strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: emer w Listopad 09, 2005, 11:28:10

Tytuł: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: emer w Listopad 09, 2005, 11:28:10
witam

wydaje się, iż nieuniknione jest wprowadzenie przez nową wladzę 4 zmiany, to tylko kwestia czasu, wiec jakie są wasze uwagi, opinie, spostrzeżenia na ten temat. Kto za a Kto przeciw.

no i oczywiście jesli bedzie faktycznie wprowadzona 4 zmiana to njprawdopodobniejszy system to 12/24 i 12/48 bo na inny wariant raczej nie ma co liczyc.

A może władza zrobi nam niespodziankę i wymysli jeszcze coś innego...?
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: jrg w Listopad 09, 2005, 14:07:05
Oczywiście, że 4 zmiana to konieczność. Myślę że 12-ki wyeliminują z naszych szeregów ludzi dorabiających w Straży, którzy służbę traktują dla odpoczynku od pracy. Pewnie wielu porządnych strażaków straci fuchy, ale i w tym widzę pozytyw. Zakładam, że w tedy więcej z nas będzie się upominało o godziwe zarobki. Nie będzie tłumaczenia: ten to se może dorobić po zmianie, a ja w biurze muszę zarabiać więcej bo nie mam tyle wolnego. Poza tym zmiana 12-h jest zdrowsza tak fizycznie jak i psychcznie. Pozdrawiam oponentów.  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: emer w Listopad 09, 2005, 14:11:59
troche masz racji ale z tym dorabianiem to jest różnie.......

po pierwsze wzrośnie częstotliwość dojazdów a to juz sa koszty dla tych co musza kawalek do tej pracy przyjechać, skończy sie dorabianie, ale nikt  nie dorabia dla przyjemniosci ale zeby jakotako żyć, a co do  biórowych szczególnie na stanowiskach dowódczych.... to lepiej niech oni na temat połówek nie zabieraja głosu bo oni maja po kilka połówek które załatwiaja w godzinach pracy i w dot słuzbowymi samochodami wiec nie porównójmy takiego dorabiania z dorabianiem strazaka który zarabia 1500 zł ma rodzine i dodatkowo stróżuje jaka budowe zeby dorobic.! i wlasnie wiekszośc takich ludzi którzy sa na granicy emerytury zaczną przechodzić na wczesniejsze po tym jak sobie przekalkuluja ile ich bedzie kosztowaly dojazdy itp i rezygnacja z dod, roboty i wtedy doipiero zacznie brakowac ludzi
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Miros w Listopad 09, 2005, 14:32:56
Bedę  złośliwy. Bede bardzo złośliwy. Aż zapełni się kilka stron jobli na Mirosa że jestem palant itp ale będe złośliwy.

We łbach sie podziałowcom od dobrobytu poprzewracało i chcą podwyżek, więcej wolnego a ja się pytam k... dlaczego?????

Robota w PSP to tak naprawdę wakacje w porównaniu do roboty większości obywateli. Praktycznie o nic nie musicie się martwić, wcześniejsza emeryturka, trochę wyjazdów do akcji a poza tym zbijanie bąków w remizie.  Praktyczne przygotowanie do działań to śmiech na sali. Ciekaw jestem gdyby tak kazać wszystkim zawodowcom wbiec na to 30 piętro PKIN ilu dostało by zawału z braku kondycji. Gdyby tak kazać im wykonać samoratowanie z 3 piętra ilu udusiło by się własnym pasem.  Kazać zawiązać węzeł ratunkowy albo ósemkę ilu wiedziałoby jak to zrobić, ilu wiedziałoby jak wykonać wentylację hydrauliczną przy pomocy prądu wody, jak zachować się w razie wpadnięcia z ekwipunkiem do głębokiej wody itd itp.

Tak naprawdę przygotowanie do akcji pod względem kondycji, wiedzy i umiejętności jest w większości przypadków słaba więc ja się pytam po co jeszcze mają mieć podziałowcy PSP więcej wolnego??? Zeby jeszcze mniej umieć????
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: emer w Listopad 09, 2005, 14:42:31
hehe ale ostro pojechałeś.......

ps. takie osobiste pytanko kiedy zszedłeś z podziału?

pozdrówka
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: pagon w Listopad 09, 2005, 14:44:00
Przecież gdyby powstała czwarta zmiana w systemie 12/24 i 12/48 to oznaczałoby że będziemy mieli jeszcze wiecej wolnego.
Uważam, że wprowadzenie tego systemu nie będzie wiązało się z zaniechaniem dorabiania a wrecz przeciwnie - ułatwi je.

Jeśli założymy że idę do "firmy" w poniedziałek na 08.00 to:
- cały wtorek od  godz. 08.00 do godz. 20.00 mam wolny (moge dorabiac),
- całą środę mam wolną od godz. 08.00 (mogę dorabiac),
- cały czwartek mam wolny (mogę dorabiac),
- całą sobote mam wolną do godz 20.00 )mogę dorabiac)

Oczywiście nie uwzględniam wieczornych i nocnych godzin, które są przewidziane na co innego (m.in. sen  :) ).
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: maldrin w Listopad 09, 2005, 15:09:50
Bądź co bądź, ale ten system godzin pracy wyeliminuje większość strażaków dojeżdżających. Znam dwóch zawodowców, którzy dojeżdżają prawie 40 kilometrów do jednostki... sami mówią, że jeśli KG wprowadzi taki system, oni odpadną.
P.S. Wszyscy modlą się o system 24/72  :D  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: emer w Listopad 09, 2005, 15:13:31
24/72...... możemy o tym zapomnieć!!!!! nikt kto jest decydentem nie zrobi  nam takiego prezentu!
a tak w ogóle.... to co ja bym wtedy przez trzy dni robił...?!
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: maldrin w Listopad 09, 2005, 15:15:52
emer, pewnie byś dorabiał (bez obrazy oczywiście) tak jak inni strażacy w Polsce... Co do prezentu... pomarzyć zawsze można :)
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: bulon w Listopad 09, 2005, 15:19:58
jestes mistrzem podzialowcow to mozesz obrobic jeszcze 3 inne jrg  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: aniolstroz w Listopad 09, 2005, 15:25:34
Miros dla mnie jesteś wielki! :) Popieram w pełni to co napisałeś :) Też sądzę że się podziałowcom w głowie od tego dobrobytu przewraca.
Zaznaczam - jestem też podziałowiec!
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: emer w Listopad 09, 2005, 15:25:44
bulon, nie wiem kogo chciałeść ugryść tą odpowiedzią ale to bez znaczenia, bez komentarza... nie watro Ci odpowiadać!
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: emer w Listopad 09, 2005, 15:30:00
a co do Mirosa..... faktycznie masz dużo racji szczególnie jeśli chodzi o sprawnośc i umiejętności. tylko że należałoby się zastanowic czym to jest spowodowane, czy tylko tym ze strazacy dorabiaja i nie maja siły, nie chce im sie, nie maja motywacji czy dlatego ze przyjmuje sie do strazy ludzi z przypadku....

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: pagon w Listopad 09, 2005, 16:05:26
Panowie, popatrzcie na to z innej strony.
To wolne się nam NALEŻY. Do tej pory "wyrabialiśmy nadgodziny" które nam bezpowrotnie przepadły? (te przed wejściem do UE). Teraz będzie wszystko sprawiedliwie.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: tuniek w Listopad 09, 2005, 17:18:31
do Mirosa
Fakt, kondycja niektórych nie jest  do pozazdroszczenia i też niektórzy nie wiedzą na podziale "co sie z czym je". Ale jeżeli strazak zapieprza po 12 godzin przy kielni, betoniarce , gipsach czy Bóg wie czym jeszcze to co sie dziwic.Kiedy ma sie szkolić lub cwiczyć np. na siłowni?
A tak wogóle czy wiecie dokładnie co znaczy JRG?
Powiem wam JEDNOSTKA REMONTOWO-GOSPODARCZA
 I nie wiem czy z tego sie śmiać czy płakać
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: KRIS w Listopad 09, 2005, 18:50:31
Witam!
Miros, jesteś naprawdę złośliwy o jakich wakacjach mówisz, w jakiej ty jednostce pracujesz ,jeśli jest tak żle że nie masz co robić to zwolnij się, jak ta praca nie odpowiada Tobie. Nikt nie zmuszał Ciebie do pracy w straży. Czekam na ostrą reakcję na forum, zresztą sami  ludzie z podziału, brużdżą sobie takimi wypowiedziami. Pozdrawiam.
KRIS.  
 
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: michal69 w Listopad 09, 2005, 19:18:29
Witam Miros nie masz do końca racji to zależy, w jakiej jesteś jednostce bo większości chłopaki zasuwają i to nieźle, nie mają czasu poleżeć czy się poobijać. Fakt może by i się przydały lepsze metody szkoleniowe, ale to już nie zależy od szarego strażaka który pracuje na podziale.

 
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w Listopad 09, 2005, 21:34:36
Panowie tak czytam te wsze wypowiedzi i widze,ze Miros nazeka ze w strazy nie ma co robic a popatrz stary na pore wiosny i jesieni ile straz musi sie na zapiepszac przy tych zaje****h trawach kture potpalaja mało laty ja sam byłem swiatkiem tego ze samochud ledwo wiechał do garazu i juz wyjezdzal spowrotem i tak caly dzien.


a 4 zmiana by sie przydala tylko w w systemie 24/72 by sie przydala bo by byly nowe miejsca pracy...



Pozdrawiam
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Listopad 09, 2005, 22:00:59
Miros Ty chyba nie jesteś w PSP, a może jakiejś innej?
Cytuj
Robota w PSP to tak naprawdę wakacje w porównaniu do roboty większości obywateli. Praktycznie o nic nie musicie się martwić, wcześniejsza emeryturka, trochę wyjazdów do akcji a poza tym zbijanie bąków w remizie.

Jak to czytam i większość z Nas! To chyba coś nie tak....? Jakbyś był z zew. i nic nie rozumiał /nie ma jak w Straży..../. Masz może trochę racji z tym przygotowaniem do "ekstremalnych" sytuacji, ale czy to wina Nas - zwykłych funkcjonariuszy - strażaków. Chory jest nie od dziś cały system, sam to chyba wiesz - tu szukaj, a nie walisz takie teksty:
Cytuj
We łbach sie podziałowcom od dobrobytu poprzewracało i chcą podwyżek, więcej wolnego a ja się pytam k... dlaczego?????

Mam nieodparte wrażenie, że specjalnie na przekór wszystim.
Podobnie jak My - nauczyciele, lekarze, pielęgniarki, górnicy itd... też chcą. Każda grupa zawodowa - nawet bezrobotni zawsze będą mieć jakieś żądania. Problem w tym żeby widzieć, potrafić i rozgraniczyć  pewne obowiązki, odpowiedzialność, zakres działania, zagrożenia itd... Napewno to również rozumiesz, ale ..... dlaczego tak piszesz sorry, ale naprawdę nie wiem?
Pozdr.
 
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: OSPwonski w Listopad 10, 2005, 00:12:08
panowie a co z systemem 8/24, w czterobrygadówce sprawdza się, i to wcale nie jest złe rozwiązanie. 7- na rano, 2-wolne,3 popołudniówki, 4 nocki,3- wolne, 4 popołudniówki, 3 nocki, 2 wolne
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: cul2 w Listopad 10, 2005, 00:41:04
Witka!
Nikomu w głowie się nie poprzewracało.Pracując na podziale przez 30 lat przebywa się w zakładzie ok. 3 lat dłużej od takiego samego strażaka zatrudninego w biurze (w innych zawodach tak samo).W imię czego? Życie jest jedno i mam w pracy spędzać  prawie połowę czasu.Hasła z poprzedniego ustroju przemineły.
Panowie nie wydzierać się tylko trochę obiektywizmu i logiki.
Pozdrówka
Ps. Trzeba świat ulepszać. Nie mam nic przeciwko temu,żeby na całym świecie pracować po 3 dni w tygodniu po 6 godzin :)0.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: aniolstroz w Listopad 10, 2005, 07:08:53
Cytuj
panowie a co z systemem 8/24, w czterobrygadówce sprawdza się, i to wcale nie jest złe rozwiązanie.
To nie jest złe rozwiązanie? To jest tragiczne rozwiązanie! Nie wiem czy wiesz ale połowa stanów na JRG to dojeżdżający i nie wyobrażam sobie jak oni sobie poradzą.

Cytuj
Fakt, kondycja niektórych nie jest do pozazdroszczenia i też niektórzy nie wiedzą na podziale "co sie z czym je". Ale jeżeli strazak zapieprza po 12 godzin przy kielni, betoniarce , gipsach czy Bóg wie czym jeszcze to co sie dziwic.Kiedy ma sie szkolić lub cwiczyć np. na siłowni?
Hahaha - mogłem uprzedzić żeby tego typu rzeczy nie pisać, gdyż wiedziałem że to się pojawi.

Cytuj
a co do Mirosa..... faktycznie masz dużo racji szczególnie jeśli chodzi o sprawnośc i umiejętności. tylko że należałoby się zastanowic czym to jest spowodowane, czy tylko tym ze strazacy dorabiaja i nie maja siły, nie chce im sie, nie maja motywacji czy dlatego ze przyjmuje sie do strazy ludzi z przypadku....
Odpowiedź jest prosta - LENISTWO i jeszcze raz LENISTWO!!!

Cytuj
Miros, jesteś naprawdę złośliwy o jakich wakacjach mówisz, w jakiej ty jednostce pracujesz ,jeśli jest tak żle że nie masz co robić to zwolnij się, jak ta praca nie odpowiada Tobie. Nikt nie zmuszał Ciebie do pracy w straży.
Hoho - następy co się z jabłoni urwał i udaje że nie wie jak sytuacja wygląda. A tak wogóle to do Mirosa nie miej pretensji tylko do siebie, bo Miros nie chce źle a dobrze dla straży!

Cytuj
Witam Miros nie masz do końca racji to zależy, w jakiej jesteś jednostce bo większości chłopaki zasuwają i to nieźle, nie mają czasu poleżeć czy się poobijać.
Oooo - następny nie zorientowany :) Powiadasz że większość jednostek strasznie zapieprza? Hmmm - ciekawe gdzie ta większość - miałem okazję być na służbie na kilkunastu jednostkach i na żadnej nie było tak strasznie jak tu niektórzy opowiadają, że na nic czasu nie mają. Się pytam - gdzie ta większość?

Cytuj
nazeka ze w strazy nie ma co robic a popatrz stary na pore wiosny i jesieni ile straz musi sie na zapiepszac przy tych zaje****h trawach kture potpalaja mało laty ja sam byłem swiatkiem tego ze samochud ledwo wiechał do garazu i juz wyjezdzal spowrotem i tak caly dzien.
No rzeczywiście - praca strasznie męcząca pogasić trawy. Pochodzić sobie z tłumicą albo postać z wężem to naprawdę ciężkie zajęcie! Oj - jacy Ci strażacy są biedni!
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: pompi w Listopad 10, 2005, 11:39:39
najbardziej ciekawe jest to, że w sposób krytyczny do podziału bojowego  głos zabieraja ludzie, którzy prawdopodobnie nie poznali prawdziwej pracy strażaka podziełu bojowego, jego odpowiedzialności i zagrożeń związanych z tym zawodem u nas w kraju sami sobie podcinamy gałąż na której siedzimy. Na zachodzie i obu amerykach zawód strazaka jest ceniony w sposób o którym mogli byśmy tylko pomarzyć - szczególnie po takich wypowiedziach (Miros i Aniołek) zamast dać przykład tylko krytykują. Prosze mi powiedzieć czy jeżeli w mojej jednostce mam na dzień wczorajszy 2307 zdarzeń (cała komenda ok. 4700) a ludzie po służbie wychodzą zmęczeni i nie mają czasu aby odpowiednio odpocząć bo jak mówicie muszą dorabiac ,to jest wszystko w porządku z tym systemem ?. Ja wiem, że jak wam sie nudzi to potraficie tylko wytykac błędy w To w kondycji to wyszkoleniu,może pomyśleć o reorganizacji małych powiatów i zasadności utrzymywania JRG  o śmiesznej wyjazdowości (a zastąpić posterunkami mieszanymi) ale szkoleniem zajmują sie ośrodki szkolenia, szkoły podoficerskie, SA SGSP to oni powinni o to zadbać a nie uczyć strażaka trzymac kielnię i pace cyż nie?? na zmianie jak jest czas to tylko wynniśmy dopracowywać wcześniej wyuczone i nabyte przy zdarzeniach  nawyki  
a poza tym jężeli ktoś uważa,że podziełowcom się w głowie poprzewracało bo chca wolnego to niech przejdzie na podział wolny wybór może pracowac tyle samo!  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Miros w Listopad 10, 2005, 11:52:33
Cześć Anielestrózu i serdecznie dziękuje Ci.
 Bo właściwie tylko Ty mnie dobrze zrozumiałeś. Ja naprawdę chcę, dobrze dla straży i dla strażaków, a właściwie to chciałem bo teraz już nie mam ani siły ani żadnej nadzieii że można coś zmienić na lepsze.
Przez parę lat mojej służby robiłem wszystko aby straż pożarna była jak najbardziej profesjonalną, wykształconą i solidarną rodziną. Tak, rodziną bo nigdy straży nie traktowałem jako zwykłego zawodu który trza odbębnić jak najmniejszym kosztem, ale jak rodzinę której trzeba się poświęcić. Każdego dnia służby miałem świadomość że może któregoś z kolegów strażaków widzę po raz ostatni, że z następnej akcji może już nie wrócić do remizy i do swoich bliskich. I dlatego starałem się abym ja i wszyscy inni strażacy byli jak najlepsi, najlepiej wyszkoleni aby do minimum ograniczyć własne zagrożenie i maksymalnie skutecznie nieść pomoc potrzebującym. Niestety wszystko to mogłem o kant kuli potłuc.
Ja sam skombinowałem urządzenia i urządziłem w remizie siłownię aby każdy z nas mógł ćwiczyć i co? I nic bo praktycznie byłem jedynym gościem w niej bo reszcie ćwiczyć się nie chciało.
Za własne pieniądze dawałem do tłumaczenia materiały szkoleniowe które ściągałem z internetu albo nagrywałem na kablówce (a których próżno szukać w jezyku polskim)  a potem przynosiłem do remizy abyśmy mogli się szkolić i co? I tylko sobie wrogów narobiłem wsród kolegów bo okazało się że zamiast się szkolić wolą nic nie robić albo pomachać pędzlem po ścianach. Utarło się wtedy nawet takie powiedzenie na mnie: "chłopie nie szukaj roboty bo nikt nie ma ochoty" i w ogóle że naczytałem się mądrości a teraz niby szpanuję.
Opublikowano kiedyś w prasie pożarniczej apel o pomoc finansową dla ciężko rannego strażaka więc ustawiłem w remizie puszkę i ogłosiłem kolegom ten apel abyśmy coś od siebie dali i co? Po paru dniach obok mojego banknotu leżało kilka złotych. Na ponad 30-stu chłopa. Góra tylko czterech chłopaków coś dało.
Nie będę już nawet wspominał o tym jak starałem się wszystkich przekonywać aby w czasie jazdy zapinali pasy, wkładali hełmy, do akcji ubierali pełny ekwipunek a do wypadków rękawiczki lateksowe bo przecież nigdy nic nie wiadomo a życie tak łatwo można stracić a w końcu od naszego postępowania zależy też  życie ludzi którzy nas wzywają, bo tylko zrobiłem z siebie pośmiewisko na całą jednostkę.
Dobrym kolegą stawałem się wtedy gdy trzeba było w wolnym czasie i za darmo prowadzić szkolenia szeregowych OSP bo praktycznie tylko ja zgadzałem się na to bez marudzenia.
Tak więc wiem iż podziałowcy mający się za wszystko wiedzących i umiejących (a jak już czegoś nie wiedzący to oczywiście nie ze swojej winy tylko z winy tych "chamów" z komend) święci nie są. A są w wielkiej mierze  niestety: LENIAMI (w PRL-u takich nazywano ponoć bumelantami) którzy własne lenistwo zwalają tylko na innych (w szczególności tych z komend) a swojej winy ani myślą dostrzec.
Odszedłem ze straży wiosną tego roku bo zwyczajnie miałem dość. Dość tego lenistwa, narzekania i niekoleżeństwa.  Miałem wielkie ambicje których niestety nie mogłem zrealizować i stwierdziłem że lepiej iść do "cywila" I, choć tęskni się czasem do akcji to  nie żałuję. Potrafiłem się odnalezć w cywilu.
Jeszcze raz Anielestrózu Ci dziękuje i pozdrawiam. Wracaj szczęśliwie z każdej akcji do jakiej wyjedziesz!!!

 
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: des w Listopad 10, 2005, 13:11:38
Stanowcze poparcie z mojej strony dla Mirosa, święte słowa. Normalnie jak czytam wypowiedzi chłopaków to aż mi sie wierzyć nie chce, że oni wszystko dla dobra straży - paranoja, chronią swoje d..pska i tyle. A do Ciebie Cień twój plugawy jezyk świadczy tylko o Tobie Pozdrawiam
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: emer w Listopad 10, 2005, 13:28:53
Mitros.... Szacunek!
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Cień w Listopad 10, 2005, 13:42:53
I fajnie  lepsze to niż słowa kogoś kto nie poradził sobie  w PSP . Texty że  podziałowcy to nie douczeni  lenie  a może ipopracować tak dla przykładu 400 godzin co wiecie że na jednostkach robimy remonty pożądki i wiele innych żeczy  i z czego to  z czasu między innymi szkoleń .Jestem garażowy i pracy mam za nadto  dlatego  denerwują mnie taki wypowiedzi.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: pielgrzym w Listopad 10, 2005, 13:47:35
Miros mimo wszystko szkoda że taki ktoś jak ty odszedł ze służby, ale cóż prawo kopernika jest niezmienne, gorszy pieniądz zastępuje ten lepszy, gorszy dowódca wchodzi w miejsce lepszego i tak można mnożyć. Sam coraz częściej zastanawiam się czy może........... "z desek nie zbudować samolotu i spier****", bo już kolejni budują ten "nowy dom" a wszystko pozostaje po staremu.
Starego orła zastąpił nowy "lepszy" bo w koronie, tego niedługo zastąpi kolejny jeszcze "lepsiejszy" w mocherowym berecie i z kaczym dziobem, a układy pozostaną niezmienne. Jednych zastąpią kolejni tylko spod innego patrona  :ph34r: . Tylko, że tym co jeszcze wczoraj się chciało przestanie się chcieć, bo po co mam się wysilać, skoro jestem sam.  :(
Smutne to lecz niestety prawdziwe.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Cień w Listopad 10, 2005, 14:01:05
Nie przesadzaj z tym  kopernikiem w PSP miejce w szeregu jest wyższe lub niższe  lecz trzeba je znać kto tego nie wie mary jego los tak jest od wieków a ja pamiętam od lat 80 tych
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: GOO w Listopad 10, 2005, 19:25:53
Wiesz Miros, troche cię szkoda. Tylko dlaczego patrzysz na wszystkich przez pryzmat swojej marnej jednostki. Bo z opisu to faktycznie tylko siąść i płakać. U mnie jak przychodzi pismo z prośbą o pomoc, czy to dla strażaka, czy dla jego rodziny to 5, 10 zl jest normą dla każdego, ponieważ wiemy że pomocy może potrzebować kiedyś któryś z nas. Widać że  twoje dowództwo (łącznie z d-cami zmian)  nie daje sobie całkowicie rady. Taką jednostkę jak twoja, jeżeli prawdą jest to co piszesz, to powinno się rozwiązać i powołac od nowa. A przede wszystkim przewietrzyć kadrę. Ja pracuję w normalnej jednostce i myślę że swoimi opiniami krzywdzisz wielu strażaków pracujących w podobnych jednostkach. Pewnie że zdarzają się tacy którzy mają za duże brzuchy (zwłaszcza przed emeryturką), tacy którym plącze i myli się wyblinka z ósemką ale to nie jest reguła oczywiście dla sprawiedliwości - też nie wyjątki. Pracuję już naście lat i uważam że ludzie przychodzą różni, ale większość z nich da się wyszlifować. Od czego twój KP ma do dyspozycji trzyletni okres kandydacki, czy u ciebie w JRG lub u Anioła zdarzyło się żeby kogoś w tym okresie wywalono, pewnie nie, a w mojej jednostce tak. Miałem więcej napisać, ale szkoda gadać. A tak na koniec to o twojej decyzji o zwolnieniu się też mam zdanie którego nie chciałbym tu wyrażać. Skoro miałeś w sobie tyle chęci i pasję to czy nie ma innych JRG w twoim województwie w rozsądnej odległości. A jeszcze do Anioła. Ja też znam kilka jednostek i aż tak źle to w nich nie jest. Może moja jednostka albo moje województwo jest z matrixsa.  Pozdrawiam  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: strazakg w Listopad 10, 2005, 23:31:22
Cytuj

I tylko sobie wrogów narobiłem wsród kolegów ... Utarło się wtedy nawet takie powiedzenie na mnie: "chłopie nie szukaj roboty bo nikt nie ma ochoty" i w ogóle że naczytałem się mądrości a teraz niby szpanuję.
Skąd ja to znam? A tak krótko pracuje?

Szkoda, że tak jest.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Cień w Listopad 11, 2005, 12:10:47
Goo .To prawda też tak myślę powiem więcej przez MIROSA przemawia gorycz i złość . Sam  w ubiegłym roku miałem taki problem  z powodu  zaganiania kolegów do niezbędych prac myślałem nawet o zmianie JRG poczyniłe nawet pewne kroki lecz dowódca się nie zgodził i po czasie relacje wróciły do normy zawsze jest wyjcie z sytuacji nie koniecznie zdrada swej pasji i przekonań . Pozdrawiam Cień.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: pagon w Listopad 11, 2005, 13:20:47
Wróćmy może do głównego pytania tego wątku:

 4 Zmiana...?! Będzie czy nie?
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: emer w Listopad 11, 2005, 13:46:19
Ja obstawiam ze... Będzie! raczej nie od nowego roku po to wymaga czasy ale napewno w pierwszym półroczo 06.  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: aniolstroz w Listopad 11, 2005, 14:18:23
A czy nie lepiej zamiast wprowadzić 4 zmianę podwyższyć nasze pensje za nadgodziny?  Chyba nikt by nie był przeciwny jakby pracował tak jak pracuje i dostał dodatkowo z 200 zł więcej do pensji.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: pagon w Listopad 11, 2005, 15:11:52
Ja byłbym za.
Ale czy Kodeks Pracy oraz przepisy UE dopuszczają nadgodziny w takiej ilości?
Pracując pon, czw i nie pracujemy 72 godz. (zamiast przepisowych 40 godz. tygodniowo). To prawie drugie tyle.

Czy obowiązujące przepisy (KP i przepisy UE) dopuszczają taką ilośc nadgodzin w skali tygodnia, miesiąca czy nawet roku? NIe mam wiedzy na ten temat (jeszcze  :P ), ale wydaje mi się że nadgodziny są ograniczone.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Cień w Listopad 11, 2005, 17:33:34
I w tym problem że przepisy nie zezwalają na aż takie nadgodziny.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: rtoip w Listopad 11, 2005, 18:58:27
Cytuj
Ja byłbym za.
Ale czy Kodeks Pracy oraz przepisy UE dopuszczają nadgodziny w takiej ilości?
Pracując pon, czw i nie pracujemy 72 godz. (zamiast przepisowych 40 godz. tygodniowo). To prawie drugie tyle.

Czy obowiązujące przepisy (KP i przepisy UE) dopuszczają taką ilośc nadgodzin w skali tygodnia, miesiąca czy nawet roku? NIe mam wiedzy na ten temat (jeszcze  :P ), ale wydaje mi się że nadgodziny są ograniczone.
Cytuj


KP określa to tak:


Art. 131.



§ 1. Tygodniowy czas pracy łącznie z godzinami nadliczbowymi nie może przekraczać przeciętnie 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym.



§ 3. Liczba godzin nadliczbowych przepracowanych w związku z okolicznościami określonymi w § 1 pkt 2 nie może przekroczyć dla poszczególnego pracownika 150 godzin w roku kalendarzowym.




Ciekawy jest jeszcze ten artykuł:


Art. 151.

§ 1. Praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy, stanowi pracę w godzinach nadliczbowych. Praca w godzinach nadliczbowych jest dopuszczalna w razie:

1) konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii,

2) szczególnych potrzeb pracodawcy.

§ 2. Przepisu § 1 pkt 2 nie stosuje się do pracowników zatrudnionych na stanowiskach pracy, na których występują przekroczenia najwyższych dopuszczalnych stężeń lub natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia.





 
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: aniolstroz w Listopad 12, 2005, 08:32:28
Cytuj
Ale czy Kodeks Pracy oraz przepisy UE dopuszczają nadgodziny w takiej ilości?
Pracując pon, czw i nie pracujemy 72 godz. (zamiast przepisowych 40 godz. tygodniowo). To prawie drugie tyle.

Czy obowiązujące przepisy (KP i przepisy UE) dopuszczają taką ilośc nadgodzin w skali tygodnia, miesiąca czy nawet roku? NIe mam wiedzy na ten temat (jeszcze tongue.gif ), ale wydaje mi się że nadgodziny są ograniczone.

No właśnie - i wtym problem - przepisy zabraniają, a żyjemy niby w państwie demokratycznym. Większość strażaków zapewne by chciała pracować jak pracuje (24/48) i otrzymywać większe wynagrodzenie ale nie może tak być bo przepisy zabraniają. To gdzie tu jest demokracja?
 
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Cień w Listopad 12, 2005, 12:09:12
Cytuj
Cytuj
Ale czy Kodeks Pracy oraz przepisy UE dopuszczają nadgodziny w takiej ilości?
Pracując pon, czw i nie pracujemy 72 godz. (zamiast przepisowych 40 godz. tygodniowo). To prawie drugie tyle.

Czy obowiązujące przepisy (KP i przepisy UE) dopuszczają taką ilośc nadgodzin w skali tygodnia, miesiąca czy nawet roku? NIe mam wiedzy na ten temat (jeszcze tongue.gif ), ale wydaje mi się że nadgodziny są ograniczone.

No właśnie - i wtym problem - przepisy zabraniają, a żyjemy niby w państwie demokratycznym. Większość strażaków zapewne by chciała pracować jak pracuje (24/48) i otrzymywać większe wynagrodzenie ale nie może tak być bo przepisy zabraniają. To gdzie tu jest demokracja?
.Większość strażaków zapewne by chciała pracować jak pracuje (24/48) i otrzymywać większe wynagrodzenie ale nie może tak być bo przepisy zabraniają. To gdzie tu jest demokracja?
O :D  jakiej  demokracji mówisz nigdy jej nie było
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Listopad 12, 2005, 20:32:32
Jak to nie było ??? Nie było referendum w sprawie UE ??? Każdy zdawał sobie sprawę jakie są tam przepisy które będą również obowiazywać u Nas.  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: presio w Listopad 13, 2005, 11:52:13
Cytuj
Cześć Anielestrózu i serdecznie dziękuje Ci.
 Bo właściwie tylko Ty mnie dobrze zrozumiałeś. Ja naprawdę chcę, dobrze dla straży i dla strażaków, a właściwie to chciałem bo teraz już nie mam ani siły ani żadnej nadzieii że można coś zmienić na lepsze.
Przez parę lat mojej służby robiłem wszystko aby straż pożarna była jak najbardziej profesjonalną, wykształconą i solidarną rodziną. Tak, rodziną bo nigdy straży nie traktowałem jako zwykłego zawodu który trza odbębnić jak najmniejszym kosztem, ale jak rodzinę której trzeba się poświęcić. Każdego dnia służby miałem świadomość że może któregoś z kolegów strażaków widzę po raz ostatni, że z następnej akcji może już nie wrócić do remizy i do swoich bliskich. I dlatego starałem się abym ja i wszyscy inni strażacy byli jak najlepsi, najlepiej wyszkoleni aby do minimum ograniczyć własne zagrożenie i maksymalnie skutecznie nieść pomoc potrzebującym. Niestety wszystko to mogłem o kant kuli potłuc.
Ja sam skombinowałem urządzenia i urządziłem w remizie siłownię aby każdy z nas mógł ćwiczyć i co? I nic bo praktycznie byłem jedynym gościem w niej bo reszcie ćwiczyć się nie chciało.
Za własne pieniądze dawałem do tłumaczenia materiały szkoleniowe które ściągałem z internetu albo nagrywałem na kablówce (a których próżno szukać w jezyku polskim)  a potem przynosiłem do remizy abyśmy mogli się szkolić i co? I tylko sobie wrogów narobiłem wsród kolegów bo okazało się że zamiast się szkolić wolą nic nie robić albo pomachać pędzlem po ścianach. Utarło się wtedy nawet takie powiedzenie na mnie: "chłopie nie szukaj roboty bo nikt nie ma ochoty" i w ogóle że naczytałem się mądrości a teraz niby szpanuję.
Opublikowano kiedyś w prasie pożarniczej apel o pomoc finansową dla ciężko rannego strażaka więc ustawiłem w remizie puszkę i ogłosiłem kolegom ten apel abyśmy coś od siebie dali i co? Po paru dniach obok mojego banknotu leżało kilka złotych. Na ponad 30-stu chłopa. Góra tylko czterech chłopaków coś dało.
Nie będę już nawet wspominał o tym jak starałem się wszystkich przekonywać aby w czasie jazdy zapinali pasy, wkładali hełmy, do akcji ubierali pełny ekwipunek a do wypadków rękawiczki lateksowe bo przecież nigdy nic nie wiadomo a życie tak łatwo można stracić a w końcu od naszego postępowania zależy też  życie ludzi którzy nas wzywają, bo tylko zrobiłem z siebie pośmiewisko na całą jednostkę.
Dobrym kolegą stawałem się wtedy gdy trzeba było w wolnym czasie i za darmo prowadzić szkolenia szeregowych OSP bo praktycznie tylko ja zgadzałem się na to bez marudzenia.
Tak więc wiem iż podziałowcy mający się za wszystko wiedzących i umiejących (a jak już czegoś nie wiedzący to oczywiście nie ze swojej winy tylko z winy tych "chamów" z komend) święci nie są. A są w wielkiej mierze  niestety: LENIAMI (w PRL-u takich nazywano ponoć bumelantami) którzy własne lenistwo zwalają tylko na innych (w szczególności tych z komend) a swojej winy ani myślą dostrzec.
Odszedłem ze straży wiosną tego roku bo zwyczajnie miałem dość. Dość tego lenistwa, narzekania i niekoleżeństwa.  Miałem wielkie ambicje których niestety nie mogłem zrealizować i stwierdziłem że lepiej iść do "cywila" I, choć tęskni się czasem do akcji to  nie żałuję. Potrafiłem się odnalezć w cywilu.
Jeszcze raz Anielestrózu Ci dziękuje i pozdrawiam. Wracaj szczęśliwie z każdej akcji do jakiej wyjedziesz!!!
wcale się nie dziwię że nkt nie chciał cie słuchać oraz że poszedłeś na emeryturę. u nas w jednosce było podobnie i uwierz mi że w tej chwili jest bardzi mało stra zaków którzy jadąc do akcji nie zakładają rękawiczek lateksowych, czy jadą bez uzbrojenia. jeden drugiemu zwrava uwagę. fakt nie jest tak idealnie i jest wiele do zrobienia ale był u nas ktoś kto chcaił na siłę uczyć, pouczać, madzryć się itp. nie tędy droga. nie wiem jak to się stało ale wszyscy chodzę na szkolenia, czyta się prasę a o ćźwiczenia dopominamy się sami. nie zawsze jest to mołziwe. odnośnie zbiórek dla strażaków gdy jest taka potrzeba to kazdy daje kwote ustalona gemialnie. jednym powodzi się lepiej innym troszke gorzej. ustalona kwota to od 5 do 10zł. jeżlei ktos chce dać więcej daje tak aby nikt nie widzial aby się z tym nie obnosić. u nas rownież są kłótnie i tacy ci chcą sułżbę tylko przespać. pamietaj grkiwośc jest gorzsa od faszyzmu i uważam że dla fanatyków nie majesca w straży, policji wojski itp. być może źle cię zroumiałem nie znam ciebie ale tak wynika z twojego postu. ludzie muszą sami do tego dojśc że np używanie lateksów i chełmu jest bardzo ważne o dla własnego bezpiczeństwa. jednemu wystarczy że powiesz innemu trzeba przegadać innego przekonać innego poprosić nie iwem ale od tego jest szef zmiany i on wie jak dotzreć do tych ludzi.
pozdrawiam
prezes
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: aspirantos w Listopad 14, 2005, 21:36:12
Osoby dojeżdżające w systemie 8 godz. mają rekompensatę w postaci (jak sami wiecie )  większego dodatku. Pracujący  na podziale w większości z niższym dodatkiem, gdy będą musieli przyjechać  częściej jak poprzednio od razu będą mieli lżej w kieszeni.
Kilkanaście lat wstecz był taki dobry zapis, że dodatek należy się " za pracę w niedziele i święta" czy nie można by właśnie o tym pomyśleć,że osoby na podziale mają wyjęte z życia dni świąteczne: wigilia, Boże Ciało itp. w roku jest tego wcale nie tak mało oprócz niedziel.
 
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: azotox w Listopad 14, 2005, 21:43:52
Cytuj
Osoby dojeżdżające w systemie 8 godz. mają rekompensatę w postaci (jak sami wiecie ) większego dodatku.
- to u Ciebie. A skad jesteś? Może jest jakiś wakacik dla gryzipiórków?
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: aspirantos w Listopad 14, 2005, 21:48:45
Skąd będziesz miał wakacik jak każdy przecież chciałby mieć większy dodatek to i do biura trudno się dostać. Musiałbyś mieć  dobre plecy.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: pk998 w Listopad 14, 2005, 22:04:17
A co ze szkoleniem?Jak się szkolić, kiedy spotykac się bedziemy kilka raz w kwartale? W tym częściowo w dni świateczne, wolne od zajęć. Jak dowódca JRG ma prowadzic jednostkę, kiedy z załoga bedzie widział się tak rzadko? Proszę o propozycje . . .
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: azotox w Listopad 14, 2005, 22:09:23
@aspirantos
Ja pracuję chyba jeszcze w III RP. U mnie trzeba mieć dobre plecy, aby przejść z biura na podział. Chętnych w drugą stronę brak.
 
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: wodnik w Listopad 14, 2005, 22:18:23
Cytuj
@aspirantos
Ja pracuję chyba jeszcze w III RP. U mnie trzeba mieć dobre plecy, aby przejść z biura na podział. Chętnych w drugą stronę brak.
Tak jak u mnie.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: komendant_powiatowy w Listopad 14, 2005, 23:38:54
Szkoda "aspirantos", że nie pracujesz w mojej komendzie. Mój komendand przeleciał już z rozmowami z tego co wiem 4 aspirantów i jednego oficera i żaden nie chce przyjść na 8 godzin. Możliwości się powoli wyczerpują i zapewne będzie rozkaz bez zgody, ale z niewolnika nie ma pracownika.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: żółtepsisko w Listopad 15, 2005, 12:31:53
To dlaczego w północnej części kraju przenosi się z biura kobietę z wyższym wykształceniem, uzupełniającą swoje kwalifikacje w SA - oczywiście na stanowisko kierowania. A nie tylko ona jedna tam jest, na pewno wolałaby codziennie być w domu a nie czuwać w jednostce.
Ale w innej komendzie w systemie codziennym pracuje żona komendanta powiatowego, która od razu po ukończniu SA dostała najwyżą z możliwych grup uposażenia.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Cień w Listopad 15, 2005, 12:42:42
To nic dziwnego tak jest od dawna nie dziwota .Co nie znaczy że to pochwalam. U mnie kto ma wtyki i może wieje do KM lub KW  znam z doświadczenia wiem że poniektórzy przedstawiają sporą wartość na podziale  lecz pędu do karjery nie powstrzymasz takie poprostu są różnice zarobkowe między JRG a KM czy KW. I tu jest błąd. Co do żony komendanta widzisz sam PAŃSTWO KOLESI SIĘ NIE KOŃCZY.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: aspirantos w Listopad 15, 2005, 13:09:10
I co Pan na to Panie Komendancie?
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Cień w Listopad 15, 2005, 14:03:02
Wieżysz że on to czyta ????????
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: emer w Listopad 15, 2005, 15:36:57
Prawdziwi czy fałszywi "komendanci" napewno to czytaja lecz nie przyznają sie ze tak, lub pisza pod innymi pseudo. w koncu jakos trzeba wykorzystac cała dniówke w komendzie.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: gorex w Listopad 18, 2005, 23:59:29
Cytuj
Ja pracuję chyba jeszcze w III RP. U mnie trzeba mieć dobre plecy, aby przejść z biura na podział. Chętnych w drugą stronę brak.
hehe skąd to znam..

a bajki o zarobkach w km czy kw to sobie między bajki włóżcie (znam z autopsji)
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: ADI WOLF w Listopad 19, 2005, 14:20:01
Zaczynam się już gubić w której RP ja żyję. W mojej jednostce wołami chyba będą ciągnąć tych z KM którzy będą musieli przejść na podział w ramach redukcji etetów. Jest mały przerost etetowy spowodowany dążeniem kiedyś do jak najwyższej kategorii KM i niektórzy oficerowie będą musieli opuścić swoje biura. Zastanawoam się tylko na jakie etaty zostana przeniesieni i co konkretnie będą robić. Prawie żaden z nich niema jakiegokolwiek doświadczenia na podziale bojowym. Dowódcą zmiany aspirant który jest mocny w ,,bojówce'' a tu nagle ląduje mu na służbie pan starszy kapitan który do tej pory miał problem jak zagospodarować sobie czas podczas 8 godzin pracy. Jedyne stanowisko które na szczęście nie istnieje to obserwator. Do tego operacyjny z kierowcą bo przecież nie będzie jeździł bojowym. Czarno widzę obsadę PSK.Będzie go miała na ,,karku'' przez większą część służby. Trudno wysiedzieć 24 godziny w swoim pokoju a razem z ludzmi z podziału nie będzie siedział np.na świetlicy. Nie ten poziom. Zmartwienie Komendanta i samych zainteresowanych nie moje. Może choć trochę docenią naszą robotę.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: aspirantos w Listopad 19, 2005, 20:40:16
ADI WOLF pracujesz w tej samej RP co i ja. Może to jeszcze w dodatku  to samo województwo , bo wszystko się zgadza. Natomiast Gorex chyba nie wie o co tu chodzi z tymi zarobkami w KW. To ja się pytam ile wziąłeś nagrody i ile jeszcze weźmiesz do końca roku???
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Listopad 20, 2005, 12:25:16
po pierwsze odpowiadam na zadane pytanie--4 zmiany 12 godzinne ze względu na łatwe utworzenie wbrew pozorom z istniejących zmian, komendanci zaoszczędzą ze względu na niewydawanie pieniędzy na posciel poduszki itp.,system ten pozwoli w pełni na wywiązanie się liczebności godzin pracy w miesiącu i to tyle na pytanie.
pozwole dodać 3 grosze na inne posty bo szlag mnie trafia jak piszą że na podziale to lenie,ze podział nie wie sam czego chce itp.(miros,aniołstróż)--koledzy ludziom z podziału sie taka liczba godzin należy jak psu buda i koniec-dlaczego nikt z biura się nie odezwie jak strażak o 1 w nocy zasuwa do pożaru i do erana przeżuca siano,
wstyd mi za takie pisanie tym bardziej że są to osoby korpusu aspiranckiego lub oficerskiego. dlaczego biuro jest tak przeciwko podziałowi-czyz nie dostrzegają że podzial miesiecznie pracuję dłużej o 40 a nawet więcej godzin nie licząc dni świątecznych.ja pozwole sobie odpowiedziec dlaczego tak jest---Ponieważ w większości (nie wszyscy) pracownicy biurowi uważają że ludzie na podziale to plebs,smoluchy,leniuchy itp.
a do aniołastróża to wydaje mi sie że w którymś poście pisałeś że jesteś biurowcem  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: pompi w Listopad 20, 2005, 12:44:09
w pełni popieram bartka 6 system 8 godzinny nosi głowy w chmurach i uwaza, żę w dalszym ciągu w podziale pracują ludzie z najwyżej zawodowym wykształceniem bo kto z wyższym by chciał byc fizolem, brudasem itd. Jestem     d-ca zmiany i oficeram *** i lubię swoją pracę bardzo chętnie sprawdzę umiejętności zachowania się w różnych sytuacjach pracowników systemu 8 mio godzinnego. na mojej zmianie ok 40% to ludzie z wyższym wykształceniem i z tego co wiem im to nie przeszkadza. moja jrg ma ok 1800 zdarzeń na chwilę obecną i tu nie można sie schować lawirować i błąkać wokół samochodu tym bardziej przy obecnych stanach osobwych czekam z otwartymi ramionami  na  zasilenie moich szeregów  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: aniolstroz w Listopad 20, 2005, 13:37:11
Cytuj
pozwole dodać 3 grosze na inne posty bo szlag mnie trafia jak piszą że na podziale to lenie,ze podział nie wie sam czego chce itp.(miros,aniołstróż)
No bo w większości to są niestety lenie! A czego chcą to wiem - jak najwięcej wolnego!

Cytuj
koledzy ludziom z podziału sie taka liczba godzin należy jak psu buda i koniec
Może i się należy - ja w każdym razie na stary system nie narzekałem. Zresztą ja mówię cały czas - zobaczycie na własne oczy ile nam złego przyniesie to nasze bręczenie o wolne! Zamiast lepiej, będzie gorzej i będziecie jeszcze prosić na kolanach o stary system!!!

Cytuj
dlaczego nikt z biura się nie odezwie jak strażak o 1 w nocy zasuwa do pożaru i do erana przeżuca siano
Trochę nie bardzo wiem o co Tobie chodzi - przecież to jest Twoja robota i co ten z biura ma się Tobie odzywać?

Cytuj
wstyd mi za takie pisanie tym bardziej że są to osoby korpusu aspiranckiego lub oficerskiego
A czego ja mam się wstydzić? Tego że chcę więcej pracować? Mam się wstydzić tego że rozruszać chcę trochę strażaków i wbić im do łba trochę wiedzy a wybić lenistwo? No naprawdę - mam się czego wstydzić!!!!

Cytuj
a do aniołastróża to wydaje mi sie że w którymś poście pisałeś że jesteś biurowcem
To się tylko Tobie wydaje! Jestem podziałowiec!

Cytuj
bo kto z wyższym by chciał byc fizolem, brudasem itd
Ja tam wole być fizolem niż siedzieć w papierach. Wg mnie praca fizyczna jest przyjemniejsza!
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: rtoip w Listopad 20, 2005, 14:55:58
Cytuj
A czego ja mam się wstydzić? Tego że chcę więcej pracować? Mam się wstydzić tego że rozruszać chcę trochę strażaków
Cytuj
Człowieku czy ty starym kawalerem jesteś ??, czy ciebie już w domu nie kochają ??,i do pracy wyganiają w świątek piątek i niedzielę. Co ty nie masz co z wolnym czasem zrobić ??. Ożeń się, dzieci sobie narób to wtedy będziesz miał co w domu robić.

Tacy co 300% normy wyrabiali to przeszli już do niechlubnej historii.

Większość z nas chce tylko by wszyscy  strażacy byli tak samo traktowani i mieli taki sam czas pracy, jesteśmy takimi samymi ludżmi nie zależnie od tego czy pracujemy na podziale czy w kmach i obowiązują nas takie same przepisy.

A strażaków można rozruszać także w  podczas 40 godzinnego tygodnia pracy - wszystko zależy jak się zagospodaruje ich czas  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: enter1 w Listopad 20, 2005, 15:41:54
Cytuj
Ja tam wole być fizolem niż siedzieć w papierach. Wg mnie praca fizyczna jest przyjemniejsza!

Nasz Ty ciele-anielestróżu rzeczwiście pozostań przy pracy fizycznej, bo ta umysłowa, którą tu na forum starasz się wykonać przekonuje nawet bardzo, że powinieneś się do fizycznej ograniczyć.

W kwestii pracy na zmianach i pracy biurowej moge powiedzieć obiektywnie bardzo dużo, ponieważ pracowałem na podziale, w biurze na róznych stanowiskach i obecnie znowu pracuje na zmiany - każda decyzja o przejściu była moją decyzją w różny sposób motywowaną, i pomimo bardzo dobrych wyników zmieniałem miejsce pracy - o przyczynach wiele trzeba byłoby pisać - to dla wiadomości tych,którzy chcieliby wyciągnąć z tego daleko idące wnioski.

Powiem tak, że kierunek z podziału do biura, czy też z biura do podziału jest możliwy w każdej jednostce i każdy pracuje w miejscu, w którym akurat chce pracować. W  każdym bądź razie każdy ma możliwośc napisania raportu i poproszenia swojego szefa o przeniesienie na miejsce pracy, które mu odpowiada. Jeśli nawet nie będzie takiej możliwości w danej chwili, to nie wykluczone, że w najbliższym czasie coś się wyklaruje.
Ktoś kto liczy na awanse w straży powinien trzymać się pracy 8-godzinnej, ktoś kto nie ma ochoty uczestniczyć w wyścigu szczurów i lizaniu dupy, by na stołek się dostać to dla świetego spokoju może znaleźć sowje pożyteczne miejsce na podziale bojowym.
Lenie pracują i na podziale i w systemie 8-godzinnym. Każde zbiorowisko ludzi prezentuje podobny przekrój od bardzo zdolnych do mało zdolnych, lenii i cwaniaków włącznie. Problem leży tylko i wyłącznie po stronie przełożonego - to on powinien zadać i wyegzekwować pracę. Jeśli tego nie umie lub z jakiś powodów nie może, to albo sam jest partaczem, albo siedzi w układach, które go ograniczają.
Nie rozumię stwierdzeń typu -
Cytuj
tym z podziału we łbach się poprzewracało
i to twierdzą ludzie, którzy podobno pracują na podziale.
Jak przeszedłem pracować ze stanowiska biurowego na podział w systemie 24/48 to po wielu latach nieobecności na podziale przypomniało mi się szybko jak ciężko jest dybać 24 godziny świątek, piątek i niedziele, jak ograniczony jest kontakt z rodziną. Bardzo się cieszę że wprowadzono 40 godzinny tryb pracy na podziale, w końcu będzie uczciwie - piszę to ze świadomością jaka pracę wykonują 8-godzinni. Widziałem to, widzę i nadziwić sie nie mogę, choć ponad 20 lat mam służby. Najwłaściwsze określenie tej pracy to przerost formy nad treścią.  
Jeśli strażak przychodzi na służbę 24 godzinną i nic nie robi to czy on jest temu winien czy dowódca - kto powinien dostać negatywną ocenę kwalifikacyjną? To pytanie dla MIROSa i tych, którzy jego wypociny popierają.

Odnośnie dorabiania. Sam dorabiam, więc mogę byc w tej kwestii jednostronny, ale swoje powiem. Jeśli przeszkadza komuś, że strażak po służbie dorabia, to ja stwierdzam, że mnie bardziej przeszkadza jak komendant lub dowódca w godzinach pracy na różne sposoby okrada budżet straży i strażaków - a to łapóweczka, a to nagroda po cichu dana i podzielona, a to usługa sprzętem straży wykonana za kasę, która wpływa do kieszeni dowódcy itd.

Z mojego doświadczenia wynika, że strażak, który dorabia po służbie, pracuje również dobrze w służbie, a ten co nie pracuje dodatkowo zwykle nic nie robi w służbie. To jest oczywiście moje i tylko moje spostrzeżenie, które nie musi być regułą.

Ja w każdym bądź razie szanuje strażaków, którzy potrafią np. wykonywać określone prace budowlane lub potrafią prowdzić gospodarstwo rolne i zarabiać pracą pieniążki. Każdy normalny facet będzie widział ile pracy to kosztuje, a każdy leser i nieuk będzie wścibsko pytał "a ile on za to wziął".

Pozdrawiam wszystkich strażaków z podziału bojowego, którzy nie płaczą, że Ci 8-godzinni więcej zarabiają. Mnie też pasowałby system 24/72, ale mam wrażenie, że szefowie na to nie pójdą, ale na dodatkową pracę nie będzie to miało wpływu - ważne że mniej godzin będziemy pracowali.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: jacol w Listopad 20, 2005, 17:16:36
tak na marginesie do Mirosa.... :angry: człowieku czy ty wiesz co ty mówisz,ciekawe czy ty wiesz co to znaczy,wejść czy wbiedz na trzydzieste piętro w pełnym wyposazeniu bojowym.Podejrzewam ze Ty w trampkach bys nie wleciał bo by Ci był potrzebny w połowie drogi zestaw reanimacyjny. A co do szkolenia to są jednostki które wiedzą co to jest ósemka.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Cień w Listopad 20, 2005, 20:21:08
Cytuj
Cytuj
Ja pracuję chyba jeszcze w III RP. U mnie trzeba mieć dobre plecy, aby przejść z biura na podział. Chętnych w drugą stronę brak.
hehe skąd to znam..

a bajki o zarobkach w km czy kw to sobie między bajki włóżcie (znam z autopsji)


a bajki o zarobkach w km czy kw to sobie między bajki włóżcie (znam z autopsji  No nie tak do końca się zgodze u mnie w KM między JRG różnice są znaczne.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: aniolstroz w Listopad 20, 2005, 23:28:04
Cytuj
Człowieku czy ty starym kawalerem jesteś ??, czy ciebie już w domu nie kochają ??,i do pracy wyganiają w świątek piątek i niedzielę. Co ty nie masz co z wolnym czasem zrobić ??. Ożeń się, dzieci sobie narób to wtedy będziesz miał co w domu robić.
Czy ty uważasz że system 24/48 nie daje Tobie dużo wolnego? Wiesz miałem okazję pracować od poniedziałku do piątku po 8 godzin i jakoś dla mnie to tragiczne było w porównaniu z systemem 24/48. Przy systemie 24/48 dopiero człowiek czuje wolność. I ten system jest jedną z rzeczy za którą kocham straż pożarną.

Cytuj
rzeczwiście pozostań przy pracy fizycznej, bo ta umysłowa, którą tu na forum starasz się wykonać przekonuje nawet bardzo, że powinieneś się do fizycznej ograniczyć.
A co się nie podoba Tobie w mojej pracy umysłowej? Chętnie posłucham...

Cytuj
Jeśli strażak przychodzi na służbę 24 godzinną i nic nie robi to czy on jest temu winien czy dowódca - kto powinien dostać negatywną ocenę kwalifikacyjną? To pytanie dla MIROSa i tych, którzy jego wypociny popierają.
I strażak i dowódca powinien dostać negatywną ocenę. Strażak nie potrzebuje do wszystkiego dowódcy bo nie jest manekinem - sam też może coś pożytecznego wymyśleć.

Cytuj
Nie rozumię stwierdzeń typu -
Cytuj
tym z podziału we łbach się poprzewracało
i to twierdzą ludzie, którzy podobno pracują na podziale.
No chyba podziałowiec ma lepszy pogląd na tą sprawę niż biurowiec.

Cytuj
jak ciężko jest dybać 24 godziny świątek, piątek i niedziele,
Oj to coś słabiutko z Tobą. U mnie jakoś służby w niedziele i święta uważane są za najmilsze gdyż szefostwo się nie kręci i jest cisza i spokój.

Cytuj
jak ograniczony jest kontakt z rodziną
Czy to ograniczenie kontaktu nie wychodzi Tobie czasem z dorabiania?

Jak czytam to wasze lamentowanie to naprawdę dochodzę do wniosku że strażacy z podziału to są najbardziej na świecie pokrzywdzeni ludzie i niektórzy to chyba naprawdę pomylili zawody i strasznie się męczą w tym fachu.

Hmmm - a najciekawsze to jest to dlaczego wszyscy znajomi mi zazdroszczą tak dużej ilości czasu wolnego? . Troszkę to nie zrozumiałe bo niby strażacy to tak bardzo zapracowani ludzie, więc skąd u mnie aż tyle wolnego?
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Maxx w Listopad 20, 2005, 23:49:09
Cytuj
tak na marginesie do Mirosa.... :angry: człowieku czy ty wiesz co ty mówisz,ciekawe czy ty wiesz co to znaczy,wejść czy wbiedz na trzydzieste piętro w pełnym wyposazeniu bojowym.Podejrzewam ze Ty w trampkach bys nie wleciał bo by Ci był potrzebny w połowie drogi zestaw reanimacyjny. A co do szkolenia to są jednostki które wiedzą co to jest ósemka.
Hmm, piszesz tak jakbyś wbiegał na 30 piętro na każdej służbie  :huh:

Cytuj
Cytuj
Jeśli strażak przychodzi na służbę 24 godzinną i nic nie robi to czy on jest temu winien czy dowódca - kto powinien dostać negatywną ocenę kwalifikacyjną? To pytanie dla MIROSa i tych, którzy jego wypociny popierają.
I strażak i dowódca powinien dostać negatywną ocenę. Strażak nie potrzebuje do wszystkiego dowódcy bo nie jest manekinem - sam też może coś pożytecznego wymyśleć.
I dostać zjeby, że zrobił coś trochę inaczej niż wymyślił dowódca?
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: rtoip w Listopad 21, 2005, 09:17:25
Cytuj

Jak czytam to wasze lamentowanie to naprawdę dochodzę do wniosku że strażacy z podziału to są najbardziej na świecie pokrzywdzeni ludzie i niektórzy to chyba naprawdę pomylili zawody i strasznie się męczą w tym fachu.

Hmmm - a najciekawsze to jest to dlaczego wszyscy znajomi mi zazdroszczą tak dużej ilości czasu wolnego? . Troszkę to nie zrozumiałe bo niby strażacy to tak bardzo zapracowani ludzie, więc skąd u mnie aż tyle wolnego?
Cytuj

Tak moi znajomi też mi zazdroszczą jak mam wolne w poniedziałek lub we wtorek, trochę mniej gdy idę do pracy w niedzielę lub sobotę, a już wogóle jak w wigilię i sylwestra.

Moi znajomi   spędzaja w pracy około jednej czwartej swojego dorosłego życia, ja i Ty około jednej trzeciej a jakoś w portfelu tego nie widzę. Więc  pytam w imię czego my mamy pracować dłużej za te same pieniądze.

Niech nam zapłacą godziwie to  wtedy nikt nie będzie się szarpał o nadgodziny a wielu,  wtym ja także oddam dziesiątą wolną służbę za kasę. I wtedy będę miał 48 h wolnego bez żadnych fuch, półetatów i stróżowania po nocach w supermarketach jak wielu z nas to  dzisiaj czyni by dotrwać do pierwszego.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: emer w Listopad 21, 2005, 09:35:00
kontynułując wypowiedź rtopi-a, do tych których tak bardzo razi to ze mamy wolne w tygodniu to ja mam propozycje..... jesli jest ktos taki odwazny to ja pracuje w 1-szy dzień swiat i sylwestra i  moge sie zamienic oddajac na np..... jutro i srode
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: rtoip w Listopad 21, 2005, 09:52:35
Cytuj
kontynułując wypowiedź rtopi-a, do tych których tak bardzo razi to ze mamy wolne w tygodniu to ja mam propozycje..... jesli jest ktos taki odwazny to ja pracuje w 1-szy dzień swiat i sylwestra i  moge sie zamienic oddajac na np..... jutro i srode
Cytuj


Popytaj kumpli w sojej KM  naaaapewno ktoś się zamieni. :) :)  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: emer w Listopad 21, 2005, 09:59:18
Kumpli........ to ja mam ale napewno nie w KM
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: aniolstroz w Listopad 21, 2005, 10:37:03
Cytuj
Tak moi znajomi też mi zazdroszczą jak mam wolne w poniedziałek lub we wtorek, trochę mniej gdy idę do pracy w niedzielę lub sobotę, a już wogóle jak w wigilię i sylwestra.
A mi znajomi zazdroszczą jak co miesiąc mówiłem że mam 5 dni wolnego, a teraz jak mówię to co pół miesiąca to wogóle gul im skacze, jak co chwila mówię że mam urlop. A to że w wigilię lub inne święta trzeba iść nieraz do pracy to chyba normalne - taki mamy zawód i każdy wiedział na co się pisze.
Gdybym pracował po 8 godzin dziennie to nie wyrabiałbym sie z więszością spraw, a tak pracując w swoim systemie jestem w stanie wszystko sobie załatwić i jestem mniej zmęczony niż taki pracownik 8 godzinny bo mam w sumie więcej czasu aby sobie odetchnąć.

Cytuj
Moi znajomi spędzaja w pracy około jednej czwartej swojego dorosłego życia, ja i Ty około jednej trzeciej a jakoś w portfelu tego nie widzę. Więc pytam w imię czego my mamy pracować dłużej za te same pieniądze.
Uważaj tylko żeby czasami Twoi nie zaczęli porównywać wkładu pracy. On zapieprza całe 8 godzin, a ty nieraz sobie siedzisz 24 godziny nic nie robiąc, przy okazji często się wyśpisz a godziny pracy lecą. Do tego możesz się oprać, zrobić sobie obiad i korzystać z państwowego prądu i wody i mniej kosztują Ciebie dojazdy do pracy bo robisz to rzadziej - przyjżyj się czy to czasami nie duża oszczędność dla twojego gospodarstwa domowego. Fakt nieraz pracujesz bardzo ciężko ale tak z czystym sumieniem powiedz ile tego jest, no chyba że jesteś słaby kondycyjnie i psychicznie i nawet najprostsze zadania są dla Ciebie trudne, ale w takich przypadkach możesz mieć pretensje tylko do siebie. Większość wyjazdów to śmietniczki, trawki lub jakieś oski w których połowa załogi podpiera wóz pożarniczy bo nie ma co robić. I tak w celach informacyjnych to moja jednostka ma ponad 1000 wyjazdów rocznie więc proszę nie mówić czasami że w jakims pipidówku pełnię służbę.
Wy naprawdę nie doceniacie tego co macie!!! Ale coś czuję że niebawem to docenicie!

Cytuj
I wtedy będę miał 48 h wolnego bez żadnych fuch, półetatów i stróżowania po nocach w supermarketach jak wielu z nas to dzisiaj czyni by dotrwać do pierwszego.
A widzisz - doceń to że masz nawet możliwość dorobienia sobie. Bo np taki co pracuje 8 godzin dziennie nie ma aż takich możliwości dorobienia sobie jak Ty.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: jacol w Listopad 21, 2005, 11:36:38
Panowie strażacy,czy we naprawde nie macie juz o czym pisać, jakie my mamy problemy.Każdy robi co do niego należy i ci  co pracują na 8 godzin i Ci  na 24 godziny.Jestem już w tym 18 lat i wiem troszeczke przeszedłem na tym podziale.Przeciesz jak wejdą jakieś zmiany to napewno nie na lebsze dla tych na dole i to jest problem a nie czy 8 godzinni piją kawe od rana do 15.30 i myślą jak zrobić inspekcje i pokazać co oni niepotrafią robić. Zawsze podział był bity i nigdy nic nie robił w ich oczach...............i po drugie nie kłudzcie sie przynajmniej tutaj bo cywile tez czytają i sie smieją jakie strazacy myślą i co robią.Pozdrowienia :angry:  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: rtoip w Listopad 21, 2005, 11:44:23
Cytuj
Cytuj
Tak moi znajomi też mi zazdroszczą jak mam wolne w poniedziałek lub we wtorek, trochę mniej gdy idę do pracy w niedzielę lub sobotę, a już wogóle jak w wigilię i sylwestra.
A mi znajomi zazdroszczą jak co miesiąc mówiłem że mam 5 dni wolnego, a teraz jak mówię to co pół miesiąca to wogóle gul im skacze, jak co chwila mówię że mam urlop. A to że w wigilię lub inne święta trzeba iść nieraz do pracy to chyba normalne - taki mamy zawód i każdy wiedział na co się pisze.
Gdybym pracował po 8 godzin dziennie to nie wyrabiałbym sie z więszością spraw, a tak pracując w swoim systemie jestem w stanie wszystko sobie załatwić i jestem mniej zmęczony niż taki pracownik 8 godzinny bo mam w sumie więcej czasu aby sobie odetchnąć.

Cytuj
Moi znajomi spędzaja w pracy około jednej czwartej swojego dorosłego życia, ja i Ty około jednej trzeciej a jakoś w portfelu tego nie widzę. Więc pytam w imię czego my mamy pracować dłużej za te same pieniądze.
Uważaj tylko żeby czasami Twoi nie zaczęli porównywać wkładu pracy. On zapieprza całe 8 godzin, a ty nieraz sobie siedzisz 24 godziny nic nie robiąc, przy okazji często się wyśpisz a godziny pracy lecą. Do tego możesz się oprać, zrobić sobie obiad i korzystać z państwowego prądu i wody i mniej kosztują Ciebie dojazdy do pracy bo robisz to rzadziej - przyjżyj się czy to czasami nie duża oszczędność dla twojego gospodarstwa domowego. Fakt nieraz pracujesz bardzo ciężko ale tak z czystym sumieniem powiedz ile tego jest, no chyba że jesteś słaby kondycyjnie i psychicznie i nawet najprostsze zadania są dla Ciebie trudne, ale w takich przypadkach możesz mieć pretensje tylko do siebie. Większość wyjazdów to śmietniczki, trawki lub jakieś oski w których połowa załogi podpiera wóz pożarniczy bo nie ma co robić. I tak w celach informacyjnych to moja jednostka ma ponad 1000 wyjazdów rocznie więc proszę nie mówić czasami że w jakims pipidówku pełnię służbę.
Wy naprawdę nie doceniacie tego co macie!!! Ale coś czuję że niebawem to docenicie!

Cytuj
I wtedy będę miał 48 h wolnego bez żadnych fuch, półetatów i stróżowania po nocach w supermarketach jak wielu z nas to dzisiaj czyni by dotrwać do pierwszego.
A widzisz - doceń to że masz nawet możliwość dorobienia sobie. Bo np taki co pracuje 8 godzin dziennie nie ma aż takich możliwości dorobienia sobie jak Ty.
Cytuj

Wiesz co rozwalasz mnie tymi wypowiedziami i nie chce mi się z Tobą polemizować, ktoś musi byc mądrzejszy. Zgadzam sie w pełni z twoimi powyższymi postami a w szczególności tym że niektórym na podziale się we łbach poprzewracało. Faktycznie niektórym...
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: enter1 w Listopad 21, 2005, 19:26:24
Cytuj
Wiesz co rozwalasz mnie tymi wypowiedziami i nie chce mi się z Tobą polemizować, ktoś musi byc mądrzejszy. Zgadzam sie w pełni z twoimi powyższymi postami a w szczególności tym że niektórym na podziale się we łbach poprzewracało. Faktycznie niektórym...

rtoip - trafna uwaga :)
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Marko w Listopad 21, 2005, 19:55:55
Cytuj
"bartek6  pozwole dodać 3 grosze na inne posty bo szlag mnie trafia jak piszą że na podziale to lenie,ze podział nie wie sam czego chce itp.(miros,aniołstróż)--. dlaczego biuro jest tak przeciwko podziałowi-czyz nie dostrzegają że podzial miesiecznie pracuję dłużej o 40 a nawet więcej godzin nie licząc dni świątecznych.ja pozwole sobie odpowiedziec dlaczego tak jest---Ponieważ w większości (nie wszyscy) pracownicy biurowi uważają że ludzie na podziale to plebs,smoluchy,leniuchy itp."

Dziwne jakby przeanalizować wszystkie posty to więcej by było narzekań że to biuro nic nie robi tylko kawe pije i to raczej nie biuro na biuro narzeka i chyba to kosmici atakują biurowców.

Cytuj
"ADI WOLF, Zaczynam się już gubić w której RP ja żyję. W mojej jednostce wołami chyba będą ciągnąć tych z KM którzy będą musieli przejść na podział w ramach redukcji etetów. Jest mały przerost etetowy spowodowany dążeniem kiedyś do jak najwyższej kategorii KM i niektórzy oficerowie będą musieli opuścić swoje biura. Zastanawoam się tylko na jakie etaty zostana przeniesieni i co konkretnie będą robić. Prawie żaden z nich niema jakiegokolwiek doświadczenia na podziale bojowym. Dowódcą zmiany aspirant który jest mocny w ,,bojówce'' a tu nagle ląduje mu na służbie pan starszy kapitan który do tej pory miał problem jak zagospodarować sobie czas podczas 8 godzin pracy. Jedyne stanowisko które na szczęście nie istnieje to obserwator"

Cytuj
"pompi, w pełni popieram bartka 6 system 8 godzinny nosi głowy w chmurach i uwaza, żę w dalszym ciągu w podziale pracują ludzie z najwyżej zawodowym wykształceniem bo kto z wyższym by chciał byc fizolem, brudasem itd. Jestem d-ca zmiany i oficeram *** i lubię swoją pracę bardzo chętnie sprawdzę umiejętności zachowania się w różnych sytuacjach pracowników systemu 8 mio godzinnego"

No właśnie i to chyba tylko w mojej Komendzie nie narzekają jak przyjadę wezwany jako oficer w dyspozycji (bez kierowcy oczywiście) zresztą na innych też. I tylko nie wiem dlaczego jak jestem w pracy na 8 godz. to kierowcy z podziału biorą wolne, lub mogą się bez problemów zwolnić żeby coś załatwić  :huh:  hm chyba pewnie dlatego, że mogę za nich wyjechać do zdarzenia ale z tego co tutaj czytam to już nie jestem tego pewien. Zaczynam coś takiego odczuwać jakoś niemoc czy co B) całe moje zdolności i umiejętności ulotniły się po przejściu do biura (chociaż nie miałem na to wpływu). Chyba już się do niczego nie nadaję, będę już tylko przekładał papierki z miejsca na miejsce i ciekawe czy to też będę dobrze robił a nuż ktoś lepiej to potrafi  :(
Cytuj
"enter1, Jak przeszedłem pracować ze stanowiska biurowego na podział w systemie 24/48 to po wielu latach nieobecności na podziale przypomniało mi się szybko jak ciężko jest dybać 24 godziny świątek, piątek i niedziele, jak ograniczony jest kontakt z rodziną"

Sory ja też pracował różnie i jakoś do tej pory nie mogę się przyzwyczaić do pracy 8 godz. (mineło 2 lata) a jak przechodziłem z 8 na 24 to bardzo szybko to dobrego się przyzwyczaiłem. A co do sobót niedziel i tym podobnych to z regóły to tylko ja brałem pozostali brali bo ktoś musiał, woleli ją wziąść w tygodniu ciekawe pewnie woleli kolegów bardziej niż swoje rodziny.

Cytuj
"enter1, Powiem tak, że kierunek z podziału do biura, czy też z biura do podziału jest możliwy w każdej jednostce i każdy pracuje w miejscu, w którym akurat chce pracować. W każdym bądź razie każdy ma możliwośc napisania raportu i poproszenia swojego szefa o przeniesienie na miejsce pracy, które mu odpowiada. Jeśli nawet nie będzie takiej możliwości w danej chwili, to nie wykluczone, że w najbliższym czasie coś się wyklaruje.
Ktoś kto liczy na awanse w straży powinien trzymać się pracy 8-godzinnej, ktoś kto nie ma ochoty uczestniczyć w wyścigu szczurów i lizaniu dupy, by na stołek się dostać to dla świetego spokoju może znaleźć sowje pożyteczne miejsce na podziale bojowym."

Tylko dlaczego nikt nie chce przechodzić ze zmian i tej dupy lizać skoro tak tu jest dobrze. Co mieśiąc chodzę do Komendanta żeby mnie przeniósł na zmiany i jedyne co słyszę, że on też by duzo chciał i żebym jesz cze trochę poczekał, a raport to sobie możesz zabrać tam gdzie król piechotą chodzi jak ci będzie się chciało a nie będziesz miał czego użyć  ;) .

Cytuj
"rtoip, Niech nam zapłacą godziwie to wtedy nikt nie będzie się szarpał o nadgodziny a wielu, wtym ja także oddam dziesiątą wolną służbę za kasę. I wtedy będę miał 48 h wolnego bez żadnych fuch, półetatów i stróżowania po nocach w supermarketach jak wielu z nas to dzisiaj czyni by dotrwać do pierwszego. "

Niestety jakbyśmy zarabiali i po 5 tyś (czego sobie i innym życzę) to też by ludzie brali po tyle etatów ile by mogli, powstwałyby kłotnie, że tamten dostał 10 zł. więcej a czemu ja nie. Albo dlaczego mam darować im nagdodziny skoro mi to się należy.

Cytuj
"Cień, U mnie kto ma wtyki i może wieje do KM lub KW znam z doświadczenia wiem że poniektórzy przedstawiają sporą wartość na podziale lecz pędu do karjery nie powstrzymasz takie poprostu są różnice zarobkowe między JRG a KM czy KW."

Tylko dlaczego mam tylko 80 zł. na rekę więcej od dyżurnego PSK 20 zł. od d-cy zmiany pewnie dlatego, że mam trochę wyższy stopień i więcej stażowego i całe to kokosy które zbijam i co śmieszniejsze wszystko to przejeżdze bo trzeba częściej przyjechać do pracy a to coś nie działa to program się wykoleił marki abakus to centrala nie działa to trzeba wyjechać do zdarzenia. A pytania Żony powiedz mi co ty z tego Masz może ja nic nie wiem jakieś dodatkowe pieniądze, albo chyba mi mówiłeś, że jesteś na urlopie czy żle się zrozumieliśmy, że to tylko ja tylko jestem bo co tu nierozumiem. A jak uda mi się wyjechać gdzieś dalej to papiery w sekretariacie już nie mieszczą się w przegródce to ktoś chce jakieś zaświadczenie to jakieś bzdetne polecenia do wykonania, jakaś śmieszna analiza do zrobienia. A tak na marginesie mam skompletować obsadę na PSK rozmawiam o tym z kolegami a na informację że dyżurny dostanie prawdopdobnie 50% dodatku ma pretensję czemu ktoś (podkreślam prawdopodobnie ale nie stety już się złotówki zaświeciły w oczach) tyle dostanie a on nie ale na przejście na dyżurnego nie reflektuje i zapomina dodać, że ma większy dodatek  i wyższą grupę ale ktoś dostanie a ona nie. Mi to akurat nie przeszkadza i jeżeli ktoś ma dostać wiecęj pieniędzy to na peno ja ich niedostanę.
Starczy tych moich wypocin bo teraz mnie okrzykną heretykiem, ale nudzi mi się czytać, że my jesteśmy cacy a oni beeeeeeeeeee. Ciągłe tylko kłótnie, ktoś założy nowy temat a już od razu powraca się do tematu wyższości świąt Bożego Narodzenia od Wielkanocy. Niestety  :(
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: czeles w Listopad 21, 2005, 21:21:02
może ktoś zajmie się w końcu problemem który jest tu poruszany, będzie 4 zmiana czy nie?
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: aniolstroz w Listopad 21, 2005, 23:14:13
Cytuj
Wiesz co rozwalasz mnie tymi wypowiedziami i nie chce mi się z Tobą polemizować, ktoś musi byc mądrzejszy.
Wiesz można to w dwie różne strony odczytać - bo być może się Tobie głupio zrobiło po tym co napisałem i nie potrafisz się wybronić :)

Cytuj
może ktoś zajmie się w końcu problemem który jest tu poruszany, będzie 4 zmiana czy nie?
4 zmiany zapewne nie będzie bo to są za duże koszty dla państwa.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: enter1 w Listopad 22, 2005, 07:07:43
Cytuj
QUOTE 
"enter1, Powiem tak, że kierunek z podziału do biura, czy też z biura do podziału jest możliwy w każdej jednostce i każdy pracuje w miejscu, w którym akurat chce pracować. W każdym bądź razie każdy ma możliwośc napisania raportu i poproszenia swojego szefa o przeniesienie na miejsce pracy, które mu odpowiada. Jeśli nawet nie będzie takiej możliwości w danej chwili, to nie wykluczone, że w najbliższym czasie coś się wyklaruje.
Ktoś kto liczy na awanse w straży powinien trzymać się pracy 8-godzinnej, ktoś kto nie ma ochoty uczestniczyć w wyścigu szczurów i lizaniu dupy, by na stołek się dostać to dla świetego spokoju może znaleźć sowje pożyteczne miejsce na podziale bojowym."



Tylko dlaczego nikt nie chce przechodzić ze zmian i tej dupy lizać skoro tak tu jest dobrze. Co mieśiąc chodzę do Komendanta żeby mnie przeniósł na zmiany i jedyne co słyszę, że on też by duzo chciał i żebym jesz cze trochę poczekał, a raport to sobie możesz zabrać tam gdzie król piechotą chodzi jak ci będzie się chciało a nie będziesz miał czego użyć 


Marko, może za dobrze pracujesz ;). Może jest tak, że jak Komediant ma problem to tylko do Ciebie idzie. U mnie tak było, że właśnie ja mu sprawy załatwiałem, robotę robiłem, a w tym czasie dupolizy chlały z nim wóde i układziki sobie tworzyli, a ja nie miałem czasu nawet to zaobserwować. Dopiero przy nagradoach i awanasach dowiedziałem się, które zasługi dla Komedianta były ważniejsze. hehehe olałem go :) i całą reszte.  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: czeles w Listopad 23, 2005, 20:30:57
Cytuj
Cytuj
Wiesz co rozwalasz mnie tymi wypowiedziami i nie chce mi się z Tobą polemizować, ktoś musi byc mądrzejszy.
Wiesz można to w dwie różne strony odczytać - bo być może się Tobie głupio zrobiło po tym co napisałem i nie potrafisz się wybronić :)

Cytuj
może ktoś zajmie się w końcu problemem który jest tu poruszany, będzie 4 zmiana czy nie?
4 zmiany zapewne nie będzie bo to są za duże koszty dla państwa.
4 zmiany zapewne nie będzie bo to są za duże koszty dla państwa.

jeżeli nie 4 zmiana to co? będą nas kołować jakimś śmiesznym rozliczaniem godzin pracy lub stanami na poziomie 50% kiedy ci nasi twardogłowi konkretnie zaczną rozwiązywać problemy całej firmy?
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: leszek w Listopad 24, 2005, 14:29:11
popatrzcie na problem z troszkę innej strony!!!
przecież wprowadzenie 4 zmiany jest konieczne i to nie dlatego że tzw podział będzie miał więcej dni wolnych - bo tak będzie tylko wtedy gdy będzie utrzymana 24 godzinna zmiana, a im krótsza zmian tym mniej jednorazowego czasu wolnego, poza tym powoduje to wzrost kosztów dojazdu.
podstawowym motywem do wprowadzenia 4 zmiany powinna być sprawa obsady - powiedzcie ilu macie obecnie strażaków na etacie zmiany a ilu faktycznie jest na służbie - jeśli u kogoś na zmianie jest etat 12 to z pewnością najczęściej na służbie jest w porywach 7.
pomyślcie jak odbiorą to cywile gdy jakiś pismak opisze że społeczeństwo płacy strażako za czas wolny w którym sobie na pewno wszyscy dorabiają - wystarczy podać jeden przykład żeby uogólnić to do wszystkich strażaków.
co o tym sądzicie???
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: cul2 w Listopad 25, 2005, 10:36:09
Witam!
Panowie czas pracy 40 godzin w tygodniu należy się jak psu micha.Kto tego nie rozumie niech niech zacznie szukacz brakujących klepek w łepetynie i jak jest tak zapracowany to niech przestanie przebywać na forum w czasie pracy (a jest tu kilku krzykaczy, którzy są bardzo zapracowani ). Należy się i już. Tak jest w cywilizowanym świecie. Mało tego, dają a oni nie chcą - może to są mocno ograniczeni chorzy ludzie.  No to trzeba przyznać im rację i niech żyją w ciemności. Szkoda czasu na dyskusję z nimi.
Pozdrowa
Ps. "Jak chcą pracowac dłużej to im to umożliwić a dla normalych będzie łatwiej oddać nadgodziny. O zapłaceniu za przedłużony czas pracy zapomnijcie".
Co do pracy na zmianach - ratownik ma być sprawny i wypoczęty, a jak ma być efektywnie wykorzystany to niech robi cegły w czasie pracy itp.,ale on do akcji będzie już mniej przydatny.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: solosar w Listopad 25, 2005, 18:19:34
:)
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: gocmen w Listopad 25, 2005, 23:30:26
Wiecie co?
Nie znam barana, który bruździ we własnym smrodzie.
Nazywacie się "podziałowcami", a opisujecie się nawzajem w tak pięknym świetle, iż jestem pewny, że nie pracujecie na podziale.
CI, którzy sami na siebie plują.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Cień w Listopad 27, 2005, 16:11:52
Może wróćmy  do tematu w innych zawodach cały  etet to ok. 180 godz miesięcznie co w tym złego by strażak też tyle pracował  czyż my jesteśmy z innej gliny inni ludzie .Nie ma sensu się targować kto co robi i ile bo z tym wiecie jak bywa  . Lecz jak za 240 godzin  było by godziwa zapłata  to i inne połówki  by znikły z naszych planów zarobkowych można by sie bardziej skącentrować na PSP .I jak niktuży piszą  nie byli byśmy przemenczeni i nie wyspani w pracy.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: DEX w Listopad 27, 2005, 21:11:56
Cytuj
pomyślcie jak odbiorą to cywile gdy jakiś pismak opisze że społeczeństwo płacy strażako za czas wolny w którym sobie na pewno wszyscy dorabiają - wystarczy podać jeden przykład żeby uogólnić to do wszystkich strażaków.
co o tym sądzicie???

Nie specjalnie wiem o co ci chodzi w tym fragmencie. Natomiast zgadzam się, że prowadzenie 4 zmiany to najrozsądniejsze wyjście. Tylko nie bardzo wiem jak. W większych jednostkach jest to możliwe, natomiast w mniejszych nie bardzo. na zalew dodatkowymi etatami bym nie liczył jeżeli rozważa się podniesienie akcyzy. Pytanie też w jakim systemie. 24/72 to ideał, dużo wolnego, a utrzymanie 40 godz. tygodniowo w okresie 6 m-cy nie stanowi problemu. 12/24/48 daje ten sam efekt tylko częstotliwość dojazdów wzrasta. Myślę, że ten drugi system jest realniejszy, choćby dlatego, żeby nam utrudnić życie. Kwestią dojazdów nikt nie będzie się przejmował, bo to nie problem pracodawcy, tak jest na całym świecie. Ciekaw jestem tylko czy dadzą wolną rękę wojewódzkim w kwestii systemu czy będzie narzucony odgórnie. Moim zdaniem te kwestie powinny być rozpatrywane na poziomie województwo lub nawet KP, bo w rezultacie i tak niezależnie od systemu każdy z nas nie może średnio przepracować więcej niż 40 godz. tygodniowo w 6-cio miesięcznym okresie rozliczeniowym.
cień te 40 - godz. to żadna łaska tylko zmartienie tego kto to wpisał do ustawy.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: fire_mann w Listopad 27, 2005, 22:15:00
Witajcie
Pozwoliłem sobie przeczytać cału wątek (sporo czasu mi to zabrało) i mam kilka uwag i wniosków.
1. Sytem 12x24- 12x48 jest najlepszym systemem dla służb ratowniczych ( i nie dlatego jak twierdzą niektórzy, że będzie podział miał gorzej - dojazdy). Zostanie zachowane podstawowe prawo 40 godzi pracy, a co za tym idzie zwiększona wydajność i przygotowanie do służby.
2. Na zmianach pracują lenie- zastrzelić takich, którzy prezentują taki pogląd to mało. Nie chcę oceniać zmia i ośmiogodzinowców bo można dojsc do ciekawych wniosków. To ludzie z podziału bojowego faktycznie likwidują zdarzenia, to oni maja realny wpływ na ocenę straży przez mieszkańców, w końcu to oni ryzykują swoje życie i zdrowie.
3. Jak w nowym systemie bedą prowadzone szkolenia- w sumie nie wiem o co chodzi, zmiana nadal bedzie zmianą i szkolenia można spokojnie prowadzić. Natomiast wiem jedno- czas, gdy to przełożony był odpowiedzialny za naszą wiedzę odchodzi do lamusa.Teraz każdy z nas musi udowodnić,że posiada odpowiednie kwalifikacje i wiedzę na zajmowanym stanowisku. Sądzę,że gdyby w ten sposób przeprowadzić weryfikację kadr- to najmniej się boję o ludzi z podziału bojowego. Natomiast bardzo ciekawy byłby wynik pośród komendantów,
4. System musi byc powtarzam musi być w[prowadzony odgórnie, nasi komendanci nie dorośli do podejmowania takiej decyzji ( z małymi wyjątkami).

Do Solosara a nie pomysłałeś, że taniej byłoby przeprowadzićć sie w pobliże komendy lub wynająć mieszkanie?

Na koniec sądzę,że system zostanie wprowadzony ale mam dużo wątpliwości po ostatnich ruchach kadrowych. Obym się mylił w swojej ocenie. Nadal brak fachowców a na stanowiskach KW,KP te same osoby od wielu lat, bez pomysłu bez własnego zdania ale za to wiernych.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: grom@ w Listopad 27, 2005, 23:03:24
Ludzie o czym Wy piszecie? 12/24/48. Ten system i tak wymaga dodatkowych etatów więc po co go zmieniać?! Wystarczy pościągać księgowe i sekretarki komendantów z etatów mundurowych i polikwidować dublujące się stanowiska też skierować je na podział i sprawa rozwiązana. A system 12 godzinny jest  dobry tylko dla strażaków, którzy pracyją w miejscu zamieszkania, a tych jest mało bo jak tu utrzymać się z pensji ratownika w dużym mieście?  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: bulon w Listopad 27, 2005, 23:06:13
taaaa
od reki zwolnic tysiac ludzi i zatrudnic nowych na podzial
z ksiegowej podzialowca nie zrobisz
a gdy potem znow sie okaze ze komendant jednak potrzebuje sekretarke i wezmie chlopaka z podzialu a potem zamieni na pania aspirant znow edezwa sie glosy ze takie stanowiska powinni obejmowac cywile.

potem znow wywalimy cywila i komendant bez sekretarki.
iznow wezmie....


madrych nie sieje jednak...
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Listopad 28, 2005, 09:32:59
Cytuj

niech zmieniaja systemy i godziny pracy, ale niech zapewnia nam tez wynagrodzenie, dzeki ktoremu nie bedzie trzeba sie martwic.
to moje zdanie...
Super...cieszę się że w coraz wiekszej ilości głów rodzi sie świadomość że strazak zarabia mało i za to pracuje za duzo...
Kim kolego w końcu jesteś??? strażakiem czy murarzem i tynkarzem, a a może dachołazem???
Jak będziemy pracowac częściej, więcej ludzi zacznie domagac się godziwych zarobków bo na dorabianie zabraknie im czasu i to jest dobre...nareszcie niektórzy zaczną dostrzegać niedogodności i zdecyduja sie czego chcą... czy zaczną się identyfikować ze służbą i wszystkim co jej dotyczy a nie traktować ją jako miejsce gdzie sie odpoczywa i ZUS ma się opłacony...skończą się czasy chłoporobotników i dorabiania a strażacy zintegrują się walcząc o prawidłową i godziwą zapłatę.
Jestem za systemem 24/48 a może nawet cześciej....wyeliminuje on wielu nie czujących w ogole słuzby. A jak będziesz chciał pracować w PSP to zaczniesz myśleć o jej i swojej w niej przyszłości a nie jak teraz jednego z drugim wali co się w niej dzieje.
Myślę że każdy utrudniający zycie strazakom (zdaniem KG) system wywoła z czasem odwrotny skutek - służba sie bardziej zintegruje i wywalczy dobro dla wszystkich...
Jestem ZA!!!
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Cień w Listopad 28, 2005, 11:47:10
Do.Marko Nie przesadzaj  z tą kasą przynajmniej w mojej KM sa duże różnicea co do  Tylko dlaczego mam tylko 80 zł. na rekę więcej od dyżurnego PSK 20 zł. od d-cy zmiany pewnie dlatego, że mam trochę wyższy stopień i więcej stażowego stopnia itd  to przesada moim dowódcą zmiany  jest oficer  z 13 letnim stażem od zera na podziale i jest wspaniałym dowódcą i kolegą  a nie poszedł w góre bo nie ma garba  w KM czy KW  i dla tego wszystko życze wam takiego farta jakim jest dobry dowódca.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: DEX w Listopad 28, 2005, 21:10:43
Cytuj
1. Sytem 12x24- 12x48 jest najlepszym systemem dla służb ratowniczych ( i nie dlatego jak twierdzą niektórzy, że będzie podział miał gorzej - dojazdy). Zostanie zachowane podstawowe prawo 40 godzi pracy, a co za tym idzie zwiększona wydajność i przygotowanie do służby.
1. Zgadzam się.
Cytuj
2. Na zmianach pracują lenie- zastrzelić takich, którzy prezentują taki pogląd to mało. Nie chcę oceniać zmia i ośmiogodzinowców bo można dojsc do ciekawych wniosków. To ludzie z podziału bojowego faktycznie likwidują zdarzenia, to oni maja realny wpływ na ocenę straży przez mieszkańców, w końcu to oni ryzykują swoje życie i zdrowie.
 
2. Zgadzam się.
Cytuj
3. Jak w nowym systemie bedą prowadzone szkolenia- w sumie nie wiem o co chodzi, zmiana nadal bedzie zmianą i szkolenia można spokojnie prowadzić. Natomiast wiem jedno- czas, gdy to przełożony był odpowiedzialny za naszą wiedzę odchodzi do lamusa.Teraz każdy z nas musi udowodnić,że posiada odpowiednie kwalifikacje i wiedzę na zajmowanym stanowisku.
 
3. Zgadzam się.
Cytuj
Sądzę,że gdyby w ten sposób przeprowadzić weryfikację kadr- to najmniej się boję o ludzi z podziału bojowego.
4. Zgadzam się, ale nie do końca, głowy bym za to nie dał.
Cytuj
4. System musi byc powtarzam musi być w[prowadzony odgórnie, nasi komendanci nie dorośli do podejmowania takiej decyzji ( z małymi wyjątkami).
 
5. Nie zgadzam się, jest to niczym nie uzasadnione twierdzenie. Uważam, że wystarczy uregulować to na poziomie województwa. W końcu chodzi o zapis ustawowy, a system na do niego pasować. Za zachodnią granicą też nie wszyscy pracują w takim samym systemie, ale godziny wypracowują te same.
Cytuj
Ludzie o czym Wy piszecie? 12/24/48. Ten system i tak wymaga dodatkowych etatów więc po co go zmieniać?!
6. Nie zgadzam się. W dużych jednostkach nie wymaga dodatkowych etatów. Wprowadzenie 4 zmiany będzie skutkowało tym, że w służbie będzie więcej na zmianach niż teraz, gdy każdemu przysługują 2 lub 3 „wolne służby”.
Cytuj
Jak będziemy pracowac częściej, więcej ludzi zacznie domagac się godziwych zarobków bo na dorabianie zabraknie im czasu i to jest dobre...nareszcie niektórzy zaczną dostrzegać niedogodności i zdecyduja sie czego chcą... czy zaczną się identyfikować ze służbą i wszystkim co jej dotyczy a nie traktować ją jako miejsce gdzie sie odpoczywa i ZUS ma się opłacony...skończą się czasy chłoporobotników i dorabiania a strażacy zintegrują się walcząc o prawidłową i godziwą zapłatę.
7. Zgadza się. Spośród trzech rodzajów prawdy to jest akurat święta prawda. Przyszedłem tutaj żeby być strażakiem i krew mnie zalewa jak niektórzy przychodzą żeby wypocząć.
Cytuj
moim dowódcą zmiany jest oficer z 13 letnim stażem od zera na podziale i jest wspaniałym dowódcą i kolegą a nie poszedł w góre bo nie ma garba w KM czy KW i dla tego wszystko życze wam takiego farta jakim jest dobry dowódca.
8. Nic tylko pozazdrościć. Cały czas uważam, że d-ca powinien wyjść z podziału bojowego. Tylko wtedy będzie rozumiał strażaków. Może to już koniec garbów i plecaków i tacy jak on będą mogli dalej awansować i dzielić się swoim doświadczeniem z innymi.

Pozdrowienia dla wszystkich kochających tą robotę niezależnie od systemu.
 
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Maxx w Listopad 29, 2005, 10:44:04
A ja mam gdzieś czy to będzie 24/48, 12/24/48 czy 24/72. Niech zrobią tak, żebyśmy w końcu wrócili do normalnych obsad wozów, bo w 3 osoby to można w niedzielę na ryby jechać, a nie do pożaru.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: erni w Listopad 29, 2005, 14:35:36
do mnie doszło ze w wawie mysla nad 24-72  automatycznie moga rozwiazac problem z wolnymi dniami jak i zapewne z protestami strazaków ze beda musieli wiecej płacic za dojazdy do pracy niz przy systemie 12-24.BO to ze beda 4 zmiany jest prawie pewne tak mi sie wydaje
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: azotox w Listopad 29, 2005, 15:07:48
Cytuj
beda musieli wiecej płacic za dojazdy do pracy niz przy systemie 12-24
Z czego wynika, że będą musieli płacić?
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Listopad 29, 2005, 19:30:05
http://wiadomosci.onet.pl/1201138,11,,item.html (http://wiadomosci.onet.pl/1201138,11,,item.html)

Komendant Główny PSP: Tydzień pracy strażaków ma być 40-godzinny


Dostosowanie czasu służby strażaków do 40- godzinnego tygodnia pracy to jeden z ważniejszych problemów do rozwiązania w tej służbie w najbliższym czasie - uważa Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej Kazimierz Krzowski.
W czwartek spotkał się on ze strażakami w Jednostce Ratowniczo Gaśniczej przy ul. Domaniewskiej w Warszawie.

Zgodnie z nowelizacją ustawy o PSP, która weszła w życie 1 lipca tego roku, czas pracy strażaków ma wynosić przeciętnie 40 godzin tygodniowo, czyli 160 godzin miesięcznie. Dotychczas strażacy pracowali 216 godzin w miesiącu.
"Jeżeli to wszystko przeliczymy, to okaże się, że brakuje nam ludzi, by zapewnić ciągłość służby i obsadę wozów. (...) Jeżeli ustawa budżetowa zostanie przyjęta, mamy na rok przyszły środki na 1100 etatów. Brakuje jeszcze co najmniej 1600" - powiedział dziennikarzom Krzowski. Dodał, że nabór odbyłby się w dwóch turach - pierwsza w marcu, a druga prawdopodobnie w czerwcu.

"Braki kadrowe musimy łagodzić zmianami organizacyjnymi - trzeba przesunąć ludzi, którzy są w systemie codziennym do systemu zmianowego tam, gdzie się to da; skorzystać mocniej z jednostek ochotniczych, włączonych do krajowego systemu ratownictwa, oraz wzmocnić ten system tam, gdzie będzie nam brakować obsad" - wyjaśnił.

Podkreślił, że obywatele nie powinni odczuć braków kadrowych w PSP. "To jest nasze zadanie - mamy dbać, by ludzie czuli się bezpiecznie. (...) Sprzęt jest w zasadzie na dobrym poziomie, jest go wymagana ilość; strażacy są wyszkoleni i przygotowani" - mówił.

Zapowiedział, że zmiany są już przygotowywane. "Proces legislacyjny trwa. Ukażą się rozporządzenia, będziemy to wprowadzać; chcielibyśmy od początku roku, ale to może się nie udać" - powiedział.

Nowy komendant PSP, powołany 3 listopada, zastąpił na stanowisku Piotra Buka, powołanego w czerwcu tego roku przez premiera Marka Belkę.


Ciekawostka....ten KG otwarcie mówi o 40 tygodniu pracy a nie 48 godzinnym jak to niektórzy komendanci bezprawnie stosują... powołując się na ciągłość służby.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Marko w Listopad 29, 2005, 19:49:13
Cytuj
Do.Marko Nie przesadzaj  z tą kasą przynajmniej w mojej KM sa duże różnicea co do  Tylko dlaczego mam tylko 80 zł. na rekę więcej od dyżurnego PSK 20 zł. od d-cy zmiany pewnie dlatego, że mam trochę wyższy stopień i więcej stażowego stopnia itd  to przesada moim dowódcą zmiany  jest oficer  z 13 letnim stażem od zera na podziale i jest wspaniałym dowódcą i kolegą  a nie poszedł w góre bo nie ma garba  w KM czy KW  i dla tego wszystko życze wam takiego farta jakim jest dobry dowódca.
Do Cienia Nie wiem o co Ci chodzi w tej odpowiedzi, ale z matematyki byłem nawet niezły, chociaż szkołe już trochę dawno skończyłem ale coś nie coś pamiętam a jak w pamięci już nie dam rady sobie policzyć to używam kalkulatora i jak by nie liczyć cały czas mi wychodzi taka sama różnica. Ale cóż można poradzić na lepiej wiedzących "przecież on zarabia tam kokosy". A tak pozatym to nie miałem żadnego garba ani niczego innego w tym stylu niestety, dziwnym trafem to Komendant już drugi raz przenosi mnie do biura i jeszcze chce żebym mu napisał podanie o przeniesienie tylko niestety długo będzie musiał na nie czekać. I mam jedno malutkie pytanie czy pracujesz może w kadrach lub finansach, bo jeżeli nie to nie wypowiadaj się jeżeli nie jesteś do końca czegoś pewien. Miałem u siebie takich wszystko więdzących dopóki nie pokazałem im na papierze jakie rewelacyjne mam zarobki :blink: .
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: erni w Listopad 29, 2005, 20:23:46
Wszycy na forum macie racje tylko nikt sie niezastanawia tyn ze zmniejszajac nam godziny pracy własnie teraz, zabrano nam karte przetargowa zwiazana z podwyzkami. Zwiazki i inni działacze domagali sie w postulatach o podniesienie pensji i zmniejszenie godzin pracy .Wiec co zrobiono zmniejszono godziny co doprowadziło do hałosu na podziałach i liczac matematycznie wzrosła nam pensja o 1/3.Wprowadzajac cztery zmiany w systemie 12-24 pozbeda sie osób dojezdzajacych i niektórych majacych prawa juz emerytalne.Nie interysuje nasze władze ze osób miedzy 15 a 20 latach słuzby jest ok 60 65% w strukturach strazy .Nie zastanawiaja sie nadtym kto ich zastapi (bo biurowcy niesadze)  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: erni w Listopad 29, 2005, 20:28:27
a jeszcze jedno w stolicce obowiazuje jusz 40 godzinny tygodniowy system pracy według obliczen na przyszłe półrocze przysługuja nam 16,6 dziesiatej wolnej słuzby
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Cień w Listopad 29, 2005, 20:39:41
Do Marko to o garbie nie tyczyło się ciebie  lecz układów w mojej KM . A co do różnic zapewniam cię  że są znaczne przynajmniej  u mnie w KM przecież chyba lepiej wiem ja co się u mnie dzieje niż ty  Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: DEX w Listopad 29, 2005, 22:48:33
Cytuj
Ciekawostka....ten KG otwarcie mówi o 40 tygodniu pracy a nie 48 godzinnym jak to niektórzy komendanci bezprawnie stosują... powołując się na ciągłość służby.
A nie mówił co zrobi z okresem od 01.07.2005 – 31.12.2005 r., w którym to strażacy pracowali 48 tygodniowo zamiast 40 i wypracowali około 216 godz. więcej niż powinni. Zrekompensuje to finansowo, odda te godziny czy będzie czekał, aż podział bojowy ruszy do Sądów.
Cytuj
skorzystać mocniej z jednostek ochotniczych, włączonych do krajowego systemu ratownictwa, oraz wzmocnić ten system tam, gdzie będzie nam brakować obsad" – wyjaśnił.
Taki numer wydaje mi się możliwy gdyby KG im płacił. A z tego co się orientuję to:
1)płaci im gmina,
2)wydatki gminy z tego tytułu mogą być większe niż korzyści,
3)były przypadki, że wójt nie zgadzał się na wyjazd jednostki na teren sąsiedniej gminy,
4)ochotnicy też czasami gdzieś pracują i ich się nie ściągnąć do pracy jak zawodowca,
5)teraz nie ma nic za darmo, jeśli chcesz skorzystać musisz zapłacić,
6)jednostki włączone do systemu dostają psie pieniądze raz w roku z tego tytułu,
7)co znaczy wzmocnić system tam gdzie brakuje obsad – zastąpić PSP jednostkami OSP ?
8)nie wszystko co pięknie brzmi jest proste w realizacji
Chyba, że KG chce przejąć na siebie ciężar utrzymania OSP, wtedy będzie miał nad mini iluzoryczną władzę, teraz tak na dobrą sprawę nie ma żadnej,
erni
Cytuj
a jeszcze jedno w stolicce obowiazuje jusz 40 godzinny tygodniowy system pracy według obliczen na przyszłe półrocze przysługuja nam 16,6 dziesiatej wolnej słuzby
Mam pytanie. Czyli pracujecie dalej w systemie 24/48 i przysługuje wam około 2,75 wolnej służby w m-cu. Napisz czy pracujecie tak od lipca, czy wprowadzono wam 40 godz. tygodniowo niedawno.
 
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: podk w Listopad 29, 2005, 23:01:32
Uważam, że jesli chodzi o zarobki w PSP to przy zmniejszeniu godzin pracy do 40tygoniowo i zwiększeniu dodatku służbowego do 50% (każdemu)- jest wystarczające i wszyscy mogą być zadowoleni.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: erni w Listopad 30, 2005, 09:34:16
o tych 40 godzinach poinformował nas nasz szeryf w poniedziałek kazał nam zrobic symulacje na pół roku a jesli chodzi o to ze pracowalismy po 48 i czy nam cos zwruca nic nie wiadomo jak sie dowiem przekaze na forum.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: emer w Listopad 30, 2005, 10:08:57
witam,

co do 4 zmiany to poki co takie samo gadanie jak i rok temu czyli  nic nie wiadomo, natomiast jesli chodzi o godz. to w wawie obowiazuje od nowego roku 40 godzinny tydzien, który mamy zaplanowac na pierwsze półrocze i tu cytat góry"nie ma siły żeby ktos postaniowił wprowadzic 48"

a zreszta ustawa to ustawa, jest w niej wyraznie zapisane ze obow. 40 godz. pomijam art dot. mozliwosci zwiekszenia.

tak wiec gdy dołozymy urlopy to więcej nas nie bedzie niz bedziemy :(

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Listopad 30, 2005, 10:11:31
Znąjac nieco realia - raczej zapomnij /cie/! <_<
Pozdr.
Ps. Do sądu, żeby ktoś indywidualnie poszedł jw. też jakoś nie wierzę! :(  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: emer w Listopad 30, 2005, 10:20:10
czołem Ajax, pewnie i masz racje ale wiesz,  ja to zlewam, ma byc 40 jak zmienia na 48 to nich sobie zmieniaja, i tak na to nie mamy wpływu wiec wkoncu przestałem sie tym denerwowac:))
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Cień w Listopad 30, 2005, 10:49:46
Do Podk. Widzę że żyjesz marzeniami który komendant podniesie ci dodatek służbowy do 50%  zejdź na ziemie.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: stępień w Listopad 30, 2005, 12:28:01
Ajax
Cytuj
Ps. Do sądu, żeby ktoś indywidualnie poszedł jw. też jakoś nie wierzę! 
Każdy ma na to 3 latka !! Bo tyle wolno na się wrócić. :D  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: gorex w Listopad 30, 2005, 17:51:36
wow ale się postów namnożyło..
z dyskusji nic nie wynikło ale ..jest plus = dyskusja wyłoniła kilku oszłomów i kliku rozsądnych ludzi .. :lol:  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Listopad 30, 2005, 18:01:55
O i tutaj masz racje stępień  ;) Jak juz jakimś cudem uda mi się kiedyś /może niebawem/ przejść na emeryturę na normalnych zdrowych zasadach to może trochę się z Nimi "poszarpię" - z nudów :) choć wątpię czy wówczas jeszcze będzie mi sie chciało.
Co do tych 50% dodatków - to u mnie można  sobie również o tym tylko pomarzyć. Są owszem, czemu nie -  jak i wyższe fikcyjne stanowiska, przy odejściu na emeryturkę, ale tylko dla wybrańców "boga" i jego codziennych zaufanych przydupasów. :(
4 - zmiana? Kto i czym ja obsadzi? 1100- 200 nowych etatów to nawet nie 3 osoby dodatkowo na każdą istniejącą KP. Dla obecnych zmian i czasie służby, to może być ewent. znikome wzmocnienie zakładając, że wszyscy trafia na podział, po okresie szkolenia w, co jakoś nie bardzo osobiście wierzę! Z KW czy KP - redukcja etatów? Śmiech na sali, kto dobrowolnie przejdzie na niższe stanowisko i wynagrodzenie? Znacznie szybciej właśnie na wcześniejszą emeryturkę. Doprowadzono  sztucznie do tych podziałów i różnic stanowisk, wynagrodzeń  i teraz nie ma się czemu dziwić. Naprodukowano z mozołem latami  "papierowych" oficerów i aspirantów. St.kpt. czy kpt. d-cą sekcji? S-f, obecnie ewenement <_<
No... ale ktoś ma znowu "wizję".
Pozdr.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: erni w Grudzień 01, 2005, 16:29:00
Zeby były cztery zmiany nie trzeba nikogo zatrudniac od zzaraz przypuscmy ze jest w jednostce w podziale 40 osób  dziela je na 4 zmiany po 10 i robia system 24 na 72.Odrazu maja problem z głowy .pracuje sie w tedy srednio 168 godz. miesiecznie  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: kz69 w Grudzień 01, 2005, 17:43:07
erni
W dużych jednostkach (dawne kat. A i B) jest to możliwe.
W małych jednostkach raczej nie.
40:4=10 z tego 2 urlop i 2 chorych i nie masz obsady nawet jednego wozu.
Należy zatrudnić więcej ludzi.
System 24/72 byłby super ale podejrzewam  , że nasi dowódcy się na to nie zgodzą.
Np. dowódca widziałby Cię na służbie raz na tydzień.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: ADI WOLF w Grudzień 01, 2005, 18:03:13
Witam

Sprawa jest prosta.Do sądu pójdzie zdecydowany,świeżoupieczony emeryt który co mógł już dostał i tego mu nikt nie zabierze.To będzie przełom i precedens za którym pójdą inni lub na tym wyroku skorzystają. To znaczy ci którzy pozostaną w służbie. Nie widzę jakichkolwiek argumentów które przemawiały by za tym żeby racja nie była po naszej stronie. Ktoś musi zrekompensować godziny które przepracowaliśmy ponadnormatywnie. Najbardziej śmieszy mnie jakieś porozumienie związki zawodowe-KG w tej sprawie. Co mnie to obchodzi że jakaś formacja się ,,dogaduje'' z KG w sprawie która mnie i wielu innych dotyczy. Panowie związkowcy czekają na objawienie w postaci dodatkowych środków na SP aby problem 40 godzin został rozwiązany. Gdzie w projekcie nowego budżetu jest chociaż słowo na ten temat. ,,Dogadaliście sie'' z inną ekipą. Zarówno rządową jak i służbową. I co? I teraz nie ma z kim gadać bo i jedni i drudzy muszą najpierw poukładać swoje sprawy a problem jakichś 40 godzin nie jest dla nich najważniejszy. Mam pytanie do Forumowiczów. Czy ktoś z Was wyczytał w jakimś rozporządzieniu,rozkazie czy też zaleceniu, na jakiej podstawie kurczowo należy trzymać się półrocznego-kalendarzowego okresu rozliczeniowego naszych godzin?
Moim zdaniem niema problemu aby ten okres był ,,płynny"". Już tłumaczę o co mi chodzi. Przykład:w danym miesiącu mam do wykorzystania 48 a więc dwie wolne służby.Niestety z ludzmi jest ,,cienko'' pozostają mi one na następny miesiąc.W następnym mam do wykorzystania 24 godziny plus 48 więc wybieram trzy ,,wychodne'' bo akurat jest taka możliwość. Mój pólroczny okres rozliczeniowy przesuwa się o dwa miesiące i zaczynam od ,,zera'' bo jestem na ,,czysto''. Jaki jest plus? Czy w Waszych jednostkach dowódcy zmian i dowódcy JRG już dostają siwych włosów na myśl o tym że ,,twardo'' do końca roku muszą ludziom dać zaległe wolne a stany będą tragiczne? Ustawodwaca jak zwykle nie ma pojęcia o realiach naszej służby i przyjął zasadę:skoro ustawa weszła w życie 1 lipca i mówi ona o półrocznym okresie rozliczeniowym to kończy się on 31 grudnia. Moim zdaniem ten półroczny okres powinien być dla każdego indywidualny. Np.we wrześniu jestem na czysto-mój okres kończy się w marcu. Może gdzieś w Polsce ktoś stosuje taką metodę. Moim zdaniem całkowicie zgodną z ustawą. Dlatego liczę na odpowiedz.

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: mirek1 w Grudzień 02, 2005, 19:47:35
Emer ja do ciebie w kwesti tego co zauważyłeś / a więc kto trafia do straży/ z moich obserwacji krewni i znajomi komendantów i innych którzy mają układy towarzysko koleżeński i rodzinne w komendach różnego stopnia. A bycie stażystą - to przez trzy lata się wytrzyma , a finansowo poprostu doda się większy dodatek lub najwyższe nagrody. Taka jest prawda o przyjeciach do straży!!!! :angry:  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: mirek1 w Grudzień 02, 2005, 20:17:58
KZ69 fajnie się dzieli na papierze, u nas tak żeczywiście podzielono jedną dużą  jednostke/60 osób/, na dwie mniejsze i teraz przy wykorzystywaniu wolnego, stany mamy poniżej 50% jadąc do zdarzenia w samochodzie nas jest 4 a  5 to dyspozytor PA ,na pomoc zastępów osp niema co liczyc do  godziny16-17. Czasami przyjedzie do "pomocy" drugi wóz z drugiej jednostki  w sile kierowca + samochód!!! ,pod warunkiem ,że też nie uczestniczą w działaniach. A i my i oni do siedzących na " dupie" nienależymy. Dzięki bogu narazie nikomu się nie stało ,ale to jak zuwazasz jest niezgodne z bhp, aby tak niskie stany panowały na jednostkach . Uważam, że o 4 zmianie niema co mażyć dopóki nieznajdą się etaty, aby nawet te stany minimalne zgodne z zasadami taktyki i bhp, były zapewnione  , a i odbieranie wolnego odbywało się płynnie i regularnie.  B)
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: cul2 w Grudzień 03, 2005, 11:57:46
Witam!
Mam na zmianie 16 ludzi od września 17 i na dzień dzisiejszy tj. 3.12.2005. DDW są na bieżąco i zostało jeszcze  8 służb urlopu. Na 5.12.2005 roku 3 ludzi odbiera 12 godzin z wyrównań urlopów i przychodzi na 20.00.
Nie man nic zaległego ( z urlopami jadę już od stycznia na maxa  od zawsze - napewno w wielu jednostkach urlopy idą na max jak się ociepli) i do końca roku na służbie będzie od 12-14 ludzi.
Nadmieniam,że tak jak w innych jednostkach były też zwolnienia lekarskie ,oddelegowania (kursy,defilady , zawody sportowe itp.).
Uważam, że z powodzeniem można z tej obsady zrobic 4 zmianę i system 24/72.
Widzenie z D-cą JRG raz na tydzień wystarczy, przecież na zmianach pracują ludzie wykształceni i z doświadczeniem, którzy wiedzą co mają robić - głównie likwidować zagrożenia i to jest nasze zadanie.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Grudzień 03, 2005, 21:17:17
Cytuj
Uważam, że z powodzeniem można z tej obsady zrobic 4 zmianę i system 24/72.

Chyba czegoś nie chwytam - to co? 4 -5 osoby na zmianę? <_< Chyba nie tak? O widzenie z D-cą JRG chyba tu najmniej chodzi!
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: cul2 w Grudzień 03, 2005, 22:39:55
24/72 -  4 tygodnie to wypada 7 służb a to się = 172 godz , wg normy powinno być 160 godzin co daje nam 12 godzin do odebrania. Jak będzie z urlopami w 2006 roku to jeszcze nikt nie wyjaśnił,przyjmijmy 17 służb urlopu x 13 (4 zmiany) ratowników= 221 służb urlopu.Ilość służb zmiany w roku ok. 91 co daje nam do wykorzystania 2,5 strażaka na urlopie na służbach,zostaje 10,5 z tego trzeba oddać jeszcze nadgodziny,(których przy tm systemie nie ma tak dużo),choroby itp. powinno dać 9 a przy dobrych okolicznościach 10 ludzi na służbie co często i teraz się zdarza ponieważ w okresach zimowych mało jest wykorzystywanych urlopów (w zimie po 13 ,14,15,16 osób a wiosna, lato po 10) i proszę mi nie mówić,że tak nie jest bo to dobrze poznałem pracując w dwóch jednostach i od kolegów z innych. Hm rzeczywiście za mało wg mnie w mojej miejscowości min to 11 ludzi, ale należałoby to dokładnie policzyć, a ja to zrobiłem w trymiga.
Przepraszam za składnie, ale się spieszę.
Ps. Ajax co do widzenia sie z dowódcą to moja odpowiedź dlatego gosta, który narzekał że będzie go rzadko widział.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Cień w Grudzień 05, 2005, 18:04:56
Cytuj
Zeby były cztery zmiany nie trzeba nikogo zatrudniac od zzaraz przypuscmy ze jest w jednostce w podziale 40 osób  dziela je na 4 zmiany po 10 i robia system 24 na 72.Odrazu maja problem z głowy .pracuje sie w tedy srednio 168 godz. miesiecznie
A policzyłeś to że ktoś zachoruje  i w końcu urlopy to ile ci zostanie no policz dokładnie 3 wozy 10 osób 1 chory 1 urlop 1 na punkcie  i ilu ci zostaje 7 na 3 wozy i może to nie zagraża bezpieczeństwu co  jeśli twierdzisz że jest ok to chyba  z koniem na łeb się zamieniłeś.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: wodnik w Grudzień 05, 2005, 18:29:04
Cytuj
policz dokładnie 3 wozy 10 osób 1 chory 1 urlop 1 na punkcie  i ilu ci zostaje 7 na 3 wozy i może to nie zagraża bezpieczeństwu
Nie to nie zagraża bezpieczeństwu.
Zmniejszenie obsad na wozach nie ma charakteru sprawczego czynu.

Możnaby to rozpatrywać jedynie w kontekście sprowadzenia zagrożenia w stosunku do ratownika, który musiałby działać bez asekuracji kolegi właśnie dlatego, że zmniejszono obsadę osobową zmiany.  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: BROKS w Grudzień 05, 2005, 18:54:26
To ciekawe....7 ludzi na 3 wozy w podziale to daje....2,33 strażaka na jeden wóz. W mojej niemałej JRG ten przelicznik wynosi....UWAGA trzymać się mocno krzeseł....1,45 strażaka na jeden wóz w podziale bojowym (oczywiście nie biorę pod uwagę dwóch Sopów i to wyliczenie jest przy stanie minimalnym czyli takim jaki mamy prawie co służbę już od kilku miesięcy)....Czy to aby normalne w tak poważnej służbie jaką jest PSP???
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: maldrin w Grudzień 05, 2005, 19:42:11
Podobna sytuacja tj. 6 strażaków na 4 wozy (+SLOp), nie licząc strażaka z punktu alarmowego jest na jednej z jednostek PSP w powiecie olsztyńskim. Jest tak przy stanie minimalnym...
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: komendant_powiatowy w Grudzień 05, 2005, 21:08:34
Jednoznacznie z tych wiliczeń wynika, że macie za dużo samochodów w jednostkach.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: DEX w Grudzień 05, 2005, 21:29:23
Pewnie, że dużo. W tym systemie, bez możliwości brania urlopów i przy stanie minimalnym przelicznik u mnie wynosi 1,33. Oczywiście bez sopów i kwatermistrzowskich. Jak widać złom jest tylko nie ma komu jeździć.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: BROKS w Grudzień 05, 2005, 22:15:57
Zgadza się komendant powiatowy mamy za dużo samochodów ale to przecież nie wina strażaków ze zmian. Żebyś widział jak u mnie Komendant puchnie z dumy jak oprowadza gości (władze miejskie, posłowie, senatorowie itd.) po JRG i pokazuje ile to strażacy mają wspaniałych samochodów i innego sprzętu :D  Tylko on zapomina, że jak tak dalej będzie to chyba będzie musiał nas sklonować żeby było komu ten sprzęt obsługiwać :lol:  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: komendant_powiatowy w Grudzień 05, 2005, 23:02:21
No właśnie czyja to jest wina, że mamy za dużo samochodów. A może da się to zwalić na ministra który określił wymagania sprzętowe dla jednostek.
Parafrazując Broks twoją wypowiedź odnośnie konieczności klonowania -zapytam. Gdzie znajdziemy odpowiednio dobry materiał genetyczny.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: stępień w Grudzień 06, 2005, 08:49:53
komendant_powiatowy
Cytuj
No właśnie czyja to jest wina, że mamy za dużo samochodów. A może da się to zwalić na ministra który określił wymagania sprzętowe dla jednostek.
A Ty znasz pisemnko o normatywie wyposażenia jednostek ?? :D  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: komendant_powiatowy w Grudzień 06, 2005, 09:01:35
Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 22 września 2000 r. w sprawie szczegółowych zasad wyposażania jednostek organizacyjnych Państwowej Straży Pożarnej. /Dz. U. z 2000 roku Nr 93, poz. 1035/
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: stępień w Grudzień 06, 2005, 09:07:13
Żartowłem ( można to zobaczyc w JRG i PSK a także w Organizacyjnej )widzę że forum i temat nie śpi  na ministra nie da rady zwalić winy nie ta liga !! :D  Sprzęt jest każdy potrzebny a obsada jego to już do nas nie należy !! :lol:  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: erni w Grudzień 06, 2005, 09:36:30
Te 7 osób na zmiane to i tak jest wiele obecnie w mojej jednostce jest ok.6 z dyspozytorem .I jakos nie widze aby bezpieczenstwo rejonu jakos cierpiało zawsze mozna wezwac posilki z innych jednostek.Oczywiscie biore pod uwage ze tych jednostek w obrebie jest wiele.A co do przeliczania ludzi na samochody to niema po o niewiem jak u was w jednostkach ale u mnie gcba ma na wyposazeniu sprzet holmatro wiec juz wiadomo ze ratowniczy nie musi miec pełnej obsady
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Cień w Grudzień 09, 2005, 10:51:45
ERNI tak zawsze można wezwać pomoc jeszcze w garażu . Ale co jeśli odległość miedzy jednostkami jest znaczna  . Ja mam trochę inny temat na który jestem ciekaw waszej opinii. A mianowicie wzorem lat 80 ątych junactwo owszem to plusy i minusy lecz czy nie jest to  pewna alternatywa  niskich stanów może warto zrobić zwro w tym kierunku zkrucić okres szkolenia  bo przecież nie muszą jeździć na 1 rocie  . Oczekuje opinii i pozdrawiam.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: stępień w Grudzień 09, 2005, 12:07:12
Wracając do tematu - głowią się głowią a 1 styczeń zbliża się nieuchronnie !!!
Tylko 4 zmiana i to w systemie 24/72 rozwiązałaby wszystko !! Ale to bolesne dla Komendantow bo tylko przez 1 dzień widzieliby człowieka w tygodniu !!! :D  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: erni w Grudzień 10, 2005, 22:23:26
No i sie wyjasniło jeszcze nie oficjalnie ale warszawka bedzie miała 4 zmiany jeszcze dyskutuja od kiedy przecieki mówia o połowie przyszłego roku lub wczesniej  :wacko:  :wacko:  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: erni w Grudzień 10, 2005, 22:25:39
Ma to byc 12 na 24 oczywiscie jest to wiadomossc nie oficjalna wiec nie brac to sobie do serca
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Mark1 w Grudzień 11, 2005, 00:19:54
Cytuj
Ma to byc 12 na 24 oczywiscie jest to wiadomossc nie oficjalna wiec nie brac to sobie do serca
Nie wiem skąd kolega ma taką wiadomość, nie spotkałem się z taką propozycją. Owszem może być 12 na 24 ale tylko w PSK i to po zasięgnięciu opinii obsady PSK i ZZ. W innym przypadku 24 na 48.
http://www.skpnszz.org/news.php (http://www.skpnszz.org/news.php)  
Opinia w sprawie projektu rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie sposobu pełnienia służby strażaków w zmianowym i codziennym rozkładzie czasu służby.

bardzo prosze o uzywanie funkcji "quote"= bulon
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: ogniomiszcz w Grudzień 11, 2005, 11:44:29
Cytuj
No i sie wyjasniło jeszcze nie oficjalnie ale warszawka bedzie miała 4 zmiany jeszcze dyskutuja od kiedy przecieki mówia o połowie przyszłego roku lub wczesniej
 :blink:  :blink:

Nie wiem gdzie to usłyszałeś ale zapomnij - jeśli już, to tylko na SK (podobnie zresztą jak pozostała część kraju).
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Druid w Grudzień 15, 2005, 14:46:02
Witam kolegów
W temacie systemu to jaki będzie czy 12/24 - 12/48 czy 24/72 to zależy wszystko od naszych twardogłowych, ale weszliśmy do UNI i nie ma wyboru 40 h tygodniowo i ani h więcej.

Koledzy pisali że jak by zapłacili za te nadgodziny to nikt by się nie burzył, ale według unii jest to niemożliwe - za nadgodziny niewolno wypłacać ekwiwalentu pieniężnego tylko oddawać w naturze czyli 5 nadgodzin = 5 godzin wolnego.

Z tego co wiem tak jest np w Holandii znam parę osób które tam jeżdżą, a jak pójdzie do pracy np w niedzielę nawet na 1 h to ma do zwrotu 1 dobę - ale u nas by to chyba nie przeszło.

Z tego co słyszałem u nas przymierzają się do zmiany sytemu na razie na SK  :ph34r:  

pozdr.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Grudzień 15, 2005, 17:35:24
U mnie narazie wszystko pozostaje bez większych zmian. Były zakusy, żeby właśnie na SK wprowadzić system 12/24, ale wówczas, chyba już nikt z poza - Tu dobrowolnie nie przyjdzie do służby <_< Ma "dojść" jeszcze 2 dyżurnych i oprócz "wojaków", na 8h po jednym etacie na każdą zmianę. Poza tym Z-ca K-dta, będzie jednocześnie D-cą JRG - co akurat wydaje mi się bardzo słuszne. Problem nieco z dotychczasowym D-cą  ;) No... i jeszcze kilka "kosmetycznych" roszad w tzw. biurze. Zobaczymy jak się to wszystko ułoży.
Swoja drogą sporo osób /w woj./ odchodzi na wcześniejsze emerytury:( .
IV zmiana napewno narazie i pewnie szybko - nie wchodzi zupełnie w rachubę /chyba, że jakieś odgórne ogólnopolskie rozporz./
Pozdr.  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Druid w Grudzień 15, 2005, 19:07:53
Cytuj
U mnie narazie wszystko pozostaje bez większych zmian. Były zakusy, żeby właśnie na SK wprowadzić system 12/24
A właśnie u nas są zakusy i chodzą plotki że może od nowego roku na SK zmieni się system na 12/24 - 12/48.

Pożyjemy zobaczymy  B) w sumie do nowego roku już nie daleko.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: nokia w Grudzień 17, 2005, 17:39:34
http://www.straz.gov.pl/images/17846/pl/7_11_2005a.pdf (http://www.straz.gov.pl/images/17846/pl/7_11_2005a.pdf)
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: komendant_powiatowy w Grudzień 17, 2005, 17:44:50
Witam wszystkich.
Właśnie na stronie KGPSP zamieszczono Projekt Rozporządzenia w sprawie pełnienia służby przez strażaków PSP. Z opisu wynika, że jest już u ministra i oczekuje na podpis.
Zapraszam do lektury.
Twórców tej karykatury przepisu prawnego proszę o wydanie instukcji realizacji praktycznej wraz z przykładem rozpisanym statystycznej np. 60 - 80 osobowej JRG.
Mój komentarz do tego projektu - "Panie miej w opiece PSP"

 
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Grudzień 17, 2005, 18:41:47
komendancie moze zamiast tak przerażającego cytatu pokusisz się i w punktach napiszesz dlaczego jest to projekt karykatury
może ty masz problem ale wielu strazaków z systemu zmianowego jest w końcu zadowolona
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: azotox w Grudzień 17, 2005, 20:21:34
Teraz biurowcy i podziałowcy będą pracować po 40 godzin tygodniowo, tylko że ci pierwsi nie mają łóżek w biurach. ;)  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Grudzień 17, 2005, 20:31:42
ale za to mają większe pobory- zwłaszcza dodatki,komputer na biurku, kszesełko do siedzenia przez 8 godzin......... ;)  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: azotox w Grudzień 17, 2005, 21:05:01
Cytuj
ale za to mają większe pobory- zwłaszcza dodatki
- myślę, że nie wszędzie.
Teraz to jest mocny argument, żeby do tego dążyć.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: komendant_powiatowy w Grudzień 17, 2005, 21:48:48
UWAGA !!!!!
Pilnie zamienie dodatek, komputer na biurku, krzesełko i 8 godzin siedzenia na 24 godziny leżenia.
 
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Rober w Grudzień 17, 2005, 22:13:18
Oby ta chwilowa radość nie odbiła się nam czkawką i pytaniem- po co komu w małym powiecie 5-u  strażaków na zmianie  , kiedy tych strażaków zastąpią Zakładowe i Systemowe OSP.  Czy 24 godziny dyżuru w pracy bez spania to mordęga .Czy czasem ten system nie jest za drogi dla Polski. W tej zabawie liczy się czas szybkiej i skutecznej interwencji.
 
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: pifos w Grudzień 17, 2005, 22:34:36
5-ciu możenie ale od stycznia w mojej komendzie z etatem na zmianie 13 osób faktycznie służbę pełnić będzie 6, max 7 osób. Wiem, że do 20 komendanci Woj. mają przedstawić KG projekt reorganizacji komend wojewódzkich i powiatowych, chodzi o przesunięcia tak dlugo oczekiwane etatów do podziału bojowego, tylko kiedy zostanie to wdrożone w życie?
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: czeles w Grudzień 18, 2005, 00:27:42
UWAGA !!!!!
Pilnie zamienie dodatek, komputer na biurku, krzesełko i 8 godzin siedzenia na 24 godziny leżenia.


Panie komendancie powiatowy jeszcze nie widziałem takiej jrg w której się leży przez całą dobe, a to trzeba posprzątrać biura w komendzie, wymyć autko komendanta, lub pozamiatać piasek przy wejściu. oczywiście nie miga się jrg od tych robót, a ten twój dodatek to chętnie bym sobie zabrał o tyle większe miał bym pobory przed zaoraniem każdej jrg, bo z twoich wypowiedzi wynika że potrzebne są tylko zapracowane bióra.
 
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: komendant_powiatowy w Grudzień 18, 2005, 00:43:31
Czeles
Czytaj wcześniejsze posty będziesz wiedział o czym się pisze.
 
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Nuras w Grudzień 18, 2005, 17:16:00
:rolleyes: Witam , teraz biurokraci sie martwią, że będą pracować tyle samo godzin co podział. To pytam gdzie byli jak podział pracował 216 godz. a oni po 176 a opłacani byli z tej samej siadki płac. Chca zwiększyć stan osobowy podziału to poprostu niech wszystkie księgowe, sekretarki i reszta pseudo strażaków (po co im stopnie strażackie) zwolni etaty strażackie a w to miejsce niech przyjdą prawdziwi nowi strazacy którzy be jeździli samochodami. Niewiem może coś nie doczytałem ale który strażak lezy całe 24 godziny, gdzie tak jest, mówicie o czymś o czym widocznie nie macie zielonego pojęcia. Co do obsad w końcu to nie ci z komendy są w pierwszej fazie działań tylko ludzie z podziału i to oni sie borykają z małą ilością ludzi , to dowódcy zmian często biorą na garba decyzje wysyłając mało wyszkolonych ludzi do działań (na zmianie są młodzi strażacy rówierz). Co z tego pieknego sprzętu jak zaraz nie bedzie miał kto nim pracować.  :ph34r:  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Bombel w Grudzień 18, 2005, 18:45:51
czwarta zmiana musi powstać bo gdzieś muszą poupychać te mądre głowy z komend bo przecież zabraknie teraz dla nich etatów :D  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: azotox w Grudzień 18, 2005, 21:12:12
Nuras i bombel poczytajcie wyżej o czym mowa, a potem się wypowiedźcie. Ręce opadają. :angry:  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Nuras w Grudzień 19, 2005, 22:58:23
azotox co ty bredzisz to chyba Twoja wypowiedź: "Teraz biurowcy i podziałowcy będą pracować po 40 godzin tygodniowo, tylko że ci pierwsi nie mają łóżek w biurach." A jeśli chodzi o czytanie to czytałem i niemasz czym sie chwalić. prawdziwy z Ciebie truciciel hihihihi " łóżka do biur" hahahaha :D  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Grudzień 20, 2005, 02:08:00

Komendant Główny PSP poinformował, że nie widzi powodu, by regulaminy organizacyjne miały być zmieniane z dniem 1 stycznia 2006r., szczególnie jeżeli jest do ich projektów tyle uwag. Stwierdził równocześnie, że nikt nie wydał, polecenia komendantom wojewódzkim ani powiatowym czy miejskim, by już w tej chwili wprowadzano system czterozmianowy, a tym bardziej system 12x24, 12x48 po nocy. Bez dodatkowych etatów dla Państwowej Straży Pożarnej nie ma możliwości wprowadzenia takiego systemu służby.

.....W roku 2006, Państwowa Straż Pożarna otrzyma ok.1.100 etatów......




Źródło (http://www.skpnszz.org/comment.php?comment.news.55)
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: azotox w Grudzień 20, 2005, 07:37:26
@nuras
Twój iloraz ineteligencji zwala mnie z nóg.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Nuras w Grudzień 20, 2005, 19:40:16
:D azotox   niemasz o co sie obrażać w końcu AZOTOX to zwiazek chemiczny trujący. A co ilorazu inteligencji to nie masz o co sie martwić zawsze możesz usiąść skoro zwala Cie z nóg tyle tylko że nie mój ale za pewne Twój, bo skąd Ty mozesz cokolwiek o mnie wiedzieć. Zresztą moja inteligencja nie jest tematem tego forum, a może sie myle. Poprostu nie obrażaj kogoś kogo nieznasz. A co do truciciela to sie sam tak nazwałeś nadając sobie ten nick. Wesołych Świąt tak poza tym.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Grudzień 20, 2005, 20:53:19
oj nie ładnie panie komendancie pisać tak-proponuję podać taki post w swojej komendzie a chętnych na pana stanowisko znajdzie się paru.---to tyle.
panowie ja proponuję aby spróbować dokonać przeliczenia w celu gdzie nie można wprowadzić 4 zmian, bo uważam że wystarczy aby zmiana jedna liczyła 10 osób-wówczas przy 70% gotowości będzie to 7 osób-3 może być na wolnym- obecnie 7 osób jest na mojej zmianie od paru miesięcy i musimy sobie radzić-stawiam więc pytanie dlaczego do tej pory to nikomu nie przeszkadza -mam na mysli zwierzchników?
dalej idąc aby utworzyć taką liczbę to jrg musi liczyć 40 osób--jak się nie mylę (nie liczę pojedyńczych przypadków)najmniejsze i to jest parę w skali kraju to jrg o liczbie 33 etatów.---czyli brakuje 7 osób---likwidując d-ców i z-ców d-cy pozostaje 5 więc w/g mnie nie jest tak niemożliwe utworzenie 4 zmian.
uważam że czym obecnie wieksza jrg to mniejszy problem utworzenia 4 zmian.
mam prośbę aby ktos kto ma takie dokładne dane podał
1.ile jest jrg o stanach 33
2.ile o mniejszym
3.ile o wiekszych stanach
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: stępień w Grudzień 21, 2005, 21:37:28
Komendant_powiatowy - które punkty tego projektu rozporządzenia miałeś na myśli że chcesz zamienic to co masz na leżenie 24-godzinne ?? :D  :D  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof37 w Grudzień 21, 2005, 22:04:25
Witam!
A czy Panowie słyszeli, że w przyszłym roku ma odejść na zaopatrzenie emerytalne 2500 strażaków?
Więc mimo iż dostaniemy te 1100 etatów i mimo planowanego przeniesienia na system zmianowy też okolo 1200 etatów to i tak bedziemy w plecy.
Pozdrawiam.
PS.
Wszystkie zmiany zwiazane z regulaminami organizacyjnymi komend są wsztrzymane co najmniej do 1.04.2006.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: strazakg w Grudzień 23, 2005, 18:13:39
Cytuj
Witam!
A czy Panowie słyszeli, że w przyszłym roku ma odejść na zaopatrzenie emerytalne 2500 strażaków?
Więc mimo iż dostaniemy te 1100 etatów i mimo planowanego przeniesienia na system zmianowy też okolo 1200 etatów to i tak bedziemy w plecy.
Pozdrawiam.
 
Liczyć to Ty może umiesz ale z "rozumowaniem" troche gorzej.
1100 nowych etatów!!! Jeżeli ktoś odchodzi na emeryture to na jego miejsce przyjmowana jest nastepna osoba i nie jest to żaden nowy etat.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof37 w Grudzień 23, 2005, 20:55:02
Witam!
Tylko jestem ciekaw kiedy zostaną przeszkolone te nowe osoby. Wejdą na zmiany zawyżą stany i nie bedą mogli jeździc do akcji. A jak zostana szybko przeszkoleni to pewnie byle jak.
A poza tym czy wiecie ze w PSP juz teraz jest około 1000 wakatów? I dlaczego nie byli do tej pory przyjmowani nowi? Więc niech przyjma te 2500 za tych co na emeryturę 1100 tych nowych etatów te 1000 wakatów wiec suma daje około 4600 i pytam jeszce raz kiedy oni zostaną przeszkoleni?
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: stępień w Grudzień 24, 2005, 23:11:25
oj !! będzie 4 zmiana ale narazie na SK dzięki zapisom w Ustawie i ostatnim projekcie Rozporządzenia !! ;)
Pozdr
Wszystkiego najlepszego dla braci strażackiej !!! oczywiście z okazji Świąt BN !!
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: mirek1 w Styczeń 01, 2006, 14:12:26
Ludzie!! wy wszyscy chyba pracujecie w dużych jednostkach , w mojej jest z dowdztwem JRG jest 29 etatów jeżeli miała by powstać 4 zmiana to tylko w naszej JRG należało by dodać conajmniej 10 etatów, aby wskaźnik obsady samochodów wynosił wówczas 1 człiwiek na auto , w chwili obecnej jest poniżej 0,9 osoby na pojazd nielicząc SLOp i SH , GCBA 8/32, które jest wycofane od ponad 36 miesięcy. Przy stanie zmiany 5 osób na służbie w porywach 6 to było by paranoją ,aby jeszcze dzielić te niedobitki  pomimo 48 godzinnego/tygodniowo/ systemu pracy do dnia dzisiejszego, a wszystko to dzięki byłemu KW z byłej komeny wojewódzkiej po zlikwidowanym województwie - on robi teraz zamieszanie gdzie indziej.Albo najpierw etaty , a potem dopiero 4 zmiana . Jak pisalem wcześniej już takie zmiany przeżywałem - jest to bez sensu. A problem pozostanie / urlopy, wolne godziny, chorobowe,kursy, szkoły itp./. :(
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: emer w Styczeń 01, 2006, 14:23:12
Mirek: dokładnie cie rozumiem:) u mnie jest to samo na słuzbie max po 5 osób w tym dyspozytor a reszta obsadza gba i sd30 :)): niezle co....
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: mirek1 w Styczeń 01, 2006, 14:57:01
Emer ty chyba jeden mnie rozumiesz reszta to wielkomiejscy. W moim 150 tysiecznym miasteczku  i prawie 200 tyśięcznym powiacie ,niestety to szara żeczywistość !!!
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: emer w Styczeń 01, 2006, 15:03:50
wiesz, jestem niby z wielkiego miasta ale taki rejon, co zrobic czasem sie nie wybiera:)

a najbardziej mnie przeraza to ze na 2 wozy jest na zmianie jeden kierowca który zostawia ludzi na miejscu (czt. 3 osoby) i wraca do koszar przeiąśc sie na SD....

TAK PANOWIE KOMENDANCI JEST W REALIACH!!!!!  ALE WSZYSTKO MA SWÓJ KRES... I TUTAJ ROWNIEZ DO WIEKSZEJ WPADKI, NIEDAJ BOZE TRAGEDII
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: mirek1 w Styczeń 01, 2006, 15:55:11
No ale czym wraca ?Taksówką? chyba, że nie gaśniczym ? Sukcesem jest gdy po 30 miniutach pojawi się policja unas . A straż miejska to szkoda gadać!!A OSP z KSRG nawet po 40 minutach w  dni wolne od pracy do 20 minut to sukces!!!- najbliższa 4 km od siedziby JRG.Doszło do tego że dowódca zmaiany, zastępu, JRG posiadający kat C prawa jazdy do wypadku drogowego wyjeżdża SRD. To już paranoja . Ale Ci w warszawce mają nas w "D".
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: emer w Styczeń 01, 2006, 17:07:01
no właśnie GBA wraca do koszar i zamienia na SD!! a reszta działa na miejscu akcji!

Do tej pory sobie tego nie wyobrazałem... do czasu gdy sam tegi nie przezyłem...
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: jacol w Styczeń 01, 2006, 17:36:21
Panowie co tu dużo gadać,przez 10 lat  siedzimy z takimi stanami czterech chłopakow na wozie i piaty dyspozytor.To normalnie się w palie nie miesci czy Ci Panowie z gwizdami wiedza co to znaczy jechać w czterech do pożaru mieszkania, pozaru lasu itp. przy sezonie palnym nieraz na służbie jest 8-10 wyjazdów do akcji przeciesz ci chłopcy rano ciagaja nogami ze zmęczenia. W duzych jednostkach z zajebistymi stanami pozar w mieście obsługuje pare jednostek zawodowych, lecą jak wilki z jednego stada......dla odmiany my tylko polegamy na sobie to znaczy 4 batmanów bo na OSP nie zabardzo mozna liczyc.....oczywiście nie wszystkie i po jakim czasie. I ci faceci siedzą w fotelach i jeszcze myślą jak nam zycie upiekszyć. Nadmieniam ze w mojej jednostce jest 23 etaty szlak człowieka trafia jak pomysle sobie co Panowie generałowie jeszcze wymyślą i zobaczymy co nowy KG zrobi dla Tych ludzi na samym dole oczywiście mowie o podziale bojowym bo na stołkach dadza sobie rade,cztery zmiany a z czego z kad ludzie i tak juz jest pełno przyjetych jakiś pociotkow i plecaków.....moze i oni nam troszeczke pomoga.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Rober w Styczeń 01, 2006, 18:30:14
To jakaś paranoja  - od prawie roku wiadomo że będzie  potrzeba dodatkowych etatów a co trochę  wykonujemy symulacje dla naszych KW i KG ilu strażaków będzie na  służbie w tym roku , ostania  była w grudniu. Od samego mieszania nic więcej się w tym kotle nie znajdzie . Komendanci Powiatowi  wraz z Dowódcami pewnie będą stawać na głowie żeby tą gotowość utrzymać jako taką , ale co dalej. Z racji tego że odpowiada dół a góra czyli KW i KG zastanawia się i spiera co rusz , jaka koncepcja jest lepsza i kto lepiej zadba o funkcjonowanie straży , to na pewno  dyskusja na tym forum będzie jeszcze trwać dość długo. Czas jednak mija i bajzel robi się coraz większy. Panie Komendancie Główny odwiedził Pan już niektóre  małe JRG i co dalej ma Pan za mało informacji o służbie aby w końcu zacząć podejmować jakieś poważne decyzje co do funkcjonowania PSP . Może pora zacząć wybierać i decydować  a nie tylko dryfować .
W mojej małej Komendzie pozostanie  5 strażaków na cały powiat na służbie   24 –godz.(średnio)- to symulacja z założeniem że na  zmianie będzie chorować 1 osoba .Co z etatami cywilnymi ,  co z zastępczą służbą – u mnie w komendzie się sprawdza  a więc dołożyć  parę groszy KP na ich umundurowanie .Jest ich tylko czterech ale zapału mają  dużo i do akcji ratowniczych i do prac  , co prawda pomagają tylko rocie I –ej. Wprowadzić zasadę że jak ktoś pragnie brać udział w wszelkiego rodzaju rozgrywkach sportowych to robi to w ramach własnego hobby  a nie w godzinach służby . KW niech  organizują rozgrywki dla tych co zechcą  pochwalić się przed kolegami swoją sprawnością fizyczną i będą mieli szansę na jakąś nagrodę a nie robią zbiórkę ludzi dla których wynik tych rozgrywek jest zupełnie obojętny. Nie chciałbym żeby ktoś odebrał te słowa jako że mam coś przeciwko sporowi , wręcz przeciwnie biorę udział  , jednak większość która przyjeżdża na  nie ma podobne zdanie- „ przyjechałem bo mi kazali ...”  . Jeżeli liczymy godziny to liczymy każdą  która jest niezbędna do funkcjonowania  zmiany służbowej na powiecie . Pewnie należy zrobić jeszcze szerszą analizę i przyjrzeć się także  szkoleniom ( mam tu na myśli urlopy szkolne  dla  każdego strażaka który zechce studiować za własne pieniądze , ilość godz. na kursach i szkoleniach )  , ale na razie tylko to przychodzi mi do głowy .  Oby  ten Nowy Rok coś zmienił w funkcjonowaniu PSP.
 
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Styczeń 07, 2006, 16:59:54
rober twoja komenda to tak jak pisałem w moim poście to są wyjątki(mała liczba w kraju) i tu należało by dodać etaty z komend zwłaszcza wojewódzkich-proponuje przeczytać mój wcześniejszy post a zobaczysz że utworzenie 4 zminy to problem tylko w nielicznych jrg
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: fireman2 w Styczeń 08, 2006, 18:20:54
Cytuj
Przecież gdyby powstała czwarta zmiana w systemie 12/24 i 12/48 to oznaczałoby że będziemy mieli jeszcze wiecej wolnego.
Uważam, że wprowadzenie tego systemu nie będzie wiązało się z zaniechaniem dorabiania a wrecz przeciwnie - ułatwi je.

Jeśli założymy że idę do "firmy" w poniedziałek na 08.00 to:
- cały wtorek od  godz. 08.00 do godz. 20.00 mam wolny (moge dorabiac),
- całą środę mam wolną od godz. 08.00 (mogę dorabiac),
- cały czwartek mam wolny (mogę dorabiac),
- całą sobote mam wolną do godz 20.00 )mogę dorabiac)

Oczywiście nie uwzględniam wieczornych i nocnych godzin, które są przewidziane na co innego (m.in. sen  :) ).
Witam wszystkich. Jestem świeżo zarejestrowany i chciałbym od czasu dio czasu również cos napisac mam nadzieję sensownego. Ale do rzeczy. Zmiana systemu z 3 na 4 zmianowy nie spowoduje zwiększenia ilości czasu wolnego. Jedynie uprości rozliczenia czasu. Aktualnie nie liczy sie zmian i wolnych służb tylko godziny do przepracowania.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: fireman2 w Styczeń 08, 2006, 18:32:14
Cytuj
Cytuj
Ale czy Kodeks Pracy oraz przepisy UE dopuszczają nadgodziny w takiej ilości?
Pracując pon, czw i nie pracujemy 72 godz. (zamiast przepisowych 40 godz. tygodniowo). To prawie drugie tyle.

Czy obowiązujące przepisy (KP i przepisy UE) dopuszczają taką ilośc nadgodzin w skali tygodnia, miesiąca czy nawet roku? NIe mam wiedzy na ten temat (jeszcze tongue.gif ), ale wydaje mi się że nadgodziny są ograniczone.

No właśnie - i wtym problem - przepisy zabraniają, a żyjemy niby w państwie demokratycznym. Większość strażaków zapewne by chciała pracować jak pracuje (24/48) i otrzymywać większe wynagrodzenie ale nie może tak być bo przepisy zabraniają. To gdzie tu jest demokracja?
Byłem z rok temu w Holandii i okazuje się że zawodowcy u nich pracują 24/48 i nie mają służb wolnych. Poza tym przysługuje im 14 służb wolnych z tytułu urlopu. Mówią że im to odpowiada. Po prostu inaczej rozliczaja czas pracy. Pierwsze 8 godzin liczą za 8 godzin. Drugie 8 za 4 bo to są popołudniowe godziny i oprócz akcji nie mają dodatkowych zadań typu szkolenie i inne rzeczy. Nocne 8 godzin liczą za 2 godziny pracy bo generalnie śpią i od czasu do czasu biorą udział w akcjach. I tak im wtedy wychodzi że mieszczą się w godzinach określonych dyrektywani unijnymi. Zastanawiałem się dlaczego godzą się na taki sposób liczenia i jedynym sensownym wytłumaczeniem wydaje mi sie że jest fakt że godziwie zarabiaja i praktycznie nawet nie przjdzie im do głowy żeby szukac dodatkowego zatrudnienia. Nie dowiedziałem sie ile zarabiaja ale powiedzieli że jeśli on pracuje jako strażak to żona nie musi juz w ogóle pracować i żyja godnie. Ciekawe za ile lat my do tego dojdziemy?
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Rober w Styczeń 08, 2006, 21:40:52
To  Holandia jednak ma metodę obejścia dyrektyw unijnych . Może wystarczyło wprowadzić  dodatkowe pieniądze do systemu który funkcjonował do tej pory. Zapłacić za dodatkowe dyżury , bądź to nie wliczać godzin spania na służbie do dyżuru  jeżeli nie był on przerwany alarmem to rozwiązanie funkcjonujące w Czechach . Licząc  godziny efektywnie przepracowane.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Styczeń 10, 2006, 12:13:14
cholera mnie bierze jak ktoś pisze że w innych państwach to tak czy siak- ja żyję w polsce i tu chce godnie zarabiać i pracować.pisanie że odliczać godziny snu, po południu odpoczynek itp. to jakaś paranoja-panowie przebywanie w jrg na służbie to juz są godziny pracy-jaki sen czy ktoś z was sie wysypia w pracy nawet jeśli nie ma wyjazdu, bo ja obudze się nawet jak ktos pójdzie sie odlać,co innego spanie w domu, to samo tyczy swobodnego oglądania w domu telewizji a co innego oglądanie tv na służbie- ktoś kto takie rzeczy pisze to mija sie z prawdą
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: straz98 w Styczeń 10, 2006, 12:15:10
teraz bartek6 będziesz miał jeszcze więcej wolnego i dalej mało kasy, nie wiem czy to jest korzystne
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: emer w Styczeń 10, 2006, 12:16:21
Bartek6 popieram cie w 100 %!!!

Jesteśmy w polsce, tutaj pracujemy, w takich warunkach a nie innych wg takiego prwa a nie innego wiec piszy o tym co jest  a nie o zyczeniach jak z amerykańskich filmów!
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Styczeń 10, 2006, 12:59:47
Cytuj
pisanie że odliczać godziny snu, po południu odpoczynek itp. to jakaś paranoja-panowie przebywanie w jrg na służbie to juz są godziny pracy-jaki sen czy ktoś z was sie wysypia w pracy nawet jeśli nie ma wyjazdu,

no właśnie, ale są tacy którzy na siłę chcą nam wmówić że nic nie robimy....
Słyszałem ostatnio tekst .."przy takiej ilości wolnego jak mamy to nie powinniśmy dostawać zwolnień lekarskich" - - najdziwniejsze że powiedział to gość który jeszcze nie dawno pracował w takim systemie....no cóż wystarczy zmiana stanowiska i poglądy jak i poprzednia funkcja idzie w niepamięć...
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Styczeń 10, 2006, 14:51:42
gedeon wszystkiego dobrego w nowym roku i obysmy mieli podobne zdanie na różne tematy aniżeli ten
do straż98- jeśli pracowanie mniej  niż poprzednio jest dla ciebie nie korzystne to zgłos komendantowi chęć pobrania dodatkowych dyżurów domowych- oj kolegfo coś żle zrozumiałeś
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Rober w Styczeń 15, 2006, 11:31:01
Zależy mi na służbie i płacy oraz na tym żeby ta praca komuś służyła . Teraz mamy dużo wolnego i problem z obsadą samochodu  oraz zarobki  wiadomo jakie . Jestem przekonany że część strażaków  podziela mój pogląd że do systemu należało dodać pieniędzy za nadgodziny i  strażacy mogli by dorobić w nadgodzinach  do pensji .  4600 etatów X  wyposażenie i wyszkolenie to określony koszt nowo przyjętych . Jeżeli w służbie potrzeba już pracowników to nic nie stoi na przeszkodzie by  wprowadzić opłatę za nadgodziny. Strażacy którzy nie pracują na dodatkowym etacie a mają wolne mogą sobie dorobić do pensji   .
Pozdrawiam ..
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: pszemek w Styczeń 15, 2006, 14:12:44
Oczywista prawda. System się sprawdza i funkcjonuje w wielu krajach. Oszczędności etatowe są tak oczywiste i duże, że śmiało można wyposażyć strażaków w pagery (oczywiście tych mieszkających w rozsądnej odległości od jednostki), sygnał powiadamia wzystkich. Każdy kto może dociera i wyjeżdża w ramach 2 rzutu. Nawet ci, którzy niepotrzebnie przyjechali, otrzymują zapłate za określoną liczbę godzin np. 3. Pozostali biorący udział w akcji mają płacone nadgodziny zgodne z czasem trwania akcji. System jest na tyle dobry, że w wielu jednostkach jest nie do pomyślenia, żeby strażak nie angażował się w tego typu działania. Nikt oczywiście nie czepia się tych, którzy permamentnie nie chcą z tej formy korzystać, ale presja etosu zawodowego jest na tyle duża, że w większości przypadków strażaków nie trzeba specjalnie zachęcać. W ten sposób można legalnie dorobić, w zawodzie, a jednocześnie budżet spina się bez problemów. Nasze rozwiązania byłyby nie do pomyślenia w krajach zdecydowanie bogatszych. Rozmawiałem z ludźmi, którzy służa za granicą, przy naogół 4 osobowej zmianie i nie ma problemu, żeby w każdej chwili mieli do dyspozycji 3 lub 4 samochody z pełną obsadą. I to wszystko w ramach 7 etatów na zmianie. Żeby taki system powołać u nas trzeba w zasadzie wyłącznie chcieć, zrobić pilotaż w wybranym powiecie, skalkulować, a w zasadzie udowodnić zysk dla strażaków i społeczeństwa.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: mirek1 w Styczeń 16, 2006, 09:56:43
Czwarta zmiana - raczej niepotrzebna była by gdyby zgodzili sie zapłacić za nad godziny- w rozmowach z kolegami z jednostek z naszego powiatu 90% stanu chętnie by dłużej pełniła służbe właśnie pod tym warunkiem. A i problemów ze stanami by nie było. Na zmianach były by nawet stany 80% odliczając urlopy wszelkiej maści, chorobowe, kursy i delegacje.
Ale nie wierze, aby góra zgodziła sie aby podział zarabiał dużo więcej od tych panow z  za biurek.jak znam życie to wykombinowali by tak aby nam sie niekalkulowało pełnic dłużej służby.
 
Punkt widzenia zalezy od puktu siedzenia!!!!  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Styczeń 16, 2006, 17:03:12
mirek o czym ty piszesz?obecnie pracujesz średnio 168 h za te same pieniądze za które pracowałeś 216h tj.48 h mniej w miesiącu, a to czy nasze płace są teraz adekwatne do pracy to inna para kaloszy. teraz trzeba walczyć o zarobki a nie o płace za nadgodziny i powrót do starego
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: delete w Styczeń 17, 2006, 00:10:11
Masz racje system 24/48 jest najlepszym systemem. Patrząc z punktu zarządzania ludxmi równiez. widac ZZ wzieły za punkt honoru walke z normami za wszelką cene.



Dop.moderatora (AniolStroz) : "delete" nie pisz post po poście - jak chcesz coś dopisać używaj funkcji "Edytuj"
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: zbych.ognat w Styczeń 20, 2006, 08:43:33
Cytuj
Oczywiście, że 4 zmiana to konieczność. Myślę że 12-ki wyeliminują z naszych szeregów ludzi dorabiających w Straży, którzy służbę traktują dla odpoczynku od pracy. Pewnie wielu porządnych strażaków straci fuchy, ale i w tym widzę pozytyw. Zakładam, że w tedy więcej z nas będzie się upominało o godziwe zarobki. Nie będzie tłumaczenia: ten to se może dorobić po zmianie, a ja w biurze muszę zarabiać więcej bo nie mam tyle wolnego. Poza tym zmiana 12-h jest zdrowsza tak fizycznie jak i psychcznie. Pozdrawiam oponentów.
Witam wszystkich.
Ta samokrytyka mi się bardzo podoba. Też uważam że strażak w służbie powinien być z powołania a nie przychodzić do służby odpocząć po ciężkiej pracy na dorabianiu. Dwunastki pokazałyby kto jest kto.
Panowie analizując śrenio liczbę wyjazdów 1 strażaka, mało który wyrabia 30 w roku. Dlatego też jako jogurt proszę o trochę pokory bo kiedyś wam odbiją jak wam dziś odbija :)  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: pompi w Styczeń 20, 2006, 11:16:05
jak można nie wyrobić  30 jeżeli u mnie w jednostce na przestrzeni 3 ostanich lat statystyka oscyluje 1500-1800 zdarzeń ?? dodam, że to nie największa pod względem wyjazdowości JR w mieście . w obecnej sytuacji 50% załogi odbiera godziny, więc potzrebna jest regulacja systemowa (4 zmiana ) która pozwoli na utrzymywanie ok 70-75% stanów zmiany( tylko urlopy bo nic innego się wtedy nie planuje) prosta symulacja jeżeli teraz JR liczy 48 tj na 3 zmiany 16 i stan min 8, w sytuacji 4 zmianowego systemu - 4 zmiany po 12 i stan minimalny ok 9-10  dodam, że nie ma zamieszania zwiazanego z liczeniem godzin (ten na wolne a ten ma niedopracowane) regulacja sytemowa sama załatwi tem problem. Odpowiem na stwierdzenia a co z jednostkami małymi czyli takimi z ok 30-33 osobowym stanem  więc czekamy po pierwsze na rozdział nowych 1100 etatów w kali kraju , oraz po drugie słynna już reorganizacja komend z których wedle projektu miało zostac przesunięte do jednostek interwencyjnych ok 1500 (moim skromnym zdaniem likwidacja z-cy d- cy JR jest jak najbardziej zasadna) czyli np 30-33 etaty rośnie 36 /4 = 9 - urlopy 7 (to i tak b.dobrze skoro nie wyrabiają 30 zdarzeń)Oczywiście w kwestji systemu zdania uczonych są podzielone a wy jak sądzicie??
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: brauk w Styczeń 23, 2006, 16:35:40
witam
pompi zgadzam sie z Tobą co do tych etatów.
ja zostawiłbym d-ce zmiany i skasował wszystkie etaty d-ów sekcji i zastępu.
Myślę ze spokojnie któryś ze strażaków na czas urlopu d-cy zmiany mógłby go zastapić. a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przekazać szeregowym strazakom.
pozdr

jest jeszcze jeden pomysł na pozyskanie dodatkowych etatów : likwidacja komend z jednostkami które nie mają np. 500 wyjazdów w roku i przekazanie tych etatów do komend gdzie wyjazdowość jest duża . W powiatach gdzie nie ma wyjazdów dużo poradzą sobie koledzy z OSP. Utrzymywanie takich komend jest ekonomicznie niezasadne.
pozdr  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Styczeń 23, 2006, 17:13:05
O....aleś się "kolego" od razu rozbujał ;)
Cytuj
ja zostawiłbym d-ce zmiany i skasował wszystkie etaty d-ów sekcji i zastępu.
Druga sprawa:
Cytuj
likwidacja komend z jednostkami które nie mają np. 500 wyjazdów w roku
No... też niezłe :)
Czy w tym rzecz - gdybyśmy przyjmowali  wszystkie - niejednokrotnie "durne" zgloszenia i pisali "śmieszne" często wyjazdy - spokojne podnieslibyśmy u Mnie np. statystykę  przynajmniej o 100-200 wyjazdów wiecej. Czy o to chodzi? Oj... chyba niezbyt długo jeszcze pracujesz? No trudno.... każdy niby pisać może.
Pisz dalej!
Pozdr.
Ps.
brauk no... i <Edytuj>  :D Spoko!
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: lang w Styczeń 23, 2006, 18:06:00
Ajax! Ten brauk to jakiś prowokator...I literki w nicku mu się przestawiły - może miało być burak? Nie chciałem mu odpowiadać - patrz moja sygnaturka - dzięki, że zrobiłeś to za mnie.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: brauk w Styczeń 23, 2006, 22:32:49
witam
Ajax trochę statystyki
pewna komenda w ciągu 3 kwartałów zaliczyła ok 300 wyjazdów.
Z tego JRG uczestniczyła w 98 wyjazdach.
czyli ok 33 wyjazdy na kwartał lub imnaczej 1 wyjazd na 3 dni. resztę wyjazdów czyli ok ok 202 zaliczyły jednostki OSP.
Owszem można przyjmować wszystkie zgłoszenia i wyjeżdżać. Tylko dlaczego tak nie robimy????
Na odprawie usłyszałem że 2/3 wyjazdów w powiecie załatwili druchowie OSP. Zrobili to prawie za darmo bowiem utrzymanie jednostki OSP kosztuje o wiele mniej niż państwowej.
to fakt.
Po drugie mając 6 osób na zmianie kogo byś wysyłał do tych wszystkich zdarzeń? W mieście moze i rozumiem że JRG. ale poza powiat?
Tak naszą statystykę przedstawiają Prezesi OSP
A włodarze Miast i powiatów chętnie słuchają. Oczywiście jest to problem małych miasteczek i małych komend.
Pozdr
Myśle ze za dużo jest u nas stanowisk dowódczych różnego szczebla a za mało rzemieślników. czasami na zmianie jest tak że jest: dowódca zmiany , 1 d-ca sekcji i 1 zastępu. 1 dyspozytor, 2 kierowców i 1 RATOWNIK.
Interesujące  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: stępień w Styczeń 24, 2006, 08:15:06
brauk - Ty to do KG powinieneś iść tam mają takie orginalne pomysły to napewno znalazłbyś zrozumienie z Twoimi pomysłami !!
Poczytaj Ustawę a może wszystko zrozumiesz !!! Gdzie bezpieczeństwo ludzi !!
Ty naprawdę widzisz jak inne służby i jednostki ochrony pożarowej działają ??
A jak w k..... się ochotnik to kto ich będzie ratował ?? jednostka zawodowa odległa o 50 km zwiększmy rejon działania i będzie po zawodach !!
ale z tym mogę się zgodzić oczywiście z samym początkiem -
Cytuj
Myśle ze za dużo jest u nas stanowisk dowódczych różnego szczebla a za mało rzemieślników. czasami na zmianie jest tak że jest: dowódca zmiany , 1 d-ca sekcji i 1 zastępu. 1 dyspozytor, 2 kierowców i 1 RATOWNIK.

a z końcówką już nie, ludzi zawsze brakuje jak są potrzebni !! :angry:
Pozdr
 
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: lang w Styczeń 24, 2006, 10:34:45
Cytuj
pewna komenda w ciągu 3 kwartałów zaliczyła ok 300 wyjazdów.
Z tego JRG uczestniczyła w 98 wyjazdach.

widze brauk, że w końcu podajesz jakieś konkrety. A ja się spytam - i co z tego? I co z tego, że w tym powiecie w danym okresie wystąpiło tak mało zdarzeń? I co z tego, że tylko jedną trzecią obsłużyła PSP? Jak dla mnie, to mieszkańcy tego powiatu mogą się cieszyć, że mają tak niski poziom zagrożeń pożarowych. Chyba, że połowa z tych zdarzeń to były zdarzenia poważne w skutkach.

Cytuj
Po drugie mając 6 osób na zmianie kogo byś wysyłał do tych wszystkich zdarzeń? W mieście moze i rozumiem że JRG. ale poza powiat?

Tego to już nie rozumiem....Jak często jesteście dysponowani poza swój powiat? Takich zdarzeń, przy których współdziałają siły z dwóch czy więcej powiatów to przecież nie zbyt wiele.

Cytuj
Myśle ze za dużo jest u nas stanowisk dowódczych różnego szczebla a za mało rzemieślników. czasami na zmianie jest tak że jest: dowódca zmiany , 1 d-ca sekcji i 1 zastępu. 1 dyspozytor, 2 kierowców i 1 RATOWNIK.

Tutaj też nie rozumiem, co mam o tym myśleć. Sprawa jest banalnie prosta. Do KPB szef zmiany wpisuje na pierwszy 1+1+2, a na drugi 1+1+0 i po temacie. Jeżeli zajdzie potrzeba wyjazdu innym wozem, robi wpis do książki i po problemie. Chociaż faktycznie takimi siłami i środkami ciężko opanować większe zdarzenie. brauk - czyżby u was dowódcy nie siadali z tyłu? A może rejonu zakwaterowania również nie porządkują? A szef zmiany to wyjeżdża pewnie u was od wielkiego dzwonu....
Odpowiem ci też kolego na pytanie z innego postu - nie jesteśmy. Ja jestem co najwyżej rzodkieweczką, wyrwaną już zresztą, aczkolwiek z widokami na ponowne zasadzenie.
W jednym ci przyznam rację - stan na zmianie 6/2 to jest jakiś chory wymysł. Dyspozytora oczywiście nie liczę.
A co do tej likwidacji etatów dowódczych to się zastanów....
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Styczeń 24, 2006, 14:06:46
lang Masz rację - nie od dziś już piszemy, że to jest "chore" niestety nic z tego nie wynika. trzeba sobie jakoś radzić i tyle, co zresztą staramy się robić <_< Moim skromnym zdanie będzie wszystko w miarę ok. do jakiegoś /odpukać/ naprawdę..ale   poważnego zdarzenia! :(
brauk Daj sobie spokój ze wszelką statystyką na poziomie KP - tym się "bawią" pewne osobniki wyżej - często zawracając po prostu du... wszystko i tak mają, ale przecie znacznie lepiej i prościej się robi zbiorówki niz samemu układa <klocki> ;)
Podam Ci taki prosty przykład: idzie debil i podpala sobie pojemniki, kontenery z śmieciami - powiedzmy że z 10 w ciągu nocy, jeden po drugim - będziesz siedział do rana i robił osobno 10 "śmiesznych" meldunków?  ;) Poważniej np. akcja powodziowa w rej. - wypompowywanie wody z powiedzmy 200 piwnic - też? Pożar lasu na dużej pow. w kilkunastu miejscach - każde z osobna? Zastanów się - powodzenia!
Odbiegamy nieco - Tu /uroki forum/ w temacie nie chodzi o ilość i "jakość" wyjazdów. To nie karta przetargowa, lepsi-gorsi. Powstanie kolejny spór. Każdy pożar jest inny i może być równie groźny! Zarówno w mieście jak i na wsi, kopalni, lesie itd... Nie w tym rzecz.
Niepotrzebnie zaczełeś z tą likwidacją stanowisk - akurat Ci... D-cy w podziale napewno potrafia wiele i mało który  się  obrazi, gdy usiądzie, akurat z "tyłu". Sam nieraz kiedyś tam siedziałem i gwiazdki mi z tego powodu nie pospadały. Wręcz odwrotnie.
Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: stępień w Styczeń 25, 2006, 14:18:27
jedyne rozsądne rozwiązanie to 24/72 a więc 4 zmiana, tylko Rozporządzenie trzeba zmienić o wykonywaniu przez 12 godzin zadań służbowych !!! :D
Pozdr wszystkich !!
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: pompi w Styczeń 25, 2006, 18:09:17
w pełni popieram Stępnia 24/72 i dodatkowo okreslenie minimalnych stanów osobowych na zmianie służbowej w zależności od wyjazdowości ( statystyka z 3 lat )   sprawiedliwie nie??
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: pielgrzym w Styczeń 25, 2006, 21:23:28
Cytuj
dodatkowo okreslenie minimalnych stanów osobowych na zmianie służbowej w zależności od wyjazdowości ( statystyka z 3 lat )
czyli niby jak pompi??
Jak mam ponad 1000 wyjazdów w roku to mkinimum 70% stanu a jeśli mam 300 to może być sam dyspozytor i kierowca coby po dowódce pojechał??  :blink:
No stary pisz od razu do KG z pewnością pomysł podłapią  :D  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: straz98 w Styczeń 25, 2006, 21:44:31
Święta racja Pielgrzym. Wydaje mi się, iż trzeba wyjść od tego że bezpieczne działania jednego zastępu zaczynają się przy stanie 6 strażaków w zastępie gaśniczym ( 6 wyjeżdżajacych) do tego należy dołożyć kierowcę, który mógłby jeździć w razie potrzeby innym pojazdem do działań ( dowiezienie wody gaśniczym, drabina lub podnośnik, techniczny operacyjny czy cokolwiek innego), dodajemy również jednego do pilnowania remizy (pisze o jednostkach poza km (p) gdzie nie ma PA) i wychodzi mi, że minimalna obsada to 8 strażaków i dalej to już trzeba uzależnić od posiadanego sprzętu i dodatkowych zadań jak różne rodzaje specjalizacji itd.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: pompi w Styczeń 26, 2006, 09:53:48
mozna powiedzieć , że tekie rozwiązanie ogło by stanowic trzon minimalnych obsad, ale pielgrzymie całkowicie nie potrzebne są tu złosliwości więc podsuń rozwiązanie tak aby sprawiedliie i adekwatnie do działalności operacyjnej oraz rzeczywistości w kyórej obecnie jest PSP okreslic minimalne stany osobowe JR  
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: ktos998 w Styczeń 27, 2006, 15:05:24
miros zastanow sie jak nie lubisz podzialowcow ewentualnie jak nas nazywaja może i ty mam tak nazywasz(garażowcow) to na nich nie patrz.
Bo miedzy bogiem a prawdą to skrot JRG oznacza Jednostka Remontowo Gospodarcza i nie siedzi sie z d...... 24 godz a jezdzi do akcji sprzata odgarnia snieg maluje sadzi sie dzrzewka robi elewacje a dlaczego bo komenda chce zaoszczędzić pare zlotych a nie wydawać na majstrow,

A co do systemu koledzy tu pisali dla nas dobrodziejstwem bedzie 24/72 godz ktorego pewnie nie zrobia bo za duzo osob to chce.pójdą po złości i udupią dojezdzających których w mojej jednostce jest 60% więc jak bedzie 12 na 24 na 48 to bedziemy musieli 12 razy wiecej przyjsc do pracy .Ale tym sie nikt nie przejmuje
Jeszcze jedna sprawa już u nas brakuje ludzi do pracy w dużych miastach to samo a dlaczego bo mlodzi ludzie nie chca przyjsc do pracy za 900 zl miesiecznie a dlaczego wolą emigrować i zarabiać w euro .

Pozdrawiam
 
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Dop15 w Kwiecień 23, 2010, 22:22:48
witam
temat stary ale znowu krążą głosy że 4 zmiany w wlkp (może w całym kraju)
jakie są opinie i nastawienia ktos to potweirdzi?
wiem SA poznań tak pracuje









Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: Porucznik w Kwiecień 23, 2010, 22:54:26
W moim regionie nie zanosi się na to i raczej nie jest to możliwe w najbliższym czasie chociażby z powodu oszczędności. Budżet podobny jak w zeszłym roku a 01 zapowiedział, że w 2010 roku podwyyżki tylko z okazji wysługi lat oraz ewentualnej zmiany stopnia.
Tytuł: Odp: 4 Zmiana....?!
Wiadomość wysłana przez: jaras w Kwiecień 26, 2010, 08:19:00
lang Masz rację - nie od dziś już piszemy, że to jest "chore" niestety nic z tego nie wynika. trzeba sobie jakoś radzić i tyle, co zresztą staramy się robić <_< Moim skromnym zdanie będzie wszystko w miarę ok. do jakiegoś /odpukać/ naprawdę..ale   poważnego zdarzenia! :(
brauk

Nie do końca się zgodzę, bo "poważne" zdarzenie już było - minęła właśnie rocznica od pożaru w Kamieniu Pomorskim. Stan zmiany 6/2, jak się skończyło wszyscy wiedzą. I ja się pytam, i co? Co się zmieniło? NIC!!!

Podam Ci taki prosty przykład: idzie debil i podpala sobie pojemniki, kontenery z śmieciami - powiedzmy że z 10 w ciągu nocy, jeden po drugim - będziesz siedział do rana i robił osobno 10 "śmiesznych" meldunków?  ;) Poważniej np. akcja powodziowa w rej. - wypompowywanie wody z powiedzmy 200 piwnic - też? Pożar lasu na dużej pow. w kilkunastu miejscach - każde z osobna? Zastanów się - powodzenia!

Po pierwsze nie meldunki, tylko informacje ze zdarzenia (sprawdź rozporządzenie o ksrg, albo wydrukuj to, co nazywasz meldunkiem i zobaczysz co tam jest na górze napisane.

Druga sprawa to sporządzania inf. ze zdarzenia - oczywiście interwencja interwencji nie równa. Twoje przykłady - 10 śmietników, oczywiście robisz (a w zasadzie KDR robi) 10 informacji ze zdarzenia. Bo niby czemu jeden?
Wypompowywanie wody z 200 piwnic (akurat tego bym nie łączył z powodzią) - niestety ponownie 200 informacji ze zdarzenia. Swego czasu miałem służbę podczas ulewnych opadów deszczu i na służbie (24h) odnotowano 362 interwencje i tyle inf. ze zdarzenia zostało sporządzonych (oczywiście zwiększenie obsady, podział zadań itp. itd., a i tak trwało to baaaardzo długo).
Ciekawy zawsze byłem, jak wygląda sytuacja właśnie z powodzią - jak takie zdarzenia odnotowywać (akcje ratownicze - ewakuacje ludzi, pomoc humanitarna - dostarczanie żywności itp. itd). Jak to dokumentować?? Ktoś wie, ma doświadczenia i przemyślenia po kilku powodziach w kraju? To może temat na nowy wątek.