Wydatki na emki i inne przywileje związane ze służbą w naszej firmie to tylko kropelka w morzu wydawanych pieniędzy z budżetu państwa. Ograniczenie przywileji służb mundurowych, ucywilnianie stanowisk, ograniczenia etatów to tylko mydlenie oczu opinii społecznej. Większość z nas wie ile pieniędzy z budżetu państwa jest marnowanych w świetle obowiązującego prawa. Idąc tym tokiem myślenia to może zlikwidować większość instytucji państwowych i samorządowych. Bo po co nam państwowe szkoły, szpitale, uczelnie wyższe, PSP( wystarczy OSP), wojsko (wystarczy coś ala gwardia narodowa USA), kilkuset posłów, senatorowie itd. Ba zasiłki dla bezrobotnych, matek samotnie wychowujących dzieci, ulgi podatkowe itd. Jeśli prawo nam pozwala mieć funkcjonariuszy na wszystkich szczeblach PSP to trzeba z tego korzystać i się cieszyć że mamy taki możliwości. W prywatnej firmie tego mieć nie będziemy a w OSP już na pewno.
Jeśli idąc tym tokiem myślenia jeśli tylko PB zostanie w mundurze to kto będzie się liczył z tymi kilkoma tysiącami strażaków rozsianych po całym kraju. W ilości siła i tylko od nas zależy czy PB dogada się z biurem i w końcu zaczniemy tworzyć jedną formację, z którą trzeba się liczyć.
Pozdrawiam