po pierwsze - jak nie może, skoro są tacy co mają nawet trzy? to @SIUSIEK
a @Zubek79 - która niby jest sfałszowana-podrobiona-przerobiona albo chociażby nieautentyczna? jak dla mnie obie są prawdziwe - i ta świerzutka i ta mniej aktualna;
te nasze legitymacje nie mają takiego znaczenia, jak policyjne i nie muszą być tak zabezpieczone (czyt. często zmieniane wzory) więc nie rozumiem skąd taki ajwah; mi osobiście legitymacja jest potrzebna jedynie na wypadek inspekcji i zawsze mam ją w ubraniu specjalnym w woreczku foliowym; druga robi za okładkę do prawa jazdy i dowodu osobistego, chociaż obiektywnie rzadko z niej korzystam (rzadziej niż raz do roku zdecydowanie); trzecia i czwarta jeżdżą sobie w schowkach w moich pojazdach, na wypadek gdybym akurat ten jeden raz na tysiąc nie miał przy sobie dokumentów; nie mam żadnego problemu z ich podbijaniem a mój przełożony nawet nie ma cienia podejrzenia, że jest coś nie tak; mam cztery i co mi kto zrobi? najwyżej mnie rozśmieszy, jak mi powie, że nie mogę:) a jak składam raport o zagubieniu z dołączonym zdjęciem, to jeszcze przed końcem służby mam nową; co ja na to poradzę, że jakoś tak je zawsze gubię te legitymacje... przynajmniej się nie napinam jak co niektórzy:)