strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: młody998 w Kwiecień 03, 2013, 13:50:51

Tytuł: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: młody998 w Kwiecień 03, 2013, 13:50:51
Witam wszystkich tak jak w temacie chciałbym się dowiedzieć czy wie ktoś coś na temat nowych wizji RM w PSP. Chodzi mi o to że podobno mamy stać się jak ZRM zespołami wyjazdowymi o typowym profilu medycznym? Proszę o rozszerzenie tematu. ^_^
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: grzela w Kwiecień 03, 2013, 13:57:40
Witam wszystkich tak jak w temacie chciałbym się dowiedzieć czy wie ktoś coś na temat nowych wizji RM w PSP. Chodzi mi o to że podobno mamy stać się jak ZRM zespołami wyjazdowymi o typowym profilu medycznym? Proszę o rozszerzenie tematu. ^_^

1 kwietnia był dwa dni temu  :rofl:

Skąd kasa na sprzęt, dodatkowych ludzi, wyszkolenie itd.?
Teraz w moim mieście 4 karetki mijają się na skrzyżowaniach, 12 ludzi na jednej zmianie.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 03, 2013, 18:46:54
Witam wszystkich tak jak w temacie chciałbym się dowiedzieć czy wie ktoś coś na temat nowych wizji RM w PSP. Chodzi mi o to że podobno mamy stać się jak ZRM zespołami wyjazdowymi o typowym profilu medycznym? Proszę o rozszerzenie tematu. ^_^
W teorii miało to wyglądać tak:
Wspólny 112, wspólni dyspozytorzy/medyk,policjant,strażak /. Obsady na karetkach łączone z ratownikiem medycznym/strażakiem. Wszystko było by extra gdyby nie ....kasa. Trzeba było na PB stworzyć nowe sypialnie, osobne dla kobiet, wc , łazienki itp. Kasa , kasa ,kasa i jak to bywa w Polsce było minęło, się zapomniało.......... Pewnie w kraju jest kilka przykładowych stanowisk kierowania ze 112 wspólną, reszta po staremu: alarmowe osobne, 112 w straży pożarnej. Życie....
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: karolpsp w Kwiecień 03, 2013, 19:17:29
Cos w tym jest w Chrzanowie wyposażyli 1 i 2 wyjazd w AED koszt jednego 10 tys
Tytuł: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: młody998 w Kwiecień 03, 2013, 19:33:09
Kilka osób mocno utwierdza mnie w przekonaniu że coś jest na rzeczy do komend przyszły pisma aby podać ilość dyplomowanych rat-med. Coś tłumaczą o rotach medycznych że z wyjazdem np: GBA ma jechać "rota medyczna" która zajmuje się tylko poszkodowanym oczywiście ma zwiekszone możliwści sprzętowe (farmakoterapia itp.) Wiadomo że zawsze chodzi o kasę ale interesuje mnie czy naprawdę chcą zrobić u nas coś takiego jak w "szkoleniowych filmach z USA" :gwiazdki:
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: Kamzik w Kwiecień 03, 2013, 19:54:57
Cos w tym jest w Chrzanowie wyposażyli 1 i 2 wyjazd w AED koszt jednego 10 tys

Wszystkie JRG w Małopolsce końcem ubiegłego roku otrzymały defibrylatory, KW zakupiła 67 sztuk.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 03, 2013, 20:08:35
Jeżeli chodzi o farmakologię to dyplomowany ratownik medyczny ma wykaz leków które może podać bez lekarza, jest ich naprawdę niezbyt dużo. W USA ratownikom medycznym pomagają dyspozytorzy, którzy są lekarzami i podczas działań ratowniczych po prostu są w stałym kontakcie z ratownikami i im pomagają oraz podpowiadają na podstawie objawów podanych przez ratownika z miejsca zdarzenia. W PSP każdy jest ratownikiem medycznym o ograniczonych możliwościach bez możliwości podawania jakichkolwiek leków. Dyplomowanych ratowników jest naprawdę niewielu, od 1994 roku przez dosłownie 2-3 lata były pewne ulgi dla ratowników medycznych w dostaniu się np do SA PSP. Niestety jak wiadomo miejsca do w/w szkół w większości są ,,zajęte'' więc i z tego pomysłu szybko się wycofano. Nam do strażaków w USA dużo brakuje - nie mówię tu o wiedzy, tylko o sposobie wykorzystywania potencjału ludzkiego. AED bo chyba o takim sprzęcie piszecie - do obsługi tego sprzętu także trzeba mieć certyfikat, często można odbyć takie szkolenia w WOSP, lub PCK. Dyplomowany ratownik medyczny także w Polsce nawet jak pracuje w zawodzie musi raz na 5 lat zdobyć 200pkt aby mógł wykonywać dalej zawód - paranoja, o kosztach nie wspomnę.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: grzela w Kwiecień 03, 2013, 20:09:21
Kilka osób mocno utwierdza mnie w przekonaniu że coś jest na rzeczy do komend przyszły pisma aby podać ilość dyplomowanych rat-med. Coś tłumaczą o rotach medycznych że z wyjazdem np: GBA ma jechać "rota medyczna" która zajmuje się tylko poszkodowanym oczywiście ma zwiekszone możliwści sprzętowe (farmakoterapia itp.) Wiadomo że zawsze chodzi o kasę ale interesuje mnie czy naprawdę chcą zrobić u nas coś takiego jak w "szkoleniowych filmach z USA" :gwiazdki:

Poczytaj tutaj:

http://www.straz.gov.pl/page/file.php?id=34375

I nie mąć więcej wody.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: kuba. w Kwiecień 03, 2013, 20:13:49
Cytuj
AED bo chyba o takim sprzęcie piszecie - do obsługi tego sprzętu także trzeba mieć certyfikat, często można odbyć takie szkolenia w WOSP, lub PCK
co za bzdura  :wall:
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Kwiecień 03, 2013, 20:38:03
@boloyung To czytają ludzie, jeśli czegoś nie jesteś pewien to nie wypowiadaj się bardzo proszę.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 03, 2013, 20:48:37
@boloyung To czytają ludzie, jeśli czegoś nie jesteś pewien to nie wypowiadaj się bardzo proszę.
Dlatego że jestem pewien to piszę: ,,Osoby uprawnione do obsługi defibrylatorów AED muszą być przeszkolone zgodnie z przepisami obowiązującymi w danym państwie lub jego jednostkach terytorialnych". To dosłownie przepisane z instrukcji obsługi jednego z AED, jedynie w trybie automatycznym wystarczy mieć przeszkolenie, w innych trybach niestety certyfikat.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: rafal.bula w Kwiecień 03, 2013, 20:51:58
A czy skrót AED nie oznacza sam w sobie że defibrylator jest automatyczny?  :fiuu:
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Kwiecień 03, 2013, 20:57:47
Nie pisałeś jakim defibrylatorem,  po drugie czy automatycznym nie da się uratować człowieka? Po trzecie napisałeś tez że strażacy nie mogą podawać leków, żadnych. Z tego co pamiętam, to tlen jest lekiem i to bardzo silnym. A co do tych ratowników przyjmowanych do SA, to w tamtych czasach był pomysł by karetki stały w straży stad się to wzięło, nawet w paru miejscach chyba jeszcze stoją i się kurzą.
PS. Piszesz jako ratownik medyczny, czy jako strażak?
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: gość222 w Kwiecień 03, 2013, 21:27:13
Póki w PSP nie było Turbo Ratowników Medycznych ze swoimi wizjami i co chwile zmieniającymi się procedurami to było normalnie. Oni ze strażaków zrobią w końcu lekarzy!!! Tyle w temacie.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 03, 2013, 21:34:52
Nie pisałeś jakim defibrylatorem,  po drugie czy automatycznym nie da się uratować człowieka? Po trzecie napisałeś tez że strażacy nie mogą podawać leków, żadnych. Z tego co pamiętam, to tlen jest lekiem i to bardzo silnym. A co do tych ratowników przyjmowanych do SA, to w tamtych czasach był pomysł by karetki stały w straży stad się to wzięło, nawet w paru miejscach chyba jeszcze stoją i się kurzą.
PS. Piszesz jako ratownik medyczny, czy jako strażak?
Tak oczywiście masz rację: tlen to lek, który także trzeba wiedzieć w jakim stężeniu podać do danej sytuacji. AED są automatyczne i tzw półautomatyczne. Szczególny tytuł do wykorzystywania automatycznych defibrylatorów zewnętrznych mają osoby, które w myśl Ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym uzyskały tytuł „Ratownika” w wyniku określonego rozporządzeniem Ministra Zdrowia szkolenia, zakończonego egzaminem oraz potwierdzonego stosownym zaświadczeniem. Uwarunkowania te szczegółowo opisuje Rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie kursu w zakresie kwalifikowanej pierwszej pomocy [5]. Uprawnienie wymienionych wyżej osób do wykorzystywania AED w celu ratowania życia i zdrowia osób będących w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego, bierze swe źródło w stwierdzonym przez komisję egzaminacyjną (złożoną z trzech członków komisji w tym konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie medycyny ratunkowej) zakresie umiejętności, jakie opanowała dana osoba w trakcie 66 godzinnego szkolenia w zakresie kwalifikowanej pierwszej pomocy. W ramowym programie kursu będącym załącznikiem do rozporządzenia Minister Zdrowia stwierdza, że w wyniku realizacji szkolenia słuchacz posiada umiejętności bezpiecznej obsługi defibrylatora zautomatyzowanego oraz wykonania, w przypadku zatrzymania krążenia, defibrylacji przy użyciu defibrylatora zautomatyzowanego. [5 pkt.7] Należy zauważyć, iż umieszczenie w programie szkolenia zagadnień związanych z teoretycznym oraz praktycznym opanowaniem umiejętności posługiwania się automatycznym defibrylatorem zewnętrznym jest źródłem nie tylko uprawnienia (jak w przypadku osób udzielających pierwszej pomocy), ale także powinności wykorzystania AED w sytuacji jego dostępności w miejscu zdarzenia. Niestety w polskim prawie nie ma przeciwskazań do stosowania w pełni zautomatyzowanych AED, jednakże logiczne jest przeszkolenie osób obsługujących taki sprzęt.
Jestem strażakiem ratownikiem medycznym dyplomowanym, z 19 letnim stażem medycznym i jeszcze większym w PSP, ale to mi nie przeszkadza w zdroworozsądkowym podejściu do sprawy ratowania życia przy użyciu jakiegokolwiek sprzętu, czy leków, nawet tlenu.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Kwiecień 03, 2013, 21:42:48
Tak oczywiście masz rację: tlen to lek, który także trzeba wiedzieć w jakim stężeniu podać do danej sytuacji.
Akurat w straży nie ma tego problemu.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 03, 2013, 22:08:41
Tak oczywiście masz rację: tlen to lek, który także trzeba wiedzieć w jakim stężeniu podać do danej sytuacji.
Akurat w straży nie ma tego problemu.
Niestety jest, inne stężenie podasz przy niskiej saturacji spowodowanej zaczadzeniem, inne przy urazie wielonarządowym podczas np. wypadku. Stężenie i czas podawania ma tu znaczącą rolę i właśnie w straży także ma.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 03, 2013, 22:22:13
I jeszcze coś co dotyczy podawania tlenu:
Przedawkowanie tlenu jest szkodliwe dla organizmu, ponieważ działa toksycznie, co ujawnia się w wielu narządach już po kilku  godzinach oddychania tlenem w stężeniu 100%.

1. Układ oddechowy - dochodzi do obrzęku, a następnie zwiększenia grubości bariery pęcherzykowo-włośniczkowej, doprowadzając do wzrostu gradientu pęcherzykowo-włośniczkowego . Z upływem czasu dochodzi do wydostawania się płynu, a następnie białek z naczyń kapilarnych krążenia płucnego do podścieliska i tworzenia błon szklistych. Działanie toksyczne tlenu jest jedną z przyczyn rozwoju dysplazji oskrzelowo-płucnej. Równocześnie dochodzi do zmian degeneracyjnych nabłonka dróg oddechowych i upośledzenia czynności rzęsek, co powoduje zaleganie śluzu i rozwój zmian obturacyjnych.
2. Mózg - dochodzi do rozwoju kwasicy tkankowej (przesunięcie krzywej dysocjacji hemoglobiny i utrudniony transport C02), która sprzyja wystąpieniu drgawek i stanu padaczkowego.
3. Układ krążenia - dochodzi do zmniejszenia rzutu systemowego i przepływu mózgowego (skurcz tętnic).
4. Erytrocyty - dochodzi do utleniania białek błony komórkowej i wystąpienia hemolizy.
To kilka przykładów złego oddziaływania 100%tlenu podanego zbyt długo, w straży jest to możliwe np podczas masówek....
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: hasici99 w Kwiecień 04, 2013, 09:09:17
Niestety jest, inne stężenie podasz przy niskiej saturacji spowodowanej zaczadzeniem, inne przy urazie wielonarządowym podczas np. wypadku. Stężenie i czas podawania ma tu znaczącą rolę i właśnie w straży także ma.

Bez urazy kolego, ale co Ty za przeproszeniem bredzisz????
Podaj mi jakąkolwiek obowiązującą procedurę w której jest tlenoterapia innym niż 100% tlenem... Poza tym ciekaw jestem w jaki sposób dokonujesz regulacji stężenia tego tlenu...
Już nie wspomnę o przedawkowaniu tlenu mając na wyposażeniu w R1 butlę 2,7litra :wall:
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 04, 2013, 09:30:04

Bez urazy kolego, ale co Ty za przeproszeniem bredzisz????
Podaj mi jakąkolwiek obowiązującą procedurę w której jest tlenoterapia innym niż 100% tlenem... Poza tym ciekaw jestem w jaki sposób dokonujesz regulacji stężenia tego tlenu...
Już nie wspomnę o przedawkowaniu tlenu mając na wyposażeniu w R1 butlę 2,7litra :wall:
[/quote]
Spoko nie ty pierwszy rzucasz takie epitety, zanim zrozumiesz sens.
R 1 ma 2,7l, owszem-pisałem np przy masówkach gdzie poza PSP jest także Zespół Ratownictwa Medycznego z Dużo większymi pojemnościami.100% uzyskasz w warunkach szpitalnych, w warunkach zdarzenia możesz jedynie się zbliżyć do tej wartości ze względu na straty podczas przepływu, oraz inne czynniki.
Cewnik do nosowy: 1-6 litra na minutę daje wysycenie w granicach 24-45%
Maska twarzowa: przepływ 5 lit.na min. wysycenie 40-60% jeśli zwiększymy od 8-10 lit./min
Maska twarzowa z zastawką zapobiegającą oddechowi zwrotnemu: może dać wysycenie tlenu nawet do 100% jeśli przepływ będzie 10-15lit/min
I nie ma co walić głową w mur, wystarczy poczytać........
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: kokon w Kwiecień 04, 2013, 11:00:15
No widzę, że w PSP prowadzi się sympozjum medyczne na forum kto lepszy. No i jak ma być dobrze skoro wy ze sobą polemizujecie bez sensu . Strażacy, którzy są strażakami, a nie medykami dostają fioła :gwiazdki: i nic w końcu nie wiedzą!
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 04, 2013, 12:50:44
No widzisz a podobno wszyscy w PSP są ratownikami, tak więc podstawy ratownictwa medycznego wszyscy mamy :huh: Przynajmniej powinniśmy mieć -_-. Uwierz mi na sympozjach medycznych padają stwierdzenia i pojęcia o których dyplomowani ratownicy czasami także nie mają pojęcia. Tutaj rozważamy po prostu czy i jaki jest sens włączenia ratownictwa medycznego do PSP, a może i przede wszystkim w jakim stopniu włączyć, przecież zajęć podczas działań i tak jest od chole.y. Wizje władz są piękne ale nic za tymi wizjami nie idzie w parze, ani nakłady, ani szkolenia, ani nawet sprzęt. Są wymagania jednej strony i nic więcej. Czy o to chodzi?????Czy kilka R1 i R2 to szczyt możliwości finansowych KG, czy to jest ten system na skalę europejską??? Moją intencją nie było udowadnianie kto jest lepszy, polemika dotyczyła technicznych aspektów ratownictwa medycznego. Czasami warto wymienić poglądy gdyż każdy może coś z tego wynieść wartościowego.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: bulon w Kwiecień 04, 2013, 14:49:33
Cytuj
utaj rozważamy po prostu czy i jaki jest sens włączenia ratownictwa medycznego do PSP

ratownictwo medyczne nalezy do PSP od jakis 15 lat...
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: kokon w Kwiecień 04, 2013, 15:24:46
No właśnie RATOWNIKAMI, a wy wszystko sprowadzacie do Ratownika Medycznego, którym ma być Strażak. Ja już widzę, że tu Strażak w formacji PSP ma być bardziej ratownikiem medycznym niż strażakiem. No ale z doświadczenia wiem, że większość Ratowników Medycznych w szeregach PSP nie są Dobrymi strażakami jeżeli chodzi o gaszenie pożarów. Przyszli do PSP bo jest tam praca.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Kwiecień 04, 2013, 16:18:21
Cytuj
Cewnik do nosowy: 1-6 litra na minutę daje wysycenie w granicach 24-45%
Maska twarzowa: przepływ 5 lit.na min. wysycenie 40-60% jeśli zwiększymy od 8-10 lit./min
Z tego co wiem nie jest to sprzęt używany w PSP. Poza tym dalej nie powiedziałeś jak zaszkodzić tlenem który według tego co napisałeś jest szkodliwy po kilku godzinach mając go zapas ledwie na kilkanaście minut, poza tym tlen do procedur w straży nie wprowadzał hydraulik, tylko lekarz i to nie wsiowy konował, ale człowiek mający duże doświadczenie w  ratownictwie, i naukowe badania na poparcia tego. Z tego co pamiętam, to gdy się te procedury ukazały wielu, wielu lekarzy i ratowników stwierdziła że strażacy będą zabijać tlenem ludzi. Znasz chociaż jeden taki przypadek? Dawno już była mowa o stworzeniu KSR w miejsce KSRG i PRM, ale na mówieniu się skończyło.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 04, 2013, 16:35:21
Cytuj
utaj rozważamy po prostu czy i jaki jest sens włączenia ratownictwa medycznego do PSP

ratownictwo medyczne nalezy do PSP od jakis 15 lat...
Oczywiście że należy - dokładnie od 1994 roku kiedy pierwsze roczniki ratowników medycznych ukończyły szkoły.,,Tutaj rozważamy po prostu czy i jaki jest sens włączenia ratownictwa medycznego do PSP, a może i przede wszystkim w jakim stopniu włączyć, przecież zajęć podczas działań i tak jest od chole.y." Dokłądniej  mówiąc : jaki jest sens w takim zakresie włączać rat.med. do struktur PSP, czy jest w ogóle sens w takim zakresie, a jeżeli jest sens to jak szkolić, na jakim sprzęcie,skąd na to kasę wziąć,  kto ma szkolić, jak mają wyglądać zespoły w PSP i wiele jeszcze innych pytań.... To wspaniale że są pomysły tylko szkoda że w wielu przypadkach nierealne, a robią to ludzie z przypadku.. w niektórych KW koordynatorzy to lek med nie mający w ogóle praktyk w zespołach Ratownictwa Medycznego. Tacy ludzie nie tylko szkolą strażaków, ale są w komisjach recertyfikacyjnych ..............To oni tworzą wytyczne, standardy postępowania, które nijak się mają do europejskich standardów. Standardy postępowania, które /mogę się niewiele pomylić/ w ostatnich 10-15 latach zmieniane były 4-5 krotnie. Europejska rada resuscytacji zmieniła je w tym czasie raz.
No właśnie RATOWNIKAMI, a wy wszystko sprowadzacie do Ratownika Medycznego, którym ma być Strażak. Ja już widzę, że tu Strażak w formacji PSP ma być bardziej ratownikiem medycznym niż strażakiem. No ale z doświadczenia wiem, że większość Ratowników Medycznych w szeregach PSP nie są Dobrymi strażakami jeżeli chodzi o gaszenie pożarów. Przyszli do PSP bo jest tam praca.
Być może w twojej JRG trafili ci się ze względu na pracę i nie są dobrymi strażakami, twój problem jak nie narzekać a zrobić z niego PRAWDZIWEGO strażaka. Jaki tytuł nosi twój certyfikat ratownik czy ratownik medyczny??? Recertyfikację masz z ratownictwa czy z ratownictwa medycznego???


Cytuj
Cewnik do nosowy: 1-6 litra na minutę daje wysycenie w granicach 24-45%
Maska twarzowa: przepływ 5 lit.na min. wysycenie 40-60% jeśli zwiększymy od 8-10 lit./min
Z tego co wiem nie jest to sprzęt używany w PSP. Poza tym dalej nie powiedziałeś jak zaszkodzić tlenem który według tego co napisałeś jest szkodliwy po kilku godzinach mając go zapas ledwie na kilkanaście minut, poza tym tlen do procedur w straży nie wprowadzał hydraulik, tylko lekarz i to nie wsiowy konował, ale człowiek mający duże doświadczenie w  ratownictwie, i naukowe badania na poparcia tego. Z tego co pamiętam, to gdy się te procedury ukazały wielu, wielu lekarzy i ratowników stwierdziła że strażacy będą zabijać tlenem ludzi. Znasz chociaż jeden taki przypadek? Dawno już była mowa o stworzeniu KSR w miejsce KSRG i PRM, ale na mówieniu się skończyło.
Jeżeli nie wiesz co to maska twarzowa to nie mamy o czym dyskutować, niestety. Szkodliwość długotrwałego podawania tlenu opisałem wcześniej - poczytaj.. Nie znam przypadków morderstwa tlenem w PSP tak samo jak nie słyszałem bzdur o rzekomych obawach lekarzy i ratowników medycznych w tej kwestii. Co do KSR jest moim zdaniem możliwy, pod warunkiem że zajmą się tym osoby mające pojęcie , wiedzę i praktykę - no i chęci...
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Kwiecień 04, 2013, 17:28:04
Cytuj
Maska twarzowa: przepływ 5 lit.na min. wysycenie 40-60% jeśli zwiększymy od 8-10 lit./min
(http://www.timago.com/files/photos/big/20110414123319.jpg)
Cytuj
Maska twarzowa z zastawką zapobiegającą oddechowi zwrotnemu: może dać wysycenie tlenu nawet do 100% jeśli przepływ będzie 10-15lit/min
(http://atomikpl.eu/pliki/oferta/CH3/MI.JPG)
Tobieochodziło o tą pierwszą, my z tego co pamiętam używamy tej drugiej. Ale co tam, skoro według ciebie my nie podajemy leków w tym tlenu też  :rofl:
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: masiun1975 w Kwiecień 04, 2013, 17:40:50
Czy chcecie czy nie to i tak nam wsadzą RM,tak jak zrobili ze 112.Co prawda te marne 112 to jest w formie każdy wie jakiej po swoim powiecie.A jak można się domyślić to i te RM będzie zapewne jak owe 112,czyli coś na "sztukę". Jestem RM z dyplomem i robiłem studia głównie dlatego,że skoro mam je zrobić to takie, które mnie "kręcą" jak również na coś się przydadzą w firmie.Jak patrzę do czego zmierzamy to wychodzę z założenia,że PSP mknie za daleko w tym temacie. Spójrzmy choćby na wytyczne wg których szkolimy się i obowiązują póki co dalej.ERC(europejska rada resuscytacji) kiedy to już dokonała zmian?A my dalej za lasem bambusowym. Wkrótce znowu zasiądą rozmyślać co zmienić ale nie my,PSP.
Tak więc nie podniecałbym się,że będziemy tacy profesjonalni.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 04, 2013, 17:53:28
Cytuj
Maska twarzowa: przepływ 5 lit.na min. wysycenie 40-60% jeśli zwiększymy od 8-10 lit./min
(http://www.timago.com/files/photos/big/20110414123319.jpg)
Cytuj
Maska twarzowa z zastawką zapobiegającą oddechowi zwrotnemu: może dać wysycenie tlenu nawet do 100% jeśli przepływ będzie 10-15lit/min
(http://atomikpl.eu/pliki/oferta/CH3/MI.JPG)
Tobieochodziło o tą pierwszą, my z tego co pamiętam używamy tej drugiej. Ale co tam, skoro według ciebie my nie podajemy leków w tym tlenu też  :rofl:
A my stosujemy obie oraz dodatkowo między innymi silikonowe, pompowane typu  Ambu UltraSeal i inne....ale nie mam ochoty dochodzić się z tobą o szczegóły,głównie dlatego  że czepiasz się szczegółów, myląc pojęcia, łapiąc za słówka - tracimy temat wątku. A jak to stwierdził masiun1975 i tak zrobią co zechcą, pewnie niewiele to będzie miało wspólnego z rozsądkiem. masiun1975 czy ty z dyplomem ratownika medycznego także bierzesz udział w recertyfikacji??

[załącznik usunięty przez administratora]
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: masiun1975 w Kwiecień 04, 2013, 17:56:31
Oczywiście,że przystępuję do egzaminu recertyfikacji.Studia z przedmiotem KPP nie zwalniałby mnie przy zatrudnieniu w PSP z potrzeby zrobienia kursu KPP.Tak to już jest,że KPP strażackie to jedno a np PCK to co innego.Ten temat jest mi doskonale znany
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Kwiecień 04, 2013, 18:14:42
Na podstawie której naszej procedury zastosujesz maseczkę numer jeden (bez rezerwuaru) ?
:wacko:
Cytuj
że czepiasz się szczegółów, myląc pojęcia, łapiąc za słówka
oj, ja to jestem mały pikuś, czekam kiedy do dyskusji włączą się prawdziwi wyżeracze  :rofl: Maski silikonowe, pompowane, czy też nie firmy X czy Y są tylko częścią większego zestawu.(http://www.emsmedyk.pl/476-652-thickbox/worek-ambu-samorozprezalny-resuscytator-noworodki.jpg)
Nie ja jeden zwróciłem ci uwagi o nieścisłości w tym co piszesz.
PS. Fakt  że tracimy temat, ale czasem z takich pobocznych dyskusji też coś ciekawego wynika.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: masiun1975 w Kwiecień 04, 2013, 18:31:30
Temat idzie w bezsens.Nawet jeżeli zakupią KP maski LMA czy Combitube to ciekawe czy w ogóle je zakupią a i ciekawsze jakie będą wytyczne do ich użycia,czyt."lepiej nie używać z uwagi na koszt". Jak znam życie  pewnie tak jest ,że z tego typu problemem boryka się ZRM- używać czy też nie?(bo za drogo)
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 04, 2013, 18:53:26
Czy którakolwiek z 24 procedur nakazuje lub zakazuje używania takiego lub innego sprzętu.
 ,,Maski silikonowe, pompowane, czy też nie firmy X czy Y są tylko częścią większego zestawu".
Jasne że to część zestawu, ale czy nie można przez nie podać tlenu?????
 
Czy w tym wątku poruszałem temat emerytur, ZZ czy dodatków - cios poniżej pasa.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: Piotr_W w Kwiecień 04, 2013, 20:06:39
Kolego @boloyoung - proponuję spokojnie, bez zacietrzewienia wczytać się w proponowane przeze mnie materiały:

- Zasady organizacji ratownictwa medycznego w KSRG: (a propos mamy 22 procedury nie 24)
http://www.straz.gov.pl/page/file.php?id=34375

- Ramowy program kursu w zakresie KPP:
http://www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/docs/zal_1_kpp_19032007.pdf

Proponuję też przeczytać kilka tematów na forum poruszających temat KPP w straży pożarnej. Wiele ci to wyjaśni i może nawet uprzedzi kolejne wypowiedzi.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: strażak-ratownik w Kwiecień 04, 2013, 20:50:09
„Ratownictwo medyczne w jednostkach współpracujących z systemem Państwowe Ratownictwo Medyczne – wczoraj, dziś, perspektywy rozwoju” - 23-24 maj 2013 SA Kraków
http://sapsp.pl/www/konferencje/ratownictwo_medyczne_maj2013/index.html
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Kwiecień 04, 2013, 20:58:15
Więc w maju może się dowiemy Quo vadis PSP
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: lukijrg w Kwiecień 04, 2013, 21:07:41
Ogarnijcie się z tym ratownictwem medycznym każdy przeżywa ,każdy zrobi to co umie,rozpożądzenie swoją drogą nabijanie postów.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: Aspiryna1 w Kwiecień 04, 2013, 22:58:13
boloyung - co Ty robisz w PSP z taką wiedzą?
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 05, 2013, 10:34:18
boloyung - co Ty robisz w PSP z taką wiedzą?
Sam nie wiem a masz jakieś  propozycje?? -_-
A już całkiem poważnie mówiąc to  lukijrg nie każdy zrobi co umie tylko tu chodzi o życie ludzkie, więc musi być być zrobione zgodnie z procedurą, inaczej niestety prokurator może zmarnować komuś karierę, nie mówiąc już o zagrożeniu życia. Cały czas do tego zmierzam , że obecne 66 godzin kursu / +50%/nie zrobi z nikogo medyka-bez urazy dla nikogo- sami wiemy że takie kursy dają podstawy wiedzy KPP, dokształcanie  2x w miesiącu to także troszkę za mało....A wymagania coraz większe!!!!
Kolego Piotr_W, oczywiście że mamy 22 procedury +System START+JumpSTART - czy teraz dobrze???
Temat wątku : Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP, czy wcześniejsze pytania zaczepne:
przecież tlen to także lek, rodzaje masek - ta dobra a ta niezgodna z procedurami -_- , prowadzisz sympozjum medyczne?, co robisz w straży i moje ulubione że ratownik medyczny nie będzie dobrym strażakiem - chyba troszkę zboczyły z tematu wątku??? Pozdrawiam 
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: bulon w Kwiecień 05, 2013, 10:40:29
Dziwne, w wielu krajach po takim kursie otrzymuje sie tytul EMT Basic i w zasadzie nierzadko jezdzi sie samym ambulansem jako firts responder. tylko u nas ciagle proboem bo strazak to nie lekarz i nic umie, jest glupi i sie nie nadaje
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 05, 2013, 12:56:49
Dziwne, w wielu krajach po takim kursie otrzymuje sie tytul EMT Basic i w zasadzie nierzadko jezdzi sie samym ambulansem jako firts responder. tylko u nas ciagle proboem bo strazak to nie lekarz i nic umie, jest glupi i sie nie nadaje
W USA program nauczania trwa 40h /First responder/ i obejmuje i RKO, unieruchomienie zlaman i co ciekawe odebranie niepowiklanego porodu. Nie ma mowy o użyciu jakiegokolwiek sprzętu,
EMT-B Emergency Medical Technican - basic - technik ratownictwa medycznego - podstawowy:
Kurs trwa 110h. Program obejmuje program Firs Responder+tlenoterapia,techniki uwalniania z rozbitego wraku, przenoszenia i przekladania pacjentow urazowych, wstepnej selekcji poszkodowanych. Niedawna poprawka wprowadzila 10h intybacji i defibrylacji automatycznej.
EMT-I Emergency Medical Technican - Intermediate - technik ratownictwa medycznego - posredni
Program to EMT-B+150h. Ich kompetencje koncza sie na podawaniu niektorych plynow infuzyjnych i lekow, stosowaniu rurek ustno-gardlowych. Dokladnie trudno stwierdzic wszystko zalezy od danego stanu.
 
EMT-P Paramedic - Ratownik Medyczny.
czas szkolenia to 1000h.
Dostep dozylny, podawanie lekow i plynow, intubacja, drenaz jamy opluconowej, EKG, defibrylacja, kardiowersja, podstawy stymulacji. Oczywiscie wymagane jest przejscie wszystkich wczesniejszych stopni szkolenia i w zaleznosci od stanu, kilkuletniego doswiadczenia jako
EMS-I. Szkolenie teoretyczne 200-250h, zajecia kliniczne 200-250h, staz 200-500h
Poza tym na CPR zachodnich w wielu przypadkach dyżuruje lekarz specjalista medycyny ratunkowej, mający bezpośredni kontakt z ratownikami.
A to czy strazak to nie lekarz i nic umie, jest glupi i sie nie nadaje, to już inna bajka. Klasyczny konflikt interesów dlatego próbują nas na każdym kroku zdyskredytować, udowodnić że się do tego nie nadajemy. Tylko dlatego by zająć nasze miejsca, stąd do tej pory nasz system nie funkcjonuje. Kasa a raczej jej brak i niemoc albo niechęć rządzących i jeszcze kilka innych przeszkód - szara rzeczywistość po prostu POLSKA.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: bulon w Kwiecień 05, 2013, 13:31:29
no i ?
jest dokladnie tak jak powiedzialem. tyle ze oni maja taki kurs jak firstresnponder a ja to uzylem jako instytucja. poniewaz emt b nie jest pomocą definitywną w pomocy przedszpitalnej.
czyli wszystko sie zgadza. procz tego ze sie dluzej szkola na poczatku. u nas dalsze szkolenie zalezy od inicjatywy odowodcy.
i pytanie- czy jestes przekonany o intubacji ? a moze mowione jest o czyms innym...
aed jest od dawna. i masz racje- wszystko zalezy od stanu

co do emt masz jeszcze advance a np nowy jork masz jeszcze kilka.

podsumowujac
jaki masz zarzut ?
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 05, 2013, 13:45:27
EMT-B Emergency Medical Technican 11oh +40  wstępnego kursu. My posiadamy uprawnienia  do stosowaniu rurek ustno-gardlowych a więc EMT-I Emergency Medical Technican - Intermediate czyli dodatkowe +150h - razem290h.
I nie traktuj konwersacji i wymiany zdań jako zarzut, nie masz ochoty  rozmawiać to po prostu powiedz i absolutnie nie będę się ustosunkowywał do twoich wypowiedzi. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: bulon w Kwiecień 05, 2013, 14:04:14
nie tylko do stosowania rurek. w sprzecie ponadstandardowym od dawna byly jeszcze rurki krtaniowe chociaz nikt nie mial.
teraz sa obowiazkowe. i ja osobiscie nie widze w tym probpemu bo szkolenie z tego zakresu to 15 min na osobe + sprzet. my jestesmy dalej od nich w tym temacie i tyle.
moja wiedza mowi ze  first responder z emt basic nie jest polaczone. nie musisz robic jedno zeby zrobic drugie.  moze gdzies tak jest. moze sie myle.

ja rozumiem ze do mnie nie masz zarzutu. tylko do czego ? co jest nie tak ? za malo godzin ? za duzo roboty dla strazakow ?


Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: młody998 w Kwiecień 05, 2013, 14:10:58
Nie wiem może się nie znam, ale wydaje mi się że jak np. facet po studiach chemicznych przydaje się nie raz przy akcji tak samo i RM. Sam jestem RM (z praktyką w pogotowiu) i wiem że nie raz przy wyjeździe do akcji zwłaszcza do wypadku dowódca sprawdza czy aby napewno siedze z tyłu. Nie jestem za tym żeby ze stażaków zrobiono lekarzy ale jeśli ktoś się na czymś zna to trzeba dać mu możliwości.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: bulon w Kwiecień 05, 2013, 14:21:50
Ponieważ na rynku istnieje spora nadwyzka ratownikow medycznych mozemy oczywiscie wkladac ich na wozy ale ratownik medyczny bez doswiadczenia w wiekzosci przypadkow nie jest wiele wart od doswiadczonego strazaka bo sprzet do uzycia jest mimo wszystko znacznie ograniczony.
ale wkladanie ratmeda na woz bojowy z R1 to tak jak wkladanie lekarzy do karetek, ma taki sam sens z punktu widzenia radzenia sobie zespolu z takim osobnikiem na wozie.

Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: młody998 w Kwiecień 05, 2013, 14:28:19
Czemu twierdzisz że ratmed  jest mniej wart od doświadczonego strażaka?? Czy w straży są tylko doświadczeni strażacy i rat.medyczni z miesięcznym doświadczeniem bo tata kazali pójść do straży? Są tak samo szkoleni, przyjmowani i tak samo starają się wykonywać robotę strażaka.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: bulon w Kwiecień 05, 2013, 14:45:58
na podstawie empirycznych doświadczeń, wykazu kwalifikacji jednego i drugiego i mozliwosci sprzetowych :)
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 05, 2013, 14:46:21
Ponieważ na rynku istnieje spora nadwyzka ratownikow medycznych mozemy oczywiscie wkladac ich na wozy ale ratownik medyczny bez doswiadczenia w wiekzosci przypadkow nie jest wiele wart od doswiadczonego strazaka bo sprzet do uzycia jest mimo wszystko znacznie ograniczony.
ale wkladanie ratmeda na woz bojowy z R1 to tak jak wkladanie lekarzy do karetek, ma taki sam sens z punktu widzenia radzenia sobie zespolu z takim osobnikiem na wozie.

Owszem kolejny przykład że z RM nie będzie dobrego strażaka?? Dokładnie rację ma młody998 pisząc  że nie raz przy wyjeździe do akcji zwłaszcza do wypadku dowódca sprawdza czy aby na pewno siedzi z tyłu. Dokładnie taki ma sens umieszczania RM na samochodzie bojowym.....No chyba że się ma takiego specjalistę-strażaka pewnego swoich wielkich umiejętności to rzeczywiście ratownicy medyczni są zbędni.Och.......Poza tym w PSP ratownicy medyczni to także strażacy, często ni tylko po kursach podstawowych ale po SA PSP jak i po oficerkach......Czy ty od razu miałeś doświadczenie rozpoczynajac służbę???? Tak samo jest z RM, chociaż coraz większa ich liczba przychodzi z mniejszą lub większą praktyką. Rurki ustno-gardłowe to był przykład.......bez komentarza. Każdy kolejny etap szkolenia wymaga ukończenia poprzedniego stopnia, first responder to początek i niezbędne minimum. Czy twoim zdaniem całe szkolenie w PSP jest OK???Ilość godzin, sposób kształcenia, wymagania stawiane po 66h szkolenia, odpowiedzialność w stosunku do poziomu wiedzy praktycznej i teoretycznej. Sprzęt specjalistyczny-obsługa i  parametry, chemia,ratownictwo drogowe, rat techniczne, osy,koty,  torfowiska, powodzie, rat wysokościowe, nurkowanie no i pożary.........to po co jeszcze pchać się w RM??? Może właśnie oddać to ludziom do tego celu wyszkolonym, wtedy nikt nie musiał by narzekać na poziom wykształcenia strażackiego takiego ratownika medycznego- to jest moja opinia prywatna, Taki też  był zamysł początkowy KSR.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: bulon w Kwiecień 05, 2013, 15:20:35
Cytuj
Dokładnie rację ma młody998 pisząc  że nie raz przy wyjeździe do akcji zwłaszcza do wypadku dowódca sprawdza czy aby na pewno siedzi z tyłu. Dokładnie taki ma sens umieszczania RM na samochodzie bojowym.

to jest dowod na koniecznosc ratmedow w wozie  ? to jest dowod ze ktos nie powiniene byc dowodca :)

Cytuj
No chyba że się ma takiego specjalistę-strażaka pewnego swoich wielkich umiejętności to rzeczywiście ratownicy medyczni są zbędni.
teoretycznie kazdy po kursie kpp jest takim specjalista ktory wystarcza do podjecia dzialana na poziomie kpp. niczego wiecej sie nie wymaga. skonczyles kurs podstawowy - umiesz gasic na poziomie podstawowym, skonczyles kurs kpp- umiesz udzielic pierwszej pomocy na poziomie kpp.
PROSTE ! a jak ktos chce byc lepszy w KPP to bardzo dobrze, na kazdej zmianie sa ludzie co sie lepiej czują z hydrauliką w reku i z ssakiem w wreku.

Cytuj
oza tym w PSP ratownicy medyczni to także strażacy, często ni tylko po kursach podstawowych ale po SA PSP jak i po oficerkach......
no są i co z tego ? ja nie twierdze ze nie moga, twierdze ze  NIE MUSZĄ!  bo ich wiedza i umiejetnosci (teoretycznie ) sa ponad kwalifikacje.

Cytuj
.Czy ty od razu miałeś doświadczenie rozpoczynajac służbę?
jak ja rozpoczynalem prace to mialem nad soba kolege/kolezanka ktora byla moim doswiadczeniem.
ratownik medyczny nie zrobi na wozie bojowym nic ponad ratownika po kursie kpp, nawet jak bedzie mial 100 lat doswiadczenia. a jesli bedzie swiezo po szkole czy po 5 latach pracy na transprotowce nie reperezentuje aboslutnie nic wiecej.


 
Cytuj
Czy twoim zdaniem całe szkolenie w PSP jest OK???Ilość godzin, sposób kształcenia, wymagania stawiane po 66h szkolenia, odpowiedzialność w stosunku do poziomu wiedzy praktycznej i teoretycznej. Sprzęt specjalistyczny-obsługa i  parametry, chemia,ratownictwo drogowe, rat techniczne, osy,koty,  torfowiska, powodzie, rat wysokościowe, nurkowanie no i pożary.........to po co jeszcze pchać się w RM???

ratoniwctwo medyczne w PSP to nie pchanie sie w cos. To cel kazdej sluzby ratowniczej, ratowanie ludzi to CEL formacji ratowncizej.
i jesli do uratowania ludzi trzeba uczyc sie pierwszej pomocy, to jesli sie nie podoba to pomyliles zawody.
czy ty sie uczyles nurkowania ? czy ty sie uczyles wysokosciowki ? wiec nie wrzucaj wszystkiego do jednego worka bo to sa specjalistyki.
a ratownictwo medyczne nie ejst specjalistyką tylko jest fundamentem.

a czy moim zdaniem szkolenie jest ok ? moim zdaniem wszystko w tym kraju jest odwrotne ale zlapales za zly ogon.

Cytuj
oże właśnie oddać to ludziom do tego celu wyszkolonym, wtedy nikt nie musiał by narzekać na poziom wykształcenia strażackiego takiego ratownika medycznego- to jest moja opinia prywatna,

czy slyszales (slyszales bo juz raz to powiedzialem ) o posiadaniu kwalifikacji ponad stanowisko ?ja wiem ze to moz ekogos bolec ze ratownik medyczny sie tutaj wywyzsza ale to nie jest wywzszanie tylko ustalanie gdzie jest kogos miejsce. miejsce ratownika medycznego jest przede wszystkim  w ambulansie ratunkowym typu als.

w KSRG miejsce ratownika medycznego jest tam, gdzie umiescily go wytyczne, jako koordynatora powiatowego. nie na podziale tylko jako goscia ktory nadzorouje i pomaga ludziom z podzialu dojsc do odpoweidniego poziomu z kwalifikacjami nadanymi podczas skzolenia kpp.
niestety nowe wytyczne wymyslily sobie jakies instruktotra ktory wchodzi w sklad roty medycznej.
tym sposobem zalewamy nadwyzki ratownikow medycznych ale jak juz powiedzialem, nic lepszego po ratowniku med. dopiero po szkoleo od kazdego strazaka bez doswiadczenia klinicznego.

jesli wg ciebie zamyslem ksr bylo to, ze strazacy nie bede umieli udzielic pierwszej pomocy to gratukuje czytania ze zroizumieniem :)
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 05, 2013, 15:55:53
 KSR zakładał na samym początku stacjonowanie karetek na PB, w jej składzie byli RM. Wspólne wyjazdy do zdarzeń gdzie było prawdopodobieństwo użycia sprzętu medycznego. Jak sam powiedziałeś po kursie mają wiedzę teoretyczną, pod czyim okiem nabędą praktyki i nawyków, trening użycia sprzętu na fantomie to nie to samo co człowiek. RM odbywa praktyki, nie wiem jak teraz ale za moich czasów było to 6m-cy, w szpitalach i Pogotowiu, to nie truj że są bez jakiegokolwiek doświadczenia. Co do 1 cytatu jedynie mogę się zgodzić taki dowódca jest do ..... ale co ma robić jeżeli to jedyny człowiek który wie co robić??? Resztę bredni i insynuacji pozostawię bez komentarza
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: masiun1975 w Kwiecień 05, 2013, 16:38:14
tak jak Ty młody998 będąc na jogurcie bywało,że w ciągu jednej służby przeskakiwałem z wozu na wóz aby udać się do działań związanych rat-med(jestem RM z dyplomem). To były decyzje dowódcy wg którego komfort pracy obsady wozów był większy,że jadę z nimi i faktycznie to ja "brałem się za robotę". Jeszcze jedno-chłopakom z załogi również to pasiło,że mają ratownictwo med.z bańki
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: bulon w Kwiecień 05, 2013, 17:45:00
Cytuj
KSR zakładał na samym początku stacjonowanie karetek na PB, w jej składzie byli RM. Wspólne wyjazdy do zdarzeń gdzie było prawdopodobieństwo użycia sprzętu medycznego
i te kartki tam staly i tak se czekaly na ten jeden czy wyjazdy na tydzien gdy straz pracuje razem z pogo czy mialy byc zamiast pogo ?
co nam daje stacjonowanie karetek w jednostkach procz wiekszej socjalizacji ? w zasadzie nic.
Cytuj
M odbywa praktyki, nie wiem jak teraz ale za moich czasów było to 6m-cy, w szpitalach i Pogotowiu, to nie truj że są bez jakiegokolwiek doświadczenia
trucie truciem ale nie wiem o jakich 6 mc mowisz. 200 h na karetce to miesiac pracy, praktiki na oddziale takim srakim czy owakim nie maja zadnego znaczenia.

Cytuj
Co do 1 cytatu jedynie mogę się zgodzić taki dowódca jest do ..... ale co ma robić jeżeli to jedyny człowiek który wie co robić???
zwolnic ludzi skoro sie nie potrafia kilku rzeczy na krzy nauczyc. |
ostatnio wzialem sie za szkolenie zmian  w jrg przy ktorej pracuje i ludzie wiedza wszystko co potrzeba tylkko trzeba szlifowac diamenty. nawet ogniomistrze po 25 lat stazu w koncu zrozumieli ze trzeba umiec i potrafia. a moze maja dobtrych dowodcow ?
Cytuj
Resztę bredni i insynuacji pozostawię bez komentarza

mozesz od razu spasowac i tak napisac.
nadal nie wiem czego sie czepiasz ? ze nie ma ratmedow na podziale ? czlowiek z licencatem ma isc na podzial i byc od noszenia torby r1 z ktora moze zrobic tyle co kazdy ? litosc...
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 05, 2013, 18:01:04
1 cytat - kompletna bzdura, nie wiesz o czym mówisz po prostu zamilcz.
2 cytat - wierutna bzdura, żeby nie użyć mocniejszych stwierdzeń, oraz kompletny brak podstaw wiedzy o temacie.
3 - cytat  nie warty słów
4 - cytat , jeżeli człowiek po 66h kursu potrafi tyle co RM po dwóch latach nauki i praktyki to po prostu jest żenujące i kończymy zbędną dyskusję.
Widzę że upodobałeś sobie moje posty więc musisz znaleźć nowego bo ja z twoimi bredniami już skończyłem.


Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: bulon w Kwiecień 05, 2013, 18:19:00
Cytuj
1 cytat - kompletna bzdura, nie wiesz o czym mówisz po prostu zamilcz.
2 cytat - wierutna bzdura, żeby nie użyć mocniejszych stwierdzeń, oraz kompletny brak podstaw wiedzy o temacie.
3 - cytat  nie warty słów

ah kompletna bzdura bo ty tak powiedziales i juz ? ah to takie przepychanki z 5 klasy ? ty jestes glupi, nie bo ty ! nie bo ty jestes glupi zawsze  dwa razy wiecej ! no niezle. cos mowiles o milczeniu :) moze warto abys nad tym pomyslal
i jeszcze ciezko swtierdzic o jaki cyctat ci chodzi bo ja uzywam funkcji cytowania, ty niestety tego nie opanowales... naucz sie tego.
i jesli juz stawiasz tak mocno tupiesz nozką to badz laskaw uzywac ARGUMENTU.
W tej sytuacji ciezko sie jest odniesc co jest bzdura a nie  z tego napisalem ale zaloze ze wszystko, wiec oznacza ze zyjesz w jakies niezpelnionej fantazji a wiedze czerpiesz z ksiazek dla dzieci i swojego widzimisie.

Cytuj
4 - cytat , jeżeli człowiek po 66h kursu potrafi tyle co RM po dwóch latach nauki i praktyki to po prostu jest żenujące i kończymy zbędną dyskusję.
 

bardzo nie lubie, naprawde bardzo nie lubie uzywac sformulowania- czytaj ze zrozumieniem ale serio, czytaj przynajmniej dwa razy.
wytlumacze ci łopatologicznie/
czy bedziesz lekarzem anestozjologiem, czy ratownikiem medycznym, czy strazakiem ratownikiem, z torba R1 nie wywalczysz wiecej niz naucza cie na kursie ktory trwa 66h. DODARLO ?
to ze ktos jest ratmedem i powiedzmy nim zostal bo mial pasje ( choc w to watpie bo by sie uczyli a nie bąki zbijali) i chetniej atakuje zdarzenia rtmed nie oznacza ze zwykly strazak tego nie zrobi.

zrozumiales ?

Cytuj
Widzę że upodobałeś sobie moje posty więc musisz znaleźć nowego bo ja z twoimi bredniami już skończyłem.
owszem, twoje posty. sa bardzo ciekawe, mieszas kijkiem w blocie i cholera wie o co chi chodzi a jak dobralem sie do dupy twojej grupie zawodowej to krzyczysz ze bzdury.

zrobimy taki tets, ty z r1 i strazak z r1- zobaczymy co magicznego z nia wiecej zrobisz.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 05, 2013, 18:43:18
Jeżeli dla ciebie lekarz=ratownik po 66h kursu to gratuluję myślenia, pewnie było długie. Do dupy to się dobrali strażakom, którzy w większości przypadków tego nie chcieli - widzę że się unosisz gniewem więc przystopuj bo żyłka pęknie i wtedy co zrobisz, czy wkroczysz jako moderator???Jeżeli cały czas dla ciebie najważniejszą rzeczą jest R1 i bez niej ratownik jest nikim, że wiedza lekarza,  czy RM, bez zestawu R1 = wiedzy ratownika po 66h teorii??? Dla RM zestaw R1 będzie dużo bardziej wyposażony niż jest obecnie chociażby ze względu na większe możliwości, większe kompetencje, większe wyszkolenie i wiedzę. Czego jeszcze nie rozumiesz???Jak wygląda teraz twój test???Przestań się rzucać i jeżeli nie rozumiesz podstaw to po prostu pozostań moderatorem - bez urazy oczywiście.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: bulon w Kwiecień 05, 2013, 18:59:05
Cytuj
Jeżeli dla ciebie lekarz=ratownik po 66h kursu to gratuluję myślenia, pewnie było długie. Do dupy to się dobrali strażakom, którzy w większości przypadków tego nie chcieli - widzę że się unosisz gniewem więc przystopuj bo żyłka pęknie i wtedy co zrobisz, czy wkroczysz jako moderator???Jeżeli cały czas dla ciebie najważniejszą rzeczą jest R1 i bez niej ratownik jest nikim, że wiedza lekarza,  czy RM, bez zestawu R1 = wiedzy ratownika po 66h teorii??? Dla RM zestaw R1 będzie dużo bardziej wyposażony niż jest obecnie chociażby ze względu na większe możliwości, większe kompetencje, większe wyszkolenie i wiedzę. Czego jeszcze nie rozumiesz???Jak wygląda teraz twój test???Przestań się rzucać i jeżeli nie rozumiesz podstaw to po prostu pozostań moderatorem - bez urazy oczywiście.

zaprponowalem ci test- TY kontra strazak i torba R1. nie podjales rekaiwcy tylko belkoczesz cos na zmiane o moderatorze i o mysleniu ktorego w swoich postach przestales reprezentoewac.



tak samo lekarz z torba jak i bez jest nikim.  jakie mozliwosci ? jaka wiedza ? gdzie to wszystko ma sie do torby r1 ?

najpierw ustalamy kompetencje strazaka ratownika w zakresie ratmed, potem sprzet a potem ich szkolimy. i to wszystko gra a ty twierdzsz ze strazacy ratownicy sie nie nadaja. chlopie wez sie ogarnij bo strazacy w caLYM KRAJU RATUJA ZYCIE NA WYJAZDACH STRICTE MEDYCZNYCH I NIE MAJA NA PACE DRUGIEJ KARETKI I STADA RATOWNIKOW.

nie ma takiej potrzeby i empiryczne doswiadczenia dokladnie to pokazuja. ratownik medyczny na podziale z torba r1 to przerost formy nad trescia. NIE ZROBISZ NIC PONAD JEJ WYPOSAŻENIE BEZ TEGO KIM JESTES.


co chcialbys jeszcze do tej torby ? po noweli w ktorej kilka rzeczy to juz porzadna przesada co chcesz tam wkladac abys mogl sie realizowac jako ratownik medyczny w PSP ? czego ci potrzeba ?  moze chcialbys troche lekow ? moze juz sie palisz do intubacji ? tez chcesz porody odbierac ?

Cytuj
Do dupy to się dobrali strażakom, którzy w większości przypadków tego nie chcieli - widzę że się unosisz gniewem więc przystopuj bo żyłka pęknie i wtedy co zrobisz, czy wkroczysz jako moderator???

co to za belkot...
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 05, 2013, 19:44:44
Niestety jeżeli ktoś ma klapki na oczach to nie mam zamiaru mu ich ściągać, może ci w nich wygodnie. Bez sensu jest dyskutować z tobą, jeżeli bełkoczesz na różnych frontach i o byle czym. Jako że to mój ostatni post w tym temacie to zakończę to stwierdzeniem: różnimy się tylko jednym, ja wiem o czym mówię ale tobie się tylko zdaje że wiesz. Przykre ale taki po prostu już jesteś-niereformowalny niestety.Pozdrawiam
PS Po napisaniu tekstu po prostu poprawiaj błędy literowe bo potęgujesz swój bełkot.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: bulon w Kwiecień 05, 2013, 19:51:37
aha, poniewaz kilka razy napisales - bzdury ! znacz to ze ja jestem niereformowalny a ty masz recepte na miod cud i orzeszki.
caly czas pisze o tym samym ale skoro nie rozumiesz slowa pisanego i nie objąłeś swoim umyslem pojecia logika to nie mozesz rozumiec, ze miejsce ratownika medycznego jest w ambulansie a nie pace gba.
a jedynym powodem dla ktorego sie tak spinasz na tym punkcie jest, mam podejrzenie graniczace z pewnoscia, chec posiadania roboty gdzie bedziesz ogl brylowac jaki to jestes medyczny i umiesz podac tlen..
zalosne egosityczne a przy pozbawionego jakiejkolwik znamion inteligencji.
jestes ponoc ratownikiem medycznym a nie masz pojecia czym sie roznisz od strazaka ratownika.
nie zripostowales w zaden sposob zadnego mojego argumentu.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 05, 2013, 20:03:18
Podaj choć jeden logiczny i na twój sposób inteligentny argument do którego miałby się ktokolwiek ustosunkowywać ^_^
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: bulon w Kwiecień 05, 2013, 20:04:14
okej przepraszam, wzialem cie za doroslego rozmowce.

mozesz sie tak bawic i udowadniac ze nie potrafisz nic powiedziec, mozesz tez wskazac co zrobisz wiecej z torba R1 bedac na wozie bedac ratownikiem medycznym.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 05, 2013, 20:05:56
Inteligentne-oczywiście na twój sposób.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: bulon w Kwiecień 05, 2013, 20:09:45
czyli nie potrafisz...trudno
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Kwiecień 05, 2013, 21:43:22
spróbuje wytłumaczyć to łopatologicznie :wall: ratownik medyczny, tak samo jak lekarz, będąc strażakiem nie jest w stanie zrobić nic więcej niż zwykły strażak bo ma do dyspozycji jedynie zestaw R1, to tak jakby koleś mając prawo jazdy C+E jeździł rowerem. Może? Może, ale nie pojedzie szybciej niż mu na to rower  i własne nogi) pozwolą  :rofl:
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: gość222 w Kwiecień 05, 2013, 22:08:49
Jeszcze raz piszę, że Turbo Ratownicy Medyczni w straży to wizjonerzy niczym fantaści i pseudo fanatycy :tuba:
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: robn w Kwiecień 05, 2013, 23:23:34
Tutaj dość jasno określone są zasady i kompetencje osób z tytułami w zakresie kwalifikowanej pomocy medycznej. Odsyłam do Zasad organizacji ratownictwa medycznego w KSRG (http://www.straz.gov.pl/page/file.php?id=34375)

Do czasu wprowadzenia jednoznacznych rozwiązań legislacyjnych,
strażacy posiadający kwalifikacje do wykonywania zawodu
ratownika medycznego, wypełniają zadania z zakresu ratownictwa
medycznego na poziomie kwalifikowanej pierwszej pomocy.

Lekarz ma większe uprawnienia, może wykonywać inne czynności ratunkowe zgodne z uprawnieniami - niestety przy możliwościach technicznych czyli wyposażeniu torby PSP R1, czy R2 to nie poszaleje.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: bulon w Kwiecień 06, 2013, 06:07:09
i apropo twojej wizji 120+40 popytałem dla upewnienia kolegow ze stanów i co mi odpisał jeden

\
Cytuj
No, you don't have to be a first responder first, you just go to EMT basic. First responder is designed for people who do not do transport and who would be first on scene, like police or rural firefighters.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: Kasper w Kwiecień 06, 2013, 11:40:29
SP realizuje coraz to szersze zadania. Logicznym jest wykorzystywanie specjalistów w danej dziedzinie.

Specjalizacje nie są niczym nienaturalnym. Prawnicy się specjalizują - jedni w prawie handlowym inni w karnym, cywilnym czy ubezpieczeniach. Nawet kucharze - kuchnia włoska, francuska, hinduska itd...

To, że ktoś jest medykiem czy chemikiem nie jest jednoznaczne z tym, że jest gorszym strażakiem. Jak w każdym zawodzie i w SP będą lepsi i niekoniecznie dobrzy. Sam miałem wątpliwą przyjemność wchodzić do ognia ze strażakiem, po którym można było się spodziewać różnych wyskoków np. przy jednej z akcji podłączył odwrotnie rozdzielacz.

Społeczeństwo ocenia SP za skuteczność działania. Jeśli zatrudnienie specjalisty zwiększa skuteczność działań - cóż, naszym pracodawcą jest społeczeństwo, zatem społeczeństwo ocenia jak surowy pracodawca.

@bulon

Znam ratmedów, którzy zasiadają z tyłu, za kierownicą, w prewencji, operacyjnej a i takich, którzy są 01 czy 02. Na PB każdy, czy to medyk, chemik, fizyk kwantowy, murarz, cieśla, botanik, górnik, jest zwykłym strażakiem. Jeśli dowódca zadecyduje, że dany strażak ma preferencje ma prawo zaproponować ścieżkę awansową.

tak samo lekarz z torba jak i bez jest nikim.  jakie mozliwosci ? jaka wiedza ? gdzie to wszystko ma sie do torby r1 ?

Nie zgodzę się z powyższym. To twierdzenie jest bardzo krótkowzroczne i prezentuje brak widzenia perspektywicznego.
Medyk posiadając doświadczanie w PRM posiada się też biegłość w zabiegach ratowniczych. To jak porównać zawodowego muzyka z klubowej kapeli z muzykiem z orkiestry symfonicznej. Tylko ten drugi zagra w obu miejscach. 

Zadajesz pytanie jakie możliwości i jaka widza? To dowodzi, że zbytnio się nie orientujesz albo celowo kpisz z podjętego tematu.

Dwa zawody medyczne działają na podstawie ustawy o zawodzie. O ile RM nie może działać poza PRM to lekarz i pielęgniarka tak.
I przychodzi mi na myśl rzeczywisty i mój sztandarowy przypadek na takie okoliczności: dyspozycja PSP przez CPR do epilepsji, która okazała się tężyczką hiperwentylacyjną gdzie wystarczyło założyć maskę do biernej O2-terapii bez odkręcania O2 - czy KPP zakłada takie działanie? Czy po KPP można posiadać taką wiedzę? Czy strażak może prowadzić terapię zubożoną w tlen mieszaniną oddechową?

Kilkukrotnie byłem świadkiem gdzie strażacy uznali gasping za prawidłowy oddech czy układali nieprzytomnych w pozycji horyzontalnej - oczywiście jest to winą złego szkolenia tudzież braku właściwego doskonalenia zawodowego. Lecz tutaj w służbie wykorzystywane jest doświadczenie zawodowe i biegłość, którego strażak bez wykształcenia medycznego nie posiada i posiadać nie będzie.

Analogia na przykładzie warsztatów samochodowych. Warsztat garażowy z mechanikiem po "zawodówce" nie dorówna ASO. Ale, jeśli do tego warsztatu wejdzie mechanik szkolony w koncernowych strukturach z doświadczeniem w ASO z całą pewnością skuteczność w diagnostyce usterek i sprawność w naprawie będzie większa aniżeli wcześniej.

W założeniu organizacji RM w KSRG nie chodzi o wyręczanie strażaków w KPP przez medyków. Ten medyk ma być liderem, który podnosi poziom udzielanej pomocy.

Pamiętajmy, że Konstytucja RP (http://www.sejm.gov.pl/prawo/konst/polski/kon1.htm) w Art. 38 gwarantuje przez Państwo prawną ochronę życia, stąd prawo jest konstruowane tak aby zapewnić ochronę rzeczywistą -> §1 Rozp. o szczeg. zas. org. KSRG (http://www.abc.com.pl/du-akt/-/akt/dz-u-11-46-239) określa dziedziny w jakich PSP udziela pomocy.
Jest to działalność podstawowa PSP obok gaszenia pożarów, więc dążenie do poprawy jakości jest pozytywnym zjawiskiem.

Część dotycząca szkolenia EMT:
EFR (Emergency First Response) (http://www.kursy-dan.pl/kursy-efr/)  - to kurs zwykłej pierwszej pomocy i nie jest to etapem EMT.
Dla USA:
EMT-B  (http://en.wikipedia.org/wiki/EMT-B) - etap pierwszy
EMT-I (http://en.wikipedia.org/wiki/EMT-I/99) - etap drugi
EMT-P (http://en.wikipedia.org/wiki/Paramedics_in_the_United_States) - etap trzeci


Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: bulon w Kwiecień 06, 2013, 12:00:55
Cytuj
Znam ratmedów, którzy zasiadają z tyłu, za kierownicą, w prewencji, operacyjnej a i takich, którzy są 01 czy 02. Na PB każdy, czy to medyk, chemik, fizyk kwantowy, murarz, cieśla, botanik, górnik, jest zwykłym strażakiem. Jeśli dowódca zadecyduje, że dany strażak ma preferencje ma prawo zaproponować ścieżkę awansową.

ja mowie o czyms troche innym, o celowym zatrudnianiu ratmedow aby wykonywali zadania ratmed. to jest ponad kwalifikacje i niepotrzebne/

Cytuj
Zadajesz pytanie jakie możliwości i jaka widza? To dowodzi, że zbytnio się nie orientujesz albo celowo kpisz z podjętego tematu.

no oczywiscie mozesz mnie obrazic i chciec dalej kontynowac dyskusje, ma ona wtedy sens. oskarzenie mnie o brak orientacji w temacie jest kpiną.

Cytuj
I przychodzi mi na myśl rzeczywisty i mój sztandarowy przypadek na takie okoliczności: dyspozycja PSP przez CPR do epilepsji, która okazała się tężyczką hiperwentylacyjną gdzie wystarczyło założyć maskę do biernej O2-terapii bez odkręcania O2 - czy KPP zakłada takie działanie? Czy po KPP można posiadać taką wiedzę? Czy strażak może prowadzić terapię zubożoną w tlen mieszaniną oddechową?

a tlenoterapia ze zubozona iloscia tlenu to faktycznie postepowanie w takiej sytuacji i jedyne ?
a moze procedura- wsparcie psychologiczne ? o ile przytomny. o ile nie to wybacz. nierpoznajesz tego.

i mozesz na pewno znalezc jeszcze kilka bardziej wydumanych przykladow co by czlowieka ktorego wyksztalcenie kosztowalo 30 tys zlotych wysylac do epilepsi bo to moe nie epilepsja.

Cytuj
Kilkukrotnie byłem świadkiem gdzie strażacy uznali gasping za prawidłowy oddech czy układali nieprzytomnych w pozycji horyzontalnej - oczywiście jest to winą złego szkolenia tudzież braku właściwego doskonalenia zawodowego. Lecz tutaj w służbie wykorzystywane jest doświadczenie zawodowe i biegłość, którego strażak bez wykształcenia medycznego nie posiada i posiadać nie będzie.

a ja bylem swiadkiem jak strazacy wbrew rodzinie podjeli rko i uratowali czlowieka.
i widzialem jak ratowniki robia jeszcze ciuekawsze cuda niz nie rozpoznanie gaspingu bo o gaspingu to sie glosno mowi od niedawna.
tak wiec szkolmy to co mamy. a nie wlaczajmy wysoko wykwalifkowane kadry do prostych zadan. nie robmy ze strazakow DEBILI

Cytuj
Analogia na przykładzie warsztatów samochodowych. Warsztat garażowy z mechanikiem po "zawodówce" nie dorówna ASO. Ale, jeśli do tego warsztatu wejdzie mechanik szkolony w koncernowych strukturach z doświadczeniem w ASO z całą pewnością skuteczność w diagnostyce usterek i sprawność w naprawie będzie większa aniżeli wcześniej.

jesli porownujesz strazakow po kpp do ludzi po zawodowkach ktorzy nic nie potrafia to brawo :) dobry kierunek.
btw nie ejden po zawodowce robi wecej niz szkolony w koncernie i ta analogia jest naprawde niezla. przyklady tak w psp jak i pogo na peczki.


Strazak PSP udzieli tak samo dobrej opieki medycznej jak i ratownik medyczny posiadajac torbe r1 jeslki tylko chce.

Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: Kasper w Kwiecień 06, 2013, 12:58:50
ja mowie o czyms troche innym, o celowym zatrudnianiu ratmedow aby wykonywali zadania ratmed. to jest ponad kwalifikacje i niepotrzebne/
Nie bardzo to jasne: Ratmed ma wykonywać zadania ratmed i ma to być ponad kwalifikacje?

no oczywiscie mozesz mnie obrazic i chciec dalej kontynowac dyskusje, ma ona wtedy sens. oskarzenie mnie o brak orientacji w temacie jest kpiną.

Jeśli czujesz się urażony, to biorę pod uwagę, iż mogłem wyrazić się niejasno. Pozostaje mi przeprosić, bowiem nie to jest moją intencją.
Wyjaśniam: Prezentujesz stanowisko, z którego mogę wnioskować to co w poprzednim poście. Zawsze też biorę przeciwny biegun pod uwagę. W tym przypadku założyłem, że się orientujesz, więc jedynym powodem jaki przyszedł mi na myśl, była chęć zakpienia sobie z tematu. Mogę się też mylić.

a tlenoterapia ze zubozona iloscia tlenu to faktycznie postepowanie w takiej sytuacji i jedyne ?
a moze procedura- wsparcie psychologiczne ? o ile przytomny. o ile nie to wybacz. nierpoznajesz tego.
Ten przykład miał na celu zaprezentowanie sytuacji co może medyk mając R1 + wiedzę i doświadczenie.
Zgodnie z aktualnym stanem prawnym lek. i piel. mogą działać zgodnie na podstawie przepisów zawodowych + R1.
Strażak w KPP jest szkolony w zakresie najczęstszych stanów zagrożenia życia. Dlatego KPP trwa 66h a szkolenia rat. med. i piel. na poziomie licencjackim min. 3800h. + 3 lata stażu aby spełnić warunki Ustawy o PRM.

i mozesz na pewno znalezc jeszcze kilka bardziej wydumanych przykladow co by czlowieka ktorego wyksztalcenie kosztowalo 30 tys zlotych wysylac do epilepsi bo to moe nie epilepsja.
Tutaj się zgadzamy.
Zatem, "ktoś" pomyślał, podobnie i założył, że PSP może nie trwonić środków a mieć funkcjonariuszy już przeszkolonych aby podnieść jakość = przygotować się na nietypowe, nie ujęte w programie KPP sytuacje.


a ja bylem swiadkiem jak strazacy wbrew rodzinie podjeli rko i uratowali czlowieka.
i widzialem jak ratowniki robia jeszcze ciuekawsze cuda niz nie rozpoznanie gaspingu bo o gaspingu to sie glosno mowi od niedawna.
tak wiec szkolmy to co mamy. a nie wlaczajmy wysoko wykwalifkowane kadry do prostych zadan. nie robmy ze strazakow DEBILI
Nit nie robi z nikogo "debili". Strażak jest przeszkolony w pewnym zakresie w kontekście KPP. To nie jest 100% medycyny. Nawet lekarz nie jest w stanie znać 100% medycyny. Ale, jeśli KPP to mała jej cząstka, to ratmed zna tych cząstek kilka.


jesli porownujesz strazakow po kpp do ludzi po zawodowkach ktorzy nic nie potrafia to brawo :) dobry kierunek.
btw nie ejden po zawodowce robi wecej niz szkolony w koncernie i ta analogia jest naprawde niezla. przyklady tak w psp jak i pogo na peczki.
Mam nadzieję, że w kolejnym poście nie będziesz prześmiewał mojej wypowiedzi. Myślę też, że doskonale wiesz co miałem na myśli.

Strazak PSP udzieli tak samo dobrej opieki medycznej jak i ratownik medyczny posiadajac torbe r1 jeslki tylko chce.
Zgadza się. Dobrze wyszkolony strażak tak. Tylko co zrobić aby ten strażak był dobrze wyszkolony?
Jak obecnie wygląda doskonalenie KPP w KM/KP? O ile takie zajęcia są realizowane, to najczęściej polegają na oficjalnym odczytaniu rozdziału z podręcznika i tyle.
Ratmed, przed którym tak się bronisz, w założeniu "Zasad organizacji RM w KSRG" ma być liderem, którego zadaniem jest utrzymanie na wysokim poziomie wiedzy i umiejętności Twojego strażaka z R1. To ma być rozwiązaniem dla KSRG w tym zakresie. Doskonalenie musi prowadzić lider. Od zarania dziejów ucznia szkoli mistrz -> przekładając na współczesność -> ktoś o wyższych kompetencjach aniżeli szkolony.
Wszak każdy dydaktyk wie, jak bardzo potrzebne jest stałe powtarzanie. Jeśli spojrzymy na sztandarowy przykład to uzasadniający będzie wszystko jasne: Zapominanie (http://pl.wikipedia.org/wiki/Zapominanie), Krzywa zapominania (http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzywa_zapominania).
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 06, 2013, 13:49:11
,,Rat med, przed którym tak się bronisz, w założeniu "Zasad organizacji RM w KSRG" ma być liderem, którego zadaniem jest utrzymanie na wysokim poziomie wiedzy i umiejętności Twojego strażaka z R1. To ma być rozwiązaniem dla KSRG w tym zakresie. Doskonalenie musi prowadzić lider. Od zarania dziejów ucznia szkoli mistrz -> przekładając na współczesność -> ktoś o wyższych kompetencjach aniżeli szkolony."
Tylko niektórzy uważają się za mistrzów i nie potrzebują ani RM ani lekarzy. Dla niektórych ratownik z R1 jest lepszy od każdego z nich. Jak takich czegokolwiek nauczyć???Na początku muszą być chęci, a nie duma i wiara tylko we własne siły........Jak ma być lepiej jeżeli sami sobie tworzymy bariery????

EMT-B - etap pierwszy
EMT-I - etap drugi
EMT-P - etap trzeci

Czy okres szkolenia także jest tak krótki jak w PSP?? Z tego co mi wiadomo w niektórych stanach w/w etapy trwają nawet kilka miesięcy??? Popraw mnie Kasper jeżeli się mylę.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: masiun1975 w Kwiecień 06, 2013, 15:56:17
daję sobie na luz z czytaniem tego wątku bo widzę,że drapanie między sobą najlepiej wam wychodzi.temat zszedł na dalszy plan.to staje się nudne i typowe dla forów 
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: ciekawy998 w Kwiecień 07, 2013, 09:36:05
Wątek jest bardzo ciekawy ale nasuwa mi się jedna uwaga. Jeżeli zaczniemy zatrudniać fachwoców w poszczególnych dziedzinach: nurka do wody, chemika do chemika, taternika do wysokościówki i medyka do medycznych, poza tym postawimy kierowców przy samochodach to mam jedno pytanie : "Kto ma kurna gasić pożar trawy"?
Panowie zastanówmy się dokąd zmierza PSP w swojej specjalistyce.
I na zakończenie - zastanawiacie się nad EMT takim i owakim, schorzeniami bardziej lub mniej rozpoznawanymi a czy nie wydaje się Wam, że obecnie przepisy mówią o wspomaganiu PRM a nie o zastępowaniu. Kwestią czasu będzie jak ktoś pozwie jednego czy drugiego o złe udzielenie pomocy medycznej bo świecąc dyplomami będziecie chcieli wyjść przed szereg i biorąc przykład z dzielnych amerykańskich strażaków na filmach będziecie robić tracheotomie (nie wiem czy to dzobrze napisałem) - tylko że tam gość od RM zajmuje się tylko tym, ma karetkę a od węży są inni.
Sare przysłowie mówi Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Zadbajmy o dobre wyszkolenie w zakresie podstawowym w różnych dziedzinach ratownictwa a jak ktoś jest lepszy w krórejś dziedzinie to chwała mu za to ale niech nie wmawia innym, że to jest standard.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 07, 2013, 10:35:14

Do czasu wprowadzenia jednoznacznych rozwiązań legislacyjnych,
strażacy posiadający kwalifikacje do wykonywania zawodu
ratownika medycznego, wypełniają zadania z zakresu ratownictwa
medycznego na poziomie kwalifikowanej pierwszej pomocy.


Czyli jasno wynika, iż poziom wiedzy i kwalifikacje są różne, barierą nie jest zestaw R1, lecz legislacja jak to w naszym kraju często bywa. Bez zestawu R1 można także wykonywać inne czynności jak choćby szybsze rozpoznanie, ale do tego trzeba poza praktyką mieć odpowiednią wiedzę teoretyczną.

Lekarz ma większe uprawnienia, może wykonywać inne czynności ratunkowe zgodne z uprawnieniami - niestety przy możliwościach technicznych czyli wyposażeniu torby PSP R1, czy R2 to nie poszaleje.
[/quote]


Przecież od samego początku nie tylko ja o tym pisałem: obsada z RM to także inne wyposażenie R1, tylko do tego wystarczy zmienić prawo, do tego trzeba mieć po prostu chęć, wizję i ludzi odpowiednio wyszkolonych. Tylko tyle i aż tyle. 
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: robn w Kwiecień 07, 2013, 13:12:37
Temat też był poruszany w tym wątku:
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,18648.msg202571.html#msg202571
I dalej zachodzi kwestia: czy PSP chce się pchać w ratownictwo medyczne (ze wszelkimi konsekwencjami).
Wypowiedź
tak jak Ty młody998 będąc na jogurcie bywało,że w ciągu jednej służby przeskakiwałem z wozu na wóz aby udać się do działań związanych rat-med(jestem RM z dyplomem). To były decyzje dowódcy wg którego komfort pracy obsady wozów był większy,że jadę z nimi i faktycznie to ja "brałem się za robotę". Jeszcze jedno-chłopakom z załogi również to pasiło,że mają ratownictwo med.z bańki

jest dla mnie porażająca, bo wyszkolić solidnie strażaków na poziom KPP to nie jest wielki problem (prócz problemu motywacji, chęci, podejścia do obowiązków). Dowódca powinien zrobić wszystko, żeby unormować taki stan. Od wielu lat były głosy (a ten przykład pokazuje że dalej tak jest), że: zatrudnienie ratowników medycznych zabiło ratownictwo medyczne w PSP. Bo
Cytuj
chłopakom z załogi również to pasiło,że mają ratownictwo med.z bańki

Moja wizja ratownictwa medycznego jest następująca:
KPP jest wystarczająca dla PSP, muszą być tylko wszyscy przeszkoleni i doskonalenie zawodowe powinno być ciągłe i systematyczne (a nie tylko przed recertyfikacją uprawnień).
Instruktorzy powinni być wyselekcjonowani (po 1 osobie na zmianę służbową) - i oni powinni w ramach doskonalenia zawodowego uczyć ratownictwa medycznego z zakresu KPP. Poza tym w każdych ćwiczeniach, szkoleniu powinna być "wstawka" z przypadkiem na działania medyczne. Zapewniam, że strażacy szybko by się nauczyli i oswoili z tym tematem.

Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 07, 2013, 14:30:01
jest dla mnie porażająca, bo wyszkolić solidnie strażaków na poziom KPP to nie jest wielki problem (prócz problemu motywacji, chęci, podejścia do obowiązków). Dowódca powinien zrobić wszystko, żeby unormować taki stan. Od wielu lat były głosy (a ten przykład pokazuje że dalej tak jest), że: zatrudnienie ratowników medycznych zabiło ratownictwo medyczne w PSP
Motywacja jak wszędzie, ok - zgoda. Nie za bardzo mogę się zgodzić z następnym zdaniem, co to za dowódca który nie ma wyszkolonych ludzi. Pytanie podstawowe: kto ma tych ludzi szkolić? Bo jeżeli przyjąć taką zasadę: 1 RM na zmianie, może to i dobre tylko co jeżeli przydarzy się zwolnienie,urlop i inne losowe rzeczy?? Wiem pytanie czysto teoretyczne...i nie chodzi tu o 1 czy 2  wolne służby.
Ćwiczenia doskonalące owszem, nigdy ich dużo, natomiast kto ma je oceniać za każdym razem jeżeli RM będzie w nich brał udział??Wiem to są kwestie czysto techniczne, natomiast te pytania same się nasuwają..
Na początku lat 90 w SA PSP Kraków zaczęła stacjonować karetka / k-ca rat, 2x RM, lek med/, takie było założenie: każdy wypadek i pożar = wyjazd zastępów z obsadą medyczną. Razem dojechały na miejsce, razem rozpoczynały działania, nikt nie czekał na Pogotowie Ratunkowe. Ci sami RM i lek med szkolili PB z zakresu KPP. Miał kto oceniać ćwiczenia, szkolić, profesjonalnie podejść do medycyny ratunkowej. I nie chcę przez to powiedzieć że my strażacy jesteśmy gorsi czy lepsi, mówię o profesjonalnym podejściu do działań, rozpoznaniu, udzieleniu pomocy, zaopatrzeniu poszkodowanych, transporcie, lekach i przekazaniu na oddział. Tak miało być w założeniach i na tym się zakończyło, czy dobrze ????pewnie zdania będą podzielone, dobrze że niektórzy potrafią rozmawiać i spierać się ale konstruktywnie, bez opluwania i udowadniania kto jest lepszy..
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: grzela w Kwiecień 07, 2013, 17:37:30
Kaczyńskiego pomysły na Polskę  :fiuu: "PISuary do władzy"

Cytuj
Straż medyczna
Mówiąc o ochronie zdrowia lider PiS podkreślił, że w przypadku ratownictwa medycznego tego typu usługi powinny być świadczone przez państwowe jednostki.

- Nasza propozycja jest tutaj prosta. Mamy Straż Pożarną - korpus PSP, musi być taki sam korpus, można powiedzieć straży medycznej - pogotowia ratunkowe - powiedział Kaczyński. Dodał, że to musi być zapewnione wszędzie i musi być państwowe

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/straz-medyczna-podatek-od-luksusu-wiecej-pracy-kaczynskiego-pomysly-na-polske,316992.html
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: ignacy b w Kwiecień 07, 2013, 20:16:13
Trochę niepotrzebnie się Panowie pokłócili - wydaje się, że o rolę ratownika medycznego w PSP.... Proszę wziąć pod uwagę, że tak, jak twierdzi kol. robn kpp w PSP i nawet w OSP jest do opanowania na poziomie profesjonalnym - są na to rozliczne dowody - nie jest potrzebny ani instruktor, ani inspektor, ani sekretarz czy trener z dyplomem ratownika medycznego. Wszystko zalezy od motywacji - nie strażaka - jego dowódcu!!! Każda KW PSP ma zestaw pomocy dydaktycznych dostępnycałay czas, za wyjatkiem kilku dni szkolenia kursów podstawowych z zakresu kpp. Każdy Kom Powiatowy i D-ca JRG może poprosić/zamówić dowolny element zestawu (np manekin z rejestracją) do ćwiczeń personelu, a ponadto może umówić się z koordynatorem ratmed KW PSP  i szkolić, szkolić, szkolić personel ( i ew. siebie) aż do skutku.... a np. za 3 miesiące znowu. A od lutego 2005 jest polecenie KG, aby codziennie w JRG poświęcać min. 45 min na zajęcia z zakresu kpp - z wpisem w książkę podziału bojowego. I to są niektóre mechanizmy doskonalenia zawodowego w zakresie kpp w PSP - oczywiście nie działają.... I oto ludzie dobrej woli i chytruski uradzili, że mają być  koordynatorzy powiatowi, instruktorzy, ratownicy medyczni, pielęgniarze - dokładnie tak, jak w sprawie sznurka do snopowiązałek za socjalizmu - brakowało sznurka - powołano komisje, etaciki, posiedzenia, kontrole, rezolucje, a sznurka nadal nie było... Jedyna korzyść, że w razie skuchy będzie kilku winnych instruktorów - o ile otrzymają jakiś konkretny zakres zadań i odpowiedzialności - dla odciążenia dowódcy JRG i Komendanta Powiatowego. I już niedługo nadaktywni instruktorzy dostaną po paluszkach i przypomnienie, kto tu rządzi... To już było przerabiane kilka lat temu, również na poziomie koordynatorów.
Niewątpliwie wyższe kompetencje są korzystne, ale oficjalne kwity nie przesądzają -  do niedawna strażacy po kpp lepiej unieruchamiali kończynę dolną niż personel karetki, a nieraz PSP podawało większe stężenie tlenu, niż załoga ambulansu. Na razie trwa dyskusja KG z PRRM w sprawie znoszenia poszkodowanych na noszach z drugiego piętra - wygląda na to, że nie ma specjalnej szansy na wprowadzenie do praktyki PSP medycznych czynności ratunkowych w wykonaniu ratmedów - strażaków, np. transportu,he, he...
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 08, 2013, 12:12:00
Proszę wziąć pod uwagę, że tak, jak twierdzi kol. robn kpp w PSP i nawet w OSP jest do opanowania na poziomie profesjonalnym - są na to rozliczne dowody - nie jest potrzebny ani instruktor, ani inspektor, ani sekretarz czy trener z dyplomem ratownika medycznego.
Ciekawe spostrzeżenia, idąc dalej tym tropem rozumiem że sami strażacy nauczą się KPP ^_^
Tak samo koordynatorzy medyczni  mają obskoczyć 3 zmiany w kilku jednostkach, codziennie po 45min???
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Kwiecień 08, 2013, 17:30:41
@boloyung jak zdanie ignacego b cię nie przekonało, to dyskusja nie ma sensu, bo chcesz być bardziej święty od papieża  :rofl:
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: ignacy b w Kwiecień 08, 2013, 22:21:02
boloyung, KPP strażacy uczą się na kursach, a nie sami, a z uwagi na małą liczbę interwencji nie ma pewności, czy nabyta wiedza i umiejętności zostaną zachowane bez przypomnienia w ramach doskonalenia zawodowego. Te 45 minut to strażacy mogą ćwiczyć sami - zwłaszcza niedługo po egzaminie - a jak pojawią się wątpliwości - to mają koordynatora. Ale do tego trzeba dobrej woli i chęci oraz decyzji przełożonych, bo to taka struktura. I jak strażak z PB otrzyma polecenie poćwiczyć ratmed - to chętnie to wykona - może się przydać. I zamiast egzekwować polecenie z lutego 2005 tworzy się nowe struktury, stanowiska, programy....  Smutne jest to, że nie widać przedsięwzięć na rzecz jakości działań z zakresu kpp - kadra nie ma pojęcia, lub nie chce wiedzieć jak naprawdę wygląda kpp w KSRG....
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: robn w Kwiecień 08, 2013, 23:35:59
Proszę wziąć pod uwagę, że tak, jak twierdzi kol. robn kpp w PSP i nawet w OSP jest do opanowania na poziomie profesjonalnym - są na to rozliczne dowody - nie jest potrzebny ani instruktor, ani inspektor, ani sekretarz czy trener z dyplomem ratownika medycznego.
Ciekawe spostrzeżenia, idąc dalej tym tropem rozumiem że sami strażacy nauczą się KPP ^_^
Tak samo koordynatorzy medyczni  mają obskoczyć 3 zmiany w kilku jednostkach, codziennie po 45min???
Przeczytaj uważnie zasady wraz z załącznikami.
Szczegółowo określono zakresy działania dla koordynatorów i instruktorów.
Na zmianie ma uczyć instruktor, ewentualnie może koordynator.
Cytuj
Ciekawe spostrzeżenia, idąc dalej tym tropem rozumiem że sami strażacy nauczą się KPP ^_^
Jak zostało wspomniane, kurs KPP przechodzi na początku każdy strażak, po 3 latach jest recertyfikacja. W ciągu tych 3 lat pomiędzy recertyfikacjami strażak ma się doskonalić i szkolić (samokształcenie, doskonalenie zawodowe w ramach szkolenia zmian, ćwiczeń). I to powinno wystarczyć z naddatkami. Nie można dopuścić do sytuacji, że przyjmujemy ratowników medycznych po szkołach i zrzucamy im problem a reszta załogi ma sumienie czyste.
Jak to zrobić? Pisałem już wcześniej, ignacy rozwinął i uzupełnił. Kwestia jest tylko pogonienia odpowiednio poprzez nadzór by w końcu szkolenie wyglądało tak, jak powinno wyglądać. A nie kwestia przesiedzenia 2 godzin z czego godzina przerwy i pieprzenia o tym, że zima i nie ma jak ziemniaków sadzić...
Jeszcze raz mówię, nie ma potrzeby gloryfikować ratownictwa medycznego w PSP ani też wywyższać ratowników medycznych do roli im niepotrzebnie przypisanej. Po pierwsze się jest strażakiem, po drugie należy robić wszystko to, co uczyli, by chronić życie, zdrowie, mienie. Rozsądne połączenie tych funkcji i normalne podejście gwarantuje sukces strażakom w działaniach na wielu polach ratownictwa.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: almsherfa w Kwiecień 09, 2013, 08:00:36
A co w przypadku gdy na 70 strażaków nie ma ratownika medycznego i się żaden nie garnie, nie ma na czym ćwiczyć, a na przeszkolenie w studium kogoś z JRG nie ma kasy :) Wszystko jest super ?  Co z tego że wytyczne są super ale gdzie jest kasa na sprzęt i szkolenie?
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: ignacy b w Kwiecień 09, 2013, 08:31:40
70 strażaków ma dowódcę. On to poleca strażakom poćwiczyć techniki albo poczytać wersety z podręcznika. Sprzet wypożycza się za darmo z ośrodka szkolenia. Jak się okaże , że mają wątpliwości, bo jednak trochę zapomnieli od egzaminu - proszą o przybycie koordynatora ratmed KW... Czyli można, tylko trzeba chcieć....
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 09, 2013, 10:03:40
Cytuj
Nie można dopuścić do sytuacji, że przyjmujemy ratowników medycznych po szkołach i zrzucamy im problem a reszta załogi ma sumienie czyste.
Tu nikt nie chce zrzucać problemu nikomu, RM ma tylko spełniać rolę instruktora, oraz tego który do czasu przybycia całkowicie profesjonalnej formacji ma pokierować tymi samymi kolegami w działaniach medycznych. Dlaczego tak zajadle bronicie się przed RM, tylko dlatego z tego zakresu coś więcej wiedzą?? I nie wciskajcie kitu że z RM nie będzie strażaka, bo i strażakowi zdarzy się coś spieprzyć i nikt na niego tak zajadle nie siada.
Cytuj
Jeszcze raz mówię, nie ma potrzeby gloryfikować ratownictwa medycznego w PSP ani też wywyższać ratowników medycznych do roli im niepotrzebnie przypisanej. Po pierwsze się jest strażakiem, po drugie należy robić wszystko to, co uczyli, by chronić życie, zdrowie, mienie. 
Tutaj nikt nie wywyższa RM jedynie chce uzmysłowić niektórym że samemu to można się nauczyć lub wyćwiczyć jazdę  na rowerze, a nie ratowania ludzi. Poza tym są sytuacje gdzie wiedza strażaka i R1 może nie wystarczyć, a czas dojazdu karetki może być zbyt długi i co wtedy???????
Cytuj
70 strażaków ma dowódcę. On to poleca strażakom poćwiczyć techniki albo poczytać wersety z podręcznika. Sprzet wypożycza się za darmo z ośrodka szkolenia. Jak się okaże , że mają wątpliwości, bo jednak trochę zapomnieli od egzaminu - proszą o przybycie koordynatora ratmed KW... Czyli można, tylko trzeba chcieć....
Tak to sobie możesz poczytać poezję a nie ratownictwo, idąc dalej tym tropem to można by było zamknąć większość szkół i zatrudnić konsultantów. Tych 70 strażaków to zakładając 3 zmiany, takich jednostek jest 3-4 a konsultant 1 i swoje obowiązki. Na papierze jest wszystko ładnie pięknie, jak się stoi z boku również, tylko życie to życie niestety.

Do cytowania używamy innej funkcji niż pogrubienie. Proszę się tego trzymać.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: Butel w Kwiecień 09, 2013, 10:30:31
Cytuj
proszą o przybycie koordynatora ratmed KW... Czyli można, tylko trzeba chcieć....
Chcieć zawsze można, ale czy można ;)  jak koordynator znajdzie czas, niejednokrotnie go nie miał!
A nauka tak jak napisałeś od egzaminu do recertyfikacji :)
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: bulon w Kwiecień 09, 2013, 10:47:59
Butku uwazam ze nowe wytyczne ratmed dla ksrg to sporo bajdurzenia ale teraz beda powiatowi koordynatorzy. problem dostrzezono i go pokonują.
jak wyjdzie w praktyce zobaczymy.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: ignacy b w Kwiecień 09, 2013, 13:24:41
boloyoung - powtarzam, że szkolenie z kpp realizuje się w czasie szkolenia według programu. Zakłada się, że strażak po zdanym egzaminie posiada wiedzę i umiejętności na zakładanym poziomie. KPP to zjawisko jednostopniowe. Dla utrzymania wiedzy i umiejętności należy regularnie ćwiczyć praktykę i przypominać teorię. Ratownik medyczny w PSP bardzo jest przydatny, ale nie jest warunkiem skuteczności działań na poziomie kpp. Pomysły o koordynatorach powiatowych (czasem jedna JRG) to wyraz niemocy przełożonych w zakresie doskonalenia zawodowego - chyba że.... do zadań krm szczebla powiatowego włączy się nadzór nad ratmed w OSP KSRG - byłoby znakomicie, tylko skąd kasa.... 
butel - w woj łódzkim się mnie zdarzyło, żeby koordynator nie przybył na wezwanie tak wcześnie, jak tylko mógł... ale wiem, że w kraju nie zawsze tak było - dziwne, bo nie ma on nic ważniejszego do roboty... Czasem brakowało paliwa do samochodu. Od kilku lat regularnie postuluję, żeby w każdym pierwszym wozie był spis telefonów koordynatorów... I oto: tylko 4 zgłosiło gotowość do konsultacji z podopiecznymi strażakami (???), a ponadto i tak nie było decyzji....
A niektórzy koordynatorzy zgłaszali nieprawidłowości wychwycone w czasie wizyt w JRG i narażali się na niechęć komendantów przywykłych do sukcesów... Bardzo mała liczba spraw związanych z ratmed w PSP sprawia wrażenie, że z jakością jest OK... ale to złudne wrażenie... 
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: bulon w Kwiecień 09, 2013, 14:08:36
Cytuj
omysły o koordynatorach powiatowych (czasem jedna JRG) to wyraz niemocy przełożonych w zakresie doskonalenia zawodowego - chyba że.... do zadań krm szczebla powiatowego włączy się nadzór nad ratmed w OSP KSRG - byłoby znakomicie, tylko skąd kasa.... 
i jednoczesnie wyraz, ze to widza i walczą. bo jak widzisz wojewodzcy koordynaotrzy nie nadążają.

Cytuj
d kilku lat regularnie postuluję, żeby w każdym pierwszym wozie był spis telefonów koordynatorów... I oto: tylko 4 zgłosiło gotowość do konsultacji z podopiecznymi strażakami (), a ponadto i tak nie było decyzji....

dyspozyro medyczny ma obowiazek pomocy interweniującym osobom.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: Levy w Kwiecień 09, 2013, 17:12:38
Ja abstrahując od wcześniejszego wpychania sobie paluchów w oczy i tłuczenia się wzajemnie "w szczepionkę" powiem tak: PSP powinna pójść śladem rozwiązań uskutecznianych w USA, tj. w poszczególnych jednostkach mogłaby być karetka z dwoma RM na pokładzie, jednak bez lekarza. Mogło by to działać na zasadzie ZRM, gdzie wysyłana byłaby do zdarzeń razem z wozem (wozami) bojowym, ale mogłaby działać także niezależnie od tychże w przypadkach zagrożenia życia.

Czemu? Bo karetka miałaby wyposażenie, które w pełni pozwoliłoby wykorzystać potencjał załogi...
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: rafal.bula w Kwiecień 09, 2013, 18:36:46
W SGSP w Warszawie tak jest i nie ma większej różnicy niż gdyby karetka stacjonowała gdzie indziej. No może poza wspólnym jedzeniem obiadów.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: Levy w Kwiecień 09, 2013, 18:54:30
Być może, w każdym bądź razie takie jest moje stanowisko w odniesieniu do tematu tego wątku.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: Kasper w Kwiecień 09, 2013, 20:36:17
SP to duży warsztat nie do ogarnięcia bez interdyscyplinarnego (http://sjp.pwn.pl/slownik/2466577/interdyscyplinarny) zespołu. Jak już wspomniałem wcześniej, specjalizacja jest naturalna gdy obszar działania jest zbyt rozległy.

W mojej ocenie, rozwiązanie z medykami w PB jest korzystne. Szczególnie jeśli koordynator woj. będzie opiniował instruktorów - jest szansa, że nie będą to ludzie z łapanki.

Nie podzielam zdania, że dowódca czy ktokolwiek w służbie bez wykształcenia kierunkowego (patrz osoby wymienione w Ust. o PRM (http://www.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=m491&ms=0&ml=pl&mi=56&mx=0&mt=&my=56&ma=07145))  może prowadzić doskonalenie zawodowe w zakresie KPP na poziomie dobrego instruktora (=zapewniając satysfakcjonujące efekty kształcenia). Szczególnie gdy szkolenie takie bezwzględnie musi być merytorycznie poprawne bez wkradnięcia się przekłamań, niewłaściwej interpretacji, wpływu wiedzy zdroworozsądkowej (TUTAJ 1 (http://abcfilozofii.w.interia.pl/wiedza.html); TUTAJ 2 (http://literscy.pl/stanl/pliki/pojecia/W/W_WIEDZA_POTOCZNA.pdf)) itd.
Osoby bez wykształcenia kierunkowego mogą przemycić różne nieścisłości w przekazywane treści. Rezultatem niekontrolowanego przez osobę z odpowiednimi kompetencjami procesu doskonalenia mogą być m.in. niekorzystne nawyki typu zdejmowanie rękawiczek i wkładanie do kieszeni tudzież niewłaściwa interpretacja filmów na YouTube czy zdjęć z podręczników np. udrażnianie dr. odd. przez otwierania j. ustnej zamiast wysuwania żuchwy.

Dlaczego nie ma koordynatorów ratownictwa drogowego, chemicznego, wysokościowego, itd.?
Pamiętajmy, że realizacja KPP to bezpośrednie operowanie na organizmie człowieka. Na jego zdrowiu i życiu. Dlatego powołano koordynatorów ratownictwa medycznego - aby sprawowali nadzór nad szkoleniem i później nad realizacją KPP.

Stąd warto sobie wyszkolić pożarniczo medyka i wykorzystywać jego umiejętności w służbie. Nie znam powodów dlaczego nie?
Uważam za nieadekwatne argumenty podnoszące, że medyk to tylko medyk. Wiem co piszę, ponieważ osobiście wchodziłem do ognia, wycinałem ludzi z wraków, operowałem pneumatyką, układałem worki z piskiem, przeszukiwałem lasy, wyławiałem zwłoki, itd... I wiecie co? To właśnie medyka predysponuje się do zadań wiązanych albo ze zdrowiem, albo z bezpieczeństwem mikrobiologicznym. Niekiedy szczęśliwie się trafia ktoś mający pogląd na aspekty niedostrzegalne przez niemedyka. Np. Ktoś taki może przedstawić "chłopakom" dlaczego tygodniowych zwłok nie chwytać rękawicami bojowymi i dlaczego na te rękawice założyć latexy?

Koordynatorzy powiatowi - obawiam się wystąpienia dysonansu. W KP gdzie jest ok. 40 strażaków w jednej JRG i każda zmiana ma jednego medyka, myślę:  dadzą sobie radę... Cóż, będziemy czekać na pierwsze relacje, wszak nie można negatywnie podchodzić do nieprzepracowanego w boju tematu.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 10, 2013, 09:34:02
ignacy b, miałem odnieść się do twoich słów ale Kasper mnie wyprzedził i chyba całkowicie rozwiał wątpliwości.
W SGSP w Warszawie tak jest i nie ma większej różnicy niż gdyby karetka stacjonowała gdzie indziej. No może poza wspólnym jedzeniem obiadów.
Natomiast w Nowej Hucie taka jedna karetka obsługiwała swego czasu ok 100000 mieszkańców, wyjeżdżając razem z PSP. Funkcjonowało to w tedy  i nadal funkcjonuje. Obsada: k-ca rat+lek+2x RM+ kompletne wyposażenie karetki, czyli większe możliwości działania niż z zestawem R1 czy R2. Nie wspominając o czasie dojazdu......Jeżeli coś jest sprawdzone dlaczego z tego nie skorzystać. Te same etaty z PR można wykorzystać w PSP i zwiększyć skuteczność działań no i zakres działań przede wszystkim.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: ignacy b w Kwiecień 10, 2013, 23:53:18
Nie należy mylić miejsca stacjonowania ZRM z przynależnością do firmy, formacji i systemu...
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: rolf w Kwiecień 11, 2013, 14:27:02
ja się tylko zastanawiam ok podział szkoli się na zmianach służbowych a co mają powiedzieć dyspozytorzy który też mają zdawać KPP i nic nikogo to nie obchodzi tylko po co nam to potrzebne jak  mam rozpoznać co jest osobie poszkodowanej przez telefon ja mogę jej udzielić tylko wskazówek  i powiadomić pogotowie ratunkowe
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 11, 2013, 14:39:19
ja się tylko zastanawiam ok podział szkoli się na zmianach służbowych a co mają powiedzieć dyspozytorzy który też mają zdawać KPP i nic nikogo to nie obchodzi tylko po co nam to potrzebne jak  mam rozpoznać co jest osobie poszkodowanej przez telefon ja mogę jej udzielić tylko wskazówek  i powiadomić pogotowie ratunkowe
Dlatego w zamyśle CPR jest obecność Policjanta, medyka, strażaka w jednym centrum.

 
Nie należy mylić miejsca stacjonowania ZRM z przynależnością do firmy, formacji i systemu...
Celowo podałem przykład Nowej Huty, tam na stanowisku kierowania poza strażakiem jest lekarz, jeżeli do zdarzenia jedzie sam RM. To jest ta sama formacja i ten sam system. Wszyscy stacjonują razem i razem jedzą obiadki jak to ktoś wcześniej napisał. I nikt nie narzeka że ktoś jest gorszy czy lepszy. Po prostu każdy ma swoje zadania i je realizuje - profesjonalnie.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: Kasper w Kwiecień 11, 2013, 15:04:02
ja się tylko zastanawiam ok podział szkoli się na zmianach służbowych a co mają powiedzieć dyspozytorzy który też mają zdawać KPP i nic nikogo to nie obchodzi tylko po co nam to potrzebne jak  mam rozpoznać co jest osobie poszkodowanej przez telefon ja mogę jej udzielić tylko wskazówek  i powiadomić pogotowie ratunkowe
Spokojnie, o dyspozytorach nikt nie zapomniał. Niedawno rozpocząłem pracę nad programem doskonalenia dokładnie w zakresie jaki Ciebie interesuje. Nie potrafię określić jak długo potrwa opracowanie ani przewiedzieć czy będzie akceptacja tego pomysłu.

Nie jest tak, że dyspozytor może tylko przyjąć zgłoszenie. Trwają prace nad pewną wskazówką dla dyspozytorów. Na pewno każdy dyspozytor takową otrzyma.

Nadto, znam przypadki gdzie dyspozytor udzielił przez telefon wskazówek na tyle skutecznych, że kierowani nimi m.in. rodzice prowadzili  RKO do przyjazdu zastępu a później ZRM - dzięki temu dzieci przeżyły.

Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: Cyrek w Kwiecień 11, 2013, 15:19:41
Dlatego w zamyśle CPR jest obecność Policjanta, medyka, strażaka w jednym centrum.

Jaki to zamysł i gdzie realizowany?
Bo akurat w Polsce obecnie realizowany (wdrażany) jest zupełnie inny System Powiadamiania Ratunkowego. Zamysł zmieniono ładnych parę lat temu i zamiast systemu dyspozytorskiego budowany jest system operatorski, mówiąc w skrócie: 112 będzie odbierany przez operatorów, którzy w trybie on-line będą przekazywać zgłoszenie odpowiednim dysponentom (służbom).
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: Rubicon w Kwiecień 11, 2013, 15:40:36


EMT-B - etap pierwszy
EMT-I - etap drugi
EMT-P - etap trzeci

Czy okres szkolenia także jest tak krótki jak w PSP?? Z tego co mi wiadomo w niektórych stanach w/w etapy trwają nawet kilka miesięcy??? Popraw mnie Kasper jeżeli się mylę.
Nie wiem ile trwa szkolenie w PSP ale u nas wyglada to tak:

EMT-B to jest pelen semestr w szkole..to samo EMT-I
Paramedic...zaleznie od szkoly od roku do dwoch lat szkolenia wlaczajac w to praktyki.

Po kazdym szkoleniu oczywiscie jest stanowy egzamin.

U nas w dystrykcie w tej chwili nawet engine maja w zalodze paramedyka a na wypozazeniu wszystko do ratowania wlacznie z monitorami EKG.

A co do tego ze dyspozytorami sa lekarze - pierwsze slysze....to sa zwykli cywilni pracownicy. Dypozytornia jest jedna dla strazy i wszystkich innych sluzb. Dyspozytor ma natomiast program ktory na podstawie zadawanych dzwoniacemu pytan podaje wskazowki co robic ktore to przekazuje sie dzwoniacemu. Dyspozutor nie udziela rad strazakom podczas akcji.
Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: boloyung w Kwiecień 11, 2013, 21:19:26
Cytuj
U nas w dystrykcie w tej chwili nawet engine maja w zalodze paramedyka a na wypozazeniu wszystko do ratowania wlacznie z monitorami EKG.
A co do tego ze dyspozytorami sa lekarze - pierwsze slysze....to sa zwykli cywilni pracownicy. Dypozytornia jest jedna dla strazy i wszystkich innych sluzb. Dyspozytor ma natomiast program ktory na podstawie zadawanych dzwoniacemu pytan podaje wskazowki co robic ktore to przekazuje sie dzwoniacemu. Dyspozutor nie udziela rad strazakom podczas akcji.
To jeszcze podaj miejscowość/stan/ i będziemy wszystko wiedzieć gdzie tak jest. Dyspozytor dając rady dzwoniącemu - super sprawa, tylko trzeba jeszcze wiedzieć co mówić a u nas nie ma takowego oprogramowania, póki co.....są strażacy po szkoleniu KPP to już coś.

Cytuj
U nas w dystrykcie w tej chwili nawet engine maja w zalodze paramedyka a na wypozazeniu wszystko do ratowania wlacznie z monitorami EKG.

Niestety u nas musi wystarczyć R1 i R2, może kiedyś.......

Tytuł: Odp: Nowe wizje ratownictwa medycznego w PSP
Wiadomość wysłana przez: Rubicon w Kwiecień 12, 2013, 22:17:03
To jeszcze podaj miejscowość/stan/ i będziemy wszystko wiedzieć gdzie tak jest.

Miasto Gardnerville w Nevadzie.....a dystrykt obejmuje wiekszosc hrabstwa Douglas.