Autor Wątek: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?  (Przeczytany 10896 razy)

Offline j.b.0.0.7.eng

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« dnia: Grudzień 09, 2008, 13:49:20 »
 Czy ktoś z Was zastanawiał się co musi uczynić Komendant aby ponieść konsekwencje swojego działania? Ile rzeczy trzeba zepsuć aby zasłużyć na jakąkolwiek karę? Postaram się Wam to opisać na przykładzie Komendy Miejskiej PSP w Zielonej Górze. Na początku tego roku w wyniku konfliktu jaki dopadł naszą komendę związek Solidarność wystąpił do Komendanta Wojewódzkiego w Gorzowie o kontrolę komendy w Zielonej Górze. Spraw i zarzutów było wiele. Kontrolę rozpoczęło trzech Panów z KW ale po rozmowach ze związkowcami okazało się, iż trzy dni które przeznaczyli na kontrolę to mało a ludzie którzy przybyli do KM są niewystarczający. Ściągnięto posiłki a czas kontroli wydłużono do około dwóch miesięcy. Po tym czasie nastąpiła stagnacja, brak było jakichkolwiek sygnałów z KW o wynikach kontroli. Po pewnym czasie nadszedł długo oczekiwany protokół z kontroli, który to został przez Komendanta Miejskiego odczytany na świetlicy KM pracownikom komendy, oczywiście tym 8 godzinnym i to z powycinanymi fragmentami. Po tym fakcie znów nastała stagnacja a po niej nadszedł protokół który stwierdza kto i za co jest winien. I cóż się okazało? W wyniku kontroli stwierdzono:
- stwierdzono, iż zastępca Komendanta dopuścił się fałszowania dokumentacji BHP
- stwierdzono naruszenia przepisów BHP w zakresie szkolenia pracowników
- stwierdzono, iż Komendant występując o darowizny do darczyńców podawał numer konta OSP, które działa przy komendzie
- dział kadr ma zaległości sięgające ponad roku z wydawaniem angaży, nie dokonywano opinii służbowych strażaków
- od ponad roku nie wymieniono szyb w maskach na podziale, które z uwagi na liczne rysy nadawała się do wymiany
- utopiono prawie 100.000 zł. w programie emap, który miał być zamiast swd
- ukarano i zastraszano działacza Solidarności który interweniował w sprawie szkolenia bhp
- stwierdzono łamanie procedur ISO
- stwierdzono łamanie rozporządzeń MSWiA w zakresie służby
- stwierdzono nieudolność służby bhp w komendzie
- stwierdzono brak wypłaty dodatków szkodliwych
- stwierdzono niezgodne z prawem prowadzenie postępowań i decyzje w sprawie dodatków za brak mieszkania prowadzone głównie przeciwko działaczom solidarności
- stwierdzono przenoszenie pieniędzy z płac na rzeczówkę jednego roku blisko 150 000 zł i to bez uzgodnień ze związkami
  i tak można by było wymieniać jeszcze wiele przykładów które zostały stwierdzone przez kontrolę ale najciekawsze jest to, iż pomimo tych wszystkich nieprawidłowości, pomimo tego, iż solidarność pewne sprawy zgłosiła do prokuratury Komendant nadal trwa i ma się całkiem dobrze. Brak jest jakiejkolwiek reakcji ze strony Komendanta Wojewódzkiego choć za sam nadzór nad zastępcą który fałszował dokumentację bhp Komendant z Zielonej Góry powinien zostać odwołany. No ale on jeszcze pozwolił spokojnie zastępcy odejść na roczne świadczenie a potem na emeryturkę, oczywiście sprawa fałszowania była w prokuraturze ale kto by chciał karać biednego zastępcę. W zamian za dobrą służbę załatwiono mu posadkę w starostwie w Zielonej Górze. Związkowcy choć się nie poddają wyglądają trochę na podłamanych bo co można jeszcze zrobić aby sprawiedliwość zwyciężyła? Komendant na konto OSP przyjmował wpłaty darczyńców a robił to po to aby w uzgodnieniu z szefem OSP wydawać te pieniądze bez kontroli choć do tego celu ma własne konto ale to podlega kontroli. W zamian szef OSP dostał awans na kierownika sekcji w komendzie ale szyki pokrzyżowała im reorganizacja i likwidacja jego posadki. No ale człowiek do zadań extremalnych czyli szef OSP umie się odwzajemnić, zakłada drugie związki PP. Po co ano po to aby torpedować decyzje solidarności. Komendant nie przejmuje się nawet tym iż nie wymieniając szyb w maskach na podziale choć zostały uznane za uszkodzone naraża strażaków na utratę zdrowia a nawet życia. Liczy się tylko WŁADZA! We wszystko zamieszani są również miejscowi politycy u których komendant szukał obrony. Pikanterii całej sprawie nadaje również fakt, iż Komendant od pewnego czasu gnębi dwoje oficerów którzy według niego współpracują z Solidarnością. Wszystko co zostało powyżej opisane jest niestety smutną prawdą która ukazuje iż można nie przestrzegać przepisów prawa, można kombinować z kasą i fikcyjnymi kontami OSP, można gnębić pracowników, związkowców, można pozbawiać strażaków nagród przenosząc pieniądze na rzeczówkę, można narażać ich zdrowie a nawet życie nie wymieniając szyb w maskach a to wszystko przy braku reakcji ze strony Komendanta Wojewódzkiego, prokuratury oraz innych ważnych ludzi mających wpływ na PSP. A to wszystko można robić i nie ponosić za to konsekwencji ponieważ jest się Komendantem Miejskim PSP w Zielonej Górze, którego chronią miejscowi politycy twierdząc, że to TAKI DOBRY KOMENDANT!!!!!!


ps. Wszystkie dane tu podane są jak najbardziej prawdziwe i do sprawdzenia u związkowców z Solidarności w KM PSP w Zielonej Górze. Posiadają komplet dokumentów.


Offline Łukasz Telus

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 930
    • Łukasz Telus Fotografia
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 09, 2008, 14:08:01 »
A ja mam pytanie czy ktoś próbował zainteresować sprawą media ??

Jakoś nie chce mi się wierzyć, że żadna redakcja niezainteresowała się wyjaśnieniem sprawy?

Offline Ogn.Fox

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 913
  • Emeryt
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 09, 2008, 16:09:02 »
Lipno a teraz jeszcze jeden folwark nie to musi być nagłośnione ,i sprawa powinien  zająć się sąd i z górnej półki panowie Związkowcy  ,ponieważ takie rzeczy trzeba urwać puki się nie rozpleni na  cała polskie  :huh:Qrna a może już  za późno teraz to tylko dobra orka może przewrócić ten szajst   

"Kto zadaje pytania nie może uniknąć odpowiedzi."

Offline MCh

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 131
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 09, 2008, 20:55:37 »
Cytuj
A ja mam pytanie czy ktoś próbował zainteresować sprawą media ??

Jakoś nie chce mi się wierzyć, że żadna redakcja niezainteresowała się wyjaśnieniem sprawy?

No nie tak do końca.
Właśnie ukazała sie namiastka tego bałaganu w lokalnym wydaniu Gazety Lubuskiej.

http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20081209/POWIAT16/760565438

Czemu namiastka ? Ponieważ mam nadzieję, że odpowiednie instytucje problem ten nie przerośnie.


Offline sly

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 461
  • W stanie spoczynku
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 10, 2008, 14:57:09 »
 :komp: Polecam zapoznać się z komentarzami internautów dotyczących artykułu ,zdania są podzielone, a gdzie leży prawda, to mam nadzieję okaże się w niedalekiej przyszłości.

Cytuj
tak sory za wyrazenie... ale KUR*** wy weźcie sie w koncu do pracy a nie tylko robicie wsztstko zeby komus dosrac... Straż to nie jest KURW** jakies przepychanki na slowa ani na zawiadamianiu prokuratury...;/;/;/ Tylko do cholery jasnej trzeba sie skupic na ratowaniu ludzi i ich mnienia!!!! wiec zamiast Pisac takie pierdoly powinienes dogadac sie ze swoim przelozonym i dojsc do jakiegos porozumienia
    :bij: to tak na zaskok dla Ciebie odnośnie Twojej pisowni!!! Piszesz jakieś bzdury a czepiasz się innych.A tak na marginesie,to czyżby dziś nie było strażaków na służbie,bo moim zdaniem w każdej chwili kiedy Tobie i innym będzie potrzebna pomoc to właśnie oni będą zawsze na posterunku.No ale Ty pewnie właśnie skończyłeś pracę...15:30 wybiła...  :fiuu: .U mnie  "-"

Cytuj
Komendanta czepiło się trzech jaśnie panów związkowców z czego jeden zawdzięcza mu to ze dalej pracuje w psp bo ze swoim chorym kulasem powinien dawno być na emeryturze. Komendant robi co może żeby były pieniądze na nowy sprzęt, nową remizę do której jakoś KG nie kwapi się dołożyć. A święte krowy panowie związkowcy potrafią tylko podkładać kłody pod nogi i biadolić na komendanta siedząc sobie wygodnie w swoich wygodnych fotelikach. Weście sie KU... do jakiejś przydatnej roboty a nie SRACIE we własne gniazdo.
 Strażak z podziału
 
Tylko,że jak to ująłeś ten jeden tego "chorego kulasa" nabawił się podczas akcji rat.-gaś.Do chwili tego wypadku był szanowanym strażakiem,a że później odbiera się takim nagrody no to już chyba przesada....nie sądzisz??Nie wspominając już o stanie błogosławionym pewnej pani.... która przez tenże stan też nie zasługiwała na nagrodę .......ale szkoda słów  :wall: .
 A co do emerytury "tego z kulasem" to mniemam,że jeśli wróci do całkowitej dyspozycji ,to pod względem kondycji fizycznej przeskoczy niejednego z KM,nie wspominając o wiedzy zawodowej jaką posiada.

Ps.
Oby Ciebie strażaku z podziału nigdy nie dotknął syndrom "chorego kulawca" szczególnie przed nabyciem pewnych praw  :bij: .

Forum to nie GG i proszę stosować się do przyjętych zasad!
« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2008, 17:09:14 wysłana przez Ajax »

Offline strazakkkk

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 10, 2008, 15:31:46 »
tak sory za wyrazenie... ale KUR*** wy weźcie sie w koncu do pracy a nie tylko robicie wsztstko zeby komus dosrac... Straż to nie jest KURW** jakies przepychanki na slowa ani na zawiadamianiu prokuratury...;/;/;/ Tylko do cholery jasnej trzeba sie skupic na ratowaniu ludzi i ich mnienia!!!! wiec zamiast Pisac takie pierdoly powinienes dogadac sie ze swoim przelozonym i dojsc do jakiegos porozumienia

Cytuj
15.30 hmm a powiem Ci ze pracuje w systemie 24/48 wiec bardzo mi przykro ale sie pomyliles....

Cytuj
15.30 hmm a powiem Ci ze pracuje w systemie 24/48 wiec bardzo mi przykro ale sie pomyliles....
a tak wogole to wiesz ze jesli konczy komendant prace o 15.30 to myslisz ze on nie ma sluzby?? bo napewno kazdy jeden komendant i jego zastepca czesto jezdza na akcje a u was w Zielonej to nawet bardzo czesto jezdza

Cytuj
Panie SLY.... niech pan sie wezmnie za pozadna robote a nie... a Ty co robisz? siedzisz i grzejesz dupsko na stolku??

Scalono zgodnie z Regul. Kolejne posty po sobie będą usuwane!
« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2008, 17:10:42 wysłana przez Ajax »

1-czarny

  • Gość
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 10, 2008, 16:17:28 »
Komendanta czepiło się trzech jaśnie panów związkowców z czego jeden zawdzięcza mu to ze dalej pracuje w psp bo ze swoim chorym kulasem powinien dawno być na emeryturze. Komendant robi co może żeby były pieniądze na nowy sprzęt, nową remizę do której jakoś KG nie kwapi się dołożyć. A święte krowy panowie związkowcy potrafią tylko podkładać kłody pod nogi i biadolić na komendanta siedząc sobie wygodnie w swoich wygodnych fotelikach. Weście sie KU... do jakiejś przydatnej roboty a nie SRACIE we własne gniazdo.
 Strażak z podziału
 

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 10, 2008, 17:16:41 »
Panowie miejcie powagę dla siebie samych i waszej służby.
Obrzucanie się błotem na ogólnopolskim forum nic dobrego nie wróży.
Nikt w tej sprawie z nas się nie wypowie, bo nie jest w temacie.
Na pewno każdy z was ma rację i swoje argumenty.   
Tą sprawę musicie rozstrzygnąć we własnym gronie.

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 10, 2008, 17:18:06 »
Cytuj
Komendanta czepiło się trzech jaśnie panów związkowców z czego jeden zawdzięcza mu to ze dalej pracuje w psp bo ze swoim chorym kulasem powinien dawno być na emeryturze.

E tam na emeryturze .... powinniście go ukrzyżować !!!!  To pewnie jakiś cienias skoro nabawił się kontuzji podczas akcji. Nie to co Wy - Tytani....
Widać co za ludzie teraz pracują w straży..... i jaki szacunek dla tych co ich spotkało nieszczęście.... no cóż..
...Polski my naród Polski ród królewski szczep Piastowy....

Cytuj
tak sory za wyrazenie... ale KUR*** wy weźcie sie w koncu do pracy a nie tylko robicie wsztstko zeby komus dosrac... Straż to nie jest KURW** jakies przepychanki na slowa ani na zawiadamianiu prokuratury...;/;/;/ Tylko do cholery jasnej trzeba sie skupic na ratowaniu ludzi i ich mnienia!!!!
Trzeba było prościej: Stulcie ryja i do roboty. Od tego jesteście a nie od tego, żeby komentować jak się "szlachta bawi"....   ^_^

Nie dajcie krzywdzić wujków !!!!

Cytuj
Jak ten "od kulasa" przeczyta te wpisy to napewno łzy mu napłyną do oczu ze szczęścia z jakimi wspaniałymi ludzmi przyszło mu współpracować...... Jakie współczucie i uznanie.
Brawo chłopcy !!!!


« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2008, 19:59:50 wysłana przez Ajax »

Offline MCh

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 131
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 10, 2008, 17:22:39 »
czarny
Cytuj
Komendanta czepiło się trzech jaśnie panów związkowców z czego jeden zawdzięcza mu to ze dalej pracuje w psp bo ze swoim chorym kulasem powinien dawno być na emeryturze.

Zapomniałeś kolego dodać, że tego "chorego kulasa" złamał przy pożarze gdzie o mało życia nie stracił. Ale Tobie skąd o tym wiedzieć przecież Ciebie tam nie było.

Cytuj
Komendant robi co może żeby były pieniądze na nowy sprzęt, nową remizę do której jakoś KG nie kwapi się dołożyć.

A zadałes sobie pytanie po co budowac tak dużą (kosztowną) remizę ? O ile ja się orientuję to połowa pomieszczeń jednej z JRG jest wynajmowana obcym podmiotom podobnie jak blisko połowa pomieszczeń KM również jest wynajmowana. Zadałes sobie pytanie czy te pieniążki ( na sprzęt) zbiera zgodnie z literą prawa ?  A wiesz może jakie są braki w wymaganej dokumentacji tejże budowy ? Czy wyznajesz może zasadę "Cel uświęca środki" ?

Cytuj
A święte krowy panowie związkowcy potrafią tylko podkładać kłody pod nogi i biadolić na komendanta siedząc sobie wygodnie w swoich wygodnych fotelikach.

A są wygodne ? Skąd wiesz ? Czyżbyś przymierzał ?

A tak swoją drogą popracuj (na podziale) tyle co ci związkowcy to może i Tobie ktoś zaproponuje te "wygodne foteliki"

Offline strazakkkk

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 10, 2008, 17:25:48 »
tak tak a przypadkiem pan MCh nie jest tym zwiazkowcem...haha no wlasnie:)

Cytuj
tak tak wpieraj sobie z tym kazaniem.... jak bys czytal ze zrozumieniem to bys wiedzial ze nie pracuje w zielonogorskiej komedzie
« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2008, 19:54:58 wysłana przez Ajax »

Offline MCh

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 131
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 10, 2008, 17:31:08 »
Cytuj
tak tak a przypadkiem pan MCh nie jest tym zwiazkowcem...haha no wlasnie:)

Obaj wiemy, ze jestem jednym z tych związkowców.

Z tą jednak różnicą, że ja (w tej dyskusji) mam odwagę podpisać się swoimi inicjałami. Inaczej mówiąc odpowiadam za to co piszę.

Inaczej sprawy się mają z Toba. Po dacie rejestracji na forum widzę, że zarejestrowałeś się dzisiaj zgodnie z potrzebą chwili.

Czyżby ktoś Tobie kazał ?
« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2008, 17:34:46 wysłana przez MCh »

Offline Ogn.Fox

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 913
  • Emeryt
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 10, 2008, 17:36:39 »
tak tak a przypadkiem pan MCh nie jest tym zwiazkowcem...haha no wlasnie:)

Jesteś żałosny(bez urazu) ale ci tak zwani związkowcy nastawiają tyłek za twój i mój interes , a ty i podobni tobie  krytykują a sami siedzą w oddali tak daleko że nawet światła nie widać aby tylko sie nie pokazać bo co by powiedział 01 .Ale tu na  forum  można pokrzyczeć  ,że ci związków  to nic nie robią  tylko siedzą  w wygodnych  fotelikach  a  sory ale czasem ręce  opadają ;  czy ty myślisz ze związkowiec jest twoim wrogiem ..

"Kto zadaje pytania nie może uniknąć odpowiedzi."

Offline Motorola

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 20
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 10, 2008, 23:20:15 »
Widzę że rozum odebrało naszej szlachcie związkowej ,Do roboty panowie do roboty, ale nie takiej jaką uprawiacie .Knujecie tylko i zasmradzacie atmosferę ,z przykrością stwierdzam po dzisiejszym dniu, że wielu z Kolegów ma niesmak i odczuwa zażenowanie z tego powodu co przeczytali w prasie .Co jeszcze nasza szlachta wymyśli.Przepraszam ta szlachta nie myśli co będzie jutro co będzie za rok ,aby tylko dokopać .Z tego co widzę panowie związkowcy powinni zmienić zawód ,może w policji, pion dochodzeniowo-śledczy ,na pewno tam by się ucieszyli że mają  takich asiorów ,zatruliście  atmosferę nie tylko w komendzie, ale w całym psp ZG .Tak na koniec, w wojsku jest taka zasada,aby młodemu wojsku do głowy nie przychodziły głupoty daje mu się różne zadania nie zawsze logiczne ,po prostu ma mieć zajęcie .Jeżeli wam tak źle taką macie krzywdę co wy tam jeszcze robicie,raport do Komendanta I EMERYTURKA .

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 10, 2008, 23:33:19 »
 ^_^ kolejny nawiedzony.....???
Cytuj
Tak na koniec, w wojsku jest taka zasada,aby młodemu wojsku do głowy nie przychodziły głupoty daje mu się różne zadania nie zawsze logiczne ,po prostu ma mieć zajęcie
I tu wylazło z Ciebie co najcenniejsze. Robić z ludzi idiotów żeby nie patrzyli co władza robi....
Czy faktycznie był taki raport po kontrolny??? :
Cytuj
W wyniku kontroli stwierdzono:
- stwierdzono, iż zastępca Komendanta dopuścił się fałszowania dokumentacji BHP
- stwierdzono naruszenia przepisów BHP w zakresie szkolenia pracowników
- stwierdzono, iż Komendant występując o darowizny do darczyńców podawał numer konta OSP, które działa przy komendzie
- dział kadr ma zaległości sięgające ponad roku z wydawaniem angaży, nie dokonywano opinii służbowych strażaków
- od ponad roku nie wymieniono szyb w maskach na podziale, które z uwagi na liczne rysy nadawała się do wymiany
- utopiono prawie 100.000 zł. w programie emap, który miał być zamiast swd
- ukarano i zastraszano działacza Solidarności który interweniował w sprawie szkolenia bhp
- stwierdzono łamanie procedur ISO
- stwierdzono łamanie rozporządzeń MSWiA w zakresie służby
- stwierdzono nieudolność służby bhp w komendzie
- stwierdzono brak wypłaty dodatków szkodliwych
- stwierdzono niezgodne z prawem prowadzenie postępowań i decyzje w sprawie dodatków za brak mieszkania prowadzone głównie przeciwko działaczom solidarności
- stwierdzono przenoszenie pieniędzy z płac na rzeczówkę jednego roku blisko 150 000 zł i to bez uzgodnień ze związkami
Czy to bzdura ??

Nie znam dokładnie sprawy ZG ale jak widzę takie wypowiedzi to nie mam złudzeń.....

Najśmieszniejsze jest to że koledzy Motorola i klakier strazakkkk chyba się zmieniają przy komputerze albo to jeden i ten sam forumowicz.... ;) dobrej zabawy....

Offline sly

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 461
  • W stanie spoczynku
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 11, 2008, 00:08:20 »
Widzę że rozum odebrało naszej szlachcie związkowej ,Do roboty panowie do roboty, ale nie takiej jaką uprawiacie .Knujecie tylko i zasmradzacie atmosferę ,z przykrością stwierdzam po dzisiejszym dniu, że wielu z Kolegów ma niesmak i odczuwa zażenowanie z tego powodu co przeczytali w prasie .Co jeszcze nasza szlachta wymyśli.Przepraszam ta szlachta nie myśli co będzie jutro co będzie za rok ,aby tylko dokopać .Z tego co widzę panowie związkowcy powinni zmienić zawód ,może w policji, pion dochodzeniowo-śledczy ,na pewno tam by się ucieszyli że mają  takich asiorów ,zatruliście  atmosferę nie tylko w komendzie, ale w całym psp ZG .Tak na koniec, w wojsku jest taka zasada,aby młodemu wojsku do głowy nie przychodziły głupoty daje mu się różne zadania nie zawsze logiczne ,po prostu ma mieć zajęcie .Jeżeli wam tak źle taką macie krzywdę co wy tam jeszcze robicie,raport do Komendanta I EMERYTURKA .

Oj "malutki","malutki" nie narzekaj,bo masz tam jak u Pana Boga za piecem...... :bij: i przypomnij sobie ile razy psioczyłeś na KM......jesteś bardzo zmienny klej dalej druciki,ale nie klej głupa......za "mały" jesteś  :mellow:.Jak widzisz inni myślą....... logicznie :fiuu:

Offline kobretti

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 11, 2008, 10:26:39 »
Oj PANOWIE  ZZ dbacie chyba o siebie a nie o brać strażacką stare powiedzenie mówi ze nie S.......A się we własne gniazdo. Wyciągnięcie takich spraw na te forum to paranoja, no ale cóż w TYM KRAJU można opluwać wszystkich bez kary dla siebie. A ciekawe czy WY PANOWIE Z ZZ
jesteście tacy czyści doszkoleni czy tylko twardzi w walce.A tak z okazji świąt i NOWEGO ROKU
Życzą wam  i mam nadzieje że dostaniecie nowego szefa, który doceni wasze prace zawodowe i jak wywiązujecie się z obowiązków a nie  z głupich wizji i mądrości bo jak ktoś się czepia związkowca TO SPRAWA POLITYCZNA a jak związkowiec to MU WSZYSTKO WOLNO. COŚ TU JEST PORYPANE.

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 11, 2008, 10:51:04 »
Rozumiem to tak: Jak strażak robi coś złego to go uwalić, ukarać, zwolnic. Jak Komendant robi coś złego to morda w kubeł...... bo to przełożony ???  Można i tak.
Cytuj
Oj PANOWIE  ZZ dbacie chyba o siebie a nie o brać strażacką stare powiedzenie mówi ze nie S.......A się we własne gniazdo.
Związkowcy to tez strazacy ale Ty jeszcze tego nie zauważyłeś...
A to stare powiedzenie dotyczy wg. Ciebie tylko zwykłych strazaków. Bo jeśli zwierzchnicy srają w gniazdo to nie ma sprawy...
Chodzi o to, że właśnie w wielu gniazdach w kraju jest już nasrane  i czasem to gówno trzeba wywalić bo się przelewa.


Offline MCh

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 131
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 11, 2008, 10:56:46 »
Cytuj
Widzę że rozum odebrało naszej szlachcie związkowej ,Do roboty panowie do roboty, ale nie takiej jaką uprawiacie .Knujecie tylko i zasmradzacie atmosferę ,z przykrością stwierdzam po dzisiejszym dniu, że wielu z Kolegów ma niesmak i odczuwa zażenowanie z tego powodu co przeczytali w prasie .Co jeszcze nasza szlachta wymyśli.Przepraszam ta szlachta nie myśli co będzie jutro co będzie za rok ,aby tylko dokopać .Z tego co widzę panowie związkowcy powinni zmienić zawód ,może w policji, pion dochodzeniowo-śledczy ,na pewno tam by się ucieszyli że mają  takich asiorów ,zatruliście  atmosferę nie tylko w komendzie, ale w całym psp ZG .

Fakt, atmosfera jest zatruta. Jednak pomyśl troszkę głębiej i zastanów się co tak naprawdę jest tego powodem. Opcje były dwie. Związki Zawodowe mogły nic w tym temacie nie robić a wtedy cała masa gromów by sie posypała za brak jakiejkolwiek reakcji albo ZZ powinny działać. Jak ZZ zaczeły działać w tym temacie to też źle ponieważ określona grupa osób po prostu boi się o swoją egzystencję. I nie pisz mi tu "do roboty" ponieważ jak się domyślam to dużo Ci jeszcze brakuje aby popracować w życiu choćby tyle co ja.

Cytuj
Tak na koniec, w wojsku jest taka zasada,aby młodemu wojsku do głowy nie przychodziły głupoty daje mu się różne zadania nie zawsze logiczne ,po prostu ma mieć zajęcie .Jeżeli wam tak źle taką macie krzywdę co wy tam jeszcze robicie,raport do Komendanta I EMERYTURKA .

Ja w wojsku byłem, jeszcze tym komunistycznym a Ty ?

Odnośnie emeryturki to widzę, że wielu by dużo dało aby kilku z nas już sobie poszło, zaskoczony jestem, że i Ty jesteś w tej grupie :D

Kobretti
Cytuj
Życzą wam  i mam nadzieje że dostaniecie nowego szefa, który doceni wasze prace zawodowe i jak wywiązujecie się z obowiązków a nie  z głupich wizji i mądrości bo jak ktoś się czepia związkowca TO SPRAWA POLITYCZNA a jak związkowiec to MU WSZYSTKO WOLNO. COŚ TU JEST PORYPANE.

Coś napisałes i sam już nie wiesz co.

O jakiej Ty polityce piszesz ? Który ze związkowców twierdzi, że to sprawa polityczna ?

Ale jak już łaskawie zaszczyciłeś nas swoją obecnością to może odpowiedz na pytanie podstawowe. mianowicie co Twoim zdaniem powinny robić ZZ w sytuacji wyżej opisanej tzn przy tylu nieprawidłowościach w KM i praktycznie przy braku reakcji na te nieprawidłowości ze strony jednostki nadrzędnej ?
Powinny nic nie robić i udawać, ze się nic nie dzieje czy może powinny interweniować zgodnie z obowiązującym prawem ?

Proste pytanie prosta odpowiedź.

P.s

Zmuszony jestem dać małe sprostowanie tyczące tego tematu.

Proszę nie zarzucać, że autorem tego wątku jest ktoś z zarządu KZ NSZZ "Solidarność" przy KM PSP w Zielonej Górze. To jest nieprawda. Informuję, że przynajmniej dwóch członków naszego zarządu pisuje regularnie na tym forum lecz ich nicki są powszechnie znane. Wątek ten nie powstał też z naszej inicjatywy. Nie ukrywam, że autor wątku napisał prawdę. Potwierdzam też, że ja osobiście podpisuję się swoimi inicjałami i biorę całkowitą odpowiedzialność za to co piszę. Jeśli w tym temacie pojawią sie rzeczowe i merytoryczne argumenty jestem w stanie na nie rzeczowo odpowiedzieć. Jedyne o co proszę to troszkę kultury i przemyśleń zanim coś ktoś napisze.

Pozdrawiam

Mariusz Chronowski

Offline strazakkkk

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 11, 2008, 20:57:56 »
hmm to ja mam pytanie,,, jesli mozna zadac,,, skad wiecie ze byly zastepca komendanta nie zdobyl nowego zatrudnienia wlaściwie tylko piszecie ze cos zostało załatwione?

Offline sly

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 461
  • W stanie spoczynku
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 11, 2008, 22:00:19 »
strazakkkk  hmm to ja mam pytanie,,, jesli mozna zadac,,, skad wiecie ze byly zastepca komendanta nie zdobyl nowego zatrudnienia wlaściwie tylko piszecie ze cos zostało załatwione?



§ 1. „Funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.


Z takim referencjami każdy pracodawca przyjmie bez zmrużenia oka.  :fiuu:

Offline tomstrazak

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 287
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 11, 2008, 23:35:38 »
Lipno a teraz jeszcze jeden folwark nie to musi być nagłośnione ,i sprawa powinien  zająć się sąd i z górnej półki panowie Związkowcy  ,ponieważ takie rzeczy trzeba urwać puki się nie rozpleni na  cała polskie  :huh:Qrna a może już  za późno teraz to tylko dobra orka może przewrócić ten szajst   

  Ostatnio jak czytam to forum to nerwy mi nie wytrzymują chyba się starzeje. Dobrze, że chociaż mocz jeszcze trzymam :szalony:
   Śledziłem sprawę z Lipna i tą z ZG i podobne do powyższego alarmujące posty o strasznej korupcji i o konieczności zamykania, krzyżowania i innych egzekucji na naszych przełożonych. I pewnie niektórym wypadało by to zrobić ale trzeba mieć poważne argumenty, a nie argumenciki.
   Przeczytałem artykuł  :kwit: z gazety i nie widzę w nim opisu jakiejś wielkiej afery po prostu w naszej kochanej Polsce przepisy są takie, że jeśli chce się coś zrobić (kupić budzik na suwenir dla VIPa, kupić sztandar, zrobić strażacką imprezę itp) trzeba nadstawiać swoją dupę. Jeśli komendant z konta OSP kupił by pościel dla kochanki to prywata, ale sztandaru chyba jej nie dał ^_^ :pyt:
 
   Co do innych zarzutów pokontrolnych to każda większa kontrola może się skończyć podobnymi.
Np.Dokumentacja i szkolenie BHP w większości kom.to lipa(a tak w ogóle to chciałbym poznać to straszne fałszerstwo, którego dopuścił się zastępca.
    Nie będę wymieniał jakiego sprzętu moja komenda nie wymieniła lub nie zakupiła, a powinna bo zabrakło by mi kartki.
    Łamanie ISO i rozporządzenia groźnie brzmi :o, a w rzeczywistości może być mało ważną pierdołą :'(
    Dodatków szkodliwych moja komenda nigdy nie wypłacała. :angry:

    Zabranie pieniędzy z płac na rzeczówkę to jest przegięcie i tego związki powinny pilnować bo to jest ich bardzo ważna rola. :krzyk:

Offline MCh

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 131
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 12, 2008, 09:46:29 »
Cytuj
Przeczytałem artykuł  kwit z gazety i nie widzę w nim opisu jakiejś wielkiej afery po prostu w naszej kochanej Polsce przepisy są takie, że jeśli chce się coś zrobić (kupić budzik na suwenir dla VIPa, kupić sztandar, zrobić strażacką imprezę itp) trzeba nadstawiać swoją dupę. Jeśli komendant z konta OSP kupił by pościel dla kochanki to prywata, ale sztandaru chyba jej nie dał

A zastanowiłeś się nad faktem dysponowania kontem OSP ? Po co ? Skoro ma się konto KM PSP. Dlaczego nie zbierać datków na konto właściwe aby móc kupić sztandar ?

Cytuj
.Dokumentacja i szkolenie BHP w większości kom.to lipa(a tak w ogóle to chciałbym poznać to straszne fałszerstwo, którego dopuścił się zastępca.
    Nie będę wymieniał jakiego sprzętu moja komenda nie wymieniła lub nie zakupiła, a powinna bo zabrakło by mi kartki.
    Łamanie ISO i rozporządzenia groźnie brzmi Shocked, a w rzeczywistości może być mało ważną pierdołą Cry
    Dodatków szkodliwych moja komenda nigdy nie wypłacała.

Juz tylko to co wymieniłeś powinno poważnie zastanowić nad rola Komendanta w Twojej Komendzie.

Cytuj
Zabranie pieniędzy z płac na rzeczówkę to jest przegięcie i tego związki powinny pilnować bo to jest ich bardzo ważna rola.

I to niejednokrotnie się zdarzało mimo kategorycznych sprzeciwów ZZ.

Offline sly

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 461
  • W stanie spoczynku
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 12, 2008, 10:45:59 »
Szanowni Forumowicze  :gitara: tego,żeby się ujawnić ,nie robi się dla jakichś splendorów ale dla własnej duszy spokoju.Skoro nie mam nic do ukrycia to dlaczego mam być anonimowy ???Jako były naczelnik tegoż przytaczanego tutaj na łamach OSP,nie raz zwracałem się do P.Świątka(naczelnik  :szalony: )o wyjaśnienia dotyczące podejmowania decyzji poza plecami zarządu czyli między innymi moimi  :o ,ale niestety brak było odzewu .Z tego powodu wiosną tego roku złożyłem rezygnację z tegoż stołka  :wall:. Na początku to wszystko miało jakiś sens ,było wykonywanie prac,za to jakieś środki z tych środków finansowane kursy wysokościowe dla ratowników i jakoś to hulało ...   ^_^ ,ale z biegiem czasu robiło się coraz bardziej mętnie więc zrezygnowałem z piastowanej funkcji,skoro decyzje były podejmowane wśród kilku "panów",no to wybaczcie.Miało być fajnie a wyszło .....  :zle:  :cooo: .

pozdrawiam sly

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Sprawa zielonogórska-kiedy koniec?
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 12, 2008, 12:52:45 »
... Dlaczego nie zbierać datków na konto właściwe aby móc kupić sztandar ?
Jak wyobrażasz sobie pokrycie z konta komendy kosztów całej otoczki wręczenia sztandaru, imprezy towarzyszącej itd.  :pyt:
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe