strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum ochotników => Wątek zaczęty przez: osposie w Luty 13, 2005, 00:05:06

Tytuł: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: osposie w Luty 13, 2005, 00:05:06
Czy w waszych jednostkach OSP, młodzicy wyjeżdżają na akcje. Czy pozwalacie zajmować jako dowódcy miejsca na obsadzie wozu osobą poniżej 18 roku życia i bez kursu szeregowców? Jeżeli ich zabieracie to co robią na akcjach?? Nie wiem czy temat ten był poruszany..  :huh:  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: ogniomiszcz w Luty 13, 2005, 11:31:58
Cytuj
Nie wiem czy temat ten był poruszany..  :huh:
 
Był tutaj :
MDP na akcjach (http://www.strazak.pl/forum/index.php?showtopic=151)
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: osposie w Luty 13, 2005, 20:41:27
Dziękuje, za podpowiedź.. uważam jednak, że wiek 18 lat gdy można wyjeżdżać na akcje i rygorystyczne przestrzeganie jest zbyt wyostrzone i bezsensowne.. przecież nie mówie o obsadzeniu całej sekcji młodzikami ale jeden na 5 starych nikomu nie zaszkodzi, a by najmniej czegoś się nauczy!! Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Luty 14, 2005, 17:50:47
A czy sensowne jest zabieranie mlodocianych do akcji. Cos mu odbije wejdzie nie tam gdzie trzeba i macie klopoty.
Wielu czeka na 18-ke i jakos wytrzymuje, u mnie juz wiele lat nikt taki do zdarzen nie jezdzi i jest dobrze. I to nie my stawiamy rygor taki ale przepisy, ktorych nieptzestrzeganie moze nas drogo kosztowac, nawet wolnosc, lub bedziesz mu np. placic rente, po wypadku jakimkolwiek nawet nie z winy mlodego bedziesz sie musial niezle tlumaczyc. jesli mlody czuje sie na silach aby jezdzic i czuje sie dojrzaly to wytlumacz mu czym to sie moze skonczyc i ze nie masz zamiaru przez niego miec nieprzyjemnosci. Stary jest dla mnie druh ktory jezdzi juz jakies 5 latek do akcji, a wiec druh do lat 23 jest traktowany tak jak u was mlodziki, zabieramy, ale z ograniczeniem i jestem wowczas spokojny.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: ksiwek w Luty 14, 2005, 18:34:01
To absolutnie niedopuszczalne, nie zdarzyo się nam od kilku lat.  SenseY ma całkowitą rację. Branie do akcji osób niepełnoletnich pachnie dużymi kłopotami.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: osposie w Luty 16, 2005, 20:03:50
chcialem powiedziec, ze pisze jako mlodzik i staje w naszej obronie.. rozumiem ze starsi strazacy sa o wiele bardziej wartosciowi ale przypominam jeden mlodzik stojacy na akcji przy samochodzie i przygladajacy sie pracy starszych kolegow na pewno nic nie zrobi a bedzie sie uczyl, po za tym uwazam ze czesto mlodzik ma wieksza wiedze praktyczna jak i teoretyczna od starszego o 5-6 lat strazaka miglanca, ktory tylko sie pcha do auta, a wszystko inne wisi mu!! Wypadki zdarzaja sie rowniez na cwiczeniach i szkoleniach na ktore mlodzicy sa zabierani...
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Straszak w Luty 16, 2005, 21:56:45
Witam.

Powiem Tobie jesteś faktycznie zadufanym w sobie ignorantem.

Jak możesz nazwać starszego od siebie kolegę miglancem, a może to Ty nim jesteś.
Bardzo dobrze , że masz dużą wiedze teoretyczna, ale nie upoważnia to Ciebie do obrażania innych.
wykorzystaj ta wiedzę do dalszego dokształcania , skończ kurs podstawowy strażaka ratownika, idź do lekarza, zrób badania, ale poczekaj do 18 roku życia i dopiero pokaz jaka masz dużą wiedze praktyczna , niby skąd ja masz.

Pewnie, że wypadek może się zdarzyć wszędzie, tylko dlaczego d-ca lub naczelnik maja pójść za jakiegoś żółtodzioba do pierdla, pomyśl i uderz się w piersi zanim znów kogoś obrazisz.
Wiesz, a może nie wiesz, choć mówisz, że masz wiedzę teoretyczna , że  zabrania się przewożenia członków MDP na ćwiczenia w samochodzie pożarniczym.
Jeżeli ktoś to robi, to uszanuj jego ryzyko i nie obrażaj jego, bo następny raz pójdziesz na pieszo.

Pozdrawim.


 
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: osposie w Luty 16, 2005, 22:53:52
znow bede sie bronil :) .. nie bylo przypadku kiedy wpakowalem sie na chama do pojazdu. przepraszam tez, za zle sformulowane zdanie w ostatnim poscie w tym temacie. sa strazacy miglance, wiekszosc jednak jest tych ok.. moj naczelnik np. nalezy do tych ok, gosciu podchodzzi do wszytskiego z sercem i za to go lubie, ale mam kolegow w wieku 20-24 ktorzy uwazaja sie za wielkich strazakow, a przychodza do strazy wtedy kiedy czeka na nich jakas korzysc lub sensacja typu zdarzenie.. wiem takze ze pierwszym pkt. bhp odnosnie wyjazdow do akcji mowi iz w obsadzie wozu bojowego pod zadnym pozorem nie moze znajdowac sie czlonek mdp, kdp lub przypadkowa osoba.. STRASZAK.. przepraszam jezeli moim postem scie urazilem, lecz nie mialem zamiaru nikogo ponizyc..  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Straszak w Luty 16, 2005, 23:35:27
Witam.

Ja też przepraszam Ciebie, za zbyt ostry ton mojej wypowiedzi w poprzednim poście.

Widzisz, ja po części biorę przykład ze swego podwórka, może tego nie powinienem mówić, naczelnikiem u nas jest człowiek dużżżo starszy ode mnie, (ja mam 47 lat) On chce zawsze być pierwszy i najlepszy, tez bierze "młodych", a "starzy" maja (zresztą słuszną pretensję), bowiem jak syrena kończy trzeci raz wyć to w zasadzie nie ma już samochodu pożarniczego.

Widzisz On jest COOL dla młodych i jak Go "opierdzielam" (jestem Prezesem w Naszej OSP), On mówi na co miał czekać. Ale ratownicy z badaniami i szkoleniami maja żal, sadze ze uzasadniony. Ratownicy mieszkają w promieniu ok. 1 km od remizy, a większość młodych przy samej remizie.

Dobrze , za parę lat będzie silna obsada, ale w tej chwili jest to do nie pomyślenia.
Czasami "Dziadek" zarzeka się , że już nikogo nie weźmie do akcji bez badań i szkolenia, a potem i tak swoje.

Nikt już nie chce robić Mu pod gore, za rok skończy się kadencja i może? wszystko wróci do stanu normalnego.

Dodam jeszcze , że w latach poprzednich, nie chciał brać młodzieży do akcji ratowniczych, teraz może chce zakończyć karierę sukcesem?, oby, odpukać w niemalowane, nie zakończył jej darmowym chlebem podatników w pierdlu.

Pozdrawiam
 
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: BigJaro w Luty 17, 2005, 11:22:05
W  pełni zgadzam się z opinią, że do akcji powinny wyjeżdżać osoby pełnoletnie. Powiem na przykładzie mojej jednostki. U nas w remizie, w miejscu ogólnie dostępnym wisi lista osób uprawnionych do działań ratowniczo-gaśniczych. Są to osoby, które mają conajmniej szkolenie podstawowe, a na takie wysyłamy tylko pełnoletnich. I muszę przyznać, że żaden z młodych strażaków nie ma pretensji, że go nie zabieramy. Mało tego nawet ci starsi, którzy nie mają ukończonego kursu podstawowego, mimo ważnych badań i zaliczonego bhp nie pchają się do wyjazdów. Uważam, że takie rozwiązanie jest najlepsze, bo o pierwsze zasady są w pełni jasne i nie ma od nich żadnych odstępstw, po drugie jeśli ktoś chce jeździć musi się szkolić. Jest to pewna forma motywacji, żeby podnosić kwalifikacje. U nas naprawde świetnie się to sprawdza.

A co do wiedzy młodych strażaków, to zgadzam się, że wielu z nich ma ją dużą. Ja też ją miałem i poszerzałem. Więc gdy zacząłem jeździć do pożarów jako pełnoletni, wówczas mogłem w pełni to wykorzystać. A ty, jeśli naprawde pasjonuje cię pożarnictwo rozszerzaj swą wiedzę, a zobaczysz że się opłaci. Pokaż wszystkim, że jesteś najlepszy, a będą się z tobą liczyć. Wiem to z własnego doświadczenia.

UCZ SIĘ I BĄDŹ CIERPLIWY, ŻEBY BYĆ NAJLEPSZYM !!!

Naprawdę warto

Pozdrawiam i życzę tylu szczęśliwych powrotów ilu wyjazdów ;)

P.S.
Sorki jeśli mnie troche poniosło i zabrzmiało to jak prawienie morałów :D
 
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Luty 17, 2005, 12:11:47
To własnie MDP winno być tzw. "kuźnią ratowników" (Ten cytat pochodzi jeszcze ze starego forum).
I to bardzo dobrze że członkowie MDP są mądrzejsi od niejednego pełnoletniego, o to w końcu chodzi.
Jednak nalezy zrozumieć że są takie podstawy prawne a nie inne i należy się do nich stosować.
W razie wypadku nikt nie będzie słuchał argumentów, że 17-latek ma dużo wiekszą wiedzą od starszego od siebie druha.
Jest jeszcze jedno co chaciałby napisać. U nas młodziki nie jeżdżą oczywiście do pożarów ale jak wyje syrena to pomagają nam w szybszym wyjeździe, otwierają wrota garażowe itp. i się cieszą że mogą pomóc. Jak jest pożar niedaleko to jadą tam rowerami i sobie oglądają.
Ponadto podczas szkoleń dla najstarszych robimy już ćwiczenia w terenie,pojedziemy do lasu, tam się rozwijają i gaszą, "bawią się w strażaków", jedziemy na jakąś nieujeżdżaną drogę i ćwiczą to co jest związane z wypadkami. Ja jako instruktor nic nie podpowiadam, niech sobie radzą sami, obserwuję i potem w remizie sami robimy podsumowanie. Biore swoje notatki które sporządzałem podczas ćwiczenia i wyjasniam im co robili źle a co dobrze.
Oni się z tego cieszą, dałem im do zrozumienia że niejednokrotnie zobaczą ofiary smiertelne które będą w różnym stanie. Mówią że są na to gotowi. Na ile tosię jeszcze okaże, ale wieżą bo nie raz już widzieli nas powracających z takiej akcji.

Dlatego ja jako naczelnik ani podleglimi dowódcy nie zabierają młodego do akcji, bo nie wiadomo do czego się jedzie.
W naszej jednostce w tym tygodniu, wyjechali chłopaki do palącej się trawy na łące. Łąka ta znajdowała się jakieś 200m od drogi. Prowadziła dalej tam droga gruntowa. Po przejechaniu jej jakieś 50m dyspozytor z CPR-u pyta się czy jest tam jakieś zagrożenie, oni stwierdzają że nie, na to dyspozytor mówi zawracajcie więc i jedźcie do pożaru zabudowań w niedalekiej miejscowości.
Poza tym nie raz się zdarza, że z jednego pożaru jedziemy do drugiego.
Druhowie nie ryzykujcie, po co wam to? Jak taki młodzik ma duszę strażaka to zrozumie i poczeka. chyba że to jakiś napał.
 
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Witold w Luty 17, 2005, 12:23:42
Sensey! Z ust (czy tam z palców) mi to wyjąłeś!

Do @Osposie,

Pomyśle tak: Przepisy jakie są już wiesz. Jak się młodemu coś stanie to dowódca ma przesrane. Chcesz, żeby Twój kolega miał przesrane? Chyba nie. Zależy Ci na jego dobru. Komendant to równy gość. Nawet go nie proś, żeby Cię zabierał. Bo jeszcze się zlituje, zabierze Cię do akcji,  jak się coś stanie, to będzie miał przesrane. Chcesz to koledza zrobić??

pozdrawiam
Witek
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: osposie w Luty 17, 2005, 13:10:06
oczywiscie, ze nie chce aby ktos mial przeze mnie klopoty.. ale mam tez do was pytanie Strarsi Koledzy. Czy w przypadku kiedy pojade na akcje i cos mi sie stanie, mozna jakos obejsc sprawe w sadzie to znaczy powiedziec, ze nie chce tego i ze to moja wina byla itp. mysle ze wiecie o co chodzi. Wiem ze to dowodca jest za to odpowiedzialny.. Do SENSEY.. rozumiem to, ze musze poczekac i czekam, tak jak pisalem nie pcham sie do wozu! Dziwi mnie tylko jak slysze, a czesto sam widze jak w wielu jednostkach do akcji jada mlodzicy.. Dziekuje wam za posty i podpowiedzi..
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Luty 17, 2005, 14:02:48
Nie obejdziesz tego, zawsze dowódca jest winny. Jest dorosly i to on ponosi cala odpowiedzialnosc, poniewaz to on podejmuje decyzje o skladzie zastepu.

A nawet gdyby - przeciez mlodzik moze sie wyprzec, i w ten sposób uratuje siebie a wkopie dowódce, wtedy dowódca nie bedzie mial kolegów.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: gustek12 w Luty 19, 2005, 18:23:11
witam.ja również popieram "starszych kolegów"jestem naczelnikiem i mam zaledwie 23 lata.w mojej jednostce jest wielu ratowników w moim wieku ale nikt nie "kozaczy" przy akcji.MDP terz się doczeka swych godzin.a odpowiedzialność na dowódcy jest tak wielka że nikt nie zaryzykuje biorąć nieletniego do akcji.
 
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Pączek998 w Marzec 02, 2005, 20:13:21
Witam!! Ja tez jestem jeszcze mlody i dopiero za rok bede mógł jezdzic. U nas w jednsce młody nie wyjezdza i jest to surowo zabronione. Ja jako młody mam dużo obowiązków ktore sa tez bardzo ważne. A za roczek bedzie dzien i bede mogł uczestniczyc w akcjach na prawde.:) :D



pozdro. druh. Łukasz
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: osposie w Marzec 02, 2005, 20:22:57
heh.. mi zostało 6 miesięcy.. i będę mógł legalnie zasuwać na akcje.. już nie mogę się doczekać :P  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: OSP Żnin w Marzec 03, 2005, 14:56:24
U nas jest to nie mozliwe zabieramy tylko osoby pelnoletnie po kursie szeregowcow pozdro !!
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: strażak sam-olsztyn w Marzec 21, 2005, 19:37:05
u nas mlody tn ponizej 18 roku zycia jezdzi na pozary, ale ma zrobione wszystie badania lekarskie itp. ja jak bylem mlodszy takze jezdzilem dopozarow ale tylko traw. B)  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Marzec 21, 2005, 19:57:34
I uważasz że te badania wszystko załatwiają? :D
Poczytaj sobie to forum.
Wniknij w podstawy prawne, naucz się czegoś, zamiast wyskakiwać ze swoimi nowościami. :angry:  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: osposie w Marzec 21, 2005, 20:13:29
Faktycznie. Same badania lekarskie nie upoważniają do jazdy na akcje, a są jedynie potrzebne do wypłacenia ewentualnego odszkodowania. Ja również mam takie badania, nadal jednak czekam na kurs tzw. S. No i 18tke.. wiem, że my młodzi palimy się do akcji, jednak po przemyśleniu wszelkich kwestii prawnych i związanych z nimi konsekwencji do wozów się nie pchamy, chyba, że naczelnik pozwoli bo np. akcja nie jest poważna. Jednak i tak zdarza się to sporadycznie, a my na akcji chodzimy albo przy naczelniku, albo zostajemy przy wozie na nasłuchu radia. Oczywiście wypadek może się zdarzyć, również podczas alarmowego dojazdu na miejsce zdarzenia, wtedy było by nie wesoło. Dlatego lepiej wsiąść na rower (jak akcja jest blisko) i patrzeć z daleka, wtedy przez nas kłopotów nikt nie będzie miał.. ale swoją drogą to kusi wsiąść do wozu i to bardzo ;)  Jestem już 2 lata strażakiem to i te pare miesięcy do 18tki odczekam :D  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: strażak sam-olsztyn w Marzec 21, 2005, 20:15:43
ja tylko mowie jak robi moj kumpel a czy to jest ok to jego sprawa
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: bulon w Marzec 21, 2005, 20:56:34
odszkodowanie to bedzie wyplacac naczelnik OSP ze dopuscil do sytuacji ze gnoje na akcje jezdza wiec moze olac badania.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Marzec 21, 2005, 21:17:17
bulon takie sformułowanie
Cytuj
ze gnoje na akcje jezdza
 Jest cokolwiek delikatnie mówiąc - nie na miejscu w stosunku do chłopców z OSP i w ich dziale <_<
Jak co niektórzy wypowiadają się /nie w temacie/  u zawodowców są natychmiast również karceni! Uważaj na słowa ;) Tylko taka przyjacielska rada, bez urazy,
Pozdrawiam. ;)  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: osposie w Marzec 21, 2005, 22:00:55
Cytuj
odszkodowanie to bedzie wyplacac naczelnik OSP ze dopuscil do sytuacji ze gnoje na akcje jezdza wiec moze olac badania.
no pojechałeś Bulon :( .. super to było :(  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: ksiwek w Marzec 22, 2005, 09:24:42
Takie ryzyko prywatnego sponsorowania odszkodowania dla osoby po wypadku występuje nie tylko w przypadku osoby o niepełnej zdolnosci do czynnosci prawnych (małoletniej) ale też w stosunku do osoby pod wpływem alkoholu, a jeżeli OSP ma uchwalony wiek osób, które wyjeżdżają do akcji i obowiazek badań, to również w stosunku do strażaków łamiących te zapisy.  Komisja badająca okolicznosci wypadku zacznie od zbadania dokumentacji zdarzenia i od sprawdzenia uprawnień poszkodowanego do wyjazdu.  Osoba nie mająca pełnej zdolnosci do czynności prawnych w akcji nie może odpowiadać za swoje postępowanie i nie może w niej uczestniczyć.  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: bulon w Marzec 22, 2005, 10:17:36
zabolalo??? i bardzo dobrze !
moze sobie co poniektorzy w koncu uswiadomia, co ich czeka jak dzieciaka do boju puszcza.
nawet w 44 dac karabin chlopakowi bylo zadkoscia !
rok wiezeinia dla nauczyciela za przypadkowa smierc jego poodpiecznych.
ile ty dostaniesz ??
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: naczelnikosp w Marzec 22, 2005, 18:17:48
Niezaprzeczalnym jest fakt że osoba nipełnoletnia nie może brać udziału w jakichkolwiek działaniach ratowniczo-gaśniczych.Jednak jako osoba niepełnoletnia brałem udział w akcji gaśniczej.Było to dawno i wtedy nawet nie zdawałem sobie sprawy że mi nie wolno.Miałem chody u kierowcy-gospodarza i mnie zabrał.Prawdopodobnie był to impuls wiążący mnie na stałe ze strażą.W straży jestem od zawsze kiedy pamiętam.Pomagałem czyścić koła STARA 20 GM 8/8 już w czasie uczęszczania do przedszkola.Ale to naprawdę było dawno.Moja KP od paru lat wymaga aby na drzwiach garażu od wewnątrz była lista strażaków mogących brać udział w akcjach.Wpisane są tam równierz, kto ma jakie szkolenie i do kiedy ma ważne badania lekarskie.I to jest dobre.Nie ma dyskusji ani z młodymi, ani z starymi. :D

Pozdro  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Geta w Marzec 25, 2005, 11:51:59
Też należe do MDP i u nas nie mam mowy o wyjazdach młodzików...po nowych przepisach nie możemy nawet jeździć wozem bojowym (raz było ustępstwo po wygranych zawodach). Ale jak na moje to młodzieżówka aż za bardzo chce gasić, nie myśli o konsekwencjach. Zresztą zachowanie niektórych wcale nie wskazuje na ich wiek, lepiej żeby nie dostali do rąk nawet hydronetki.
Pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Porta w Marzec 28, 2005, 16:36:18
Jestem młodym strażakiem, mam niespełna 18 lat ( 29 lipiec ), jestem po kursie szeregowych. Ostatnio byłem na powodzi, która zaskoczyła nas w naszej miejscowości. Wiadomo, potrzeba na ludzi była ogromna. Teraz się zastanawiam, czy jako jeszcze młodzik mogę wyjechać na trawy. Bardzo się to przyda ... Nie chcę wyjechać na pierwsze pożary do stodół i domów, bo przecież taką mamy większość. Na trawach można sobie spokojnie działać, utrwalać co gdzie jest. Niestety macie racje, że takich jak ja nie można zabierać, ale wrazie czego jestem zawsze gotów. ;-)
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Marzec 30, 2005, 10:44:00
NaczelnikuOSP, a gdzie go dokończyłeś? :rolleyes:

Druhowie o co ta dyskusja?
MDP nie może jeździć, członkowie tych druzyn skarżą się że lepiej jakby oni pojechali niż jacyś dorośli którzy są nieprzygotowani do brania udziału w działaniach ratowniczych. Moim zdaniem MDP w dalszym ciągu nie powinno jeździć, a dla tych niektórych starszych druhów winno robić się ćwiczenia, szkolenia i wymyśleć coś co by zmusiło ich do pracy nad sobą.
Wiadomo że z ochotnika niewolnika nie zrobimy. Jednak nalezy ich przekonać aby zaczęli się szkolić i traktować poważnie Straż Pożarną.
I moim zdaniem nad tym powinniśmy się zastanawiać, a nie nad tym czy lepiej jakby w ich miejsca wsiedli młodzi.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: naczelnikosp w Marzec 30, 2005, 11:07:31
SenseY skoro trudno ci się cofnąć do 22 marca to proszę:
Cytuj
Niezaprzeczalnym jest fakt że osoba nipełnoletnia nie może brać udziału w jakichkolwiek działaniach ratowniczo-gaśniczych.Jednak jako osoba niepełnoletnia brałem udział w akcji gaśniczej.Było to dawno i wtedy nawet nie zdawałem sobie sprawy że mi nie wolno.Miałem chody u kierowcy-gospodarza i mnie zabrał.Prawdopodobnie był to impuls wiążący mnie na stałe ze strażą.W straży jestem od zawsze kiedy pamiętam.Pomagałem czyścić koła STARA 20 GM 8/8 już w czasie uczęszczania do przedszkola.Ale to naprawdę było dawno.Moja KP od paru lat wymaga aby na drzwiach garażu od wewnątrz była lista strażaków mogących brać udział w akcjach.Wpisane są tam równierz, kto ma jakie szkolenie i do kiedy ma ważne badania lekarskie.I to jest dobre.Nie ma dyskusji ani z młodymi, ani z starymi. 

Pozdro
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: osposie w Marzec 30, 2005, 22:39:24
Wydaje mi się, że większość młodych, która czyta te forum zrozumiała, że na akcje jeździć nie może.. jednak, niech starsi koledzy nie patrzą, aż tak krytycznie i przypomną sobie czasy kiedy to oni byli młodzi i z wielkim zapałem przybiegali do straży. Teraz rozeszło się to po kościach i akcja to normalność, a dla młodego to ogromne przeżycie i może się wam to śmieszne wydać, ale dla mnie radością jest kiedy przybiegam mogę otworzyć bramę, prowadzić korespondencje radiową na punkcie alarmowym, uzupełnić samochód czy nawet go posprzątać. Ubrać strój, przyjść na zbiórkę pojechać na ćwicznia, rozstawić D10 W, potrzymać wąż. A co robię gdy nie jestem w straży siadam przed kompem, pytam na forum, czytam ksiązki. Możecie mi nie wierzyć, ale 1 część ABC Strażaka Ochotnika przeczytałem chyba 6 razy, po za tym ostatnio przeczytana to "Bezpieczeństwo pożarowe" i tak się zbiera. Kolekcjonuje stary sprzęt, zbieram zdjęcia wozów i akcji mam ich ponad 1600, a tematu straży pożarnej w rozmowach bym najchętniej nie kończył!! I tak się zrobiła mała pasja... ;)  :D  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: MAXIMUS w Kwiecień 05, 2005, 10:50:41
MDP w akcji!?!?!?jestem strażakiem od 12 roku życia i zaczynałem od samego początku turnieje wiedzy pożarniczej, zawody sportowe według wszelakich regulaminów działalność prewencyjna a wyjazdy do akcji zostawiałem kumplom pełnoletnim jako młodzieżowiec podczas wyjazdu mojej jednostki zabezpieczałem remizę, nie powiem serce się rwało ale naczelnik nie pozwalał teraz już od pięciu lat jestem w podziele bojowym i nie żadko jeżdżę jako kierowca więc koledzy młodsi opanujcie emocje, na każdego przyjdzie czas a zobaczycie że ten pierwszy legajny wyjazd choćby i nawet tak jak mój do palącego się śmietnika będzie nie zapomniany!!!powodzenia
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: daro w Kwiecień 08, 2005, 00:15:50
Ja jestem przeciwnikiem wyjazdów na akcję członków MDP i zawsze będe się temu przeciwstawiał. Tu już nie chodzi tylko o odpowiedzialność w razie jakiegokolwiek wypadku, ale przede wszystkim o dochowanie zasad! Możesz (czytaj - masz odpowiedni wiek) jedziesz, nie spełniasz warunków trybisz w remizie! Nie ma innej możliwości, a pierwszy legalny wyjazd bedzie dla Ciebie jak nowy etap życia!!!  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: strazakg w Kwiecień 17, 2005, 19:00:46
Doskonale rozumiem młodych, sam kiedys jak tylko była możliwośc wskakiwałem do wozu by po chwili zostać wyproszonym przez starszego i surowego dh. Teraz jestem naczelnikiem i zrobie to samo (tzn. żaden młody nie jedzie).
Chłopaki trzeba uzbroic sie w cierpliwość a to dla Waszego i naczelnka dobra. Regulamin jest jasny i nie chodzi tu o złośliwość do młodych ale kto zapłaci odszkodowanie w przypadku nawet drobnego wypadku, kto za to będzie odpowiadał?
Pozdrawiam i życze wytrwałości.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Lipiec 06, 2005, 20:24:55
Dziś w radiu zet słyszałem że złapano trzech członków MDPna podpalaniu. Podpalali, a potem jeździli na akcje. Przyznali się.
Wg mnie powinien oprócz nich oberwać jeszcze i to porządnie naczelnik tej OSP.
Dlaczego? Myślę że wiecie.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: MAXIMUS w Lipiec 07, 2005, 12:48:00
Ktoś im pozwolił wyjeżdżać do akcji, a że się im spodobało to postanowili załatwić sobie jeszcze kilka.Kompletny brak wyobrażni ze srtony kadry
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: maldrin w Lipiec 07, 2005, 21:53:25
U mnie w OSP już nas starsi (głównie Naczelnik) nauczyli, że jeśli wyje syrena a my jesteśmy w jednostce to jedyne co możemy zrobić to otworzyć bramy garażowe. Kategorycznie zabraniają nam wyjeżdżać. W pełni się z nimi zgadzam.  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: krzyhens w Lipiec 07, 2005, 23:14:01
Choć nie należe do MDP też się nie mogę doczekać pierwszego wyjazdu... Ale wiem, że muszę poczekać...
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Porta w Sierpień 01, 2005, 07:53:51
Warto było czekać i być szkolonym, aby po ukończeniu osiemnastki ( dość niedawno ) wyjeżdzać na poważne pożary, wiadomo że młodzi by nie wiedzieli co robić, albo byłoby zbyt duże zagrożenie, aby co kolwiek można było robić z ich udziałem.

Jeżeli komuś brakuje miesiąc do 18, według mnie mógłby pojechać pare razy na trawy, aby dość szybko się uspokoić i być w tym obeznanym, bo czasami niektórych pierwsza akcja to mieszkania itd, a to wyższa szkoła jazdy.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Witold w Sierpień 01, 2005, 08:59:30
Cytuj
Jeżeli komuś brakuje miesiąc do 18, według mnie mógłby pojechać pare razy na trawy, aby dość szybko się uspokoić i być w tym obeznanym, bo czasami niektórych pierwsza akcja to mieszkania itd, a to wyższa szkoła jazdy.
No ja osobiście sądzę, że jak komuś brakuje miesąc, to już nie warto ryzykować i ten miesiąc spokojnie poczekać. Przepis jest przepis, musisz mieć 18 i basta! A w trawie też ginęli ludzie. Pamiętam jak raz dwóch ochotników zostało śmiertelnie porażonych prądem.

Witek
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: osposie w Sierpień 01, 2005, 11:05:16
:D  mi brakuje idealnie miesiąca do 18tki!! (pełna euforia) byłem pare razy na akcji i nie będę tego ukrywał, ale ostatnimi czasy starałem się nie- głownie po przeczytaniu paru postów na forum! Zgadzam się z Witkiem, iż ten miesiąc da się przeżyć i nie warto ryzykować wyjazdem do paru akcji.. a jezeli brakuje ci doświadczenia gdy masz już 18tkę, to gdy dobiegniesz do remizy i dowiesz się co się dzieje to zrób sobie szybki rachunek sumienia czy na pewno masz tyle doświadczenia, aby np. jechać do pożaru domu.. lepiej poczekać na coś mniejszego, a dziś dać miejsce w aucie doświadczonym strażakom.. to nic, że auto wyjedzie 30 sekund później ;)  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: ogniomistrz1 w Sierpień 01, 2005, 23:11:37
witam

tak sobie czytam i mam nadzieje że nie czyta tego jakiś  "prokurator"
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Herflik w Sierpień 03, 2005, 14:30:55
eh witam was

Ja musze sie przyznac, ze na akcje zabierany bylem w  wieku juz 17 lat, ale o zadnych bezposrednich dzialaniach w poblizu ognia nie bylo mowy. Co nawyzej moglem zbudowac linie zasilajaca do samochodu. Wszystko bylo robione po to, aby mnie - mlodego i niedoswiadczonego zapoznac ze strazacka fuszka.

Teraz mam  juz 18 latek odbyte mam szkolenia podstawowe oraz dowodcow sekcji i przewaznie zajmuje stanowisko przodownika I Roty i nie jestem juz tak przestraszony jak dawniej. Wiadomo nie od dzis, ze strachu nie odczuwaja tylko glupcy. Takie dzialania jak mojego naczelnika ze mna moge poprzec, jezeli tak jak ja rok temu  mlody nie bedzie uczestniczyl w zadnych dzialaniach z ogniem. Zawsze, gdy dowodca z psp chcial mnie wprowadzic do przewalania slomy widlami widzac, ze jestem bez zajecia moj naczelnik od razy powiedzial jaka jest sprawa i gosc to zrozumial i zostawil mnie w spokoju. I to mi sie podobalo.

Chlopcy poczekajcie jeszcze, nie raz z niepodtartym tylkiem pojedzie do akcji i dostaniecie tam takiego kopa, ze zwatpicie we wszystko.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Sierpień 03, 2005, 16:43:24
Poparł bym jakbys napisał wiek o jeden rok do góry.

Czyli zacząłeś jeździć mając 18 lat, i wykonywałeś tylko bezpieczniejsze prace, dziś masz 19 i ...

A tak znowu naczelnik jakiś zachowuje się niewłaściwie. Może i jest dobrym druhem, ale zabieranie nieletnich zawsze jest nieodpowiedzialnym zachowaniem.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: MAXIMUS w Sierpień 04, 2005, 09:34:11
Herflik jeśli masz 19 lat i ukończony kurs " Szeregowych OSP" to wszystko jest ok i gratuluję. Ale nie kapuję tekstu że masz kurs "Dowódców OSP" bo w wytycznych wyraźnie pisze by być skierowanym na taki kurs musi minąć minimu trzy lata od kursu podstawowego!!! Już rozumiem za co popierasz działanie swego naczelnika...!!!Życzę wam powodzenia.....
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: młody prezes w Sierpień 04, 2005, 10:46:27
panowie ja sądze że fakt ryzyko duże jak sie takiego weźmie bo jakby coś sie stało to leci dowódca, naczelnik i JA ale przyznam że jak nie miałem 18tuż przed 18 zaczołem jeździc ale mogłem być przy aucie żeby sie rozeznać i oswoić sie z akcja to w sumie dobre rozwiązanie bo później umialem zapanowac nad emocjami podchodząć do np. stodoly z prądownicą tak pełnie uczestniczylem w akcji dopiero jak miałem 18 lat i byłem udespieczony :D
 
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: MAXIMUS w Sierpień 04, 2005, 11:25:12
Co wy pieprzycie, jakie przyzwyczajanie i oswajanie jak będziesz jechał do akcji i stanie się coś to będziesz się tłumaczył że chciałeś tylko oswoić bachora z dymem!!!??? Jak chce się oswajać to niech się ubiera w czasie alarmu w 100% oporządzenia bojowego i niech zapier.... biegusiem w kamaszach!!!
Oj prezes te Twoje żądy to coś nie tak.Mam nadzieję że naczelnik jest bardziej rozgarnięty i ma więcej oleju w głowie!!!
Przepraszam że jestem tak krytyczny ale jak widzę jak forumowicze romantyzują na ten temat to mnie szlak trafia!!!
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: młody prezes w Sierpień 04, 2005, 11:47:13
MAXIMUS no to póść młodego na pierszą linie to sie k... spali albo sprzęt takiego ryzyka nie podejme ale nie zawsze jeżdżą rozumiesz!!! tylko trawy mi przy pierwszej akcji serce chciało wyskoczyc a ty co odrazu ideal byłeś nie przesadzaj nikt w miare mądry nie podejmie ryzuka żeby żucić młodego na głęboką wode <_<  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: MAXIMUS w Sierpień 04, 2005, 11:58:25
Na moich pierwszych akcjach byłem zawsze pomocnikiem w rocie i opiekował się mną strażak z doświadczeniem i to on podejmował decyzję bo o ile dobrze mnie nauczino to nigdy strażak nie idzie sam tylko zawsze z asekuracją.Jak mnie mój przodownik przegonił kilka razy po pogorzelisku w całym rynsztunku to byłem tak oswojony że z jajek mi kapało, tak to wszystko rorumiem i tak według mnie to wszystko powinno wyglądać
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: daro w Sierpień 04, 2005, 12:01:11
Cześć!!
Czytam tak sobie te ostatnie wpisy i jestem w lekkim szoku. Niewiem co się dzieje w Waszych umysłach ale jak ktoś zabiera młodego (poniżej 18 lat) na akcję to napewno w głowie zaczyna mu siano kiełkować. Dla mnie nie ma tłumaczenia że musi się oswoić z akcją - może to skutecznie robić po ukończeniu odpowiedniego wieku. Dlatego nie zgodze się z żadną osobą która pisze że warto młodego doszkalać w taki sposób. Dodatkowo chciałem napisać że duży odsetek wypadków ma miejsce podczas jazdy do pożaru - więc każdy ma wybór - bierzesz to i odpowiadasz (chociaż za coś takiego powinni wieszać za jaja).

P.s. czytając niektóre wpisy widać jaki stan osobowy prezentują Wasze jednostki. żeby skończyć w wieku 18 lat kurs dowódców??, czy np. jeździć jako przodownik I roty w mojej jednostce trzeba mieć min. 3 lata stażu - trzeba bo są zawsze w składzie starsi i bardziej doświadczeni!!!

Ale jak brzmi stara maksyma - wśród ślepych, jednooki jest królem - i niestety tak jest w większości jednostek
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Feuerwehr w Sierpień 04, 2005, 12:20:12
zgodze sie z Toba Daro: ja mam 19 lat i jeżdze na akcje  - ale i tak starsi zawsze dowodzą i mówią co i jak i nas młodszych dopuszczją do mniej odpowiedzialnych zajęć, a młodych napewno nie powinno byc na powaznej akcjii bo moga zaszkodzic nie tylko sobie ale i całemu zastępowi
a to tez było dobre że ktoś kto nie skończył 18 lat przeszedł już kurs dowódcy, nie no to przesada na takie cos trzeba troszku popracowac  i ważne nabrac doswiadczenia, powdychac troche dymu i po kilku latach łapac sie za takie cos - ja bym tam nie chciał sie spotkac z sytuacją ze przychodzi taki nieletni i zaczyna wydawac rozkazy...
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Sierpień 04, 2005, 12:25:22
Oczywiście zgadzam się, zresztą co to za strażak co stoi przy samochodzie i podłącza linię zasilającą tylko do samochodu. Jeżeli jedzie do akcji zastęp np 6-osobowy, to ja jako dowódca musze polegać na całej szóstce, inaczej sobie tego po prostu nie wyobrażam, że ktoś z tej szóstki jest nieaktywny. Zresztą stojąc i patrząc i nic nie ruszając, to raczej ciężko się oswoić z akcją. Żeby się oswoić to trzeba w aktywnie działać.
Ja dobierając roty zawsze na przodownika daje kogoś doświadconego a na pomocnika mniej doświadczonego, Przodownicy rot dobrze wiedzą że mają mieć 18 latków na oku, a 18 latki dobrze wiedzą że mają się słuchać przodownika roty i być przy nim. Akcji drobnych jest dużo więcej niż powaznych dlatego też zanim pojedzie on do poważnej, to się zdąży wiele praktycznie nauczyć. Zaznaczam "praktycznie" bo teorię to im wciskamy jak są jeszcze w MDP.
Dowódca ma prawo wybierać skład zastępu, jeżeli ma akcję poważną to młodym dziękuje i zabiera starych. Staramy się aby praktyczna nauka nie była zbyt szybka, robimy to stopniowo. Bez sensu jest robić kurs dowódcy sekcji strażakowi co ma 18 lat, Jemu w zupełności wystarcza kurs szeregowych i BHP. Można mu robić kurs operatorów sprzętu, obsługi aparatów powietrznych, medyczny itp, ale kurs na dowódcę sekcji to niech on jeszcze poczeka, zdąży sobie jeszcze ten kurs zrobić, ten kurs należy się doświadczonym druhom.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Herflik w Sierpień 04, 2005, 17:07:50
Witam ponownie.

Tak czytam te posty i musze powiedziec, ze mam teraz ogromne wyrzuty i jestem zly na siebie, ze tak szybko zaczalem i ze zrobilem ten kurs dowodcow. Ale pamietajcie koledzy, iz posiadanie papierka z ukonczonego kursu wcale nie musi oznaczac, ze sie nim bedzie. Ja nie mialem jeszcze okazji dowodzic bo zawsze robi to naczelnik jesli jest albo ktos inny duzo starszy ode mnie.I czuje, ze nie predko to nastapi. A co do funkcji przodownika hmm moze zle mnie osadzacie, poniewaz jakos sobie radze i nie zdarzyl mi sie jeszcze zaden wypadek. U nas w OSP polowa zalogi wyjezdzajacej do zdarzenia to mlode chlopaki 18, 19 lat. Uwarunkowane to jest tym , ze duzo "starszych" olewa straz bo nie maja z tego korzysci. Jest grupa starych wyjadaczy  mocno zaangazowanych w to wszystko, ale wiadomo, ze sami nie dadza rady.Wiec wraz z nami mlodymi jakos musza robic to co do obowiazkow strazy pozarnej nalezy. A na mlody narybek nie ma na razie widokow, bo mlodzi mysla w ten sam olewajacy sposob. Nie raz sie spotkalem juz z drwinami i z szelmowskim smiechem, kiedy sie niektorzy dowiedzieli, ze naleze do OSP i z tej przynaleznosci nie czerpie zadnych "materialnych" korzysci. Ale ja wtedy powiedzialem sobie **** im w kask - niech sie smieja ale ja nadal bede robil to co kocham i co mnie pociaga. Chce i robie duzo w tej OSP. Ale nie wiedzialem, ze za dobra postawe spotka mnie tyle zlego.

Rozumiem wasze stanowiska, ale ja chcialem po prostu wiedziec wiecej  i jak byla okazja zrobilem sobie kursy i brykalem na akcje. Teraz wiem, ze to jest zly sposob na oswajanie, bo wy  macie  duzo mocnych argumentow przemawiajacych za wasza postawa. Musze sie temu poddac bo i tak na zdrowy rozum jak sie nad tym zastanawialem to strach pomyslec co by bylo jak cos zlego  mi sie stalo wtedy. W tamtym czasie nie zaprzatalem sobie tym glowy bo bylem  zbyt beztroski.

Za strazackim pozdrowieniem  Rafał.

Zawsze praktycznie teraz wyjezdza jedna i ta ta sama ekipa 6 osob.  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Sierpień 04, 2005, 18:04:22
W każdej niemal OSP jest grupa członków którzy sobie "olewają". Tak już jest i pogodź się z tym. Czym prędzej tym dla Ciebie lepiej.
Ps. Nikt nie wini Ciebie że pojechałes na kurs, ja na twoim miejscu tez bym pojechał. Jakbyś był u mnie w jednostce to byś na ten kurs napewno jeszcze trochę poczekał.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: MAXIMUS w Sierpień 05, 2005, 09:41:53
Witam.
Osoba która ma pragnienie wiedzy i jest to żeczywiste co przez to rozumiem, potrafi nabytą wiedzę wykożystać w akcji, ma jak naj wieksze prawo do udostępniania materiałów i umożliwiania poszeżania swych choryzontów.Podzielam zdanie SenseYa, w Twoim przypadku nie winie Ciebie a tylko i wyłącznie naczelnika który oddelegowuje na kursy i tego zawodowca z KP co przyjmuje.
Zyskujesz szacunek bo potrafisz się przyznać do błędu a to jest mocna zaleta pozdrawiam i życzę powodzenia w działalności!!! ;)  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: daro w Sierpień 05, 2005, 12:32:40
Widzisz Herflik - jesteś młody, ale to nie oznacze że jesteś w okresie buntu i za to Cię cenię. Mało który na tym forum ma cywilną odwagę się przyznać do tego że popełnia (bądź popełniał) błędy w życiu. Większość jest zdania że błędy jego nie dotyczą. Zyskałeś wiele w moich oczach jak i zapewne w  oczach wielu innych forumowiczy. Tak trzymać!!!  Po Twojej ostatniej wypowiedzi widzę że naprawdę czujesz pożarnictwo tylko nie zawsze podąrzasz dobrą drogą - na szczęście potrafisz w odpowiednim momencie zawrócić i kierować się własnymi przemyśleniami.

"Ludzką rzeczą jest błądzić, głupców rzeczą trwać w błędzie"
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: młody prezes w Sierpień 05, 2005, 13:10:01
Ja tez przed 18 byłem skierowany na kursy do PSP i zrobiłem 4 szeregowego, operatorów sprzętu, dowudców i naczelników (gdyby nie pan kapitan ktory je prowadzil to bym zrobił tylko szeregowego iak i moj kumpel ale  kpt powiedział żebyśmy zrobili wszystkie 4 i zrobiliśmy) widze z forum że to nie byl zbyt dobry pomysł... na pierwszej akcji jakiej bylem nie mialem jeszcze 18 lat brakowało mi 2 miesięcy i były to tylko albo aż trawy... teraz niestety młodzi którzy mają 17 lat też jeżdżą do traw ale do cho.... nie pozwalam im jeden 16 latek jak wsiadł ostatnio to taka awanture z naczelnikiem zrobiłem że sie chłopaki na mnie obrazili bo ja z kumplem jeździłem itd.. do .... nie chce odpowiadać w razie czego przed sądem za głupotę dowudców (ja też jeżdże ale młodych nie biore) a jak jade na rocie to nic sie nie odzywam (wiem źle robie) z naczelnikiem nie każemy ale jeżdżą jakie działania proponujecie żeby sie wystraszyli i sobie odpuścili (w tej chwili jest 2 co mają po 17 lat) były prezes milczał w tej sprawie ja nie chce znaleźć sie na ławie oskarżonych :ph34r:  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Herflik w Sierpień 05, 2005, 17:38:11
Heh ale od tego roku ponoc juz nie jest tak latwo z tymi kursami. Trzeba podawac "prawdziwe" numerki dowodów i juz jest problem, poniewaz lepiej sa sprawdzane. PSP trzesie porami bo jak kontrola cos znajdzie to po dupie dostaną. Juz nie ma zartow  z tym, i chyba to dobrze. Ale znajac nasza polska pomyslowosc zaradni i tak sobie poradza.

A co do wyjazdow mlodych, jesli by wiecej ochotnikow czytywalo to forum na pewno nie jeden [zywie taka nadzieje bo jestem z natury optymista ;-) ] zrozumialby, czym sie to moze skonczyc. Ja jestem przykladem, ze forum mi pomoglo :).

@ Kursy dla ochotnikow - na tych, ktore odbylem to kladlem sie ze smiechu jak ludzie potrafia byc "madrzy" piszac, ze jak sie pali poddasze to nalezy otworzyc wszystkie drzwi i okna w mieszkaniu. A egzamin na koncu to juz byla parodia na calego. POczulem sie prawie jak u mnie w szkole na sprawdzianie z ukladów analogowych :D odpisywanie na calego, bo starsi druhowie nie pamietaja jaki numer ma kanal wojewodzki, chociaz 10 minut wczesniej wykladowca o tym trabil jak Boze moj. A najwiecej problemow przysporzyly zadania otawarte, kiedy trzeba bylo opisac stany wyzszej koniecznosci podczas akcji ratowniczej. Nie dziwie sie, bo jak zamiast pisac i notowac w zeszytach sie mowi o pierdolach to tak wychodzi. Prawie kazdy byl tak zakochany w sobie i myslal, ze jest hojrak "bo on wszystko wie". Musze powiedziec, ze duzo doswiadczonych strazakow oblało kurs dowodcow sekcji.


Koledzy  chlońmy wiedzie na wszelkie sposoby OTWP, duzo jest wspanialych ksiazeczek "Biblioteka strazaka ochotnika'' ABC strazaka ochotnika"I najwazniejsze  czytajmy przepisy i rozporzadzenia. Powiem tak, ze moj naczelnik nawet nie wiedzial a ja tym bardziej, ze musi minac minimum 3 lata od kursu podstawowego, zeby ubiegac sie o kurs dowodcow sekcji. Ale jak powszechnie wiadomo niewiedza nie zwalnia od odpowiedzialnosci. Moge sie zalozyc, ze wielu z naszych pobratymcow nawet bedacych w KSRG nie wie o wielu rzeczach. Bije sie za to w piersi. Ja takich bledow nie chce popelnic.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: zibi.gpr w Sierpień 07, 2005, 14:57:56
Nie wiem ale trochę głupiutkie pytanko/:D  niema mowy by siedział jako dowódca gość bez stopnia d-ca sekcji a co dopiero nieletni heheheeh panowie zaduża odpowiedzialność :D  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: młody prezes w Sierpień 08, 2005, 14:04:27
właśnie KURSY a jestem ciekaw jaki jest przebieg kursów dla członków osp u was i czy jest farsa jaka ja miałem w PSP na kursach kpt. prowadzący kursy na egzaminie wyszedł i powiedział że wróci za 20 min wtedy koniec pisemnego no jaja jak berety co panowie moi koledzy już prawie nic nie pamiętają z tych kursów a wymagają później od nas profesjonalności natomiast kurs na operatorów sprzetu polegał na odpaleniu motopompy PO 5 (obniżyli poziom bo rok wcześniej w 2002 mieli zassać wode =>no trudne jak ch... haha) reszta kursów była podobna (tylko na ratowników medycznych nam nie robią:( szkoda ale przy takim podejściu prowadzących to i nawet lepiej bo strach pomyśleć co mogło by wyniknąć) pisze bo jestem bardzo niezadowolony z tych kursów (choć miałem je dwa lata temu) bardzo nie podobała mi sie ich forma i to że egzamin polegał na spisaniu notatek gdyby nie to że przegotowywałem sie do OTWP to podejrzewam że pamiętał bym tyle co kumple a tak przygoda na szczeblu wojewódzkim dała mi dużo. I na szczęście coś niecoś wiem POZDRAWIAM WSZYSTKICH!!! :angry:  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: osposie w Sierpień 08, 2005, 16:20:59
no to wypasione te kursy!! Śmiać mi się chce co nie którzy tu piszą.. przyglądam się tej dyskusji trochę i musze napisać.. teksty "jak można puszczać młodego" itp są więcej niż śmieszne, a zwłaszcza wtedy kiedy pisze stary!! Sami jeździli kiedy mieli tylko okazję i jakoś nie widzieli w tym problemów, a teraz wielce doświadczeni Panowie wypisują takie żenujące teksty.. chyba tylko po to, żeby im młody miejsca w aucie nie zajął!! Wszędzie jest wielka ściema i tu z wyjazdami młodych także. Wszyscy dobrze wiedzą jak jest ale na forum piszą jak to nie dobrze jak młody jedzie.. pewnie, że nie dobrze!! Bo młody ma siedzieć w remizie i pisze to ja, ten który jeszcze 18tki nie ma!! Ale spokojnie koledzy mam nadzieje, ze forum przetrwa jeszcze pare lat i jak będę miał kurs dowódców ( :rolleyes: ) to napiszę w tym temacie "młody nie może jeździć, bo to nie zgodne z prawem itp." tzn to co teraz wy piszecie- a napisze tak dlatego, aby wiedzieć, że za każdym razem kiedy zawyje syrena, dobiegne do remizy i będę miał miejsce w woze a 10 młodych będzie otwierało bramę.. tylko.. oby czasem pod auto nie wpadli, bo moi drodzy akcja rozpoczyna się nie od momentu dojazdu na miejsce zdarzenia, ale od momentu kiedy do PSK, MSK czy jak tam wolicie ;) wpłynie zgłoszenie..

Przepraszam jeżeli kogoś uraziłem, ale napisałem to co czuje..

Pozdrowienia :D
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: młody prezes w Sierpień 09, 2005, 07:41:46
i nas młody zrąbał konkretnie w sumie słusznie bo kto nie jeździł przed 18 niech pierwszy sie odezwie dlatego ja bede milczal.......!!!!!!! ;)  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: MAXIMUS w Sierpień 09, 2005, 09:39:51
Przed Bogiem i prawdą, z czystym sumieniem zabieram głos.
 
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: daro w Sierpień 09, 2005, 11:10:32
no to ja jestem drugi co z czystym sumieniem mogę się wpisać. I wcale nie jest tak że dla mnie nie ma miejsca w aucie. Kto pierwszy ten lepszy - ale Ci z odpowiednim wiekim, a reszta otwierać bramy. Ale to niestety świadczy o stanach osobowych Waszych jednostek - bo w mojej zawsze się zbiera ludzi na dwa zastępy
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: krzyhens w Sierpień 09, 2005, 18:34:30
U mnie w okolicy również zawsze się zbierze zastęp więc nie potrzeba korzystania z młodzików, chyba że otwieranie bram :D :P  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: młody prezes w Sierpień 10, 2005, 07:51:29
Daro co do stanu osobowego jednostki nie każdy ma takie szczęście że jest tylu czynnych a poza tym OSP to STOWAŻYSZENIE i należy kto chce a nie zawsze kto blisko mieszka i jeszcze jedno np. w mojej jednostce pare ładnych lat temu zarząd popelnił duży błąd bo nie potrafił "utrzymać  i przyciągnac " do straży młodych i tak brakuje u nas właśnie ludzi mających od 25 do 40 lat jest ich paru tylko i to jest ten kryzys który teraz sie odbija czkawką a nas (powyżej 18 wystarcza na obsade) ale JA błędu poprzedników nie mam zamiaru popełnić naszczęście niedługo będzie sporo 18 latków więc my sie podzielimy na dwa auta tak żeby ich wdrożyć (oczywiście trzeba je kupić) a narazie wystarcza nas spokojnie POZDRO!!!  :D  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Sierpień 10, 2005, 10:44:53
Ja jeździłem po ukończeniu 19 lat nawet, także tez mam czyste sumienie. To o czym piszesz to jest po prostu zaniedbanie jednostki, że nie ma strażakow pomiędzy 25 a 40 rokiem zycia. Zaniedbanie oczywiście starszych strażakow, pasowało im wtedy i nie chcieli przyjmować młodych, a teraz to się odbija. Wina może to być także Urzędu Gminy, ponieważ żeby prowadzić MDP potrzeba niestety trochę kasy, żeby zoorganizować jakąś wycieczkę, obóz, ćwiczenia itp, zakupić sprzęt, mundury. U mnie właśnie MDP nie ma znikąd grosza i w tej chwili coraz trudniej jest mi utrzymać młodzież w drużynie. Zapał był na początku duży, teraz to niknie, a niedługo całkowicie zniknie.
Jednak to zaniedbanie nie może być powodem ażeby młodzi jeździli do akcji.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: fokuzosp w Sierpień 10, 2005, 23:48:09
Czesc i pozdrawiam =]

Mam 15 lat i naleze do osp od 8 roku zycia..Ja jeżdże na akcje ale tylko z tatą ktory pracuje w panstwowej strazy pozarnej..Nasza osp miesci sie w miescie i za mnie nie ponosi odpowiedzialnosci tylko moj tata i ja sie zupelnie z tym zgadzam.ja nie wyjade na akcje bez mojego taty bo nikt mi niepozwoli.Ale niepopieram wyjazdow na akcje MDP ale zemna juz tak jest. I w sumie dobrze sobie radze jak to powiedzial przy jednych moich pierwszych akcji dowodca psp =] Pozdrawiam jeszcze raz wszystkich . :D  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: fokuzosp w Sierpień 10, 2005, 23:50:02
w poprzednim poście napisalem "za mnie nie ponosi odpowiedzialnosci tylko moj tata" chcialem napisać ze za mnie nieponosi odpowiedzialnosci nikt tylko moj tata =]
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: daro w Sierpień 11, 2005, 01:07:53
Jak czasami czytam niektóre posty to ręce mi opadają!

Fokuzosp bardzo się mocno mylisz myśląc że odpowiedzialność za Ciebie podczas akcji ponosi tylko i wyłącznie Twój tata. Czasami się wogóle dziwię że takich jak Twój tata trzymają w PSP i jeszcze respektują jego pomysły. Dla mnie to albo Twój ojciec nie ma wyobraźni, albo jeszcze nigdy nie był w prokuraturze i się nie tłumaczył z niczego. Ale tak to już jest - prywata i w głowach się pieprzy
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: młody prezes w Sierpień 11, 2005, 10:58:00
Fokuzosp 15 latek na akcji to jest juz P R Z E G J Ę C I E  N I E D O P U S Z C Z A L N E (możesz to powiedzieć tacie) i mam pytanko czy twój tata w głowe sie nie uderzył?? ja napewno bym nie wpóścił 15 latka do auta i podejżewam że ok 90% druhów tez "nie to że twój tata bierze to na siebie prokurator by to rozłożył na całą straż czy wyście ...?"
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Sierpień 11, 2005, 12:25:30
Słuchaj no fokuzosp, nie wierzę że twój ojciec pracuje w PSP, i nie wierzę że jest tak jak napisałeś. Specjalnie bys się na forum zapisywał żeby pisać takie brednie i donosić na ojca? A może po prostu prowokujesz nas do dyskusji?  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: firetom w Sierpień 11, 2005, 12:30:17
Witam.
Panowie, każda dyskusja jest dobra, jeśli prowadzi do konkretnych wniosków. Taki wniosek został wysunięty już na początku tej dyskusji, jak również we wcześniejszym wątku i wydaje mi się, że „onanizowanie klawiatury” w tym temacie naprawdę nie ma sensu. Dla posumowania:
Panowie „nieletni” – jeśli macie jeszcze jakieś wątpliwości, odsyłam was do Statutu Waszej jednostki. Powinien tam znajdować się taki paragraf, który mówi wyraźnie, że spośród pełnoletnich członków zwyczajnych tworzy się zespół ratowniczy, jednostkę operacyjno techniczną, czy też inny twór w zależności od zapisu . Komentarz jest chyba zbyteczny, bo wymowa jest jasna.
Fokuzosp jeśli kochasz swojego tatę, weź lepiej sobie do serca uwagi kolegów z forum.
 
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: MAXIMUS w Sierpień 11, 2005, 12:41:08
Jestem z Tobą firetom!!!!
Mam małe pytanko do fokuzosp jeśli jesteś taki chojrak jeżeli 15 latka nie powinno nazwać się w takiej sytuacji rozpieszczonym bachorem to napisz nam tu na forum skąd jesteś, do jakiej OSP należysz TY i Twój kochany tata oraz w której JRG pracuje jak byś zechciał podać nam jeszcze swą godnoś!
My już odpowiednio zużytkujemy te informacje , dziękuję i życzę wielu sukcesów na niwie pożarniczej!!!
 
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: mlodzik w Sierpień 16, 2005, 00:45:39
BEDE SIE BRONIŁ  REGULAMIN<15. Członkom drużyny można powierzać takie czynności kontrolne jak: patrolowanie miejscowości i terenów leśnych pod względem zabezpieczenia przeciwpożarowego, zwracanie uwagi na dzieci pozostawione bez opieki w okresie nasilenia prac polowych< ;)
 
 
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Sierpień 16, 2005, 10:14:34
A odpowiedz tak szczerze, patrolujesz? Wsiadacie sobie na rowery i jedziecie do lasu zobaczyć czy jest tam bezpiecznie? Opiekujecie się dziećmi?
Dla mnie to są tylko durne zapisy których nikt nie wykonuje.
Ps. przed czym ma Cię bronić wogóle ten punkt w regulaminie? Przecież te czynności nic wspólnego z bezpośrednimi działaniami nie mają. To jest tylko coś w rodzaju profilaktyki.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: YODA w Sierpień 18, 2005, 01:27:35
popieram cie sensey czasami jak jest blisko kazą nam jechac rowerem rozkładac
węze lub przeniesc motopompe jak jest mało ludzi oczywiscie :)  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: krzysiek 998 w Sierpień 24, 2005, 21:39:19
Czy to są prowokacje czy posty MDP nie mogących sie doczekać pełnoletności?
Do pożaru u tatusia na kolanach rece opadają. :o Jadą patrolować,i dzieci pouczają dzieci! :D  Jedziemy pomóc rozwijać linię gaśniczą LUB PRZENIEŚĆ MOTOPOMPĘ. :ph34r: A ile może dzwignąć młodociany,kłania się BHP.Ludzie przed napisaniem czegoś zastanówcie się bo robicie koło pióra waszym dowódcom.



pozdro

krzysiek
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: YODA w Sierpień 24, 2005, 23:28:04
niagara jest lekka i unas jest tylko niagara ;)  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Sierpień 25, 2005, 14:09:04
motopompa niagara waży około 28kg, BHP umozliwia młodziezy do 16 lat dźwigać 8kg, a od 16 do 18 - 16kg. Awięc BHP leży, chyba że niosą ją w kilku.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: YODA w Sierpień 25, 2005, 18:10:52
w dwóch a co nie w jednego....5 razy niosłem i 2 razy sam
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: pasadr w Listopad 04, 2005, 23:23:39
Za młodego zdarzyło mi się pojechać do pożaru trawy. Gdyby to było coś poważniejszego to na pewno by mnie nie zabrali. Teraz gdy młodzi chcą się czegoś nauczyć, to dowiadują się co jest grane i na miejsce akcji dojeżdżają np. rowerami i się przyglądają
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: dzwon53 w Listopad 27, 2005, 18:02:06
W  naszej jednostce wyeżdzają strazacy pełno letni posiadający kurs  I stopnia ,badanie lekarskie i jest ubezpieczony. Po przyjezdzie z akcji podajemy telefonicznie na stanowisko kierowania lub przy akcji imie i nazwisko strazaka i data urodzenia .Tak ze nie pełno letnich nie bierzemy . 15-20 lat albo i więcej było inaczej . Młodym druhom polecam jednak trochę wytrwałosci jeszcze się najezdzicie na rózne akcje . Pozdrawiam :D  :)  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: noris69 w Styczeń 02, 2006, 13:21:23
W mojej jednostce jest tak jam "młody" ma 16-18 lat to pcha się do każdego wyjazdu. Jak ma 18-20 to czasem pojawia się w jednostce, po ukończeniu 20 widuje ich tylko na zebraniu sprawozdawczo - wyborczym bo w tedy jest poczęstunek dla wszystkich.
Jestem dowódcą sekcji i jestem zwolennikiem aby do akcji jeździły osoby pełnoletnie mam wtedy spokojne sumienie.  Pozatym w mojej jednostce która jest włączona do KSRG każdy strażak wyjeżdżający do akcji ma aktualne badania lekarskie oraz UMiG wykupił ubezpieczenia.  
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Czerwiec 20, 2006, 15:01:47
Zgadza się młodziki nie powinni brac udzialu w działaniach ratowniczych moga jedynie pomagac jak ekipa jot wroci z tych dzialan uzupelnic auta i myc weze i posprzatac i wlasnie z tego powinni sie cieszyc a takze uwazam ze starszy pan ktory przekroczyl 60 to ustawowo nie moze brac udzialu w dzialaniach i takiego naczelnika powinno sie usunac z tych dzialan a wlasnie dlatego jest tez wybierany zastepca naczelnika ktory przejmujer wtedy obowiazki naczelnika  i tyle
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Damiano KC2 w Czerwiec 23, 2006, 13:00:13
Niee

I kazdy kto zabiera mlodzikow na pozar moze za nich odpowiadac...
A co gdyby ktoremu cos sie stalo? kto by za niego odpowiadal?
Nie polecam!!!

P.S. Kurs szeregowcow tez by sie przydal.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: maldrin w Czerwiec 25, 2006, 22:11:50
Młodzikom na akcji mówię stanowcze NIE!
(sam jestem w MDP)
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: turbo mat w Czerwiec 26, 2006, 01:26:22
To dlaczego mlodzi sie pchaja do akcji jak wyje syrena??
Umnie jest tak,ze mlodzi sa szybciej od starszych,ale i tak nie jada,chyba ,ze jakas trawka sie pali to tam jednego czy dwóch wezma,a jak nie wezmiesz mlodego to sie obrazi,nawzuca ci na koniec i wogle nie bedzie przychodzil,ale oni tego nie rozumia.

Jak im wbic do glowy,ze ktos nie jest pelnoletni i nie moze brac jeszcze udzialu w akcjach????
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: miggru w Czerwiec 26, 2006, 23:53:50
U mnie w jednostce wybito młodzieży to z głowy po wypadku jaki się stał podczas akcji kilka lat temu. Znajomy się tak popażył że go helikopterem zabierali i leżał troche w szpitalu. Popażony miał wszystkie papiery aktualne ale po tym wypadku to dowódca nawet młodych do garażu nie wpuszczał gdy wyjazd był bo by gdzieś się zapałentał i do wozu wskoczył, a z resztą po co komuś kłopot.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: turbo mat w Czerwiec 27, 2006, 01:32:23
Masz racje kolego ale umnie jest taki problem,ze mlodzi sie pchaja do auta jak jacys napalency i maja w dupie,ze jakies moga byc konsekwencje z tego powodu,a ja sam nie dam rady im przetlumaczyc ze jak nie to nie,a inni to olewaja i dowudce tez to nie obchodzi za bardzo.
Chyba tez to zaczne olewac bo mam juz dosc. 

POMOCY

Zycze zdrówka
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Emil w Czerwiec 27, 2006, 10:37:40
U nas MDP niepcha sie na akcje, bo wiedzą, ze im tego niewolno. Gdy zawyje syrena to zawsze mlodzikow jest wiecej pod remizą niz strazakow ale spokojnie stoją i przypatrują sie dzialaniom. Czasami jak, ktorys uslyszy przez radio gdzie jest zdarzenie to biegną na miejsce i obserwują dzialania, a co za tym idzie uczą sie tej profesji.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: maldrin w Czerwiec 27, 2006, 14:41:56
U mnie jest tak samo jak u Emila. Wiedzą, że nie pojadą i koniec.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: miggru w Czerwiec 27, 2006, 15:01:47
Cytuj
Masz racje kolego ale umnie jest taki problem,ze mlodzi sie pchaja do auta jak jacys napalency i maja w dupie,ze jakies moga byc konsekwencje z tego powodu,a ja sam nie dam rady im przetlumaczyc ze jak nie to nie,a inni to olewaja i dowudce tez to nie obchodzi za bardzo.
Może jak ci się wepchają do samochodu i zgłosisz się przez radio co się dzieje i ci pwie że to np. trawa lub podtopienie to jak gówniarze wejdą do samochodu to ty się jeszcze raz zgłoś i powiedz przez radio ze nie masz kierowcy lub że nie masz ludzi a sam nie wyjedziesz i żeby kogś innego wysłał.
Może to gówniarzą przemówi do rozsądku i zastanowią sie troche, tylko że wtedy mogą się obrazić ale jak ktoś lubi straż to zrozumie.
To dosyć drastyczna metoda i niektórzy napewno się będą burzyć na forum że tak przecież nie wolno.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: turbo mat w Czerwiec 27, 2006, 16:09:38
Wiesz moze i to do nich by przemówilo,ale wez pod uwage,ze puzniej na PSK tez beda miec nas gdzies,i wrazie jakiejs wiekszej akcji nie pojedziemy tylko ktos inny.Najpierw sprubuje jeszcze z komendantem pogadac,moze jemu to przetlumacze i zrobi jakies zebranie na ten temat i im wbije do glowy,ze jak nie to nie.
Powodzenia
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Emil w Czerwiec 27, 2006, 18:00:36
Wlasciwie to niewiem w czym jest problem. U nas jak wyje syrena to MDP wie, ze w tym czasie mają zakaz wstępu do garażu, szatni itp. i nikt im tego nie tlumaczyl, poprostu sami wiedzą, ze niemogą jechac i niewchodzą do remizy bo bedą przeszkadzac, co najwyzej po wyjezdzie mogą zamknąc garaz i to wszystko.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: maldrin w Czerwiec 27, 2006, 21:03:05
"Wychowanie" MDP, czyli pokazanie im podstawowych zasad postępowania w razie zawycia syreny leży w gesti jeśli nie dowódcy MDP, to opiekuna MDP. Oni powinni wskazać kolegom (w przypadku d-cy) / młodym (w przypadku opiekuna) ich miejsce w szeregu.
U mnie MDP ogranicza się do otwarcia bram, ewentualnego przekazywania informacji od ludzi siedzących już w wozach do chłopaków jeszcze przebierających się, pomachaniu odjeżdżającym zastępom i zamknięciu bram. Po tym zostajemy na nasłuchu lub wracamy do swojej roboty :+)
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: bastek w Lipiec 01, 2006, 16:13:08
ja myśle że młodziki od 15 lat powinny jezdzić na akcje typy:mniejsze  pożary traw.Dlatego żeby się szkoliły narazie na takich akcjach..Nobo wiadomo ze do wypadku nie pojedzie!!
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Lipiec 01, 2006, 16:23:05
tak? a co byś kolego powiedział jak by taki młodzik co wychodzi (przykładowo mówię) z kabiny złamał sobie nogę i co wtedy kto płaci odszkodowanie i kto by temu był winien albo druga sytuacja jedzie sobie do akcji a tu nieszczescie wylecieli z drogi lub jeszcze co innego i jak by zginal lub zostal po wypadku inwalida to wiesz kto by mu placil rente lub odszkodowanie rodzinie? pewno niewiesz juz ci mowie taka sytuacja miala miejsce 2 lata temu niedaleko wrocławia i do dziś takiemu strazakowi płaci rente naczelnik osp.
Także zastanów się co ty wogóle mówisz to nie jest zabawa jak sie chce uczyć to załatw mu filmy szkoleniowe i niech sie z nich uczy
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: bastek w Lipiec 01, 2006, 16:34:30
ja z moim kumplem  jak bucy syrenka to robimy tak:wsiadamy na rowery i do remizy wpadamy na dyżurkę i pytamy co sie dzieje jak blisko to 1-2 ogień i na miejsce zdażenia zawsze sie przydajemy a to węże pozwijać a to sprzęt pochować coś sie dogasi jak trawki to tłumice w dłoń i mamy iść tam gdzie jeszcze się dymi a nie PALI : -_-
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: brydziu w Lipiec 01, 2006, 16:40:43
OSP MILICZ zgadzam sie. 15 lat to jeszcze dziecko i nie oklamujmy sie! Po co miec z takim mlodziekiem problemy do konca zycia, jesli cos pujdzie nie tak, co na to jego rodzice gdyby wiedzieli ze ich dzieciak tak mlody jeździ do akcji. Pozatym nie wyobrażam sobie gdy podczas akcji wspolpracujecie z PSP oni przyjeźdzaja i widza "dzieci" na akcji ,ktore nie bardzo wiedza co robic, chociaz teorie zapewne maja duza.
Poczekajcie na swoje 18 lat, wkoncu zaczniecie brac udzial w akcjach, a teraz szkolcie sie, uczcie od starszych.

a do kolegi bastka, ciesz sie ze was dowodca na to pozwala bo przez was moze miec problemy. PS jak sie dymi to znaczy ze tez sie pali :)
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: turbo mat w Lipiec 09, 2006, 12:11:52
Masz racje "Niema dymu bez ognia"
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: raszejj w Wrzesień 20, 2006, 20:35:19
Mam pytanie, a mianowicie czy wystarczy zdobyć 18 lat rocznikiem czy trzeba ukończyć mieśącem aby jęździć do akcji???????
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Emil w Wrzesień 20, 2006, 21:00:38
Po ukończniu 18 lat czyli w dniu, w którym kończysz 18.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Wrzesień 20, 2006, 21:03:18
Trzeba mieć ukończone 18 lat, sam rocznik to mało. Do tego przeszkolenie min. podstawowe (w tym bhp) i badania lekarskie.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: tomer123 w Wrzesień 20, 2006, 22:33:59
Zapytam teraz czysto teoretycznie, a gdyby tak rodzice niepełnoletnich druhów, kltórzy są napaleńcami i chcą brać udział w akcjach rat.-gaśn.  napisali oświadczenie iż biorą pełną odpowiedzialność za swoje pociechy podczas akcji, to w razie "w" kto by ponosił wine?
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: ksiwek w Wrzesień 21, 2006, 07:48:49
Dowódca zastępu odpowiada za to, że do akcji jadą osoby uprawnione, pisano o tym wiele razy. A osoba uprawniona to taka, która ma wiek 18-60 lat, badanie i kurs. I żadne oświadczenie tego nie zmieni.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Wrzesień 21, 2006, 15:03:47
Kolego nie D-ca zastępu a Naczelnik.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Wrzesień 21, 2006, 20:21:18
Prokurator w pierwszym rzędzie będzie ścigał d-cę wózka, innych przełożonech ew. w następnej kolejności. To d-ca wózka wyjazdowego odpowiada za obsadę wózka, nikt z niego tej odpiedzialności nie zdejmie.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: brydziu w Wrzesień 22, 2006, 07:07:00
przepisy mowia wyraźnie, jak nie wolno to nie wolno. To tak samo jest np z alkoholem czy papierosami od 18 lat
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Emil w Wrzesień 22, 2006, 07:40:05
Rozumiem napaleńców którzy nie mają jeszcze 18 i chcą już wyjezdzac - to jest normalne, ale nie rozumiem tego, ze ciągle są zadawane tego typu pytania, jeżeli przepisy wyraznie mówią, że od 18 lat tzn. że na akcje można jezdzić po ukończeniu 18 lat i ani jednego dnia wczesniej!
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: brydziu w Wrzesień 22, 2006, 08:59:44
Emil zgadzam sie z toba w 100%. Moim zdaniem 6 stron dyskusji na ten temat chyba wystarczy zeby zamknac ten watek. I tutaj uklon do admina/moda :).


Dop. moderatora: Moim zdaniem temat nie powinien być zamknięty - zamknięcie tematu spowoduje, że spadnie on w dół i przestanie być zauważany przez nowych użytkowników forum co spowoduje zakładanie przez nich nowych wątków na ten temat. /Sylwek
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Emil w Wrzesień 22, 2006, 13:31:11
Może jeszcze nie zamykać, bo powiedzenie "nie można wyjezdzać do 18" to nie jest wszystko związane z tym tematem. Moja propozycja to nie zamykac tego tematu.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: mahararadza22 w Październik 12, 2006, 19:25:39
Ale czy starsi wiekiem i doświadczeniem umożliwiają wyjazdy młodzikom?? Moim zdaniem każdy wie co potrafi wytrzymać!!!!!! Jeżdze od 2 lat na wyjazdy i od 5 lat jestem czynnym strażakiem ochotnikiem. Od 5 lat nie moge się doprosic o jakieś ubranie koszarowe. W związku z tym na wyjazdach jestem wypraszany z mniejsca wypadku lub pożaru. Czy są jaies dofinansowania unijne pozwalające na zakup ubrań pożarniczych i gdzie można je kupic??
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Październik 12, 2006, 19:47:00
mahararadza22 - twoja wypowiedź - aczkolwiek interesująca - nie dotyczy tego tematu. Czym innym jest wyjazd do akcji osób uprawnionych, lecz bez właściwego wyposażenia osobistego a wyjazd osób nieuprawnionych (wiek, szkolenie, badania lekarskie).
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Emil w Październik 12, 2006, 21:25:42
Moje zdanie na ten temat: jezeli OSP dobrze funkcjonuje to młodzikom nie jest w głowie jezdzenie do pozarów. Jeżeli MDP ma co robić (ćwiczenia, szkolenia), ma dobrze rozplanowany czas i od początku jest im wpajana zasada, ze mdp nie moze jezdzic na akcje to pozniej nie ma problemów.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Październik 13, 2006, 16:56:38
Prokurator w pierwszym rzędzie będzie ścigał d-cę wózka, innych przełożonech ew. w następnej kolejności. To d-ca wózka wyjazdowego odpowiada za obsadę wózka, nikt z niego tej odpiedzialności nie zdejmie.
Kolego w OSP d-cą wózka jest właśnie naczelnik jeśli jest na miejscu.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: maldrin w Październik 13, 2006, 17:18:19
OSP MILICZ, masz rację, ale nie zawsze. Lepiej używać stwierdzenia, że d-ca odpowiada, a nie naczelnik, wtedy będzie wszystko jasne.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Miezar w Październik 13, 2006, 18:50:46
Ja osobiście w życiu nie wezmę ze sobą żadnego młodzika na akcję, no chyba że tylko poza sekcą, żeby mógł sobie popatrzeć i się uczyć- oczywiście z daleka.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Październik 14, 2006, 17:37:57
Nawet nie mozesz go wziac do auta jak chce niech sobie sam pojedzie z kolega jakims osobowka czy rowerem i niech sie patrzy do woli
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: piotrgraczyk1980 w Styczeń 28, 2007, 19:09:32
ta osoba nie należy do osp mikulczyce pionieważ została wydalona zgodnie z statutem osp
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Styczeń 28, 2007, 20:18:34
Prokurator w pierwszym rzędzie będzie ścigał d-cę wózka, innych przełożonech ew. w następnej kolejności. To d-ca wózka wyjazdowego odpowiada za obsadę wózka, nikt z niego tej odpiedzialności nie zdejmie.
Kolego w OSP d-cą wózka jest właśnie naczelnik jeśli jest na miejscu.
A jak go nie ma na miejscu to kto?
Odpowiada d-ca wózka, nie ważne czy pełni funkcje naczelnika, prezesa, skarbnika czy dowolną inną - nie komplikuj sytuacji.  :rolleyes:
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: K*A*C*Z*Y* w Luty 01, 2007, 10:10:15
Witam!!! A ja jestem tego zdania, że po to jest dowódca by wyznaczał zadania obsady na akcji i takiego młodzika to powinien dać, powiedzmy na zasilanie samochodu itp. Ale napewno młodzik niepowinien iść w natarciu bo wtedy dopiero, wrazie czego zaczną się kłopoty. pozdrawiam
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Witold w Luty 01, 2007, 10:22:34
Witam!!! A ja jestem tego zdania, że po to jest dowódca by wyznaczał zadania obsady na akcji i takiego młodzika to powinien dać, powiedzmy na zasilanie samochodu itp. Ale na pewno młodzik nie powinien iść w natarciu bo wtedy dopiero, w razie czego zaczną się kłopoty. pozdrawiam

A jak go przy sprawianiu zasilania samochód potrąci to co? Możesz mieć swoje zdanie, ale zasada jest tylko jedna: do akcji jedziesz wtedy i tylko wtedy, gdy masz ukończone 18 lat. kropka. Ktokolwiek, czy to naczelnik czy inny dowódca, biorący nieletnich do akcji sam prosi się o kłopoty... i gdy już zdarzy się nieszczęście, to ja go bronił nie będę... wręcz przeciwnie.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: OSP kreda w Luty 01, 2007, 13:33:08
na akcje moga tylko jezdzic osoby pełnoletnie a tak dokładnie osoby które ukonczyly kurs szeregofcow maja badania lekarskie i szkolenie BHP.ja osobiscie nie biore nikogo bez szkolen i badan  a co dopiero mlodego brac na auto,jestesmy za nich odpowiedzialni i to dowodca bedzie mial po dupie za takie cos wiec lepiej nie ryzykowac:)
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Artur Kom. w Luty 01, 2007, 21:36:40
Witam!
Zgadzam się z poprzednikami co do uczestnictwa młodych w akcji. Jasne jest napisane w regulaminie MDP co do uczestnictwa członka MDP w akcjiach ratowniczych. Kończy 18 lat, badania lekarskie i bhp, ukończy szkolenie podstawowe strażaka ratownika osp i wtedy można brać takiego członka osp do akcji.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: sebasti10fire w Luty 07, 2007, 10:19:46
u nas do akcji wyjerzdzają tylko osobypo 18 roku życia zawsze pełna obsada jeżdzi nawet dziewczyna było 79 wyjazdów w tamtym roku a ona była w 30 akcjach ratowniczo gaśniczych
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: matekStrazak w Luty 07, 2007, 17:42:24
Otoz popieram wypowiedz OSPOSIE i SENSEY poniewaz moje zdanie jest takie iz oczywiscie przepisy sa przepisami ale czy ja jesli przed ukonczeniem 18 nie wyjezdzalbym sporadycznie do akcji to bylbym obecnie takim aktywnym??na zebraniu wyczytywali tych co najwiecej wyjzadow mieli i bylem na podium ale nie w tym rzecz mysle ze jeden mlodzik na akcji i oczywiscie gdzies z boku moglby byc aczkolwiek taka mloda osoba ma jeszcze slabo wyksztaclona psychike i przy jakiejs smiertelnej akcji jesli bylby blisko to czy nastepnym razem by wyjechal i czy pozniej wogole by chcial jezdzic na akcje...

pozdrawiam
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: madzik:) w Luty 07, 2007, 18:28:51
 Matekstrazak Tobie nic sie nie stało,ale podczas akcji nigdy nie wiadomo co sie moze zdarzyc.Jezeli cos sie zdarzy osobie niepelnoletniej to dowodca akcji jak rowniez cala zaloga moga byc ciagani po sadach za narazenie zycia tej mlodej osoby.
Rozumiem twoje nastawienie, ale musisz tez postawic sie w sytuacji dowodcy,ktory bierze za ciebie odpowiedzialnosc.Jak konczysz 18 lat masz badania jestes przeszkolony nic nie stoi na przeszkodzie zebys bral udzial w akcjach.Jestes pelnoletni i sam odpowiadasz za siebie.
Wielu mlodych ludzi jest nieodpowiedzialnych i nieprzygotowanych na to co ich moze spotkac, wiec uwazam ze lepiej poczekac do tej 18, niz narazac siebie i innych.
Pozdrowienia
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Luty 07, 2007, 18:56:56
witam. powiem tak. sam zaczołem jeżdzic jak miałem 16 lat ale to były troszke inne czasy i nie przykładanao tyle wagi do przestrzegania przepisów, rok póżniej miałem wypadek, podczas pożaru zarwała się podemna podłoga i przeleciałem kilka metrów w dół. Na szczęście skończyło się tylko rozcietą nogą i blizną na pamiatkę,  :wacko:
za każdym razem gdy teraz wyjeżdżam jako dowódca, nie biorę z soba osób które nie ukończyły 18 roku zycia. Wściekają się na mnie, ale nic na to nie poradzą  :wacko:
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: madzik:) w Luty 08, 2007, 08:18:28
Madmax29 a moglbys napisac cos wiecej o tym wypadku jak do tego doszlo? Jakie pozniej byly konsekwencje? :mellow:

Pozdrowionka -_-
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: matekStrazak w Luty 08, 2007, 14:20:08
witam.madzik:) wiem ze czlowiek starszy patrzy na to calkiem inaczej bo ja mam troche wiecej niz 18 i rozumie Cie ale Ty napewno nie majac 18 lat tez pragnales jezdzic na akcje.teraz patrze na to calkiem inaczej i wyjezdzajac do akcji staram sie aby w obsadzie wozu nie bylo ludzi ktorzy nie maja uko0nczone 18 lat i ludzi bez przeszkolenia bo jakby nie patrzyc to jest najwazniejsze.
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: madzik:) w Luty 08, 2007, 14:34:38
poczulam sie staro ^_^
no pewnie ze chcialam jezdzic na akcje, ale wiem ze nasze bezpieczenstwo bylo wazniejsze.A jak juz sie zdarzylo byc na akcji to tylko jako obserwator.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Luty 08, 2007, 21:27:17
banalnie, przy dogaszaniu pożaru budynku w starym budownictwie, nasiakniety wodą strop nie wytrzymał.. konsekwencje? od czasu do czasu bola plecki i fajna blizna na nodze  :wacko:
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: hubert17 w Maj 11, 2007, 18:48:52
witam wszystkich mam 17 lat za 8 miesiecy  18 i mam pytanie czy w wieku tym co teraz mam moge czynnie jezdzic na pozary oczywiscie po zrobieniu badan jak rowniez pelnej zgody rodzicow bo komendant niechce mnie do puscic na akcje powiedzial ze dopiero za rok prosze o pilna odp na mojego maila poniewaz zadko bywam na tym forum naprwade prosze o szybka odp moj mail hpolarczyk@wp.pl z gory dziekuje


@ Dop. Moderatora. Zapoznaj się z regulaminem. Post został przeniesiony
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: MGNACZUS w Maj 11, 2007, 19:35:40
Widać, że rzadko bywasz.. Wcale nie bywasz… Piszesz posta w dziale nie na temat (teraz jest OK - przeniosłem)… Zadajesz pytanie, na które odpowiedź jest w TYM wątku. Szanuj ludzi kolego! SZUKAJ jest takowa funkcja. A myślę, że nikt nie odpisze Ci na @..

PS na akcje pojedziesz za 8 miesięcy i jeden dzień. Dlaczego? Bo tak jest i koniec.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: miggru w Maj 11, 2007, 20:22:05
Jak nie wiesz podstawowych rzeczy ze straży to nawet nie bierz się za pożary bo będziesz stanowić chodzące zagrożenie!!! Najpierw trochę się poucz, a potem praktyka bo mi się wydaje że nie odpwiedział byś na pytanie co to jest pożar. Teraz masz okazje się wykazać i poszperać w necie i znaleźć odpowiedź.
Nie jest to złośliwe ale prawdziwe.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Matti w Maj 12, 2007, 21:23:21
U nas młodzi, którzy mają poniżej 18 lat jadą na akcje ale ojciec który jest w straży bierze na nich odpowiedzialnoś i oczywiście brał udział w akcji. U nas młodych nie chcą brać do akcji jedynie w dzień jak nie ma nas dużo. Ja jestem rezerwowy bo mam dopiero 15 lat. Jeżdrze tylko do takich akcji jak naprzykład usunięcie drzew.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: MGNACZUS w Maj 12, 2007, 21:43:48
U nas młodzi, którzy mają poniżej 18 lat jadą na akcje ale ojciec który jest w straży bierze na nich odpowiedzialnoś i oczywiście brał udział w akcji. U nas młodych nie chcą brać do akcji jedynie w dzień jak nie ma nas dużo. Ja jestem rezerwowy bo mam dopiero 15 lat. Jeżdrze tylko do takich akcji jak naprzykład usunięcie drzew.

Ja wszystko rozumie… Kiedyś było inaczej – 10, 15 lat temu nikt nie zwracał na to uwagi. W akcjach w małych miejscowościach brała młodzież 16, 17 letnia. O kursach to może ktoś słyszał, ale nie koniecznie miał.
Ale teraz – wszystko obrosło prawem, śmieszna staje się wypowiedź, – bo tato pilnuje… Człowieku nie pisz takich rzeczy na forum, bo przeczyta to jakiś nadgorliwiec i macie kłopoty jak w banku….
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: * Bunkowski |OSP| * w Maj 12, 2007, 22:48:29
U nas młodzik czasem jedzie do jakiejs <delikatnej interwencjii> ale nie wychodzi z samochodu tylko sie przyglada zeby wiedzial co i jak sie robi jak dorosnie do tej 18 -_-
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: szampan w Maj 14, 2007, 14:21:26
ale tutaj koledzy trzeba rozgraniczyć:ok można zabrać 16-latka do pożaru traw i przymknąć na to oko ale już głębiej należałoby się zastanowić czy powinien on jechać do wypadku w którym zginęła cała rodzina na przykład
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: straluk w Maj 14, 2007, 14:50:07
U nas młodzik czasem jedzie do jakiejs <delikatnej interwencjii> ale nie wychodzi z samochodu tylko sie przyglada zeby wiedzial co i jak sie robi jak dorosnie do tej 18 -_-
A co będzie jak, nie daj Boże, coś sie stanie w czasie dojazdu do miejsca takiej właśnie "delikatnej interwencji" cokolwiek by to oznaczało? Ktos wtedy odpowie za to że zabral młodzika na akcję. A w takich przypadkach nie ma odpowiedzialności zbiorowej i prokuratorzy bywają bardzo skrupulatni.  Mało to było wypadków z udziałem samochodów strazackich? Może nie uczyć młodzieży złych nawyków.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Porta w Maj 14, 2007, 15:55:16
Ja nie rozumiem nad czym Wy jeszcze dyskutujecie ... (?) Młodzicy, osoby poniżej lat 18 - stu nie mają prawa wsiadać do auta, gdy ten rusza do akcji ratowniczo - gaśniczej, ani brać w niej udział! Nawet jeśli to Trawy! Nawet mój kolega na trawach, starszy, doświadczony strażak na trawach - nie wrócił do domu tak szybko jak My - złamał sobie nogę - prawie otwarte złamanie. Jak? Nie wnikajcie panowie, ale to jest prośba i ostrzeżenie.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: maniek998 w Maj 15, 2007, 15:50:04
w mojej jednostce niebieze sie osob kture nieukonczyly 18 roku zycia poniewasz niewiadomo co mlodemu szczeli do glowy a po drogie przepisy nato niezezwalajom
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Porta w Maj 15, 2007, 20:21:22
w mojej jednostce niebieze sie osob kture nieukonczyly 18 roku zycia poniewasz niewiadomo co mlodemu szczeli do glowy a po drogie przepisy nato niezezwalajom

No fakt, ale zanim napiszesz cokolwiek - staraj się pisać poprawnie, to nic nie kosztuje. Przez taki analfabetyzm to i później My robimy jakieś błędy. Szanujmy się nawzajem. :wacko:
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: a_n_d w Maj 15, 2007, 22:37:28
HEH zgadzam ale.. sie polska mowa trudna mowa....
Powaznie, nie moge za bardzo zrozumiec dlaczego osoby niepelnoletnie jada na akcje?? Czy brakuje Wam wyobraźni, czy Wasi komendanci tego nie widza, zezwalaja na to... Poza tym taka osoba nie ma jeszcze zadnego przeszkolenia!!!! 
A jeszcze wieksza GLUPOTA jest branie takich osob zeby sobie popatrzyly... Niech cos sie stanie w czasie drogi, np. wypadek, koniec kryminal, czy Wy nie macie wyobrazni....!!??


P.S. mam nadzieje ze nikogo nie urazilem...
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: mariusz ksrg w Maj 16, 2007, 18:31:28
Kolega a_n_d ma rację,mnie osobiście wk...aja teksty typu "jadę na akcję ,żeby popatrzeć(...)",nie wiem,żart to jakiś czy co?z racji tego,że w swojej OSP jestem dpwódcą zastępu(od roku) na akcę nie biorę młodzierzy,pijaczków i statystów,którzy jadą popatrzeć!Drużynom MDP można wpajać,różne kwestie dot.taktyki podczas akcji ratowniczo-gaśniczych,ale praktyka dopiero po szkoleniu podstawowym!Pozdrawiam!!!!!!!! :mellow:
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: grzela w Maj 17, 2007, 15:59:27
Dz. U. 1997 Nr 145 poz. 1979
Nie wolno.
§ 2. Osobom nie posiadającym ukończonego szkolenia podstawowego z akresu bhp nie wolno powierzać funkcji i stanowiska w ramach prowadzonych działań ratowniczych.
Odstępstwo.
§ 11. W okolicznościach uzasadnionych stanem wyższej konieczności kierujący akcją ratowniczą jest uprawniony do zarządzenia odstępienia od zasad powszechnie uznanych za bezpieczne, z zachowaniem wszelkich dostępnych w danych warunkach zabezpieczeń, jeżeli w ocenie KDR, dokonanej w miejscu i czasie zdarzenia, istnieje prawdopodobieństwo uratowania życia ludzkiego, a w szczególności gdy: pkt. 3 jest możliwe wykonanie czynności określonej przez osobę zgłaszającą się dobrowolnie.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Emil w Maj 17, 2007, 18:54:45
Temat rzeka. Jedni biorą drudzy są przeciwni. Można to porównać do jazdy samochodem. Jest ograniczenie o 50 km/h niektórzy jadą na złamanie karku, inni jadą przepisowo. Tak samo jest w straży i tego nie zmienimy. Owszem, można z tym walczyć, ale jaki to ma sens? Jeżeli dowódca weźmie "na siebie" młodego to bardzo dobrze. Jeżeli się coś stanie on odpowie za to i nie wiem czym tu się martwić?

Do moderatora: temat proponuje zamknąć bo nie widzę sensu prowadzić rozmów na tego typu temat (o łamaniu przepisów).
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: madzik:) w Maj 17, 2007, 20:11:10
dokładnie temat sie ciągnie i ciągnie, skoro dowódca na swoja odpowiedzialność naraża nieswoje  dziecko to jego sprawa,ale denerwuje mnie ze uczy sie młodych łamania zasad :/
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: grzela w Maj 19, 2007, 12:19:34
System szkolenia członków OSP biorących bezpośredniu udział w działaniach ratowniczych pkt III/1 - ukończone 18 lat i nie przekroczone 55. Podpisał KG PSP i Przezes ZG ZOSP.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: BURY w Maj 19, 2007, 12:24:34
jakie młodziki ma akcji nie masz 18 lat nawet nie próbuj wsiadac do samochodu narobisz kłopotu sobie i dowódcy
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: grzela w Maj 21, 2007, 11:36:43
Ustawa o ochronie p.poż.
1b. (18) Bezpośredni udział w działaniach ratowniczych mogą brać członkowie ochotniczych straży pożarnych, którzy ukończyli 18 lat i nie przekroczyli 60 lat, posiadają aktualne badania lekarskie dopuszczające do udziału w działaniach ratowniczych oraz odbyli szkolenie pożarnicze, o którym mowa w art. 28 ust. 1.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Czerwiec 03, 2007, 10:12:20
Panowie skończmy już ten temat!!!!
Nie wolno młodzikom jeździć do akcji i tyle tak mówi nasze prawo i finito!!!!
Jak chcą to niech sobie wsiądą na rowery i niech przyjadą na miejsce zdarzenia np. na nieużytki i sobie popatrzą - nie widzę przeszkód ale "POPATRZĄ" bo nikt ich nie dopuści do gaszenia
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: sikor w Czerwiec 07, 2007, 22:07:28
młodzicy nie powinni jezdzic na akcje!!! chodzi tu o ich bezpieczeństwo!!!
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: dh Kuba w Czerwiec 07, 2007, 22:25:12
Młodzicy według mnie nie powinnie wyjeżdzać do żadnych akcji ponieważ chodzi o bezpieczeństwo prawo i sprawiedliwośc co do innych członków OSP. Myślę że młodziki mogą pojechać za wozem rowerem i popatzreć i się pouczą ewentualnie gdy palą się trawy to dać im coś by pomogli gasić
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: malina998 w Lipiec 07, 2007, 21:44:40
u nas przewaznie jezdza w wieku 16 17 lat.. starszych nie ma w dzien bo pracuja... a przeciez nie pojedzie na wyjazd dziadzia jakis prawda... u nas moga jezdzic tak na papierku do 50 lat i od 18 lat...ale jest inaczej jezdza juz od 16 i kazdy otym wie...psp tez..ja przewaznie jestem dowodca.. mam 17 lat.. no a z psp mowia ze jestem lepszy od starszych..szczerze mowiac nie wiem w czym lepszy ale luzik..wiec jest to roznie
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: strazakRob w Lipiec 07, 2007, 23:36:59
W naszej OSP jak ja się załapię to żaden z młodych nie siada do auta bo wiedzą że nie mogą, natomiast kiedy mnie nie ma ( jestem np. na służbie ) czasami udaje się im wślizgnąć do auta, starzy strażacy się cieszą bo mają robotników, ja zaś na każdym szkoleniu przypominam o tym że tak nie może być i zawsze podkreślam że za załogę odpowiada ten który siedzi po prawej stronie kierowcy.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: laciok w Lipiec 08, 2007, 00:18:03
u nas przewaznie jezdza w wieku 16 17 lat.. starszych nie ma w dzien bo pracuja... a przeciez nie pojedzie na wyjazd dziadzia jakis prawda... u nas moga jezdzic tak na papierku do 50 lat i od 18 lat...ale jest inaczej jezdza juz od 16 i kazdy otym wie...psp tez..ja przewaznie jestem dowodca.. mam 17 lat.. no a z psp mowia ze jestem lepszy od starszych..szczerze mowiac nie wiem w czym lepszy ale luzik..wiec jest to roznie

strażakRob w przypadku maliny 998 jak napisał to on jest przeważnie dowódcą więc on odpowiada za sekcje wyjazdową ^_^ mając 17 lat. ^_^ widocznie jest dobry w tym co robi skoro nawet go w PSP  chwalą  :wacko:
pozdro
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: malina998 w Lipiec 08, 2007, 08:55:31
Kazdy wie o tym ze nie wlno jezdzic mlodym..no ale u nas tak jest ze naprawde nie ma kto jezdzic. i kazdy u nas o tym wie. ale mysle ze to jest do czasu. az sie cos komus nie stanie i naczelnicy itd dostana po dupie.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: miggru w Lipiec 08, 2007, 12:24:54
Cytuj
u nas moga jezdzic tak na papierku do 50 lat i od 18 lat...ale jest inaczej jezdza juz od 16 i kazdy otym wie...psp tez..ja przewaznie jestem dowodca.. mam 17 lat..
Bardzo dziwna jest u was organizacja całej OSP!!! Według przepisów członkami czynnymi są osoby od 18 do 60 lat i tylko ci mogą jeździć na akcje rat-gaś. Ja też jeździłem jak miałem 16 lat ale jakoś się tym nie chwaliłem ani przed PSP bo znam ich i wiem co by było. Jeden w wieku 16 lat wygląda doroślej i ma jakieś flance na brodzie, a inny wygląda jak szczyl i na pierwszy rzut oka widać że to dzieciak. Co do dowodzenia akcjami w wieku 17 lat ...hmm masz już wielkie doświadczenie bo pewnie widziałeś parę pożarów traw, ze dwa domy i kilka stodół i pewnie wypadki bo macie SLRt. Ja jestem niewiele starszy od ciebie ale jakoś się nie pcham na pierwszy fotel bo zawsze znajdzie się ktoś bardziej doświadczony, ale zdarza się że jadę jako dowódca. Każdy wie co ma robić na miejscu akcji i na kogo może liczyć bardziej i że sam musi myśleć i być sobie dowódcą jak chce wrócić do domu w jednym kawałku. PSP wiedząc że jesteś na akcji może i przymyka oko, ale jak się coś stanie to oni powiedzą że o niczym nie wiedzieli i zaczną obrabiać dupę Naczelnikowi i Prezesowi. Wiem z własnego doświadczenia bo kiedyś pojechał na akcje kolo który nie powinien być w samochodzie i zdarzył się wypadek. Ja jeszcze wtedy byłem szczylem, ale pamiętam że był blisko tamtego świata, ale jakoś z tego wyszedł.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Porta w Lipiec 08, 2007, 19:34:00
Lepiej nie pisz jak jest w Twojej OSP jak jedziesz jako dowódca w wieku 17 lat - szczyt głupoty, Szczyt. Bramy zamknąć możesz, zamieść w remizie, jak się do tego palisz. Jeżeli jeździsz nie jako nie letni to wniosek jest jeden - nie dorosłeś do strażaka!
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: dh Kuba w Lipiec 08, 2007, 20:10:47
Cóż tu dużo mówić to co zostało napisane to są dobre ospowiedzi ale chciałbym coś dodać. Ja mam na razie 17 lat skończone w kwietniu i nie byłem na żadnej akcji choć bardzo tego pragne ale zamiast tego od jakiś 2 lat biorę udział w szkoleniach wewnętrznych i mam wiedzy teoretycznej dotyczącej wszystkiego wielka i obcykaną na 110% a jak skończe 18 to bardzo szybko nabiore doświadczenia i na pewno nie będe żałował z tego co było choć czuje głód pomocy innymn i uczestnictwa w akcji ale poczekam jeszcze te pół roku
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: malina998 w Lipiec 09, 2007, 07:31:49
no okey panowie spokojnie... ja po dupie nie dostane tylko ci co sa wyzej...


a tak poza tym jezeli chodzi o psp wiec moj wujas jest d-ca jrg wiec looz... wiec wy sie nie martwcie tylko ci co u nas rzadzą -_-
napewno to sie zmieni.

Dop. moderatora Scalono 2 posty. /Sylwek
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Porta w Lipiec 09, 2007, 11:08:38
Nie luuz, tylko szczyt głupoty i bezmyślności u ludzi, którzy winni być odpowiedzialni i przewidywalni - skandal.  :angry:
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: malina998 w Lipiec 09, 2007, 19:45:04
wiem ze skandal..ale co ja moge...jak nie pojedziesz to maja jeszcse pretensje.. ktos sie powinien za to zabrac..
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: sebekosp w Lipiec 09, 2007, 20:17:12
 :mellow: o byciu dowódcą nie decyduje wiek tylko wiedza i doświadczenie. Tylko jakie ty możesz mieć doświadczenie??. Ale mimo to życzę ci powodzenia. Plus twój jest taki ze jak ktoś przez ciebie zginie to cię nie zamkną bo jesteś nielat.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: nowy88 w Lipiec 09, 2007, 21:10:51
no okey panowie spokojnie... ja po dupie nie dostane tylko ci co sa wyzej...


a tak poza tym jezeli chodzi o psp wiec moj wujas jest d-ca jrg wiec looz... wiec wy sie nie martwcie tylko ci co u nas rzadzą -_-
napewno to sie zmieni.

Dop. moderatora Scalono 2 posty. /Sylwek

1. szczyt odpowiedzialności  :huh: :huh: :huh:
2. ?

aż przykro czytać...
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Porta w Lipiec 09, 2007, 21:48:36
Pretensje?! Ludzie zamknijcie ten wątek bo tu paranoja ...
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: miggru w Lipiec 10, 2007, 11:13:34
Cytuj
wiem ze skandal..ale co ja moge...jak nie pojedziesz to maja jeszcse pretensje.. ktos sie powinien za to zabrac..
Widzą że robisz z siebie pokrzywdzonego w tej dyskusji. Dziwne pytanie co ty możesz np. możesz nie jeździć do akcji. Masz już 17 lat i jeszcze kilka miesięcy i 18 przerzucisz, badania lekarskie, kurs i jeździj  na księżyc nawet gasić pożary (to nie nasz teren działania). Ktoś się powinien za to zabrać hmmm... może ten wujaszek z JRG bo to jego wezmą w obroty jak będzie jakiś wypadek podczas działań rat-gaś i będzie że on wiedział że taka sytuacja ma miejsce. Ty po dupie nie dostaniesz!!! Fajna sprawa bo w Polsce jest takie prawo że od 16 roku życia można karać ludzi jako dorosłych :D Jak jesteś poważnym dowódcą to i sąd Cię potraktuje poważnie.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: strazakRob w Lipiec 11, 2007, 23:38:41
no okey panowie spokojnie... ja po dupie nie dostane tylko ci co sa wyzej...


a tak poza tym jezeli chodzi o psp wiec moj wujas jest d-ca jrg wiec looz... wiec wy sie nie martwcie tylko ci co u nas rzadzą -_-
napewno to sie zmieni.

Dop. moderatora Scalono 2 posty. /Sylwek
GŁUPOTA LUDZKA I MIŁOSIERDZIE BOŻE NIE MAJĄ GRANIC
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: maniek11 w Lipiec 14, 2007, 21:03:47
U mnie w jednostce nikt nie wsiądzie do samochodu nie mając kursu szeregowych osp badań i bhp.Prezes jest strasznym służbista ale dzięki temu żaden młody nie jeżdżi na akcje.skończy 18 lat to najeżdzi się do woli.Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: ogniomistrz w Marzec 04, 2009, 19:41:15
np. u nas starsi nawet proszą sie abyśmy my młodzi poniżej 18 roku jeżdzili!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Pumba w Marzec 04, 2009, 20:23:19
Ogniomistrz... fajnie się macie... Tylko pozazdrościć takiej starej gwardi,no ale cóż...wielu młodych może Wam zazdrościć,a starsi strażacy mogą pogratulować rozumu starszym strażakom...
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Champion w Marzec 04, 2009, 20:31:47
wow... ale refresh tematu :D a co do twojej wypowiedzi sądzę że robią nie właściwie ;)
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: agnieszka112 w Marzec 04, 2009, 20:36:13
@ogniomistrz - skoro tak bardzo nam chcesz to wykrzyczeć - to powiedz kolego - z jakiej jednostki jesteś i ile masz lat druhu?
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: hubert17 w Marzec 04, 2009, 22:02:19
ogniomistrz jak"kochasz" to powinienes to zrozumiec ze osoba nie majaca 18 lat ma zakaz wyjazdow na akcje koniec kropka. Patrzac na Twoje wypowiedzi wnioskuje ze nie masz 18 lat i temu taki cwany jestes,szczerze tez jak mialem 17 lat sadzilem ze starzy mi na zlosc robia nie zabierajac mnie,ale teraz z perspektywy czasu wiem ze dobrze robili na wszystko jest swoja pora. DOROSNIESZ TO ZROZUMIESZ pewne sprawy. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: matthus w Marzec 05, 2009, 09:04:53
Niema takiej opcji aby poniżej lat 18-stu, a także bez przeszkolenia ktokolwiek w naszej OSP ruszał do akcji... Ja jestem w rodzinie strażaków od  urodzenia, ale ani razu nawet przez myśl mi nie przeszło aby łamać regulamin... czekałem wytrwale do 18 lat i tak powinien każdy szanujący zdrowie i życie swoich kolegów młody strażak czynić... takie jest moje zdanie
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Sgt.Jacob w Marzec 05, 2009, 09:18:22
Moderatorze? Śpisz? Ta dyskusja jest bezcelowa...
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w Marzec 05, 2009, 18:42:20
Moderatorze? Śpisz? Ta dyskusja jest bezcelowa...

Dyskusja jest bardzo celowa - co chwilę rejestrują się nowi młodzi użytkownicy i mają właśnie ten problem - czemu mieliby zakładać nowe wątki i pytać o to samo skoro jest ten temat.

Na przyszłość użyj zgłoś do moderatora. Twoja wypowiedź łamie regulamin - zostanie usunięta.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Marzec 06, 2009, 09:50:57
Uważam, że dyskusja jest celowa tak długo jak długo będą w OSP takie sytuacje jak opisuje @ogniomistrz.

Trzeba z tym walczyć a jednym ze sposobów jest wypowiadanie się właśnie w tym temacie.
Jeśli ktoś pisze że w jego OSP wolno wsiadać do pojazdu osobom nieletnim to daje od razu cały obraz jednostki i naczelnika. I nie jest to obraz pozytywny...  :wall:
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: piotrek_0808 w Marzec 16, 2009, 16:28:31
a pozatym to młodziki są szybsi od starszych i dobrze że jak ich biorą jako pierwszych do obsady bo zanim stary dobiegnie to młody jórz  będzie na miejscu a pozatym to nic sie nie stanie jak raz pojedzie na akcje TO DLA NICH CHRZEST BOJOWY        :straz: :straz: :straz: :straz:
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Marzec 16, 2009, 16:39:31
Jórz? O ja pier... tego jeszcze nie słyszałem, szacunek. Moja wyobraźnia by tego nie ogarnęła.
Szczególnie biją na głowę starszych kolegów doświadczeniem, co nie? I jórz wszystko jasne.


Moderator: Ja widziałem jeszcze "iósz" ale nie o tym ten wątek - trzymajmy się tematu wątku. /Sylwek
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: grzela w Marzec 16, 2009, 16:43:59
Wzorcowy projekt statutu ochotniczej straży pożarnej

§ 11

1.   Członkiem młodzieżowej drużyny pożarniczej może zostać osoba, która ukończyła    12 lat, uzyskała zgodę opiekunów ustawowych  i złożyła przyrzeczenie. 
2.   Członkom młodzieżowych drużyn pożarniczych w wieku od 16 do  18 lat  przysługuje bierne i czynne prawo wyborcze do władz OSP oraz do komisji ds. młodzieży działających w Związku.
3.   Członkowie młodzieżowej drużyny pożarniczej nie biorą udziału w akcjach ratowniczych.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Marzec 16, 2009, 18:49:01
a pozatym to młodziki są szybsi od starszych i dobrze że jak ich biorą jako pierwszych do obsady bo zanim stary dobiegnie to młody jórz  będzie na miejscu a pozatym to nic sie nie stanie jak raz pojedzie na akcje TO DLA NICH CHRZEST BOJOWY        :straz: :straz: :straz: :straz:



Buhahahaha tego też jeszcze nie słyszałem :) :) ludzie czy wy nie rozumiecie że 18 lat i koniec dyskusji??????? :wall:
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: witul w Marzec 16, 2009, 23:01:51
a pozatym to młodziki są szybsi od starszych i dobrze że jak ich biorą jako pierwszych do obsady bo zanim stary dobiegnie to młody jórz  będzie na miejscu a pozatym to nic sie nie stanie jak raz pojedzie na akcje TO DLA NICH CHRZEST BOJOWY        :straz: :straz: :straz: :straz:



Buhahahaha tego też jeszcze nie słyszałem :) :) ludzie czy wy nie rozumiecie że 18 lat i koniec dyskusji??????? :wall:

chrzest bojowy to będziecie mieli jak pojedziecie do pożaru budynku i będziecie poszukiwać skwarka albo do wypadku i dadzą Ci nogę lub rękę do potrzymania.

wtedy może się w końcu porzygasz i JÓRZ będziesz wiedział że to nie zabawa, zeby sobie chrzty bojowe robić :]
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: fireman90 w Marzec 16, 2009, 23:37:22
jórz   a pozatym to nic sie nie stanie jak raz pojedzie na akcje TO DLA NICH CHRZEST BOJOWY        :straz: :straz: :straz: :straz:
a jak się stanie to dowódca w najgorszym razie ogląda "kwadratowe słońce" przez kilka lat.
LUDZIEEEE!  :wall: czy to nigdy w tym p.....ym kraju się nie zmieni.  :gwiazdki:
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: strazaczka87 w Marzec 17, 2009, 12:02:02
Witam wszystkich:) nie denerwujcie się tak  :P W  OSP gdzie służę,też mamy mały problem z młodzikami. Są bardzo chetni do wyjazdów i w ogóle,czasami nawet któregoś zabierają. Ale wiadomo jakie są przepisy. Często je się naciąga. To,że są szybsi,nie gwarantuje umiejętności.Po to są w MDP ,żeby się szkolić więc warto poczekać i się nie pchać jeszcze tam gdzie naprawde ciąży duża odpowiedzialność. O wypadek nie trudno.Pomyślcie MŁODZIKI  :P, jeszcze wszystko przed wami. pozdrawiam :wub:
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: raker15 w Marzec 20, 2009, 20:50:35
Ja jestem 4 rok w osp mam teraz 16 lat nigdy nie jeżdżę do akcji.Chociaż bardo bym chciał  pomagać innym ludziom czekam wytrwale do 18 nasz dowódca nie bierze nieletnich na akcje i chała mu za to.Myślę że każdy może poczekać do 18.
A w tym młodym wieku można poznać bardo dobrze  teorię aby zostać w przyszłości dobrym strażakiem. Dobry strażak powinien sie cechować posłuszeństwem przełożonych swoich,powinien być rozważny w tym co robi aby być dobrym strażakiem trzeba dorosnąć ale nie tylko pod względem fizycznym ale także psychicznym:straz: 
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Marzec 20, 2009, 22:08:36
No to skoro temat się rozwija to dorzucę takie moje spostrzeżenie:

Jak widać z wypowiedzi kolegów w wieku 14-17 lat - są bardzo duże chęci do udziału w wyjazdach.
Tylko dlaczego po ukończeniu 18 roku życia i po ukończeniu szkolenia na szeregowych OSP te same osoby nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki jakoś przestają przychodzić na ćwiczenia (dziewczyna za rączke i na dyskę  :fiuu: ) a do akcji tak góra 3 razy w roku...

Chciałbym  żeby ten zapał młodych pozostał na dłużej ale niestety...


Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Pumba w Marzec 20, 2009, 22:30:48
A ja się zastanawiam czy rodzice tych młodych chłopców co jeżdżą do akcji nie mają nic przeciwko i są świadomi jakie zagrożenia mogą spotkać ich dzieci...
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: grzela w Marzec 20, 2009, 22:37:24
Cytuj
Chciałbym  żeby ten zapał młodych pozostał na dłużej ale niestety...

Niestety - realia są takie:
kończąc szkołę, nauka na studiach, założenie rodziny, wyjazd za granicą lub do dużego miasta za pracą, zmiana miejsca zamieszkania, itd., itp.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: pawel_jumper w Marzec 20, 2009, 22:43:16
Jak ktoś wyjedzie to inna sprawa, to nie zapał. Ale wielu jest takich, którzy się "zakochają" i nie mają już czasu na OSP. Albo przechodzi chęć bo już jest to legalne, a zakazany owoc najlepiej smakuje.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: strazaczka87 w Marzec 20, 2009, 23:33:03
A ja się zastanawiam czy rodzice tych młodych chłopców co jeżdżą do akcji nie mają nic przeciwko i są świadomi jakie zagrożenia mogą spotkać ich dzieci...

Z tego co mi wiadomo,ci młodzi chłopcy(niepełnoletni) muszą mieć zgodę rodzica aby w ogóle przystąpic w szeregi OSP. Nie mówiąc o akcjach do których mogą jeździć dopiero kiedy stają się pełnoletni,tym samym decydują już sami o tym czy jadą czy nie.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Marzec 21, 2009, 08:55:47
Ja myślę, że nie o rodziców tu chodzi. Są dwa wyjścia - albo młodzi utrzymują to w tajemnicy przed rodzicami - albo po prostu rodzice są na tyle ciemni że wręcz cieszą się że ich syn "...taki młody a już mu pozwolili jeździć..."
Uważam, że w obu przypadkach to tylko i wyłącznie sprawa naczelnika. I nie chodzi tu o to, że akurat dziś naczelnika nie było, więc jak nikt nie widzi to dwóch 16-latków wsiadło i pojechało do pożaru.
To długa i żmudna praca aby wbić całej jednostce do głowy że jest coś takiego jak wyjazd dopiero po ukończeniu 18 roku życia i spełnieniu wielu innych wymogów. Ale wiem że można.  I nie winię nigdy młodego, że pojechał - tylko naczelnika, ewentualnię dowódcę.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: strazaczka87 w Marzec 21, 2009, 09:42:38
Z każdej strony jakaś odpowiedzialność obowiązuje. Najgorsze jest to,że jak coś się stanie rodzice też za to odpowiadają nie tylko naczelnik czy dowódca,który młodego bierze na akcję. Chociaż u nas powoli do młodych dociera,że jeszcze nie czas na nich:) Oprócz akcji też mogą czas spędzić intensywnie,chociażby przygotowania do różnych zawodów,czy też wyjeżdżają na obozy szkoleniowe,ciągle coś się organizuje i tam zdobywają nowe doświadczenia:) Na zbiórkach też mogą się wykazać -_-
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Porta w Marzec 21, 2009, 19:39:42
Powoli, a nie można raz, porządnie przemówić do rozumu komuś kto na takie sytuacje pozwala? To nie jest coś takiego, co trzeba zwalczać w swojej jednostce miesiącami - musi być stanowcze NIE i koniec.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: hadamon998 w Marzec 21, 2009, 23:45:05
Witam.osobiscie jestem przeciw zeby młodziki jeździły do akcji.mam 22 lata a na akcje jeżdze od 2 lat.i jakos nie pamietam aby w naszej zalodze był jakis młodzik.zawsze jest to obsada zlożona z pełnoletnich ludzi, którzy wiedza co mają robić w danej sytuacji.kolega na początku wspomniał ze jeden mlodzik na 5 starych to nic nie szkodzi.jak to nic nie szkodzi zamiast tego jednego mlodzika moze jechac strażak który jest pełnowartościowy na akcji a nie tylko stoi obok wozu i sie przygląda.pozdrawiam wszystkich strażaków.MŁODZIKOM MÓWIMY STANOWCZE S T O P ! ! !
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: kamcio w Marzec 22, 2009, 18:43:37
miałem się nie udzielać w tym temacie ale mnie kolege sprowokowałeś, powiedz mi na jakiej podstawie piszesz że młodzi stoi tylko koło wozu i się przygląda?? bo ja z własnego doświadczenia wiem że te młodziki dosuwają a Ci starzy "pełnowartościowi" strażacy stoją koło wozu i się tylko patrzą, nie mówie że młodzik idzie na pierwszy ogień, ale jak jest jakieś przelewanie łąki czy coś to zawsze jest "młody łap się" a Ci "pełnowartościowi" stoją i sobie fajka palą :cooo:

Z pozdrowieniami i życzeniami jak najszybciej zostać prawdziwym pełnowartościowym (który będzie działał a nie tylko stał koło wozu) dla wszystkich "młodzików" Kamcio :mellow:
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Marzec 22, 2009, 19:15:35
miałem się nie udzielać w tym temacie ale mnie kolege sprowokowałeś, powiedz mi na jakiej podstawie piszesz że młodzi stoi tylko koło wozu i się przygląda?? bo ja z własnego doświadczenia wiem że te młodziki dosuwają a Ci starzy "pełnowartościowi" strażacy stoją koło wozu i się tylko patrzą, nie mówie że młodzik idzie na pierwszy ogień, ale jak jest jakieś przelewanie łąki czy coś to zawsze jest "młody łap się" a Ci "pełnowartościowi" stoją i sobie fajka palą :cooo:

Z pozdrowieniami i życzeniami jak najszybciej zostać prawdziwym pełnowartościowym (który będzie działał a nie tylko stał koło wozu) dla wszystkich "młodzików" Kamcio :mellow:


HeHe no i to prawda zgadza się u nas tak jest tylko już tłumaczę jak to się dzieje my nie zabieramy młodych poniżej 18 roku zycia do akcji chodzi mi o młodego w inny sposób zapisał się nowy do remizy w nasze szeregi zrobił kurs, badania etc...etc... i jedziemy na przykładowo pożar nieuzytków mały pozar nie stwarzający zagrożenia itp. to niektórzy ci wiekowi już gasiorowie mówią "młody bierz się za tłumice"...He he no i tak jest tak było i zawsze będzie :)
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: MIC w Marzec 22, 2009, 19:25:40
No i bardzo dobrze bo gdzieś trzeba się wszystkiego nauczyć..
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Porta w Marzec 22, 2009, 19:36:31
Tutaj jest mowa o osobach, które nie są pełnoletnie, więc?
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: tomek7826 w Marzec 22, 2009, 19:58:38
zgadzam sie z wami tym podejściem do sprawy ze młodziki NIE... ale wyobraźcie sobie sytuacje.. ja i mój starszy jesteśmy w OSP..  starszy dostaje telefon z psp ze się las pali a cale jrg w rozjeździe (inne osp nie dojadą bo kierowcy są w pracy).. najprędzej jrg bedzie za ok 15-25 min..  no i.. pojechałem nie pełnoletni do lasu.. pojechało nas 3... . powiedzcie sami co byście zrobili słysząc  o pożarze lasu i najbliższa pomoc za 20 minut.. nie wierze ze byście pojechali we 2... do lasu... mogli byście stać i się patrzeć jak sie pali
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: zeusss w Marzec 22, 2009, 20:07:21
Witam
Panowie, ileż to już razy dyskutowano na tym oto forum nt. osób niepełnoletnich, które biorą udział w działaniach, ile już zostało przedstawionych poglądów na niniejszy temat. I nadal niektóre osoby (szczególnie chyba właśnie tzw. młodziki) nie potrafią zrozumieć jednego
aby brać udział w działaniach rat-gaś trzeba być pełnoletnim, a więc trzeba mieć 18 lat
nie ma od tego żadnych wyjątków. Są na to odpowiednie regulacje w przepisach (choćby to, że aby brać udział w działaniach rat-gaś należy mieć ukończone szkolenie podstawowe, do którego przystąpienia należy mieć 18 lat). Więc dla mnie dyskusja ta jest bez końca, ponieważ zawsze znajdzie się ktoś, że "młodzi muszą się uczyć", "niech się przyzwyczajają" etc
Jeżeli jest napisane, że trzeba być pełnoletnim to koniec, kropka, nie ma dyskusji

Cytuj
pojechałem nie pełnoletni do lasu.. pojechało nas 3... . powiedzcie sami co byście zrobili słysząc  o pożarze lasu i najbliższa pomoc za 20 minut.. nie wierze ze byście pojechali we 2... do lasu... mogli byście stać i się patrzeć jak się patrzeć jak się pali
a w 3 co zrobiliście ? pewnie też nie za dużo zwojowaliście (jeden przy samochodzie-kierowca-obsługa pompy; drugi na końcu linii, a trzeci sam ciągnie nawodnione odcinki po lesie) powodzenia  :mellow:
a jak by Ci się coś stało to ciekawe co wtedy..szkoda tylko ojca by było

pozdrawiam
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: tomek7826 w Marzec 22, 2009, 20:18:30
no zrobiliśmy... udało się we 3 opanować.. dojechało jrg tylko aby dogaszać.. kierowca przy samochodzie i 2 linie poszły... ja na jedna stronę i drugi z drugiej strony i działkowicze pomogli i się udało...
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Emil w Marzec 22, 2009, 22:09:54
Czytam i czytam i końca nie widać... Ale jak to zwyczajowo na forum bywa każdy ma swoje zdanie więc i ja swoje przedstawię.
Jak się wczytać w temat, to nietrudno zauważyć że od początku do końca panuje wymiana zdań na zasadzie "tak" <-> "nie" + uzasadnienie i tak co stronę.

To tak jak z wsiadaniem za kółko po pijaku - każdy jest przeciwny a i tak pełno pijanych kierowców na drogach.
To tak jak z fajkami - każdy wie, że są szkodliwe ale większość i tak pali.

I tak jest z młodzikami na akcji. A kto tu jest bez winy - niech pierwszy się odezwie.

Tylko nie rozumiem jednej rzeczy - przykładowo jeżeli wsiądę do auta po pijaku i uda mi się dojechać cało do celu, policja mnie nie złapie, nie stracę prawka, nikogo nie zabiję, czy to jest powód do chwalenia się przed całą polską?
Zamykam gębę, siedzę cicho i dziękuje, że nic złego nikomu nie zrobiłem.

I to samo w przypadku młodych na akcji. Każdy ma swój rozum i jeżeli d-ca bierze młodego to tylko i wyłącznie jego sprawa. Nie martwcie się za innych. Niech każdy zadba o swoje podwórko i będzie dobrze. A jeżeli już chcemy coś z tym zrobić, to są środki przekazu na większą skale niż forum, a nie wychodzące po za strażacki obieg.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: malpa151 w Marzec 22, 2009, 22:17:49
panowie wiadomo czasem kazda para rak sie przyda ale sprawa jest prosta;
osoba nie pelnoletnia nie moze i juz i to nie jest zaden wymysl poszczegolnych zarzadow tylko zapis prawny;
podobnie jak nieletni nie moze glosowac, kierowac samochodem itd. owszem sa mlodzi ktorzy sa na tyle rozsadni i maja wiedze ze sobie na akcji poradza, ale takie jest prawo i tyle.
Jak jest to jest ale tym bardziej nie ma co sie tym chwalic.
Takie jest prawo i nie ma sensu dyskutowac (publicznie) czy warto lamac to prawo.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: remfire w Marzec 22, 2009, 22:29:25
Dwa ostatnie wpisy winy być chyba podsumowaniem tej dyskusji.
Po co dyskutowac o czymś, o czym się nie powinno dyskutować, bo wszyscy wiedzą że prawo a tym przypadku jest całkowicie słuszne.
I nie zmieni tego nawet fakt że jest sporo takich niepełnoletnich którzy mogli by kierować pojazdami, głosować  itp - niestety prawo nie pozwala i kropka. 
A z chwaleniem się, też trzeba uważać. To że gdzieś ktoś komuś zaufał w konkretnym przypadku, nie oznacza że jest to powód do chwalenia publicznie i zmiany prawa. 
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: hadamon998 w Marzec 22, 2009, 23:05:46
AMEN. :Dołączam sie do remfire.koniec dyskusji.pozdrawiam. :straz:
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: dudas07 w Sierpień 26, 2010, 16:03:45
Witajcie!
Mam pytanie związane z wyjazdem osoby niepełnoletniej na akcje. Otóż dzisiaj zapaliła się scerta ze słomą. I w naszej jednostce były tylko 4 osoby które wyjechały na tą akcje. M. in byłem to ja. Mam zaledwie 17 lat, nie mam odbytych kursów, ale mam trochę pojęcia ponieważ czytam dużo w internecie na ten temat i się uczę. I teraz pytanie czy osoba niepełnoletnia może uczestniczyć w akcji?
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: grzela w Sierpień 26, 2010, 16:14:45
Witajcie!
Mam pytanie związane z wyjazdem osoby niepełnoletniej na akcje.......................... I teraz pytanie czy osoba niepełnoletnia może uczestniczyć w akcji?

Widocznie za mało jeszcze czytałeś.

Uczestnictwo w akcji wiąże się się z ukończeniem kursu podstawowego strażaka OSP, (warunek -  musi mieć ukończone 18 lat),

www.zosprp.pl/php/regulaminy/KG_PSP.pdf

musi mieć ważne badania lekarskie zgodne z rozporządzeniem,

http://www.zosprp.pl/?q=content/informacja-w-sprawie-rozporzadzenia-dotyczacego-badan-lekarskich-czlonkow-ochotniczych-straz

i być ubezpieczony.

Polecam lekturę:

http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,1081.0.html
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: kamil237 w Sierpień 26, 2010, 16:16:27
Nie, nie może. I nie ma wyjątków.
Piszesz, że paliła się słoma... Czyli na miejsce raczej przyjechała nie tylko Twoja jednostka (wnioskuję więc, że trochę ludzi na miejscu było) więc gdybyś Ty nie pojechał to raczej świat by się nie zawalił. A w 3 (licząc bez Ciebie) można już podjąć jakieś działania przed przybyciem kolejnych jednostek.
Osoba która zezwoliła Tobie na wyjazd do akcji wykazała się skrajną nieodpowiedzialnością. Pomyślałeś np. o tym co by było gdybyś się np. poparzył?
Aby uczestniczyć w akcjach ratowniczo - gaśniczych MUSISZ mieś ukończone 18 lat, posiadać aktualne badania lekarskie i mieć odbytą przynajmniej pierwszą część kursu podstawowego. Tyle w temacie.

Widzę, że kolega grzela mnie wyprzedził  :straz:
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: dudas07 w Sierpień 26, 2010, 16:24:33
no zgadza sie, ale akurat jak dojechaliśmy to były 3 jednostki i już można powiedzieć było po akcji. No ale wolałem się dowiedzieć jak to jest z tym bo słyszałem że mogę jechać do akcji za zgodą dowódcy. dzięki wielkie za info. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: hubert17 w Sierpień 26, 2010, 16:41:54
kolego pewnie ze mozesz jechac;) wrecz musisz:) a tak na powaznie to jesli by Ci sie cos stalo to dowodca idzie siedziec. Ja sam dwa razy bylem tak na akcji majac 17.5 roku:P ale mialem badania bo bylem nadgorliwy i naczelnik mnie wyslal przed 18 juz. Ale patrzac z dzisiejszej perspektywy juz bym wiecej nie jechal bo narazalem inne osoby na pozbawienie wolnosci. Mam nadzieje ze kiedys jak bede dowodca to nie bede musial kogos wygonic na sile. Bo ja jak bylem mlody to jak mnie wyganiali to im nawciskalem pod nosem od najgorszych a teraz wiem ze nie mialem racji. Pozdrawiam kolego jeszcze sie najezdzisz na akcje:) Staraj sie do PSP i bedzie git. A majac 16 lat czy 17 mamy gowno nie sile wiec za duzo nie pomozemy nawet:)
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: firefighter83 w Sierpień 26, 2010, 16:57:03
Osoba niepełnoletnia nie  może uczestniczyć. Nawet osoba pełnoletnia bez przeszkolenia i badań nie może uczestniczyć. Szczęście, że się akurat tobie nic nie stało. Gratulacje dla dowódcy za głupotę, że Cię zabrał.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: el komendante w Sierpień 26, 2010, 17:08:09
Osoba niepełnoletnia nie  może uczestniczyć. Nawet osoba pełnoletnia bez przeszkolenia i badań nie może uczestniczyć. Szczęście, że się akurat tobie nic nie stało. Gratulacje dla dowódcy za głupotę, że Cię zabrał.
Dokładnie. Ciekawi mnie czy Naczelnik Twojej OSP wiedział o tym   :krzyk:
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: robn w Sierpień 26, 2010, 18:30:47
pozwoliłem sobie scalić wątki.....

dodatkowo jeszcze do poczytania:
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,13756.0.html
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,151.msg1007.html#msg1007
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Sierpień 26, 2010, 18:52:46
Jasne że możesz przecież jesteś doświadczonym strażakiem i wogóle :P  :rofl:
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: dudas07 w Sierpień 26, 2010, 21:20:46
No właśnie mam zamiar iść na studia pożarnicze. No ale następnym razem pojadę, ale będę stał z boku i obserwował do momentu gdy będę miał szkolenia i badania. No ale Rafał998 to przesadziłeś trochę, bo to było zachowanie nie fer. !
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Sierpień 26, 2010, 21:22:26
Przepraszam :) porostu rozbroiłeś mnie swoim pytaniem temat już przerabiany tak mocno że szkoda słów a ty z takim pytaniem wyskoczyłeś :)
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: dudas07 w Sierpień 26, 2010, 21:25:28
No sorry ale ja tutaj jestem nowy i nie zdążyłem przerobić całego forum. Jeżeli Ci to przeszkadza że zadałem takie pytanie to po co odpisujesz?
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Sierpień 26, 2010, 21:27:04
Więc jak jesteś nowy to najpierw zapoznaj się z forum i zobacz czy i kto w tym poście pisał i na jaki temat.
Skończyłem temat Pozdro  :rofl:
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: dudas07 w Sierpień 26, 2010, 21:30:12
no ale nie odpowiedziałeś na moje pytanie.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Sierpień 26, 2010, 21:33:10
Nie wolno :P Nie możesz jeździć jako niepełnoletni i bez odpowiedniego przeszkolenia :)
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: MEWA88 w Sierpień 26, 2010, 21:38:53
18 lat skończone !! Szkolenie podstawowe plus pozytywnie zaliczony lekarz. I dopiero wtedy, jeżeli czegoś nie masz to siedzisz w domu.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: dudas07 w Sierpień 26, 2010, 21:42:30
Rozumiem, już niejednokrotnie jest to pisane. Pozdro!
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: joanna_91 w Sierpień 26, 2010, 22:29:48
ogólnie napisałeś też, że w takim razie dopóki nie będziesz miał 18 -nastki i przeszkolenia to będziesz jeździł i był jakoś z boku, ale nawet wozem strażackim nie możesz wtedy jechać na akcję, bo nawet na tym boku coś Ci się może stać i też dowódca odpowie za to, że coś Ci się stało, bo przecież Cię wziął. 

no tak jest. chyba, że ja się mylę? jak tak to  :stop: nic nie pisałam :P
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: agnieszka112 w Sierpień 26, 2010, 23:38:04
tak sobie czytam czytam i się zastanawiam czy też miałam takie siano w głowie;p
no nie ważne. Ogólnie rzecz biorąc sprawa została już dogłębnie wyjaśniona, ja sobie pozwolę tylko dodać, że w tym momencie nie masz żadnych praw jako strażak czynny, chociaż masz 17, 17,5, 17 i 11 mies czy nawet 18 lat. Bez kursu nie ma nic. Na samochodzie jeździć też nie możesz, więc nawet nie próbuj się pchać na auto na akcję.

I taka mała dygresja, czytając Twoje posty, nawet pierwszy:
Witajcie koledzy druhowie!
Jestem chyba najmłodszym użytkownikiem tego forum, bo mam zaledwie 17 lat. Nalezę do małej jednostki OSP Niewierszyn w której jestem już prawie rok. Chęć do wstąpienia do jednostki przyszła z chwilą pożaru, jaki nastąpił w mojej wiosce. Zapisałem się do tej jednostki razem z bratem, który zrobił sobie szkolenie. Obawia nas jedna rzecz - Samorząd jednostki! Otóż w samorządzie jednostki są ludzie nie nadający się do pełnienia tej funkcji. Sami alkoholicy i "chamy" Gdy przychodzi czas zebrania nikt nas o tym nie informuje, dopiero gdy sam się zorientuje to udajemy się do remizy. Gdy odezwę się że nikt nic nie mówi, to każdy udaje głupka i się patrzy jeden na drugiego. Kierowca jest codziennie pijany i raz do pożaru jechał pod wpływem promili o czym dostał upomnienie od KM PSP. To było takie małe streszczenie mojej jednostki, ale pominąłem dużo wątków. Ale do rzeczy. Bo moja jednostka nie jest włączona do systemu KSRG. na terenie gminy są włączone dwie jednostki do tego systemu. A więc chciałem zapytać ile jednostek może być włączonych do tego systemu na terenie gminy? I co trzeba zrobić aby ta jednostka była włączona.
Z góry wielkie dzięki.
Pozdrawiam!
pcha mi się jedna mała dygresja na usta a właściwie palce: nie ładnie tak s*ać do swojego gniazda. A OSP Niewierszyn z Twojego powodu może mieć nie lada problemy tylko i wyłącznie dzięki Tobie.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: dudas07 w Sierpień 27, 2010, 15:58:19
Dobra ok rozumiem. Po to jest forum żeby się dowiedzieć. A więc muszę się wstrzymać do momentu gdy osiągnę badania  i kursy. A wracając do tego co napisałaś :
Cytuj
pcha mi się jedna mała dygresja na usta a właściwie palce: nie ładnie tak s*ać do swojego gniazda. A OSP Niewierszyn z Twojego powodu może mieć nie lada problemy tylko i wyłącznie dzięki Tobie.
. A więc mam chyba prawo do własnej wypowiedzi na temat swojej jednostki. Ale mam nadzieje że się to zmieni, bo w styczniu są wybory samorządowe. Pozdro!
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Sierpień 27, 2010, 16:03:44
Koleś, ściągasz tym samym prokuratora na swoją jednostkę. Po części na swoją osobę. Nadal nie rozumiesz, co staramy się Ci wbić do Twojej głowy?
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: dudas07 w Sierpień 27, 2010, 16:12:48
No rozumiem już. Chyba lepiej jest się dowiedzieć i wyciągnąć z tego mądre wnioski. Dzięki wielkie. Pozdro!
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: grzela w Sierpień 27, 2010, 16:17:07
A więc mam chyba prawo do własnej wypowiedzi na temat swojej jednostki. Ale mam nadzieje że się to zmieni, bo w styczniu są wybory samorządowe. Pozdro!

Wybory samorządowe są 24 listopada.

Od stycznia zacznie się kampania sprawozdawczo-wyborcza w OSP. I wtedy będzie czas na zmiany.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: dudas07 w Sierpień 27, 2010, 16:19:31
Aha no to jeszcze wcześniej. Nawet lepiej. A z tym prokuratorem to na serio?
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Sierpień 27, 2010, 16:20:37
Nie, dla jaj tak napisałem, przed południem wypiłem 4 piwa i muszę gdzieś się wyszaleć teraz.
TAK, na serio.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: agnieszka112 w Sierpień 27, 2010, 16:22:19
Nie, dla jaj tak napisałem, przed południem wypiłem 4 piwa i muszę gdzieś się wyszaleć teraz.
TAK, na serio.

Mateusz nie zapominaj, że jak pisałam swojego posta to piliśmy razem  :rofl:
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: hubert17 w Sierpień 27, 2010, 16:34:50
sheldon to ja z tymi browarami sie dolaczam:p a tak na powaznie to ten chlopak cos tu kreci chyba chce posty nabic;P ile razy mozna sie pytac czy mozna jezdzic? Odpowiedz jest jasna do dnia dzisiejszego osoba nie majaca 18 lat i przeszkolenia NIE MOZE JEZDZIC na akcje. Moze sie to kiedys zmieni ale watpie i dajcie juz spokoj z glupimi pytaniami:)
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: laciok w Sierpień 27, 2010, 16:37:42
Aha no to jeszcze wcześniej. Nawet lepiej.

Sheldon on pił z Tobą?  :rofl: Nie mogę sorki za oftop ale loczki mi prości...
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: agnieszka112 w Sierpień 27, 2010, 16:44:09
sheldon to ja z tymi browarami sie dolaczam:p a tak na powaznie to ten chlopak cos tu kreci chyba chce posty nabic;P ile razy mozna sie pytac czy mozna jezdzic? Odpowiedz jest jasna do dnia dzisiejszego osoba nie majaca 18 lat i przeszkolenia NIE MOZE JEZDZIC na akcje. Moze sie to kiedys zmieni ale watpie i dajcie juz spokoj z glupimi pytaniami:)
Hubert to się raczej już nie zmieni. O ile sobie dobrze przypominam jeszcze kilka lat temu był zapis od lat 16, jednak z własnego doświadczenia i osób w wieku około 20 lat patrząc z perspektywy minionych lat jazda w wieku 16 lat to skrajna głupota. Młody jest zbyt zapalony i nadpobudliwy na akcji co skutkuje totalnym brakiem myślenia. Tak się wydaje, ale ta różnica w wieku 16 -18 lat jest ogromna.

laciok nie przejmuj się, ja mam proste i mi kręci :D
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: PiotrekMDP w Sierpień 27, 2010, 23:11:20
Aż normalnie szkoda słów na bezsensowną wypowiedź jak to przeczytałem :) Młody jak rwierdzisz że tyle czytasz na necie to czemu nie doczytałeś tego że nie można jeździć?? albo faktycznie tylko posty nabijasz :) Pozdrawiam kolegów i dobrej nocy życzę.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Charlie w Sierpień 28, 2010, 09:30:44
Hmmm.... nie chciało mi się nawet czytać waszych wszystkich postów:<

Powiem tylko tyle że wszystko jest fajnie do puki coś się nie stanie.....
Już widzę jak byś został poważnie ranny co by się działo a najgorzej będzie miał wasz naczelnik:/
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: kwas w Wrzesień 03, 2010, 23:10:17
A w jakiej komendzie powiatowej robiłeś te kursy?
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Artur Kom. w Wrzesień 04, 2010, 06:08:23
Kolego "szumok" dobrze że masz ukończone szkolenia tylko ktoś w tym momencie przegiął przepisy i je naciągnął a dokładnie  KM PSP Poznań.
Cytuj
III. WARUNKI PRZYJĘCIA NA SZKOLENIE
Każdy strażak ratownik Ochotniczych Straży Pożarnych kierowany na szkolenie
przygotowujące do udziału w działaniach ratowniczych, na każdym z poziomów wyszkolenia
musi posiadać:
1) ukończone 18 lat i nie przekroczone 55 lat,
2) zaświadczenie lekarskie stwierdzające możliwość udziału w działaniach ratowniczych,
3) ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków,
4) skierowanie na szkolenie od zarządu Ochotniczej Straży Pożarnej potwierdzone przez
właściwy organ gminy.
Pamiętam że u mnie chłopakowi brakowało 2 może 3 miesiące do 18 lat i PSP nie przyjęło go na szkolenie bo nie spełniał warunków pierwszego punktu.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: kwas w Wrzesień 04, 2010, 10:52:37
Każdy robi jak uważa i uważa jak robi.
Winą za taki stan rzeczy obarczyłbym odpowiedzialne osoby w komendach jak również naczelników OSP. W przypadku 16 latka winni są również rodzice. Ale wszyscy będa mądrzy dopiero, odpukać, po szkodzie, czemu nikomu nie życzę.
Taki stan rzeczy obrazuje nam jakie jest podejście do odpowiedzialności za podwładnych przez osoby funkcyjne zarówno w OSP jak i PSP.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: marker w Wrzesień 04, 2010, 17:58:20
Nie wierze że dostałeś papierek ukończenia kursu podstawowego. Dostać go można tylko po 18 i nie ma możliwości tego ominąć jeśli dostałeś to jest nieważny. U mnie kurs też robiły osoby przed 18(brakowało 2 miesięcy) ale nie mogli przystąpić od egzaminu a co za tym idzie ukończyć kursu.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Artur Kom. w Wrzesień 04, 2010, 19:28:53
A może na forum jest ktoś z KM PSP Poznań i niech się wypowie na temat takiego szkolenia osób nie pełnoletnich. Jeżeli koledzy są brani do akcji to pozazdrościć dowódców i naczelników tych OSP. Ciekawe Kto będzie odpowiadał jak coś komu się stanie przy akcji dla tych młodych ludzi. Nie chciał bym być na miejscu D-cy czy naczelnika. Jest to głupota osób odpowiedzialnych za stan osobowy w samochodzie wyjeżdżającym do akcji.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Radhezz w Wrzesień 04, 2010, 22:04:40
Wiem że przez moją osobę na akcji dowódca i cała jednostka morze mieć poważne problemy
Szczerze, to przez Twoje "pochwalenie się" problemy mogą się dopiero zacząć, o ile oczywiście mówisz prawdę... Poważnie narobiłeś koło d**y ludziom z operacyjno-szkoleniowej z Poznania, którzy pewnie robili ludziom szkolenia niejako idąc ludziom z OSP "na rękę". Coś takiego chciałem kiedyś "pchąć" i w swoim rejonie, bo szkolenia są rzadko (średnio co 2 lata), a jak komuś brakuje 2-3 miesiące to w sumie co to byłby za problem jakby egzaminy zdawali później albo  po 18-stce dopiero dostali świadectwo. Ale nie dało rady. Dlaczego?

Problem polega na tym, że jest to jednak naruszenie obowiązujących przepisów. Również, a może przede wszystkim bezpieczeństwa. Ktoś zaufał, że osoby odpowiedzialne nie puszczą niepełnoletnich na akcje, a teraz bardzo prawdopodobne, że jak informacja wyjdzie w świat to się skończy dla niego/nich bardzo niedobrze :rolleyes:
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: MDP w Wrzesień 04, 2010, 22:46:02
Wiem że przez moją osobę na akcji dowódca i cała jednostka morze mieć poważne problemy
Szczerze, to przez Twoje "pochwalenie się" problemy mogą się dopiero zacząć, o ile oczywiście mówisz prawdę... Poważnie narobiłeś koło d**y ludziom z operacyjno-szkoleniowej z Poznania, którzy pewnie robili ludziom szkolenia niejako idąc ludziom z OSP "na rękę". Coś takiego chciałem kiedyś "pchąć" i w swoim rejonie, bo szkolenia są rzadko (średnio co 2 lata), a jak komuś brakuje 2-3 miesiące to w sumie co to byłby za problem jakby egzaminy zdawali później albo  po 18-stce dopiero dostali świadectwo. Ale nie dało rady. Dlaczego?

Problem polega na tym, że jest to jednak naruszenie obowiązujących przepisów. Również, a może przede wszystkim bezpieczeństwa. Ktoś zaufał, że osoby odpowiedzialne nie puszczą niepełnoletnich na akcje, a teraz bardzo prawdopodobne, że jak informacja wyjdzie w świat to się skończy dla niego/nich bardzo niedobrze :rolleyes:
Więc niektóre rzeczy trzeba przemilczeć,a nie chwalić się na forum że się ma kursy, i gdzie go zrobiłeś. Bo tak możesz innym zrobić problemy :mellow:
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: kwas w Wrzesień 04, 2010, 23:00:23
I tak się właśnie wszystko kręci. Do czasu. Aż sie ktoś pochwali albo się coś po..... Osobiscie jestem za tym aby dopuścić nieletnich do szkoleniale ale aby na dzień egzaminu byli pełnoletni lub aby do egzaminu przystąpili dopiero wtedy kiedy uzyskaja pełnoletność. Dzięki temu nie powinno być sytuacji ze nieletni po kursie z zdanym egzaminem jedzie do działań. Ale nie powinna to być samowolka. Tu trzeba zmienić obowiazujący system szkolenia i co tam wiecej. Włodarze z PSP też muszą zrozumieć że nie tylko oni mają braki kadrowe. Że ten problem dotyczy również OSP. Włodarze z OSP to wiedzą. Tylko ci na samej górze nic nie robią w tym kierunku. W końcu mam wrażenie że są od problemu za daleko. Skoro młodociany może uczyć sie zawodu i wykonywać różne prace to dlaczego młody członek OSP w roku w którym kończy 18 lat nie może tego robić, nei moze sie przygotować do pewnych rzeczy. Trzeba tylko dobrych chęci. Takie jest moje zdanie.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Piotr_W w Wrzesień 05, 2010, 11:07:48
Zawsze znajdzie się osoba, która zamiast przeczytać cały wątek będzie wolała założyć nowy temat i zadać pytanie. Potem moderatorzy scalają, więc aby nie mieli roboty a my nie musieli odpowiadać po raz tysięczny na pytanie:
"...a ja słyszałem, że jak mam skończone 15 lat to mogę jeździć..."

to może przykleić na górze temat z określeniem warunków udziału strażaków ochotników w akcjach ratowniczych.
W jednym konkretnym poście. Wytłumaczone jak krowie na rowie i bez podawania linków do ustaw bo tego dzieciaki i tak nie przeczytają. Raz i na zawsze.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Dzumsi w Wrzesień 05, 2010, 12:07:55
I tak się właśnie wszystko kręci. Do czasu. Aż sie ktoś pochwali albo się coś po..... Osobiscie jestem za tym aby dopuścić nieletnich do szkoleniale ale aby na dzień egzaminu byli pełnoletni lub aby do egzaminu przystąpili dopiero wtedy kiedy uzyskaja pełnoletność. Dzięki temu nie powinno być sytuacji ze nieletni po kursie z zdanym egzaminem jedzie do działań. Ale nie powinna to być samowolka. Tu trzeba zmienić obowiazujący system szkolenia i co tam wiecej. Włodarze z PSP też muszą zrozumieć że nie tylko oni mają braki kadrowe. Że ten problem dotyczy również OSP. Włodarze z OSP to wiedzą. Tylko ci na samej górze nic nie robią w tym kierunku. W końcu mam wrażenie że są od problemu za daleko. Skoro młodociany może uczyć sie zawodu i wykonywać różne prace to dlaczego młody członek OSP w roku w którym kończy 18 lat nie może tego robić, nei moze sie przygotować do pewnych rzeczy. Trzeba tylko dobrych chęci. Takie jest moje zdanie.
Zgadzam się z kolegą  Kwasem w 110%! Uważam że wysyłanie młodzieży na takie kursy wiąże się dodatkowo z tym że nie wszystkie komendy co roku robią kurs podstawowy i co wtedy ma zrobić taki młody chłopak/dziewczyna który ukończył 18 lat? Badania-kwestia jednego dnia, a kurs? Dla jednego chętnego kursu nie zrobią będzie musiał czekać aż będzie więcej chętnych-w tym czasie może się rozmyśli więc niech ten młody ma ten kurs i czeka cierpliwie na 18 urodziny.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: marker w Wrzesień 05, 2010, 15:57:15
Tylko że co z tego jak zrobią kurs a egzaminu zdanego nie będą mieli. Egzaminy są zazwyczaj wtedy kiedy kursy. PSP przecież nie będzie robić samych egzaminów. A po za tym kto weźmie odpowiedzialność za młodego na kursie?
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: kwas w Wrzesień 05, 2010, 16:28:59
A dlaczego PSP nie może zrobić samych egzaminów? Nie widzę w tym problemu. Powołuje sie komisję i wyznacza termin egzaminu i się egzaminuje. Można wyznaczyć stałę komisje egzaminacyje przy KM / KP PSP. To też jest rozwiazanie. Od paru lat jestem w komisju egzaminacyjnej i jak trzeba to trzeba. W końcu jest to potrzebne.
Można również zrobić tak, że niech zdadzą egzamin a kwit dostaną dopiero w chwili ukończenia 18 lat.
A co do odpowiedzialności. A kto bierze odpowiedzialność za młodzież na szkoleniu dla młodocianych? Można iść tu analogią. Można wyłączyć z tego szkolenia aparaty, bo to jest część która może stwarzać najwiekszy problem, i potem zrobić kurs z samych aparatów - system szkolenia to przewiduje
Tylko jak napisałem wcześniej należy dokonać zmian w kwicie jakim jest Systemie szkolenia..., jak również przejrzeć inne akty dotyczace tego problemu. Zresztą, po to mamy sztaby ludzi w KG PSP i ZG ZOSP aby się zajmowali problemami i szukali rozwiazań. Tylko te rozwiazanie nie mogą być oderwane od rzeczywistości.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: marker w Wrzesień 05, 2010, 17:58:52
Cytuj
A dlaczego PSP nie może zrobić samych egzaminów? Nie widzę w tym problemu.
A dlaczego PSP nie może zrobić kursów co rok? Nie widzę w tym problemu. Zbiera się chętnych, instruktorów i wyznacza terminy spotkań.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Rudy102 w Listopad 15, 2010, 19:25:13
Witam.
Moim zdaniem osoby które nie ukończyły 18-tu lat powinny mieć prawo brania udziału w szkoleniach ( oczywiście nie w szkoleniu ratownictwa technicznego) ponieważ gdy ukończą już 18 będą mogli prawnie brać udział w akcjach, a tak to po ukończeniu lat taki chłopak musi zrobić kilka szkoleń żeby móc jeździć. a tak na marginesie przecież w szkole np. w technikum mechanizacji chłopacy 16 letni pracują na tokarkach i nikt ich nie pyta o szkolenia a przecież tam też jest niebezpieczeństwo. No ale są takie przepisy i trzeba je uszanować.   
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Pablito1990 w Listopad 15, 2010, 20:35:37
A moim zdaniem powinni móc się szkolić,tyle że bez egzaminów=bez uprawnień, ale za to z wiedzą a ta przyda się każdemu. Czyż nie?
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Listopad 16, 2010, 08:10:54
Tak zgadzam się z kolegą a egzamin po ukończeniu 18 roku życia ale szkolić się powinni bez problemu:)
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Rudy102 w Listopad 16, 2010, 18:36:51
Panowie a czy u was wszystkie szkolenia da rade zrobić w jednym roku? Bo u mnie tak niema. To co z tego, że on będzie miał wiedzę a nie będzie miał świstka że go ukończył. To tak jak w szkole - bez świadectwa nikt ci nie uzna wykształcenia i nic ci to nie da. No ale jak to się mówi dobre i to.

Dobrze byłoby gdybyś czasami użył znaków interpunkcyjnych. Ciężko się czyta tekst bez ww znaków. pozdr
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Pablito1990 w Listopad 16, 2010, 18:50:46
Ale do akcji jeździł nie bd a wiedza się nie przyda według ciebie? Np kpp co z tego że nie ma świstka jeśli dzięki tej wiedzy w cywilu uratuje czyjeś zdrowie czy życie? Teraz bd chodził na szkolenia na zasadzie wolnego słuchacza, a gdy skończy te 18 i pójdzie bd już coś wiedział na temat, wtedy bd mu łatwiej.No i dwa razy przyswojona wiedza lepiej utkwi w pamięci, zwłaszcza że bd to na żywo a nie z książki. A co najważniejsze szkolisz się dla własnej satysfakcji,żeby po prostu to potrafic, a nie po to by zdobyć świstek którym możesz pochwalić się koledze..
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: kwas w Listopad 16, 2010, 18:56:41
Panowie to bicie piany. Trzeba zmienić system szkolenia. Aby go zmienić należy do opisywanych tu racji przekonać KG PSP. I ZG ZOSP. I to jest problem. Wiec cóż. Pozostaje nam bicie piany.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Pablito1990 w Listopad 16, 2010, 19:04:35
To nie bicie piany a dyskusja. Która być może jest w stanie jakoś wpłynąć, pamiętaj że forum jest dużą społecznością i wiem że wiele ludzi/jednostek śledzi i liczy się naszymi dyskusjami
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: kwas w Listopad 16, 2010, 19:32:55
Źle mnie zrozumiałeś. Pisząc o biciu piany miałem na myśli, że my tu sobie tylko możemy pogadać. A tam gdzie decyzje zapadają nie ma woli, a przynajmniej mi nic nie wiadomo o takiej woli, aby wyjść na potrzeby tu poruszane.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Pablito1990 w Listopad 16, 2010, 20:15:24
No tak.. Góra jest jak wiadomo bardzo oporną.. Lecz co do szkoleń na poziomie komendy powiatowej, da się załatwić, tam pracują ludzie w większości znajomi, więc naprawdę da się dogadać. A ja jestem tego żywym  przykładem.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Rudy102 w Listopad 17, 2010, 20:32:50
Pablito1990, to co Ty mówisz może jest i dobre ale po co chodzić dwa razy na jedno szkolenie jak w zamian zrobił byś jakieś inne. A to co piszesz że dwa razy nie zaszkodzi iść na to szkolenie, to tak jak byś przekiblował rok w jednej klasie więc nie wiem czy dobrze mówisz.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Pablito1990 w Listopad 17, 2010, 20:54:41
Jeśli sądzisz że raz zdobyta wiedza wystarczy, a coś takiego jak np recertyfikacja to strata czasu, to twoja sprawa. Uważam że wiedzę trzeba zwiększać, ale i powtarzać zdobyta już wiedzę, aby weszła ona w krew..
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Listopad 22, 2010, 12:34:21
Lepszym rozwiązaniem jest ukończenie szkolenia, a następnie REGULARNE utrwalanie (i jednocześnie poszerzanie) tej wiedzy poprzez ćwiczenia (dające sporo doświadczenia) oparte na bazie wiedzy zdobytej na szkoleniu.
Dopiero wtedy "to" wchodzi w krew.
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Marcin1986 w Listopad 22, 2010, 23:50:52
Panowie szanowni ale to jest temat o ,,niepełnoletnich" na akcji a nie o sposobie szkolenia, dobrze by było gdzy ktos z Aminów lub Moderatorów wydzielił wątek szkoleń,
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Listopad 23, 2010, 16:13:20
Witajcie ponownie :)
A ja mam taką propozycję zamknijmy ten wątek bo nie ma czegoś takiego jak młodziki na akcji!!!!!!!!!! Tyle już było na ten temat są takie przepisy jakie są i niestety nie ma takiego określenia jak Młodziki na akcji" koniec i kropka więc proszę moderatorów o zamknięcie tego wątka.
Pozdrawiam
 :rofl:
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Slawko OSP w Listopad 23, 2010, 20:38:39
Myślę podobnie. Przepisy stanowią jasno i wyraźnie i nie ma młodzików na akcji.
Można założyć za to wątek jak szkolić i przygotować młodzież, aby się nie zniechęciła za nim dotrwa do dnia w jakim będzie mogła wyjechać do akcji. 
PZDR
Tytuł: Odp: Młodziki Na Akcji
Wiadomość wysłana przez: Witold w Listopad 23, 2010, 20:39:50
Zamykam. Nie ma młodzików na akcjach i sprawa nie podlega dyskusji!