Do "bartek6". a nie przeszkadza ci skala różnicy wynagrodzenia między 3,4,5 grupom a twoją. Nie sztuką jest uporać się ze zdarzeniem w 12 strażaków, a sztuką jest zrobić to samo w sześciu, a było i tak że 5- cioma strażakami. Jak widzę tych dowódców zmian bezpośrednio po szkole aspirantów bez żadnego doświadczenia, stażu, drżących przed każdym wyjazdem to szlak mnie trafia. Gówniarze dzięki temu że mają znajomości dostają się na szkółkę aspirantów, a po niej od razu zastępce dowódcy zmiany czy dowódce. Pojęcia chłopaki nie mają, a dowodzą strażakiem,sekcyjnym itp. z 12 letnim stażem. nie wspominając o różnicy w wynagrodzeniu. Na szkołę apirantów powinni być przyjmowani ludzie z minimum trzyletnim starzem pracy w JRG.Pozdrawiam.