Strażaku90 zależy jaka jest twoja jednostka. Na swoim przykładzie powiem tylko tyle, że nie wszędzie kierowca ma coś więcej na głowie niż jazdę i obsługę sprzętu. U mnie np. po akcji, to ani karta nie rozpisana, ani nawet w ubraniach porządku nie ma, a nie wspomnę, że raz jak wróciłem po tygodniu to nie mogłem poznać, gdzie auto ma być czerwone- ono całe było szare. A tłumaczenie? Gmina Ci płaci, to rób koło sprzetu. Tak więc są miejsca, gdzie kierowca ma tyle co nic do roboy, a odpowiedzialność, to ma jedynie taką, że zawieźć bezpiecznie w 2 strony.