahy.
Blokowiska, zatarasowane drogi, brak dojazdu i znaków drogowych. Jedziesz do zdarzenia, zaparkowane samochody na drodze osiedlowej, później się okazuje, że jest to droga powiatowa, przestawiasz „siłą woli” coś się uszkodzi i ścigają – kierowcę, albo tego kto mu wydał polecenie.
Odpowiedzialnym ustalenia pewnych zasad jest któryś z wydziałów kp/km i co z tego? Kto się o to martwi?
Martwi się ten, który może rysnąć. Więc może dać mu uprawnienia kp/km niech sam rozwiąże ten problem?
 
 
...........sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 02, 2005, 12:32:34 »
na szcęście ja nie miałem jeszcze takiego problemu,ale jeśli już to trzeba rezykować tak jak to w naszym zawodzie nie raz jest-myśle że tu duża rola jest w początkowym etapie policji ( o czym pisał  Druid) a w poważniejszych przypadkach naszych przełożonych zwłaszcza komendanta

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 02, 2005, 12:54:01 »
A czy w sytuacji podbramknowej (pożar mieszkania i zablokowany dojazd) pomogło by powiadomienie policji o sytuacji i równoczesne usunięcie pojazdu blokującego samochód? Można by się powołać na wyższą konieczność - bo czekanie na policję jest oczywistym bezsensem, a trochę jednak będziemy kryci, bo jednak policja została powiadomona "przed faktem".

Witek

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline Druid

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 55
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 02, 2005, 16:00:53 »
Cytuj
Można by się powołać na wyższą konieczność - bo czekanie na policję jest oczywistym bezsensem, a trochę jednak będziemy kryci, bo jednak policja została powiadomona "przed faktem".
Witold
A jak myślisz co powinien zrobić dowódca akcji (samochodu) przypuśćmy przed staranowaniem innego auta albo wciskaniem się na chama do przodu bo ludzie prawie z okien skaczą ??
Według mnie powiadomić ale nie Policję tylko SK o zaistniałej sytuacji i podjętych przez niego czynnościach, a SK powiadomi Policję i na pewno Oficera jak również D-ce JRG oraz prawdopodobnie Komendanta.
A potem wszystko zależy od Policji i naszych przełożonych, na pewno nie masz co liczyć na pobłażliwość ja narozrabiasz jadąc do śmietnika  ;) , ale jak uratujesz komuś życie i mieszkanie to przypuszczam że Policja będzie patrzeć na to inaczej jak i przełożeni powinni stanąć po twojej stronie.  <_<  
"Kto rozprawia, powołując się na autorytet,
nie posługuje się rozumem, lecz raczej pamięcią"

Leonardo da Vinci

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 02, 2005, 22:20:57 »
Cytuj
Według mnie powiadomić ale nie Policję tylko SK o zaistniałej sytuacji i podjętych przez niego czynnościach, a SK powiadomi Policję i na pewno Oficera jak również D-ce JRG oraz prawdopodobnie Komendanta.
Tzn. miałem na myśli powiadomienie policji za pośrednictwem SK ma się rozumieć. Może to banał, ale tak sobie myślę, że z jednej strony czekanie na policję jest bezsensem oczywistym, zaś szybkie powiadomienie policji sprawy nie pogorszy. No i mam na myśli sytuacje uzasadnione...
To tylko takie moje trzy grosze...:)

Witek
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 02, 2005, 22:21:33 wysłana przez Witold »

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline gorex

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 534
  • Nienagannie wyuzdany trzydziestolatek
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 03, 2005, 00:48:08 »
PSK trza informować o wszystkim, w razie problemów zawiadomi inne jednostki.
Co do Policji, fakt jest faktem czy powiadomisz czy nie..
Podejrzewam że Policja nie będzie Cię ścigać z urzedu a po jakims powiadomieniu.
Właściciel samochodu bedzie Was ścigał z powództwa cywilnego- dokładnie komenda ale to jakby nie ma znaczenia..
 
Zrób na złość wszystkim- zacznij myśleć!
Nic tak nie psuje dyskusji jak dogłębna znajomość rzeczy. MH nr..

Offline pk998

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 35
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 03, 2005, 09:33:35 »
Cześć- ciekawy temat. Ja w mojej komendzie dostałem druk o nazwie "Dyspozycja usunięcia pojazdu" powołujący sie na art. 50 a 1/130 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 "Prawo o ruchu drogowym" (Dz.U. nr 98, poz. 602). Wykorzystując te uprawnienia (podobno) jesteśmy w zgodzie z prawem jeżeli usuniemy pojazd. Oczywiście, jak to u nas byłoby za dobrze, gdyby było prosto. I tak musimy określic wszystkie uszkodzenia pojazdu (rób to w nocy, o ciemku i jeszcze próbuj dowodzić akcją), określić miejsce odholowania (najlepiej strzeżone, bo jak brykę ukradną ?), potwierdzić przyjęcie pojazdu przez firmę holowniczą (zanim podpisze, też zacznie sprawdzać uszkodzenia). Niby papier jest, ale zanim przyjedzie laweta, zanim obejrzymy wózek to mija czas. A dopiero teraz wprowadzamy siły i srodki. Druga metoda to "Pokwitowanie przejęcia w użytkowanie". Druk znany, więc nie będę opisywał. Jest tam wyszczególniony rodzaj obiektu- w tym pojazd, marki,itp. A więc przejmujemy w uzytkowanie, przestawiamy a potem zwracamy właścicielowi. Trochę naciagane, ale jak wam sie wydaje- może być ?
Pozdrowienia.

Offline DEX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 492
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 03, 2005, 22:12:42 »
W sytuacji krytycznej też nie patrzyłbym na ewentualne przeszkody.
Miałem kilka takich przypadków w życiu i nigdy Policja nie ukarała kierowcy mojego wozu gdy uszkodzony samochód był zaparkowany niezgodnie z przepisami ruchu drogowego. Zawsze ukarany był kierowca źle zaparkowanego pojazdu. Zawsze również sam wzywałem Policję /poprzez SK oczywiście/. Mandat jest określeniem winy ze wskazaniem winnego, tak więc myślę, że z powództwa cywilnego nie wchodzi w rachubę. Wszystko natomiast zależy od rozsądku i dobrego rozpoznania. To że wali dym nie oznacza, że trzeba taranować samochody. Lepiej się przejść kilkaset metrów i dokładnie rozpoznać sytuację. Natomiast jeżeli kierowca wozu bojowego doprowadzi do kolizji łamiąc przepis to reakcja Policji może być tylko jedna i tylko trzeba liczyć aby była jak najtańsza. Co do karania kierowcy. W czasie akcji jak wiesz, że masz rację nie musisz przyjmować mandatu, zawsze możesz się od niego odwołać, masz świadków i nie jeździsz sam. Ale czasami lepiej przyjąć. Myślę również, że laweta nie załatwia sprawy bo nigdy nie ma tyle czasu /przy zdarzeniach poważnych/ aby na nią czekać, ale dwie obsady wozów bojowych mogą wrzucić na chodnik lub trawnik niemal każdą osobówkę /głównie to one tarasują drogi osiedlowe/ nie wyrządzając przy tym strat. I proponuję zawsze ściągać Policję to naprawdę rozsądne chłopaki.
W pewnych kwestiach zgadza się z tobą, ale są i takie, w których mam odmienne zdanie.

Offline Pioter

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 77
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 06, 2005, 08:20:52 »
No dokładnie, podejdzie do atuka 10 chłopa (cała obsada 2 wozów bojowych) i spokojnie przepchnie go w inne miejsce  :D  

Offline wodnik

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 658
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 07, 2005, 21:23:03 »
Pojazd zaparkowany na drodze pożarowej, gdzie nie ma znaku zakaz postoju bo wlasciciel drogi, czy terenu takiego znaku nie umiescil, jest zaparkowany prawidłowo, a nam przeszkadza w dojeździe. Co będzie jak go ryśniesz?  
...........sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.

Offline pasadr

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 74
Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #23 dnia: Listopad 05, 2005, 00:21:07 »
Nie dawno chłopaki z sąsiedniej jednostki Starem (my mamy tylko GLM) wyciągali z drogi zaparkowane autko. Kierowca Stara powiedział, że stalowa lina to u niego podstawowe wyposażenie wozu, a samochód wyciąga z drogi nie pierwszy raz. Nigdy nie miał z tego powodu problemów, a raz właściciel wyciąganego samochodu podszedł do niego po akcji i przeprosił za to,że utrudnił dojazd.

what doesn't kill me, makes me stronger (anyway OSP does)

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.956
    • JRG SGSP
Odp: Przestawianie Aut Prywatnych Podczas Akcji !
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 22, 2009, 20:43:49 »
Odświeżam stary wątek, bo lepszego nie znalazłem.
Pojawił się dość ciekawy materiał na temat "Straż pożarna kontra bezmyślność warszawiaków"
Zapraszam do obejrzenia materiału filmowego http://www.tvnwarszawa.pl/6428,program.html