Autor Wątek: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"  (Przeczytany 13465 razy)

Offline Smyku

  • Pokaż mi swoje zabawki, a powiem ci kim jesteś!
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 201
  • Zawsze gotowy!
Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« dnia: Marzec 11, 2009, 19:11:18 »
ukazał się artykuł w gazecie "Dziennik -Polska, Europa, Świat" o nepotyzmie pana dh Waldemara Pawlaka:
http://www.dziennik.pl/polityka/article338378/Czego_sie_boi_Waldemar_Pawlak.html
i tutaj jeszcze jeden:
http://www.dziennik.pl/polityka/article338617/Pawlak_konkubina_i_interesy_robione_na_boku.html
nie wiem jak wy ale już totalnie straciłem zapał do tego człowieka

p.s.
Jeśli moderatorzy uznają że post jest niewłaściwy, proszę o skasowanie.
« Ostatnia zmiana: Marzec 11, 2009, 21:03:01 wysłana przez Smyku »
Dwie rzeczy nie mają granic: wszechświat i ludzka głupota.

Offline drajwer

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 11, 2009, 19:17:56 »
I kasa zamiast na sprzęt dla ochotników trafia do kieszeni Pana Prezesa Pawlaka.

Offline Smyku

  • Pokaż mi swoje zabawki, a powiem ci kim jesteś!
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 201
  • Zawsze gotowy!
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 11, 2009, 19:33:41 »
I kasa zamiast na sprzęt dla ochotników trafia do kieszeni Pana Prezesa Pawlaka.

no właśnie aż się tym artykułem zniesmaczyłem :-\
Dwie rzeczy nie mają granic: wszechświat i ludzka głupota.

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 11, 2009, 20:53:52 »
Nie pierwszy to raz kiedy nasz "prezesik" pokazuje kim naprawdę jest.

Niestety o ile w polityce mogą go trochę przyciąć o tyle w naszych strukturach nikt go nie ruszy.

Offline Smyku

  • Pokaż mi swoje zabawki, a powiem ci kim jesteś!
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 201
  • Zawsze gotowy!
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 11, 2009, 21:09:49 »
no cóż Pedros chyba my na to wpływu nie mamy, choć nie wiem jak Tobie ale mi się wydaje ze takie rzeczy coraz częściej się powtarzają
Dwie rzeczy nie mają granic: wszechświat i ludzka głupota.

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 11, 2009, 21:20:13 »
Jak by to pani Frał z "Włatców móch" powiedziała - "APOKALIPSA".

Offline Smyku

  • Pokaż mi swoje zabawki, a powiem ci kim jesteś!
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 201
  • Zawsze gotowy!
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 11, 2009, 21:37:09 »
no tak SenseY Apokalipsa albo Sodoma i Gomora:) z naciskiem na Gomorra :D
Dwie rzeczy nie mają granic: wszechświat i ludzka głupota.

Offline Antonio998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 283
  • By inni mogli żyć.
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 11, 2009, 21:50:38 »
Nie orientuję się w statucie ZG, poza tym nie chciało mi się go czytać i nie odczułem takiej potrzeby, ale w OSP jest coś takiego jak działenie na szkodę jednostki, u nas kiedyś na wniosek jednej z jednostek został odwołany komendant gminny.
Nie da się tego zrobić z Prezesem ZG?
Można zrobić listę podpisów z odpowiednim pismem każdy w swojej OSP by wydrukował i wysłać do ZG, oprócz tego nagłośnić akcję w mediach.
Niech nie myślą tam u góry, że są beskarni, niech społeczeństwo wie, że nie jesteśmy zadowoleni z naszych "decydentów".
Jak mówi przysłowie "Jaki pan taki kram" przez co w oczach ludzi możemy wyjść na takich samych osobników jak nasz Prezes.
"Ten jest większy między ludźmi kto umie służyć i kto poświęca siebie dla dobra innych"

Offline malpa151

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 400
  • Buu...
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 12, 2009, 01:04:09 »
Tak sie na spokojnie zastanawiam na przykladzie tej firmy 3i (aczkolwiek juz nie raz slyszelismy o podobnych przypadkach):  "Firma realizowała wiele ciekawych projektów. Zaproponowała nam współpracę." Jerzy Maciak Jest takie cos jak Komisja ekonomiczno-finansowa i dzialalnosci gopodarczej; jak i rowniez Głowna Komisja Rewizyjna i wychodzi mi na to ze wszystko jest ok i nie mamy czym sie przejmowac albo nic nie jest ok i mamy powazny problem. Mam nadzieje ze to pierwsze, bo w sumie Dziennik atakuje Pawlaka a nie ZG ZOSPu i brakuje troche konkretow.
Czekam jak odniesie sie prezes do zarzutow.... (a tak na marginesie to gratuluje Pawlakowi samo zaparcia 5.24 i juz przeglad prasy)
I jeszcze taka mala dygresyjka- czasami sie ciesze ze droga miedzy pomiedzy OSP a ZG jest taka dluga :wacko:
« Ostatnia zmiana: Marzec 12, 2009, 01:08:42 wysłana przez malpa151 »

Offline emer

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 983
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 12, 2009, 07:40:59 »
bardzo prosze troche konkretów:  http://wyborcza.pl/1,75248,6371983,Konflikt_interesow_Pawlaka.html
 :straz:"generał" pawlak na prezydenta :straz:

i już wiadomo dlaczego  "generał" pawlak tak bardzo chciał unieważnienia opcji walutowych :ulan:

""Pulsu Biznesu" tłumaczy także zaangażowanie wicepremiera w pilne rozwiązanie problemu opcji. Pawlak zawarł 123 kontrakty terminowe na kwotę 6 mln euro, które miały być zabezpieczeniem przed ryzykiem walutowym. Skorzystanie z opcji nie było jednak dobrym pomysłem. Kurs euro w dwa miesiące wzrósł z 4,02 do 4,25 złotego i trzeba było przełknąć stratę w wysokości 1 mln złotych.

Więcej o interesach wicepremiera Pawlaka w "Pulsie Biznesu". " :kwit:
« Ostatnia zmiana: Marzec 12, 2009, 08:56:53 wysłana przez emer »

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 12, 2009, 08:12:03 »
Nie orientuję się w statucie ZG, poza tym nie chciało mi się go czytać i nie odczułem takiej potrzeby, ale w OSP jest coś takiego jak działenie na szkodę jednostki, u nas kiedyś na wniosek jednej z jednostek został odwołany komendant gminny.
Nie da się tego zrobić z Prezesem ZG?
Można zrobić listę podpisów z odpowiednim pismem każdy w swojej OSP by wydrukował i wysłać do ZG, oprócz tego nagłośnić akcję w mediach.
Niech nie myślą tam u góry, że są beskarni, niech społeczeństwo wie, że nie jesteśmy zadowoleni z naszych "decydentów".
Jak mówi przysłowie "Jaki pan taki kram" przez co w oczach ludzi możemy wyjść na takich samych osobników jak nasz Prezes.

Ogólnie rzecz biorąc masz rację. Każdy członek ZG musi wywodzić się z jakiejś jednostki OSP i zostać wybrany jako przedstawiciel do zarządu gminnego, potem powiatowego, wojewódzkiego, itd.
Wystarczy go nie wybrać w jego własnej jednostce i po kłopocie.
Tylko on nie jest głupi i ładuje w ta jednostkę kupę związkowej kasy - i jak go mają nie lubić?  :fiuu:

A z drugiej strony jak nie wybierzemy dzisiejszego prezesa to zostanie nim jakiś jego zastępca z tej samej mafii - a prezio będzie dyrygował z "tylnego fotela" i nic się nie zmieni.

Offline Smyku

  • Pokaż mi swoje zabawki, a powiem ci kim jesteś!
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 201
  • Zawsze gotowy!
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 12, 2009, 09:25:10 »
Pedros masz rację, sterowałby kimś jak marionetką, emer to się chyba nazywa wyższa szkoła jazdy, wg dh Pawlaka, no cóż mamy kogo mamy za prezesa ale byłoby tak jak napisał wyżej Pedros

A tu jeszcze świeży wywiad z porannego programu "Sygnały dnia" w PR1 Polskiego radia: http://www.polskieradio.pl/jedynka/sygnalydnia/artykul18405.html
Można także posłuchać tego wywiadu na stronie głównej.
« Ostatnia zmiana: Marzec 12, 2009, 09:38:56 wysłana przez Smyku »
Dwie rzeczy nie mają granic: wszechświat i ludzka głupota.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 12, 2009, 09:35:56 »
@Pedros w sprawie się nie wypowiadam bo jak zawsze dziennikarze biją na oślep , i w związku z tym trafiają kulom w płot. Tak jak komuś zależało by Kalisz ogłosił upadłość . Jednak @ Pedros jako stary działacz i stary forumowicz poczytaj statut bo bzdury opowiadasz o tych wyborach , aż wstyd .

Zgodnie z statutem ZOSP RP idzie wybierać do Zarządów nie przedstawicieli  taka furtka jest od zawsze , wybrani mogą dołączać do chorągwi na każdym etapie drabinki .

Pozdrawiam MIKO 

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 12, 2009, 12:25:40 »
Jednak @ Pedros jako stary działacz i stary forumowicz poczytaj statut bo bzdury opowiadasz o tych wyborach , aż wstyd .

.... jak zwykle musiałeś.... po prostu jak ja się odezwę to ty się pojawiasz jak na wezwanie z krytyką.... no cóż taki widać charakter.


Co do tematu.
Oczywiście - każdy wie, że można dokooptować kogoś z zewnątrz. U nas w gminie też mamy taką jedną osobę. Z tym, że jest mały problem o którym już nie piszesz - jest coś takiego jak wotum zaufania. Jeśli dajmy na to gościa X nie wystawia jego rodzima jednostka to znaczy że nie ma on zaufania wtedy pierwszy lepszy mówca na zjeździe krajowym jest w stanie takiego gościa nie dopuścić wogóle do zarządu.  Ale jak napisałem na początku jest to w naszych szeregach nie możliwe bo za dużo mamy w ZG ludzi ślepo wierzących w "wodza" i bojących się wychylić.
Pozostaje nam nie przejmować się gierkami na górze tylko robić swoje.

Offline romiwe

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 12, 2009, 13:51:55 »
Jednak @ Pedros jako stary działacz i stary forumowicz poczytaj statut bo bzdury opowiadasz o tych wyborach , aż wstyd .

.... jak zwykle musiałeś.... po prostu jak ja się odezwę to ty się pojawiasz jak na wezwanie z krytyką.... no cóż taki widać charakter.


Co do tematu.
Oczywiście - każdy wie, że można dokooptować kogoś z zewnątrz. U nas w gminie też mamy taką jedną osobę. Z tym, że jest mały problem o którym już nie piszesz - jest coś takiego jak wotum zaufania. Jeśli dajmy na to gościa X nie wystawia jego rodzima jednostka to znaczy że nie ma on zaufania wtedy pierwszy lepszy mówca na zjeździe krajowym jest w stanie takiego gościa nie dopuścić wogóle do zarządu.  Ale jak napisałem na początku jest to w naszych szeregach nie możliwe bo za dużo mamy w ZG ludzi ślepo wierzących w "wodza" i bojących się wychylić.
Pozostaje nam nie przejmować się gierkami na górze tylko robić swoje.
a nie sądzisz że jednak to troszku rzuca cień na nasza dzaiłaność

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 12, 2009, 13:54:55 »
a wg mnie to jest po prostu mafia statutem tak zabezpieczeni że nie do zlikwidowania. Tak jak napisał Miko jest to drabinka, i najpierw trzeba po niej wejść a potem mieć jeszcze takie poparcie żeby go nie wybrać na prezesa. To jest praktycznie niewykonalne.
A my, ludzie co wkładają serce w OSP i również w ZOSP po prostu możemy tylko na to patrzyć i połowicznie cięgi również odbierać bo opinia chcąc niechcąc pójdzie na całą strukturę. I to jest ten nasz mały dramat.

Offline BRAVEHEART

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.355
  • hot hot hot...
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 12, 2009, 14:14:33 »
A moim zdaniem tego układu nikt nie zwalczy i pod czujnym okiem PSL i PO będzie on nadal trwał a nawet wręcz rozkwitał ....

Za chama na Pana to już mielismy nie jeden przykład od 90 roku ... niestety cukrownia jedna a buraków coraz więcej ...

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 12, 2009, 14:59:25 »
Charakter mam jaki mam , tylko nie lubię gdy para idzie w gwizdek , a z waszych wypowiedzi tak wynika . 

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 12, 2009, 18:37:24 »
Panowie, druhowi WP nic nie udowodnią. Wnioskując po tym jak długo funkcjonuje w polskiej rzeczywistości politycznej oraz po jego wypowiedziach jest to człowiek szalenie inteligentny.
Więc nie ma co liczyć na to, że jeżeli nawet stworzył wokół siebie układ wzajemnych korzyści i dojenia kasy Najjasniejszej Rzeczypospolitej to nie ma na to wszystko podkładek w postaci kwitów z przetargów, postepowań, umów, darowizn itp itd.
Oczywiście ma to swoją drugą stronę - wymiar etyczny. Ale jak widzimy na przykładzie większości polityków mają to oni  to głęboko w d.....

Offline MGNACZUS

  • Banita FM
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.469
  • Odwaga jest najpiękniejszą formą szaleństwa.
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 12, 2009, 19:42:25 »
Nic mu nie zrobią nic się nie zmieni!
Łatwiej jest pisać i mówić że jest pięknie cudownie i ślicznie.

Cofa mnie kiedy oglądam wiadomości.... Słysze, że "wygrały bo miały najtańsze oferty",...
„Wiesz jak rozpoznać strażaka w tłumie panicznie uciekających ludzi??
Zawsze będzie biegł w przeciwną stronę niż wszyscy inni…”

Offline emer

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 983
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 12, 2009, 19:48:58 »
oczywiście że nic mu nie udowodnią bo wszystko było  zgodnie z prawem, ale to że  zgodnie z prawem nie znaczy że uczciwie - i właśnie dlatego  mówi się o nepotyzmie a nie o przestępstwie.... zresztą nawet jesli było by to przestępstwo to  znamy z historii <nie>szanownych panów posłów z wyrokami zasiadających na Wiejskiej eh.... :dobani: ciśnie się na usta " a to polska właśnie..."

pozdrawiam

as10

  • Gość
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 12, 2009, 20:07:17 »
Niee, no niech mi nie wciskają kitu.
Co to znaczy, że wszystko było zgodnie z przepisami?
Ci co chociaż raz brali udział osobiście w przetargach doskonale wiedzą jak to wszystko wygląda.
Musiałbym być jakiś chory umysłowo, żeby uwierzyć, że tu nie ma nepotyzmu.
Wiadomo przecież, że "przetarg wygrywa ten co wiesza płaszcz u dyrektora"  :wall:
Zawsze, ale to prawie zawsze jest tak, że ten co MA wygrać doskonale wie na ile ma widnieć oferta, żeby była najlepszą.
Taki delikwent wszystko wie, a że zazwyczaj cena nie jest 100 %-owym warunkiem wygrania przetargu to i nawet nie musi dawać najniższą cenę!! I tak jest we wszystkich branżach.
A w papierach zawsze wszystko będzie grało, bo ten co ma u siebie dobrego księgowego ten ma odpowiednio prowadzone dokumenty.
Wszystko zgodnie z przepisami.

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 12, 2009, 21:22:28 »
Dzisiaj nasz prezes tłumaczył się od rana w TV. Oczywiście jest niewinny  :szalony:  Wszystko można sprawdzić i wogóle o co chodzi???

No i niestety ciężkie to wszystko do udowodnienia bo faktycznie jak prezes działa to na wszystko ma papiery i nic nie poradzimy. A rodzina zeznawać przecież przeciwko niemu nie będzie.

Ktoś dobrze powiedział - że jest jeszcze element honoru - ale jak pisał Nietzsche "Honor jest cechą ludzi wielkich..."

Offline max[]

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.156
    • ...
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 12, 2009, 21:28:28 »

Offline Fredek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 449
Odp: Artykuł w gazecie "DZIENNIK"
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 12, 2009, 22:32:21 »
Niee, no niech mi nie wciskają kitu.
Co to znaczy, że wszystko było zgodnie z przepisami?
Ci co chociaż raz brali udział osobiście w przetargach doskonale wiedzą jak to wszystko wygląda.
Musiałbym być jakiś chory umysłowo, żeby uwierzyć, że tu nie ma nepotyzmu.
Wiadomo przecież, że "przetarg wygrywa ten co wiesza płaszcz u dyrektora"  :wall:
Zawsze, ale to prawie zawsze jest tak, że ten co MA wygrać doskonale wie na ile ma widnieć oferta, żeby była najlepszą.
Taki delikwent wszystko wie, a że zazwyczaj cena nie jest 100 %-owym warunkiem wygrania przetargu to i nawet nie musi dawać najniższą cenę!! I tak jest we wszystkich branżach.
A w papierach zawsze wszystko będzie grało, bo ten co ma u siebie dobrego księgowego ten ma odpowiednio prowadzone dokumenty.
Wszystko zgodnie z przepisami.
Czy Ty chociaż raz startowałeś w przetargu?
Od wielu lat dla jednego z publicznych zleceniodawców świadczyłem usługi wg uzgodnionego cennika, szybko i sprawnie, ale on uznał, że musi ogłosic przetarg. Aby sprostać  biurokratycznym procedurom określonym w specyfikacji podniosłem cenę dwa razy i ze zdziwieniem wygrałem z palcem w d... Dzisiaj robię im to samo dwa razy drożej i dłużej.
Nie odnoszę tego oczywiście do prezesa, bo musiałbym znać szczegóły, ale takich przypadków, gdzie zleceniodawca na przetargu wyszedł jak Zabłocki na mydle znam wiele więcej. Dobre przygotowanie specyfikacji jest nie lada sztuką a bezczelność niektórych oferentów nie zna granic.
« Ostatnia zmiana: Marzec 12, 2009, 22:42:55 wysłana przez Fredek »