strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Pożarnictwo => Ratownictwo Medyczne => Wątek zaczęty przez: MIKO w Wrzesień 07, 2009, 14:51:44

Tytuł: Metody samo doskonalenia w jednostkach
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Wrzesień 07, 2009, 14:51:44
Szanowne Koleżanki i Koledzy – jak w temacie .

Wszyscy narzekają na system szkolenia i doskonalenia w SP tak PSP jak i OSP. Może jakieś pomysły, własne doświadczenia . Nie ukrywam że bardziej interesują mnie te oddolne – niż systemowe , bo to pobożne życzenia często mogą być .

A wiec jak się szkolimy i doskonalimy . 

Pozdrawiam MIKO
Tytuł: Odp: Metody samo doskonalenia w jednostkach
Wiadomość wysłana przez: romiwe w Wrzesień 07, 2009, 15:19:00
Bardzo dobry temat
Sam się zastawiałem jak tu zrobić żeby było lepiej i na razie tylko kilka spotkań dotyczących umundurowania.UPS no i wyjściowy.
Oczywiście był ludek który zna się na rzeczy.
Tytuł: Odp: Metody samo doskonalenia w jednostkach
Wiadomość wysłana przez: MEWA88 w Wrzesień 07, 2009, 20:30:26
W mojej OSP chłopak który jest w  PSP przeprowadził takie szkolenie żeby wdrożyć się z sprzętem i poznać rozmieszczenie sprzętu na samochodzie, efekt był taki że każdy zachowywał się jak by przyszedł na piwo i przeszkadzali tym co chcieli coś z tego wynieść.
Tytuł: Odp: Metody samo doskonalenia w jednostkach
Wiadomość wysłana przez: wicher w Wrzesień 08, 2009, 19:28:34
U nas w OSP komendantem jest strażak z PSP. Robi nam co kilka miesięcy szkolenie z podstaw ratownictwa medycznego. Czyli zapoznanie z torbą, i trochę praktyki typu podanie tlenu założenie kołnierza ortopedycznego. Jak to zrobić oraz kolejność wykonywania tych czynności. Ostatnio było takie szkolenie mimo sezonu "żniwnego" było nas kilkunastu i wszyscy zachowywali się poważnie mam na myśi żę brali aktywny udział w ćwiczeniach i myśle że takie coś powinno być przprowadzane w każdaj OSP. A najlepiej by było gdyby robiła to osoba przeszkolona w tej dziedzinie np ratownik medyczny  wydelegowany przez zarząd gminny czy powiatowy na serie szkoleń. Chodzi mi o to że przydały by się takie spotkania ponieważ nie każda jednostka jest w KSRG i nie każdy ma kurs ratownika medycznego a z takimi sprawami lepiej być na "świeżo".
Tytuł: Odp: Metody samo doskonalenia w jednostkach
Wiadomość wysłana przez: tomek7826 w Wrzesień 08, 2009, 19:43:45
u mnie czegoś takiego nie ma. nikomu się nie chce tego robić a jak wychodzę z propozycja to słychać POMYŚLIMY O TYM.
...więcej zajęć robię z MDP niż ze strażakami... // mamy dostać fantoma to słyszałem glosy PO CO NAM TO.. a jak przed jednostką zemdlał mężczyzna to tylko prezes się ruszył a 2 stało w garażu i komentowało...
Tytuł: Odp: Metody samo doskonalenia w jednostkach
Wiadomość wysłana przez: west w Wrzesień 08, 2009, 21:20:31
u mnie czegoś takiego nie ma. nikomu się nie chce tego robić a jak wychodzę z propozycja to słychać POMYŚLIMY O TYM.

u mnie podobnie jak kolega napisał, no ale czego żądać od tej dzisiejszej młodzieży tyko pikowanie w głowie, a jak przychodzi co do czego to tylko komentarze i nic więcej.

coraz ciężej o dobrych ludzi do OSP jedno pokolenie się starzeje, a nowe pożal się...
Tytuł: Odp: Metody samo doskonalenia w jednostkach
Wiadomość wysłana przez: MEWA88 w Wrzesień 09, 2009, 07:08:01
west zgodzę się z tobą. Ale już jak byś ich poczęstował na takim " samo doskonaleniu " piwem to każdy by przyszedł. Podobnie idzie u nas gdy mamy jechać na zabezpieczenie jakieś imprezy masowej bądź po prostu sprzątać, jest parę ludzi która to robi bo chce żeby to jakoś wyglądało a jest parę którym to lata bo poco oni się mają brudzić jak to ich nie dotyczy.
Tytuł: Odp: Metody samo doskonalenia w jednostkach
Wiadomość wysłana przez: Kasper w Wrzesień 11, 2009, 10:15:57
Idealnych metod nie ma. Można się postarać i zrobić/zorganizować choć kilka w roku szkoleń symulacyjnych dla podtrzymania kondycji m.in. psychicznej.

Doskonalenie z pozoracją jest moim zdaniem atrakcyjną formą zajęć.

Nie wystarczy jednak zapewnienie atrakcji. Załoga musi mieć przekonanie, że ćiwczenia będą przydatne. Zmuszanie do ćwiczeń jest wyjątkowo szkodliwe, ponieważ buduje i wzmaga niechęć do tego rodzaju czynności. To niekorzystne zjawisko może mieć przełożenie w działaniach.

Symulacje zdarzeń:

Charakteryzacja jednego poszkodowanego zajmuje od 5-15min. Wystarczy nieco zdolności plastycznych i inwencja.

Począwszy od scenariusza z urazem w zakładzie pracy gdzie operator sprzętu mechanicznego ulega wypadkowi:
(http://img4.imageshack.us/img4/6794/img1569800x600.jpg)

...przez najzwyklejszy scenariusz z upadkiem z wysokości:
(http://img4.imageshack.us/img4/9504/p3050117800x600.jpg)

Po hardcorowe scenariusze, ale nie bez podstaw. Np. Tutaj ratownicy mają możliwość doświadczenia kontaktu z materiałem zakaźnym... Jest szansa, że w prawdziwych działaniach nie będą klękać w kałużach krwi:
(http://img193.imageshack.us/img193/1060/p3050194800x600.jpg)

Scenariusze realizowane z większym rozmachem to już sprawa osobna. Tygodnie albo i miesiące przygotowań.
Tytuł: Odp: Metody samo doskonalenia w jednostkach
Wiadomość wysłana przez: Tomcio1 w Październik 13, 2009, 18:43:39
Ochotnicze Straże Pożarne z gminy Sobótka (powiat wrocławski) zabawiły się w tą niedzielę w taki oto sposób: http://www.remiza.com.pl/news/1479/Gmina_Sobotka__Cwiczenia_z_zakresu_ewakuacji_i_ratownictwa_medycznego_KSRG_.html

Warto nadmienić, iż to własna inicjatywa tamtejszych strażaków, z nieliczną pomocą osób spoza strażackiego środowiska gminy. Wszystko własnymi środkami, z poświęceniem własnego czasu.