Autor Wątek: Nasze Akcje (Przeczytany 13159 razy)

Piotreq88 · « **dnia:** Kwiecień 09, 2005, 12:47:35 »

Witam !!!
Proponuje aby wtym temacie wpisywać swoje akcje na bierząco: co jak i gdzie ile czego z czego.....
Pozdrawiam !!!

Piotreq88 · « **Odpowiedź #1 dnia:** Czerwiec 05, 2005, 14:45:45 »

w ciągu ostatniego tygodnia 4 wyjazdy do pozaru stodół

Jakby ktoś chciałto posiadam zdjęcia !!!

Pozdrawiam !!!

cul2 · « **Odpowiedź #2 dnia:** Lipiec 21, 2005, 02:25:49 »

Witam!
Akcja osy przy budynku mieszkalnym.Kokon na wysokości 5m przy oknie.
Młody mówi ja nie wejdę,bo jestem uczulony.Ja ci k...a dam uczulony.Poprzedniej służby po kota na drzewo też nie,bo trochę .........Co z Ciebie za strażak.Masz założyć strój "pszczelarski" i jazda na parapet, my będziemy zabezpieczać przed upadkiem i mi tu k....a biegusiem sie ubieraj.Młody- przecież żartowałem,już wchodzę. Jak sie on gramolił na ten parapet to .................Ps. Musiał trafić na dziurę w gęstym sicie przyjęć do straży(szkoły poż.).

mtokarczyk · « **Odpowiedź #3 dnia:** Lipiec 31, 2005, 15:46:43 »

W ostatnim czasie 4 wyjazdy 3 do pozaru 1 do wypadku

Porta · « **Odpowiedź #4 dnia:** Sierpień 01, 2005, 08:00:30 »

27.07.2005 - Godzina 4.00 - Dość spory pożar w hurtowni mebli, może to był sklep, ale większy. Cała jedna sala spłonęła, drugą uratowaliśmy, jednak trochę była zalana. W akcj uczestniczyły 4 jednostki PSP z Lęborka oraz 2 GCBA Jelcz z OSP Nowej Wsi Lęborskiej.

młody prezes · « **Odpowiedź #5 dnia:** Sierpień 01, 2005, 08:39:57 »

w nocy z soboty na niedziele była bardzo duża burza ok godziny 2:30 w dom uderzył piorun (nikogo w nim nie było bo był to nowy dom już mieli się wprowadzać) piorun przebił blache i wpadł na poddasze zapaliło sie ocieplenie prawdopodobnie całe wiązanie jest już do du... dobrze że kumpel mieszka po sąsiedzku

także sporo udało sie nam uratować było 7 aut skończyliśmy ok 5:30

czesiu-niesfora · « **Odpowiedź #6 dnia:** Czerwiec 22, 2006, 12:25:20 »

16.06 godzina 18.00 wypadek 2 sam. osobowe, jeden na dachu przytulony do kamienicy, drugi podniesiony na znaku parę metrów dalej. Policja na miejscu- brak zabezpieczenia miejsca zdarzenia - wyjazd GBARt.
działania nasze polegały na wakuaji poszkodowanego z pojazdu leżacego na dachu i niestety zaqbepieczenie miajsca zdarzenia - ta współpraca z policją:)

czesiu-niesfora · « **Odpowiedź #7 dnia:** Czerwiec 22, 2006, 12:27:52 »

godzine później
wypadek 2 sam osobowych wyjazd GBARt
Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wykonaniu dostępu do uwięzionej osoby ( sprzęty hydrauliczny) ewakacja poszkodowanej osoby z pomocą ZRM

czesiu-niesfora · « **Odpowiedź #8 dnia:** Czerwiec 22, 2006, 12:31:31 »

2 godziny później...
wypadek vana - wyjazd GBARt
po przyjeździe namiejsce zdarzenia zastałem:
kierowca pojazdu leżący obok przewróconego samochodu
kobieta biega do okoła pojazdu
działania polegały na: udzieleniu pomocy medycznej kirowcy i kobiecie przy pomocy jakże uroczych strazaków i torby PSP R1. samochód ustawiony na pas przy pomocy SCDź

czesiu-niesfora · « **Odpowiedź #9 dnia:** Czerwiec 22, 2006, 12:34:39 »

45 minut później
po powrocie z kacji najeźdzamy na samochód, który zatrzymał sie na słupie, kierowca cały lecz pijany, policja na miejscu ... czekamy na sępa ( lawete) zabezpieczamy miejsce zdarzenia - cała procedura. wracamy do bazy - było spokojnie:)
chciałbym więcej napisać lecz za mało czasu a za duzo wyjazdów jakie zdarzenia interesują to opisze .
pozdrawiam

Porta · « **Odpowiedź #10 dnia:** Czerwiec 22, 2006, 12:47:02 »

Jak piszesz post za postem, to używaj funkcji edytuj na przyszłość i zamieszczaj dodatkowe informacje w poprzednim poście.

Damiano KC2 · « **Odpowiedź #11 dnia:** Czerwiec 23, 2006, 12:40:00 »

Wtorek wyjazd za gmine do pozaru tira ktory zapalil sie od instalacji elektrycznej w ciagniku.. Calkowicie spalony ciagnik i czesciowo naczepa ( uratowala ja welna mineralna bedaca ladunkiem ) Czas akcji 1:35, 3:00
4 zastepy w tym 3 OSP i 1 PSP

OSPwonski

No panowie, coś temacik przygasł, czyżby nic ciekawego nie działo się

?

MIC · « **Odpowiedź #13 dnia:** Listopad 12, 2006, 11:55:11 »

No to może ja się wypowiem.
Tak od początku miesiąca:
1 listpada-3 akcje wszystkie -powalone drzewa
4 listopada-wypadek na obwodnicy miasta, godzina 21:10
4 listopada- kolejny wypadek, godzina 22:10
5 listopada- pozar altanki działkowej
5 listopada-wypadek na obwodnicy miasta
6 listopada-wypadek równiez na obwodnicy miasta: Kierująca samochodem osobowym marki Polonez wyjeżdając z ulicy podporządkowanej wpadła wprost pod koła, nadjeżdżającego z kierunku Poznania, ciągnika siodłowego z naczepą. W wyniku zdarzenia, kierująca Polonezem zmarła na skutek poważnych obrażeń [bardzo duża utrata krwi] w trakcie prowadzonej intensywnej reanimacji. Samochód osobowy został poważnie rozbity, a ciągnik siodłowy nieznacznie uszkodzony.

7 listopada-też obwodnica: Kierujący samochodem osobowym marki Opel Vectra, wyjeżdżając z kierunku Dąbrowy, wymusił pierszeństwo na jadącym z Poznania busie marki Renault. Z powodu kolizji obydwu pojazdów, kierowca Renault stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewy pas ruchu, na którym doszło do zderzenia z busem marki Iveco. W wyniku karambolu, uszkodzeniu uległy trzy pojazdy, a kierowca Iveco został przewieziony do szpitala śmigłowcem ratunkowym.

W ciągu ubiegłego tygodnia 9 akcji.

Wczoraj pożar szybu kominowego w domu mieszkalnym[piętrowym]. Akcja ok 3,5 godziny.

maldrin · « **Odpowiedź #14 dnia:** Listopad 12, 2006, 12:29:28 »

Wczoraj po godzinie 21 wezwanie do palących się zabudowań gospodarczych za naszą gminą. Łącznie działało 10 zastępów gaśniczych. Akcja gaśnicza trwała prawie 3 godziny.

OSPwonski · « **Odpowiedź #15 dnia:** Listopad 12, 2006, 19:06:39 »

MIC jaką jednostkę reprezentujesz, toż ta Wasza obwodnica to siedlisko nieszczęścia

wolicki1 · « **Odpowiedź #16 dnia:** Listopad 13, 2006, 17:00:32 »

Akcja paląca sie stodoła najdłuższa akcja jaka pamietam.
Czas samej akcjii to okolo 2 godziny ale dogaszanie trwało 10 godzin !!!
Byloby krócej gdyby w tej stodole nie bylo składu materiałów łatwopalnych a gosciu miał zachomikowane troche drzewa , kilka ton węgla (upchane gdzie sie da) no i oczywiscie siano ,sloma - zboże w przybudówce .
Tak wiec akcja zaczeła sie kolo 21 a zakonczyla rano.

W tym miejscu chciałbym sie spytac jeżeli ktos wie czy taki skład materiałów rzutuje na uzyskanie ubezpieczenia od towarzystwa ubezp. czy w ogóle dostanie on jakies odszkodowanie w takiej sytuacjii ?
(mial ubezpieczenie wszystkich budynków).

MIC · « **Odpowiedź #17 dnia:** Listopad 13, 2006, 20:27:08 »

Witam.
OSPwonski mieszkam w Pniewach [i jestem z OSP Pniewy], powiat szamotulski, województwo wielkopolskie.
Co do obwodnicy to wole się nie wypowiadać. Przecina ona trase międzynarodową na której jest cały czas pierwszeństwo, a było tak zrobione że pierwszeństwo miała obwodnica i pojadzy jadące międzynarodowką z nie ustępowały pierwszeństwa, minimum raz dziennie była stłuczka [!!] ale nie do każdej była wzywana straż, zginęło kilkadziesiąt osób [chyba koło 20]. Dopiero jak wypadek miał Golop [jakiś sportowiec od żużlu chyba] to swiatła zrobili i teraz jest ok. Tylko sporadyczne wypadki.
pozdrawiam

maldrin · « **Odpowiedź #18 dnia:** Listopad 13, 2006, 22:17:11 »

Cytat: MIC w Listopad 13, 2006, 20:27:08

Tylko sporadyczne wypadki.

rzeczywiście sporadyczne :p

MIC · « **Odpowiedź #19 dnia:** Listopad 14, 2006, 15:14:39 »

Wiesz w porównaniu z tym co było kiedyś to teraz jest naprawde spokojnie.

osposie · « **Odpowiedź #20 dnia:** Listopad 17, 2006, 11:24:22 »

15 listopada 10:04

Z nieustalonych przyczyn kierujący Polonezem zjeżdza z drogi na pobocze i uderza bez hamowania w drzewo. Na miejscu śmierć poniosła pasażerka, a kierujący autem w ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie po paru godzinach zmarł.

W akcji: GBA, SlRd, GBARt, SOp, 2 Er, 4 policje

OSPwonski · « **Odpowiedź #21 dnia:** Listopad 19, 2006, 16:44:20 »

MIC to widzę, że tylko usiąść i płakać, albo zamknąć drogę w cholerę. A do mojego poprzednika, co to jest to 2 Er?

?? Bo u nas karetki oznaczane są odpowiednio dla wypadkowych "w" i odpowiednio1,2,3itd. karetki reanimacyjne oznaczone literą "R" i odpowiednio 1,2,3itd.

Prezes1 · « **Odpowiedź #22 dnia:** Grudzień 10, 2006, 14:23:51 »

Koledzy i koleżanki wiemy skąd jesteśmy, wiemy jaki mamy sprzęt,
no to może pochwalmy sie naszymi wyczynami.
Wiem ,że ratując mienie i życie nie robimy tego aby się potem tym chwalić , ale pewnie każdy ma coś ciekawego do opowiedzenia z czego jest szczególnie dumny.
My mieliśmy kiedyś pożar stodoły wyładowanej po dach sianem i słomą
dom w odległości 4-5 metrów od stodoły, ale uratowaliśmy go, a wracając zmęczeni z akcji w środku nocy mieliśmy poczucie dobrze wykonanej roboty.
A Wy?? Piszcie

Pozdrawiam

Łukasz Telus · « **Odpowiedź #23 dnia:** Grudzień 10, 2006, 14:31:58 »

Dziecinada.

Ostatnio przeczytalem, że w gronie fotografów licytacje dotyczące sprzętu fotograficznego i ślepe zapatrzenie w siebie nazywa się ONANIZMEM SPRZĘTOWYM.

Czy to jest forum dla strażaków czy forum niedowartościowanych onanistów.

Jak czytam takie wątki to przypomina mi się film DZIEŃ ŚWIRA: "Moja jest tylko racja i to święta racja, bo nawet jeżeli jest twoja to moja jest mojsza niż twojsza i naprawdę powiadam wam, moja racja jest najmojsza!"

MGNACZUS · « **Odpowiedź #24 dnia:** Grudzień 10, 2006, 15:45:31 »

Do Prezes1 – podobny temat masz tu http://www.strazak.pl/forum/index.php?topic=1246.0

Do Łukasza - Niektórzy ludzie odczuwają niepokorną chęć pochwalenia się tym, co robią na co dzień. Idąc Twoim tokiem myślenia: czy Twoja strona o fotografii jest również formą onanizmu czy jak to nazwałeś? Wydaje mi się, że nie - to Twoja pasja…, Więc nie studź zapałów innych, bo sam możesz robić coś, co dla innych wydaje się śmieszne… Francois Thibault powiedział kiedyś "Tylko głupiec ma odpowiedź na wszystko" - znasz odpowiedź na wszystko? Bo ja nie….