ech.... a nie chciałem... ale muszę...
Istotą ruchu ciężarowego jest:
-2,5 m szerokości
- 4 m wysokości
- 16,7m długości...
- i tylko 40 ton masy...
W tych gabarytach działający transport, którego skutkiem dziś mam piwo na stole...
Sąsiad masło, wędliny....
Sąsiadka proszek do prania i kwiatki w wazonie...
Dzieci piasek w piaskownicy i chipsy w ręku...
Ale - idąc dalej...
Skrajnia kolejowa to 5,2m - jak załadujesz ciężarówki na wagony które mają 4 m wysokości, a najmniejsze platformy kolejowe min. 1,5m?
Owczem konteryzacja - pada do dziś to pytanie...
Ale nie wszędzie koleją dojedziesz (przy najlepszej sktrukturze kolejowej w Polsce, a taką posiadamy), brakuje baz rozładunkowych, infrastruktury...
3000 lat temu fenicjanie wpadli na pomysł frachtu morskiego - ale lądowy nadal jest jaki jest...
ps. na Strażacką modłę - po co komu średni czy ciężki wóz z np. 5000 l wody, skoro 50 np. Fordów Focusów przewiezie to samo w mniejszych zbiorniczkach?