Autor Wątek: Ubranie specjalne i co pod nim?  (Przeczytany 27809 razy)

Offline deejayslonio

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 845
Ubranie specjalne i co pod nim?
« dnia: Listopad 14, 2008, 15:43:28 »
Krótkie pytanie:
czy są jakieś regulacje określające co powinno się zakładać pod ubranie specjalne? (nie mylić z pojęciami zawartymi w nowych testach KG gdzie ubranie koszarowe zakwalifikowane jest jako specjalne).
Czy określone jest, że pod umundurowaniem specjalnym powinno mieć się założone ubranie koszarowe lub cokolwiek innego (lub ewentualnie nic)?

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 14, 2008, 16:42:14 »
może tak pod ubraniem typu " Nomex" podobno najlepiej jest mieć tylko bieliznę osobistą i to bawełnianą.
raz miałem pod naszym starym ubraniem bojowym same gatki i podkoszulek i było dość przyjemnie (pożar mieszkania lw listopadzie). więc myślę że nowy nomex będzie jeszcze lepszy pod tym względem. -_-

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline firek998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 479
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 14, 2008, 18:25:17 »
Ubranie jest tak skonstruowane, że możesz je spokojnie założyć na gołe ciało. Ale fajnie byłoby mieć np. bieliznę termoaktywną. Im więcej warstw pod tym gorzej.

Offline deejayslonio

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 845
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 14, 2008, 18:43:35 »
Fajniej, lepiej czy wygodniej... jak wszyscy wiemy nie to w straży się liczy;/
Czy jest jakiś oficjalny zapis jak wygląda umundurowanie specjalne?
Wiadomo jest, że będąc na służbie przebywamy w umundurowaniu koszarowym i nikt nie będzie się rozbierać zakładając na siebie ubranie specjalne ale czy ewentualnie można się do kogoś przyczepić jeżeli to ubranie koszarowe mieć na sobie będzie lub właśnie nie będzie?

Offline dodo2304

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 15, 2008, 10:23:25 »
Witam, u nas w JRG mielismy kontrole z KW i co po sprawdzeniu dokumentow jeden z konrolujacych "zagladal" co mamy pod ubraniem specjalnym, niektorzy mieli ubrania koszarowe, a inni mieli koszulki i spodenki.Brak koszarowek byl traktowany jako blad. Moze ktos pomysli logicznie, ze podczas pozaru panuje wysoka temeratura i strazak moze udostac udaru cieplnego majac na sobie ubrania ktore "nie oddychaja"   

Offline deejayslonio

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 845
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 15, 2008, 10:41:56 »
Ani ubranie koszarowe ani ubrania specjalne o oddychaniu nie myślą... Dopóki w przetargach główną rolę grać będą pieniądze to się nie zmieni.
Ale chodzi mi o konkretny przepis regulujący ten fakt... Pamiętam czego mnie uczyli dawno temu - jasny podział 4 typy umundurowania. Umundurowania nie wolno mieszać między sobą (bardzo teoretycznie). Tak jak już wcześniej pisałem oczywiste jest, że nikt nie będzie się specjalnie rozbierał z ubrania koszarowego ubierając się w specjalne do akcji ale czy jest gdzieś określone jak to powinno wyglądać oficjalnie?

Offline marcin44

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 76
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 15, 2008, 14:51:12 »
Chyba nie!? 
Spodnie "nomex" zakladamy na koszarowe, a gora to zalezy od pory roku.
Bielizna termoaktywna to dobra sprawa.

Pozdro

Offline BRAVEHEART

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.355
  • hot hot hot...
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 15, 2008, 23:26:56 »
Tak czy siak panowie ten temat był już przerabiany ..... ilu ludzi tyle opinii .

Pozdrawiam i zapraszam do działu SPRZĘT .... było tam sporo na temat koszarówek .

Offline cuchil

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 22
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 16, 2008, 07:03:52 »
Z tego co mnie uczyli pamiętam że zawsze koszarówka + "nomex".
Wiadomo że różnie to wygląda..szczególnie w lato kiedy pot cieknie po zadQ.
Ale pomińmy wyjazd w takiej konfiguracji np do ścinki drzewa..
Chodzi o pożar - Było wiele dyskusji na ten temat.. i podobno tylko w takiej konfiguracji nasza ochrona jest optymalna.
Tworzy się powłoka powietrzna która ogranicza przepływ gorącego powietrza (jak w termosie..niestety działa to i w drugą strone)... teoria czy fakt? :)

Pomijam że pod oryginalny nomex wystarczy bawełniana bielizna która dobrze wsysa pot... nomex sam w sobie chroni przy pozarze.
Jak ktoś wyżej wspomniał..przetargi..kasa...oszczędności...... kosztem wygody, zdrowia i bezpieczeństwa.
« Ostatnia zmiana: Listopad 16, 2008, 07:10:03 wysłana przez cuchil »

Offline deejayslonio

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 845
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 16, 2008, 08:48:54 »
Pytanie nie zostało zadane, żeby dowiedzieć się jaka konfiguracja zapewni nam lepszą ochronę ale dlatego, że pojawiają się rozbieżności dowódctwa i kontrolujących - jedni twierdzą że koszary są niezbędne a drudzy że wręcz nie wolno w nich chodzić...

Offline beriall

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 43
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 16, 2008, 11:22:54 »
Pomijam że pod oryginalny nomex wystarczy bawełniana bielizna która dobrze wsysa pot... nomex sam w sobie chroni przy pozarze.
Jak ktoś wyżej wspomniał..przetargi..kasa...oszczędności...... kosztem wygody, zdrowia i bezpieczeństwa.
[/quote]

Co to jest orginalny NOMEX, a co nieorginalny NOMEX ????!!!!!!.

Offline cuchil

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 22
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 16, 2008, 19:32:08 »
Przepraszam - źle to ujełem bo faktycznie nie można dzielić na nomex oryginalny lub nie oryginalny  :P

Chodzi o naszą odzież ochronną która pod względem ilości wykorzystania włókien nomexu daleko odbiega od uniformów np duńskich czy amerykańskich..o ile występuje nomex! Często uszyte są z tkaniny KERMEL.
Popularnie nazywamy je "nomexami" choć tak naprawde nasza odzież to właściwie gore-tex z domieszką nomexu (średnio 200g/m2..wystarczająco?) co w rzeczywistości daje znacznie mniejsze właściwości ochronne przed wysokimi temperaturami.
Zastosowane pochodne Nomex'u "tough", "comfort", "delta ta" i różne inne odmienne, jednak najefektywniejszą ochronę przed temperaturą daje mieszanka "Nomex III A" (chyba że już jest nowa bardziej udoskonalona) której skład to 93% Nomex, 5% Kevlar i 2% Carbon (związek antystatyczny).. w Naszym kraju mało powszechne (choć można spotkać). Dlaczego? heh.. cena.. jak zwykle cena :)
Kiedy My nosimy odzież "ochronną" która kosztuje Państwo około 1300zł za sztukę za odzież wysoko NOMEXową płaci się dwa, trzy razy więcej.

Przykładowo:
http://www.cascadefire.com/turnouts-kevlarnomex-turnouts-c-15_179_181.html

(spodnie lub kurtka droższe od CAŁEGO naszego uniformu)

Można się rozwodzić czy cena = jakość..najczęściej jednak wiemy jak jest.
Wracając do tematu..
Myślę że warto dodatkowo izolować się koszarówkami - oczywiście tylko w przypadkach wyjazdu do pożaru bo w innych przypadkach jest to niepotrzebne "duszenie" ciała pod dodatkową warstwą odzieży (szczęściarz ten który ma koszarówki 100% bawelniane.. coraz częściej pojawiają się z domieszką poliestru i tu zaczyna się problem).
Między warstwą koszarówka - "nomex" tworzy się dodatkowa warstwa powietrza- dodatkowa bariera ochronna - zawsze bezpieczniej niż w przypadku warstwy skóra-"nomex" ;)

Z czego wynikają rozbieżności dowództwa w sprawie zakładania koszarówek pod obiór bojowy?
Chyba co dowódca to zdanie na ten temat - brak wiedzy na temat właściwości tej odzieży, doświadczenie, chęć przypodobania się lub zadbania o dupska podwładnych.
A co mówi zdrowy rozsądek? ..i jak on ma się do przepisów?  :mellow:

Offline firek998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 479
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 16, 2008, 21:04:46 »

Myślę że warto dodatkowo izolować się koszarówkami - oczywiście tylko w przypadkach wyjazdu do pożaru bo w innych przypadkach jest to niepotrzebne "duszenie" ciała pod dodatkową warstwą odzieży (szczęściarz ten który ma koszarówki 100% bawelniane.. coraz częściej pojawiają się z domieszką poliestru i tu zaczyna się problem).
Między warstwą koszarówka - "nomex" tworzy się dodatkowa warstwa powietrza- dodatkowa bariera ochronna - zawsze bezpieczniej niż w przypadku warstwy skóra-"nomex" ;)

Z czego wynikają rozbieżności dowództwa w sprawie zakładania koszarówek pod obiór bojowy?
Chyba co dowódca to zdanie na ten temat - brak wiedzy na temat właściwości tej odzieży, doświadczenie, chęć przypodobania się lub zadbania o dupska podwładnych.
A co mówi zdrowy rozsądek? ..i jak on ma się do przepisów?  :mellow:

Nie zgodzę się z kolegą, ze to powietrze które gromadzi się między "nomexem" a koszarówką to dodatkowa bariera ochronna. Wręcz przeciwnie. Moim zdaniem stanowi dodatkowe zagrożenie dla strażaka. To powietrze które tam się gromadzi o ile wogóle się gromadzi poparzyć strażaka dość znacznie.

Offline cuchil

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 22
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 16, 2008, 22:07:46 »
hmm.. a czy możesz to uzasadnić? Jak może "popażyć strażaka dość znacznie"?

Zasada ta jest bardzo prosta: warstwa powietrza uwięzionego między warstwami odzieży tworzy dodatkową barierę termoizolacji. Tak jak pisałem wyżej.. najprościej wyjaśnić na zasadzie termosu - lejesz do środka wrzątek a dotykając go z zewnątrz nie czujesz żeby był gorący - mimo że warstwa powietrza między ściankami (wewnętrzną a zewnętrzną termosu) nie jest gruba to wysoka temperatura nie zostaje oddana na zewnątrz.
Myślisz że "skóra-nomex" jest lepszą izolacją przed wysoką temperaturą niż warstwa "skóra-koszarówka-nomex"?
Jaka może być grubość warstwy powietrza między warstwami odzieży? Milimetr.. dziesiętne milimetra... niewiele ale mimo wszystko bezpośrednio do skóry dotrze mniejsza temperatura.
Patrząc z drugiej strony - przegrzany organizm ma mniejsze szanse na "oddanie" ciepła.. tylko że żeby "oddać" ciepło na zewnątrz musiałaby panować niższa temperatura co w przypadku pożaru nie jest możliwe :fiuu:

Dlatego w innych sytuacjach nakładanie koszarówki pod nomex mija się z celem.. np po co przy wypadku? Przy innych pracach to faktycznie niepotrzebne przegrzewanie organizmu.. a przy pożarze mimo wszystko dodatkowa ochrona.

Ktoś kiedyś musiałby przeprowadzić banalny test - jaka temperatura dotrze pod sam nomex a jaka pod nomex i koszarówke... jeśli będą znaczne różnice to wtedy nie będzie problemu.

Zadanie do Panów w szkolnych, strażackich labolatoriach  :cooo:  :mellow:

Offline BRAVEHEART

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.355
  • hot hot hot...
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 17, 2008, 07:22:02 »
Przepraszam - źle to ujełem bo faktycznie nie można dzielić na nomex oryginalny lub nie oryginalny  :P

Chodzi o naszą odzież ochronną która pod względem ilości wykorzystania włókien nomexu daleko odbiega od uniformów np duńskich czy amerykańskich..o ile występuje nomex! Często uszyte są z tkaniny KERMEL.
Popularnie nazywamy je "nomexami" choć tak naprawde nasza odzież to właściwie gore-tex z domieszką nomexu (średnio 200g/m2..wystarczająco?) co w rzeczywistości daje znacznie mniejsze właściwości ochronne przed wysokimi temperaturami.
Zastosowane pochodne Nomex'u "tough", "comfort", "delta ta" i różne inne odmienne, jednak najefektywniejszą ochronę przed temperaturą daje mieszanka "Nomex III A" (chyba że już jest nowa bardziej udoskonalona) której skład to 93% Nomex, 5% Kevlar i 2% Carbon (związek antystatyczny).. w Naszym kraju mało powszechne (choć można spotkać). Dlaczego? heh.. cena.. jak zwykle cena :)
Kiedy My nosimy odzież "ochronną" która kosztuje Państwo około 1300zł za sztukę za odzież wysoko NOMEXową płaci się dwa, trzy razy więcej.



Jeny człowieku skąd Ty masz te informacje????????????????????  Proszę popraw to i nie wprowadzaj kolegów w błąd :(

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 17, 2008, 08:53:59 »
to może przedstawcie klasyfikację materiałów ochronnych pod względem różnych parametrów,
skróciłoby to te ciągłe dyskusje dlaczego nomex nazwijmy go "a" jest lepszy od "b"...... i czym one się różnią...
pozdr 
EGO = 1 / wiedza

Offline strazak998

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 611
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 17, 2008, 09:07:06 »
Kolego cuchil
Mówiąc o układzie jak w termosie sam sobie przeczysz. Termos utrzymuje ciepło. A jeśli powietrze zebrane pomiędzy warstwami jest gorące to to ciepło będzie się utrzymywać, ba w wysokich temperaturach może wzrastać. Zapytaj kolegów z Białegostoku. O ile dobrze pamiętam chyba przy pożarze mieszkania lub jakiegoś magazynu, strażacy otwierali drzwi i nastąpił Back Draft, strażak ubrany w koszarówkę i ubranie specjalne tzw. "nomex" miał poparzone ciało. Jak to wytłumaczysz. Zobacz ile warstw strażak ma na sobie: koszulka, bluza od koszarówki i kurtka. O ile koszulka przepuszcza parę wodną to koszarówka już nie do końca. W sytuacji gwałtownego, chwilowego wzrostu temperatury jesteś ugotowany. Uważam i sam sprawdziłem, że ubranie specjalne można z powodzeniem założyć na gołe ciało. Kilka razy zdarzyło się że prosto z pod prysznica wskakiwałem w "nomex". Komfort pracy był zupełnie lepszy niż w warstwach z koszulką i bluzą. Koszarówkę ktoś wymyślił jak sama nazwa wskazuje do chodzenia po koszarach. Ale co w chwili wyjazdu. Mowa jest w kuluarach, że trwają prace nad nowymi wzorami tych ubrań. Że ma być bielizna termoaktywna - SUPER jestem za. Ale na to mamy mieć koszarówkę, którą w chwili wyjazdu trzeba będzie zdejmować. Osobiście tego nie widzę.

Offline BRAVEHEART

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.355
  • hot hot hot...
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 17, 2008, 10:20:09 »
Kolego cuchil
Mówiąc o układzie jak w termosie sam sobie przeczysz. Termos utrzymuje ciepło. A jeśli powietrze zebrane pomiędzy warstwami jest gorące to to ciepło będzie się utrzymywać, ba w wysokich temperaturach może wzrastać. Zapytaj kolegów z Białegostoku. O ile dobrze pamiętam chyba przy pożarze mieszkania lub jakiegoś magazynu, strażacy otwierali drzwi i nastąpił Back Draft, strażak ubrany w koszarówkę i ubranie specjalne tzw. "nomex" miał poparzone ciało. Jak to wytłumaczysz. Zobacz ile warstw strażak ma na sobie: koszulka, bluza od koszarówki i kurtka. O ile koszulka przepuszcza parę wodną to koszarówka już nie do końca. W sytuacji gwałtownego, chwilowego wzrostu temperatury jesteś ugotowany. Uważam i sam sprawdziłem, że ubranie specjalne można z powodzeniem założyć na gołe ciało. Kilka razy zdarzyło się że prosto z pod prysznica wskakiwałem w "nomex". Komfort pracy był zupełnie lepszy niż w warstwach z koszulką i bluzą. Koszarówkę ktoś wymyślił jak sama nazwa wskazuje do chodzenia po koszarach. Ale co w chwili wyjazdu. Mowa jest w kuluarach, że trwają prace nad nowymi wzorami tych ubrań. Że ma być bielizna termoaktywna - SUPER jestem za. Ale na to mamy mieć koszarówkę, którą w chwili wyjazdu trzeba będzie zdejmować. Osobiście tego nie widzę.

i tak i nie ....

Koszarówka zrobiona z takich tkanin jak poliamid lub poliester na pewno działa negatywnie na "ciało" strażaka... podobnie jest z bawełną impregnowaną trudnopalnie (pisąłem już o tym kilka razy na forum).
1) powyższe tkaniny nie oddychają, zatem utrudniają prowidłaową wymianę ciepła organizmu z otoczeniem, co powoduje szybsze zmęczenie organizmu, zmniejszenie i spowolnienie reakcji, w niektórych przypadkach duszności a przy nadmienym przegrzaniu organizmu naewt smierć...
2) powyższe tkaniny łatwo ulegają topieniu - zwłaszca przy zjawisku opisany przez Ciebie powyżej obrażenia ciała są znacznie wyższe - to dlatego wg normy 469 oraz 533 (teraz jest nowa norma) żadna z warstw odzieży nie może się palić, topić, skraplać, itp.
Patrząc od strony uzytkowania - odziez koszarowa stanowi pewnego rodzaju warstwę ochronną, pod warunkiem, że spełnia powyższe właściwości, w innym przypadku jest ona niebezpieczna dla uzytkownika...

Po drugie nie wiem w dalszym ciągu dlaczego CNBOP i inne instytuty umieściły w konstrukcji odziezy specjalnej - od wewnętrznej strony tkaniny laminowane (pokryte bardzo czesto poliuretanem FR) - skoro ta część ma bezpośredni kontakt z ciałem - zwłaszcza, że niektórzy koledzy noszą ubrania bojowe prawie na gołym ciele.
Problem polega na tym , że także ta tkanina jest badana pod kątem topienia i kurczliwości w temperaturze 180 stopni. Znam przypadek z życia wzięty, że strażak podczas gaszenia pożaru zbiorników z benzyną otrzymał taką dawkę ciepła, że te elemementy przylepiły się do jego ciała, pomimo, że spełniały wymogi norm, itd. Wiadomo, że sceptycy powiedzą, że i tak byłby poparzony ale proszę uwierzyć, że cierpienie i czas gojenia się takich ran gzdie ma się wtopiony kawałek tworzywa jest znacznie dłuższy niż w przypadku poparzenia na skutek działania gorąca - przez warstwy wykonane z aramidów....

Tak więc: koszarówki pod odziez specjalną tak ale z: aramidów, modakrylu w najgorszym przypadku ze 100% bawełny nieimpregnowanej.

Pozdrawiam

Offline strazak998

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 611
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 17, 2008, 12:36:22 »
Wszystko się zgadza. Tylko pokaż mi tego kto kupi strażakowi ubranie koszarowe z takich materiałów. Póki co 100% cena przebija wszystko.
Wojsko i inne służba jakoś mają określone z jakich materiałów mają być ich ubrania a u nas jak zwykle pod górkę. W armii mają i na lato i na zimę i do warunków polowych na pustyni itp.
Skoro trwają prace nad nowymi ubraniami (była gdzieś mowa o tym na forum) to może decydenci powinni pomyśleć też o takich zapisach. Skoro wg. 469 wszystko co jest zakładane pod jak i na ubranie specjalne ma być niepalne to może niech wprowadzą to w jakiś rozsądny sposób, zgodny z prawem tak żeby uniknąć chłamu którym nas karmią producenci od lat.

Offline BRAVEHEART

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.355
  • hot hot hot...
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 17, 2008, 12:44:05 »
Wszystko się zgadza. Tylko pokaż mi tego kto kupi strażakowi ubranie koszarowe z takich materiałów. Póki co 100% cena przebija wszystko.
Wojsko i inne służba jakoś mają określone z jakich materiałów mają być ich ubrania a u nas jak zwykle pod górkę. W armii mają i na lato i na zimę i do warunków polowych na pustyni itp.
Skoro trwają prace nad nowymi ubraniami (była gdzieś mowa o tym na forum) to może decydenci powinni pomyśleć też o takich zapisach. Skoro wg. 469 wszystko co jest zakładane pod jak i na ubranie specjalne ma być niepalne to może niech wprowadzą to w jakiś rozsądny sposób, zgodny z prawem tak żeby uniknąć chłamu którym nas karmią producenci od lat.

Chłamem karmi nas KGPSP, która z kilkoma nieukami z Ministerstwa wypisują bzdury ... Czy my jesteśmy gorsi od Czechów? U nich od 2009 roku wszyscy zawodowi (ochotnicy w zależności od kasy) strażacy muszą mieć odzież koszarową tylko z Nomexu ? Więc jak aż tak bardzo gorsi jesteśmy? Gdybym porównywał nas do Niemiec albo Francji - ale Czesi wchodzili do Unii w tym samym czasie co my no i co?

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #20 dnia: Listopad 17, 2008, 23:05:11 »
to może przedstawcie klasyfikację materiałów ochronnych pod względem różnych parametrów,
skróciłoby to te ciągłe dyskusje dlaczego nomex nazwijmy go "a" jest lepszy od "b"...... i czym one się różnią...
pozdr 

to będzie tu spory ot bo wątek dotyczy tego co pod ubraniem a pytasz o całkiem zewnętrzną warstwę ale jakiś czas temu trafiłem na bardzo interesującą tabelkę - porównanie materiałów na warstwę zewnętrzną...dotyczy USA więc brakuje Kermelu, który myślę na tle innych prezentowanych, ma zbliżone parametry do Nomexu. Tabelkę wrzucam w załączniku.

_________dodane______________

tabelka pochodzi z tej strony: http://www.fire-dex.com/images/company_assets/512F1C7F-0D64-4A5E-9D91-785DC064755F/22440_Outer_Shell_Comparison_Chart.pdf

faktycznie nie wiem na ile jest obiektywna ale wydaje mi się, że to ma pomóc w wyborze bo oni używają tych materiałów - są dostępne jako opcje w ich ubraniu:
Outer shell choices:
• NOMEX® IIIA in yellow, black, tan, white, red, or blue.
• NOMEX® / KEVLAR® in black, yellow, cobalt blue, rust, khaki and gold
• EXCLUSIVE P84® / KEVLAR® in gold or black
• PBI Matrix™ in gold or black
• Basofil® in gold or black
• Advance Ultra® in gold
• NOMEX® / KEVLAR® Fusion® in black, brass, gold and bronze




[załącznik usunięty przez administratora]
« Ostatnia zmiana: Listopad 17, 2008, 23:37:16 wysłana przez Sylwek »

Offline BRAVEHEART

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.355
  • hot hot hot...
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #21 dnia: Listopad 17, 2008, 23:15:51 »
to może przedstawcie klasyfikację materiałów ochronnych pod względem różnych parametrów,
skróciłoby to te ciągłe dyskusje dlaczego nomex nazwijmy go "a" jest lepszy od "b"...... i czym one się różnią...
pozdr 

to będzie tu spory ot bo wątek dotyczy tego co pod ubraniem a pytasz o całkiem zewnętrzną warstwę ale jakiś czas temu trafiłem na bardzo interesującą tabelkę - porównanie materiałów na warstwę zewnętrzną...dotyczy USA więc brakuje Kermelu, który myślę na tle innych prezentowanych, ma zbliżone parametry do Nomexu. Tabelkę wrzucam w załączniku.

Dobrze Sylwek, tylko obawiam się, że ta tabelka nie jest w pełni obiektywna :)

Offline strazak998

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 611
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #22 dnia: Listopad 18, 2008, 09:23:36 »
A czemu nie możemy mieć takich ubrań pod "nomexem" - http://www.fdnyfirezone.org/firehouse/pop/a_day_in_the_life/?p=3
Jest to wersja letnia, wersja zimowa długie spodnie i bluza. Komu by to przeszkadzało. Można to zrobić z dobrych materiałów oddychających, przewiewnych itp. Czemu na zachodzie tak można, tylko nie u nas. W lecie i tak się chodzi w krótkich spodenkach, z tym że każdy w swoich prywatnych i mamy pełną gamę kolorów. A można przecież tak http://www.fdnyfirezone.org/firehouse/pop/a_day_in_the_life/?p=5 , http://www.fdnyfirezone.org/firehouse/pop/a_day_in_the_life/?p=8 , http://www.fdnyfirezone.org/firehouse/pop/a_day_in_the_life/?p=13 , http://www.fdnyfirezone.org/firehouse/pop/a_day_in_the_life/?p=19 ubranka takie można zrobić na zasadzie odzieży termoaktywnej. Czemu nie u nas? Po co wydaje się kasę na bzdurne ubrania koszarowe, bluzy, kamizelki, kamizelki z dopinanymi rękawami, to jest chore. Nie można wziąć przykładu z krajów gdzie są stosowane inne i jak się wydaje lepsze rozwiązania. Przecież jeśli strażak miałby pod "nomexem" cienkie bawełniana czy z innych dobrych materiałów spodnie czy spodenki krótkie na lato i do tego bluzę czy koszulkę, pracowałby się w tym zupełnie inaczej. A tak mamy to co mamy. A nie wiem ile w tym jest prawdy, ale koleś mi mówił że ponoć nowe ubranie koszarowe to będzie też bluza z polaru. Rewelacja. Gratuluje pomysłu. Dać strażakom na podział polar, który jest tworzywem sztucznym. To wszystko jest chore. A jeśli już nie można wprowadzić takich rozwiązań to wolałbym już chodzić po koszarach w spodniach na kant i białej lub niebieskiej koszuli oczywiście wykonanych z lekkich "nomexów" tak jak w stanach. Przynajmniej wyglądalibyśmy jak ludzie. A nie jak robole w brudnych, podartych i często wybarwionych koszarówkach.

Offline deejayslonio

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 845
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #23 dnia: Listopad 18, 2008, 10:20:27 »
Chodzi się w krótkich spodenkach ? gdzie powiedz mi ? U mnie nawet latem chodzi się do 15.30 w zapiętych Haix'ach lub butach koszarowych! (chyba, że jest już na prawdę mega wielki upał to czasami pozwala się na noszenie obuwia sportowego zakrytego !!)
Dlaczego u nas nie ma umundurowania letniego z krótkimi spodenkami i koszulkami? - mam dwie tezy jeżeli o to chodzi:
po pierwsze u nas jest klimat na tyle zmienny, że być może ktoś na górze nie wie jak bywa gorąco,
a po drugie strażak dla decydentów jest osobą od brudnej i ciężkiej roboty a nie od stawiania wymagań...

Offline strazak998

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 611
Odp: Ubranie specjalne i co pod nim?
« Odpowiedź #24 dnia: Listopad 18, 2008, 10:37:12 »
Chodzi się w krótkich spodenkach ? gdzie powiedz mi ? U mnie nawet latem chodzi się do 15.30 w zapiętych Haix'ach lub butach koszarowych! (chyba, że jest już na prawdę mega wielki upał to czasami pozwala się na noszenie obuwia sportowego zakrytego !!)
Dlaczego u nas nie ma umundurowania letniego z krótkimi spodenkami i koszulkami? - mam dwie tezy jeżeli o to chodzi:
po pierwsze u nas jest klimat na tyle zmienny, że być może ktoś na górze nie wie jak bywa gorąco,
a po drugie strażak dla decydentów jest osobą od brudnej i ciężkiej roboty a nie od stawiania wymagań...

Na jednostkach, które nie są przy KP czy KM, czyli w większych miastach. Przynajmniej u mnie tak jest. Oczywiście, że tam gdzie JRG jest przy Komendzie chodzi się w pełnym ubraniu koszarowym, bo władza patrzy, ale bywają takie JRG gdzie po 15:30 d-ca zezwala na krótkie spodenki. Nie wszędzie, ale bywają normalni d-cy, wywodzący się z podziału, którzy do niedawna też się smażyli w tych sztucznych ubraniach i potrafią zrozumieć swoich ludzi. A to że nie mamy takich ubrań to owszem tych z góry by chyba szlak trafił jakby zobaczyli że "nieroby" z podziału chodzą sobie w spodenkach. Ale dlaczego ten strażak 8 godzinny też nie może mieć krótkich spodenek. Tego nie rozumiem. Policja może, straż miejska może, wojsko może, a staż pożarna nie. Bo co? jesteśmy inni? Wszystkie formacje mają odzież letnią i zimową. Jaki problem jest dać to samo strażakowi? Nie chcą krótkich spodenek proszę bardzo, można zrobić długie ale z bardzo przewiewnych materiałów tak samo koszule. Miałem kiedyś spodnie i koszulę amerykańskiego strażaka. W spodniach tych i koszuli można było spać, nie widać było śladów pogniecenia. Po zmoczeniu schło szybciutko, brud nawet tłusty zmywał się bez problemu. I oni to mają od wielu wielu lat. A u nas nawet spodnie letnie do koszuli z krótkim rękawem są tak grube że d..a się w nich poci. Wszystko można, tylko trzeba chcieć. Ale z takim nastawieniem naszej kochanej KG i jej "fachowców" od gospodarki mundurowej to nadal będziemy 100 lat za murzynami. Ale czego tu się spodziewać jak mało kto z KG pracował kiedyś w podziale. Gryzipiórki, którzy to uważają się za fachowców, a ognia w życiu nie poczuli, a jeśli już to wieki temu, jak moro obowiązywało. Szkoda gadać. Sam JP KG powinien pomyśleć choć trochę, zebrać ludzi z tereny Polski, ale z PB i z nimi usiąść i pogadać czego chcą. Jakie są ich oczekiwania jeśli chodzi o ubrania. A tak mamy to co mamy. Ciekawe co nam wymyślą teraz w KG. Jestem mocno ciekaw. Jaka to rewelacja wyjdzie z pod ręki pseudo fachowców. Bo przecież już od dość dawna coś się dzieje w tej kwestii. Po tak długim czasie wymyślania musi im wyjść coś dobrego. Tylko dla kogo to będzie dobre.
« Ostatnia zmiana: Listopad 18, 2008, 11:13:50 wysłana przez strazak998 »