Ja bym nie rozpatrywał sprawy "ja ci dam, ty mi zrób".
Jest to dobra wola Prezydenta, który nie musiał, a dał i dobra wola Komendanta nie musiał, ale wysłał.
Podejrzewam, że wielu Komendantów w Naszym kraju zrobiłoby podobnie.
Sygnały - pora nocna, ruchliwa ulica, chcieli być widoczni dla innych użytkowników jezdni.
Na sygnałach nie jechali do "akcji podlewania", tylko stali na ulicy.
OSP u nas jeździ bardzo rzadko do takich zleconych prac prze Wójta.
Ciekawostka - podlewali trawę na boisku sportowym przed rozegraniem pokazowego meczu futbolu amerykańskiego oraz jeżdżąc po miejscowości ogłaszali, aby mieszkańcy ograniczali zużycie wody nie podlewając swoich ogródków przydomowych.