Tak ale to wynik tego że dodatek nie wchodzi na stałe, a nie tego że policja dostała 1000 a my 500
No nie bo nawet jak by wszedł na stałe to był by dla stażysty a nie dla mł. ratownika... Musiały by te pieniądze wejść jako wzrost mnożników na stanowisku nie tylko stażysty a nie dodatek tylko dla grupy 1. Tutaj trzeba było koncepcje opracować mającą sens logiczny...
Eqinox dodatek dotyczy tylko pierwszej grupy w każdej służbie. W PSP brakowało stażyście 500 zł do 6000 zł brutto, a w Policji i Straży Granicznej na kursancie 1000 zł. Stąd różnica.
Ani w Policji ani w Straży Granicznej nie zwiększono mnożników na gr 3, bo to nie było przedmiotem tych zmian prawnych.
To, że w innych służbach wygląda to lepiej, wynika z tego, że ich siatka płac nie jest tak spłaszczona jak nasza, jest mniej grup i różnice między nimi są większe.
Ani wasz sprzeciw (Solidarności) ani Floriana nic by w tym wypadku nie dał, jest to pomysł ministerialny w celu ratowania sytuacji kadrowej w Policji, a my to dostaliśmy w spadku i wasze opinie (wszystkich ZZ) nie mają żadnej sprawczości.
Tak jak i poprzednie rozwiązania "automatycznych" awansów w grupach 2-5, był to pomysł szyty na Policję, a ZZ nie ruszyły palcem, aby środki były u nas rozdysponowane inaczej, np na rozpłaszczenie siatki płac. Dlaczego? Bo Wasz (ZZ) głos jest bez znaczenia.
Poprzednie rządy i żenująca waloryzacja 7,8%, plus kombinacje z uwagi na przesunięcie podwyżki na marzec, przy kilkunastoprocentowej inflacji, to również pokaz "siły" ZZ tych protestujących jak i tych układających się z władzą.
Tak teraz 20% waloryzacja dla całej strefy budżetowej, jest wynikiem tego, że obecna koalicja rządząca poszła va banque. Służby nic w gratisie nie otrzymały i nie ma tu zasługi żadnego związku.
Jeśli nie ma woli politycznej, ZZ zawodowe mogą sobie grzecznie popatrzeć na rozwój sytuacji lub ogłosić protest, na który nikt nie zwraca uwagi.
Taki sam abstrakcyjny zarzut można mieć teraz do Solidarności, że przez 8 lat nie doprowadziła do tego, aby siatka płac i liczba stanowisk była taka sama w każdej służbie podległej MSWiA, nie było by teraz afery z "pampersowym".
Panowie, myślę, że pora skończyć z przerzucaniem się zarzutami odpowiedzialności za rzeczy, na które nie ma się wpływu. Ta hipokryzja jest nie potrzebna i to jak brniecie na początku bawiło, ale teraz u większości forumowiczów wzbudza już jedynie litość i zażenowanie.
Niemniej jednak uważam, że pomysły kolejnych dodatków dla stażystów, przedemerytalnych, czy kolejnych stażowych degradują siatkę płac jak i morale funkcjonariuszy.