strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: madmax29 w Grudzień 23, 2006, 20:26:52

Tytuł: nadgodziny
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Grudzień 23, 2006, 20:26:52
zbliża się koniec roku, wiuęc mam pytanie jak stoicie z nadgodzinami?
ja jestem "na czysto" b3dę miał tylko 8 nadgodzin a wy?
Tytuł: Odp: nadgodziny
Wiadomość wysłana przez: boszo w Grudzień 23, 2006, 20:56:25
Ja cos ponad 200.
Wesolych Swiat wszystkim zycze.
Tytuł: Odp: nadgodziny
Wiadomość wysłana przez: mrtino90 w Grudzień 23, 2006, 21:07:36
a jak jest placone za nadgodziny??
Tytuł: Odp: nadgodziny
Wiadomość wysłana przez: tuniek w Grudzień 23, 2006, 21:09:20
u mnie niestety tez tylko 8 nadgodzin:(
Tytuł: Odp: nadgodziny
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Grudzień 23, 2006, 21:20:22
a jak jest placone za nadgodziny??
O czym ty mówisz - nasi najmądrzejsi (w tym niektórzy związkowcy z górnej półki) nie dopuścili do zapisu w art. 35 ustawy o PSP umożliwiającym płacenie za " nadgodziny". :rolleyes:
Teoretycznie, przy obecnym stanie prawnym przepracowane godziny ponadnormatywne mogą się pójść je... >patrz zapis rozporządzenia
§ 10. 2. Czas wolny, o którym mowa w ust. 1, strażak jest obowiązany wykorzystać w okresie rozliczeniowym albo do dnia zwolnienia ze służby następującego przed zakończeniem tego okresu, a przełożony uprawniony do mianowania (powołania) ma obowiązek mu to ułatwić. ^_^ ^_^ ^_^
Tytuł: Odp: nadgodziny
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Grudzień 23, 2006, 22:49:21
nie płacą nadgodzin
nadgodziny przepadaja wraz z koncem okresu rozliczeniowego

Tytuł: Odp: nadgodziny
Wiadomość wysłana przez: fireman w Grudzień 24, 2006, 09:41:44
Zdarzyło się komuś zapytać w formie pisemnej swojego komendanta o to: na jakiej podstawie prawnej zatrudnia strażaka po przekroczeniu / wypracowaniu 1008 godzin?
Faktycznie czas wolny za wypracowane nadgodziny jest do odbioru do końca okresu rozliczeniowego. No chyba, że ktoś idzie na emeryturkę.
Tytuł: Odp: nadgodziny
Wiadomość wysłana przez: seba1 w Grudzień 24, 2006, 15:18:00
nadgodziny przepadaja wraz z koncem okresu rozliczeniowego



W takim razie dlaczego w arkuszu exela do rozliczania czasu służby, którego można pobrać z strony KG, i który to KG zaleca do rozliczania czasu służby jak byk widnieje rubryka:

"godziny nadliczbowe z poprzedniego okresu"

Jeżeli ktoś wie czemu ta rubryka służy, dlaczego jest umieszczona w najnowszym arkuszu na I połowę 2007r skoro te godziny przepadają to niech się ta wiedzą podzieli   
Tytuł: Odp: nadgodziny
Wiadomość wysłana przez: fireman w Grudzień 24, 2006, 16:22:00
Przede wszystkim nie ma czegoś takiego jak godziny nadliczbowe - w PSP. Komendnaci nie mają prawa nas zatrudniać powyżej normatywnego czasu pracy w danym okresie rozliczeniowym. Jak 1008 godzin - bo tyle przypada w tym okresie rozliczeniowym godzin pracy/służby - przepracujesz już np. końcem listopada to w grudniu nie powinieneś iść do służby.

To tyle teorii - bo jest ona zachowywana tylko wobec pracownikó 8 godzinnych - na podziale jest inaczej. Cała reforma dotycząca czasu pracy w łeb na razie wali bo nie ma kim pracować.

KG może w swoich tabelkach pisać co im się tylko chce.
Te godziny, które nadpracowane zostały w poprzednich okresach gdzieś trzeba ewidencjonować, aby wykazać, że np.: coś się z nimi zrobi i że wogóle się tymi godzinami ktoś interesuje.:)
Stąd pewnie i cały czas we wspomnianym pliku znajduje się wspomniana kolumna.

Jednak to tylko sama ewidencja, gdzieniegdzie w kraju pewnie i starają się te godzinki ludziom oddać.
Jeżeli jednak o swoje się Panie i Panowie nie zadbamy o swoje sprawy to i po pewnym czasie te spisywane godzinki nie będą do odebrania ze względu na okres przedawnienia jaki obowiązuje w stosunkach służbowo/pracowniczych.
Tytuł: Odp: nadgodziny
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Grudzień 24, 2006, 18:03:22
jak komendant jest w porządku to może w dodatku "zapłacić" nadgodziny teoretycznie. nie będzie sie to nazywało nadgodziny ale pieniadz jest pieniadz
Tytuł: Odp: nadgodziny
Wiadomość wysłana przez: fireman w Grudzień 24, 2006, 19:59:38
Nie może a jak tak robi to dziwnie postępuje. Za jakiś czas ktoś kto w ten sposób otrzymał wyższy doodatek zapyta o nadgodziny i ... Komendnat Będzie musiał je wydać zwłaszcza jak gość zasunie do sąd i otrzyma w temacie wyrok.
takie sprawy musi formalnie niestety załatwić.
Tytuł: Odp: nadgodziny
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Grudzień 24, 2006, 20:34:40
formalnie to one mu przepadna za pare dni...
Tytuł: Odp: nadgodziny
Wiadomość wysłana przez: fireman w Grudzień 24, 2006, 20:51:12
Tak naprawdę to trzeba było się wziąść za temat początkiem grudnia. Po przepracowaniu 1008 godzin podziękować za współpracę i udać się zgodnie z przepisami, a wbrew woli komendnata na wolne
Tytuł: Odp: nadgodziny
Wiadomość wysłana przez: WRZOS10 w Grudzień 24, 2006, 21:11:37
PROSZE O PODANIE DOKłADNIE STRONY KG - GDZIE ZNAJDę PLIK EXELA Z ROZLICZENIEM CZASU SłUżBY NA I KW. 2007R. -  PILNIE POTRZEBUJę TEN PLIK DO ZAPLANOWANIA HARMONOGRAMU NA STYCZEń
Z GóRY DZIęKUJę
Tytuł: Odp: nadgodziny
Wiadomość wysłana przez: ronin w Grudzień 24, 2006, 22:20:42
Znajdziesz na stronie http://www.straz.gov.pl/ w zakładce służba i praca - czas służby. Tylko że potem trzeba  sie zalogowac i podac hasło, a tego to ja juz nie wiem. Moze ktos inny  :rolleyes:
Tytuł: Odp: nadgodziny
Wiadomość wysłana przez: WRZOS10 w Grudzień 24, 2006, 23:20:32
Dzięki RONIN za zainteresowanie ale  właśnie nie wiem jak sie zalogowac i podac hasło. Logowanie do sekcji z ograniczonym dostępem.
Może ktoś ma gotowy plik ( rozliczenie czasu służby na I kw. 2007r.) i mógłby mi go przesłać na adres mail   aniam17@gazeta.pl
Z góry dziękuję.
Wszystkim strażakom życzę wesołych Świąt
Tytuł: Odp: nadgodziny
Wiadomość wysłana przez: kloss w Grudzień 25, 2006, 00:06:26
Przede wszystkim nie ma czegoś takiego jak godziny nadliczbowe - w PSP. Komendnaci nie mają prawa nas zatrudniać powyżej normatywnego czasu pracy w danym okresie rozliczeniowym. Jak 1008 godzin - bo tyle przypada w tym okresie rozliczeniowym godzin pracy/służby - przepracujesz już np. końcem listopada to w grudniu nie powinieneś iść do służby.

To tyle teorii - bo jest ona zachowywana tylko wobec pracownikó 8 godzinnych - na podziale jest inaczej. Cała reforma dotycząca czasu pracy w łeb na razie wali bo nie ma kim pracować.

KG może w swoich tabelkach pisać co im się tylko chce.
Te godziny, które nadpracowane zostały w poprzednich okresach gdzieś trzeba ewidencjonować, aby wykazać, że np.: coś się z nimi zrobi i że wogóle się tymi godzinami ktoś interesuje.:)
Stąd pewnie i cały czas we wspomnianym pliku znajduje się wspomniana kolumna.

Jednak to tylko sama ewidencja, gdzieniegdzie w kraju pewnie i starają się te godzinki ludziom oddać.
Jeżeli jednak o swoje się Panie i Panowie nie zadbamy o swoje sprawy to i po pewnym czasie te spisywane godzinki nie będą do odebrania ze względu na okres przedawnienia jaki obowiązuje w stosunkach służbowo/pracowniczych.

Fireman nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz. Ja pracuję w systemie codziennym a mam nadpracowanych kilkaset godzin (kursy dla OSP, sędziowanie zawodów OSP, udział w zebraniach OSP, itp., itd. jeszcze od 2004 roku) i w związku z tym, że biurokracja jest wszechmocna i ciągle jest coś do zrobienia (nieraz załatwiam nawet po kilkanaście  spraw na raz!!! nie bardzo mam możliwość nadążyć wybierać te nadgdziny! Więc nie jest prawdą, że w biurze wszystko jest takie różowe a na podziale wszystko be. Właśnie w mojej KP to na podziale strażacy mają dużo, dużo mniej nadgodzin niż w biurze - dodam jeszcze, że mam z tego roku 28 dni urlopu niewykorzystanego a mój kolega z innego wydziału nwet urlop z 2005 roku.
A dodatkowo mam pytanie - gdzie jest napisane, że nadgodziny przeladają wraz z końcem okresu rozliczniowego ? Tym bardziej, że jak już ktoś napisał w tabelach w Excelu jest rubryka "godziny ponadnormatywne z poprzedniego okresu".
Tytuł: Odp: nadgodziny
Wiadomość wysłana przez: fireman w Grudzień 25, 2006, 00:32:39
Większość pracowników 8 godzinnych w znanych mi kilku komendach w różnych województwach nie narzeka na nadgodziny jakoś mniej lub bardziej szczęśliwie ale udaje im się odebrać godzinki.

To, że masz ponad 700 godzin  - jako nadgodziny to jest wybacz że to powiem ale i Twoja wina dajesz się cyckać to nie narzekaj. nie wybieranie godzin na bierząco szkodzi twemu zdrowiu i może się zemścić przemęczeniem.
Słuchaj krótko jakieś 3 lata temu pokazano mi że straż bez mojej osoby będzie dalej strażą. Czyli krótko zrozumiałem, że najważniejsza jest moja rodzina, zacząłem troszkę dbać o to co się człowiekowi należy. Nic ponadto żadna pozycja roszczeniowa tylko to co minister zapisał w rozporządzeniach. Od półtora roku nie mma nadgodzin urlopy schodzą i wszystko jest ok.
Przynajmniej z mojego pkt. widzenia.
Nie było prosto jak się posadzisz to jesteś na świeczniku i uważaj na tyłek. ... albo albo zbieraj nadgodziny i dalej twierdź że masz strasznie źle.

Tak się składa, że w straży to jeszcze w kontrolnej i finansach nie pracowałem i jadłem z róźnych piecy chlebek strażacki - także nie musisz tłumaczyć jak to strasznie w biurze. Też nie jest łatwo i wiem o tym ale w większości to jest robota głupiego, którą można sobie poukładać.

Godziny nie przepadają bo nie mogą przepaść one istnieją ały czas. ty masz określony czas aby się o nie w sposób skuteczny upomnieś. Jak tego nie zrobisz (bodaj 3 lata) zaczną się one sukcesywnie przedawniać. I tyle będzie z ich odbioru.
W rozporządzeniu o czasie służby 10.2 bodaj - pisze iż nadgodziny odbierane są do końca okresu rozliczeniowego i koniec. Nie poprawioać ministra. Jest tam coś jeszcze o tych co idą na emeryturkę  - odbiór godzin powinien być ułatwiony przez komendnata. - przynajmniej tak pisze w rozporządzeniu.

Stara jak świat zasada masz mikie serce i nie chcesz dbać o swój czas pracy masz twardą dupcię i nie chodzisz na wolne. Tyle.
Tytuł: Odp: nadgodziny
Wiadomość wysłana przez: kloss w Grudzień 25, 2006, 01:52:04
Fireman - zgadzam się z Tobą tyle, że ja wcale się nie użalam i nie twierdzę jaka to straszna robota w tym biurze a na podziale jest miodzio (zresztą sam choć krótko też pracowałem na podziale) - chcę tylko uświadomić, że nie wszędzie jest tak, że to podział jest pokrzywdzony i wykorzystywany a biuro to jaśnie państwo siedzi i kawę pije.
W mojej sekcji zapierda...a się przy dziesiątkach nikomu niepotrzebnych sprawozdań, zestawień i różnego typu pism np. do KW aż buczy - jak już pisałem BIUROKRACJA jest nadal najważniejszą dziedziną życia w tym TANIM państwie. I nad tym ubolewam.