To wejdź sobie Bolesław na garaż i otwórz skrytkę samochodu. I co? Na temat tego wszystkiego co tam jest musisz coś wiedzieć. A policjant? Za przeproszeniem kolegów z Policji, taki gość po szkółce ma do obsługi tylko pałę i czasem tarczę, chełm i radiowóz. No i radio. U nas jest trochę inaczej.
Zresztą wojo ma ciekawy problem - polikwidowali chorążówki (oszczędności), a teraz zaczyna im brakować specjalistów. Wiesz, że w pewnej jednostce wojskowej od ponad roku poszukują mechanika do śmigłowców - na oferty pracy zgłaszaja się panowie po "samochodówkach" - i klapa, bo śmigłowiec i samochód to coś innego.