Zmiany Wzorów Umundurowania

[pielgrzym]

Tak sobie oglądam ostatnio wiadomości i zauważam jedną prawidłowość, zwykle panowie z KG przed kamerami występują w garniturach (conajwyżej). czyżby nowy wzór mundurów dla KG (a może przyszłych urzędasów z MSWiA), chyba że już tak ten mundur ich pali, że go nie zakładają.
Może to i lepiej bo przynajmniej społeczeństwo nie będzie ich kojarzyć ze Strażą o której ma tak wysoką ocenę.
To po prostu kolejny przykład na to, że w PSP głowa oderwała się od reszty tułowia i żyje swoim życiem.
 

[Ajax]

Bardzo słuszna uwaga. Już kiedyś, również zwróciłem na to uwagę. Dotyczy to także rzecznika prasowego KG /wstyd/. Jednocześnie systematycznie na naradach, szkoleniach, spotkaniach, kontrolach, itd. wdraża nam się inny wzorzec zachowania. Prawda, że nieco to dziwne? Niestety w PSP jest wiele takich rzeczy i sytuacji. Trzeba  jak to mówią przywyknąć lub poszukać sobie innej pracy za płotem. Dla mnie osobiście jak już o tym mowa, w zestawie umundurowania PSP - beret wydaje się najmniej udaną pozycja.    

[pielgrzym]

Dokładnie tak jak piszesz Ajaks, tyle tylko, że jeśli ktoś wypowiada się w imieniu PSP czy też ją reprezentuje, to czy mu się to podoba czy nie "sutanne" powinien założyć, jakoś dziwnie w innych służbach mundurowych tej prawidłowości nie widać, i nie tylko rzecznicy prasowi ale i najwyższa półka mundury zakłada, a u nas? Wychodzi na to że PSP jest już Prywatną Strażą Pożarną i panowie z KG a zwłaszcza pan nadbrygadier G. są kadrą zarządzającą tym całym folwarkiem i dlatego zakładają garnitury a nie mundury.    

[bartek6]

podzielam zdanie ---ale także ten problem pojawia się z przewodniczącym zz florian i solidarność - obaj panowie też zapominają kotgo reprezentują zwłaszcza przed kamerami

[Ogniowy]

podzielam zdanie ---ale także ten problem pojawia się z przewodniczącym zz florian i solidarność - obaj panowie też zapominają kotgo reprezentują zwłaszcza przed kamerami

Bartek...załóż mundur jak w imieniu strażaków piszesz te głupawe posty.....sorki, ale już mi ze smiechu brzuch urósł.....głupota ludzka nie zna granic........

[Butel]

No właśnie Im tylko zależy na ,,mundurówce" i chyba to jest najwłaściwsza odpowiedz.
 

[strazak998]

I własnie przez takie głupoty biora sie potem różnego rodzaju pretensje. 8 -godzinnych do podziałowych i na odwrót, albo nienawiśc KW i KG i innych urzędów. Co was interesuje jak oni się ubierają? Czemu potraficie patrzeć tylko na innych? Spójrzcie i skrytykujcie swoje postępowanie. Przyjrzyjcie sie sami sobie. Jesteście bez skazy? Czy tylko KG chcodzi bez mundurów. Komendanci powiatowi, wojewódzcy też. I im podlegli naxczelnicy, kierownicy itp. równiez. Jeśli jest taka potrzeba to zakładaja mundury. Nie macie innych ważniejszych problemów??? To jest jakies nieporozumienie.

[Mark1]

Czy tylko KG chcodzi bez mundurów. Komendanci powiatowi, wojewódzcy też. I im podlegli naxczelnicy, kierownicy itp.
Zgadzam się z strazak998 zaczynając od dołu wszyscy chodzą w cywilnych ubraniach, tylko podział musi być prawidłowo ubrany. Najśmieszniejsze jest to że czepia się ludzi iż są nieprawidłowo ubrani, osoba udzielająca jej jest po cywilnemu.  

[Ajax]

Tu wracamy do sedna sprawy. Wymaga się od funkcjonariuszy podziału i dyżurnych PSK, punktualnego rozpoczynania służby i pełnienia jej w odpowiednim umundurowaniu. Niestety z tego, co na codzień obserwuję /m.in. w mojej Komendzie/ dotyczy to jedynie pewnej grupy funkcjonariuszy. Tzw. 8- godz. rozpoczynają i kończą ją niemal wg. uznania. W międzyczasie niejednokrotnie wykonują masę prywatnych tel. robią zakupy i załatwiają swoje osobiste sprawy/ często wykorzystując ku temu pojazdy służbowe/. Osobiście, aż tak bardzo mi to nie przeszkadza jeżeli robią w terminie swoje. Szlag mnie jednak trafia i dostaję "białej gorączki" jak próbują w tym względzie "ustawiać" innych. Z trudem nieraz powstrzymuję się od niecenzuralnych słów. Zgadzam się tu z "Markiem1", a w pewnym tylko stopniu z "strażakiem998" /jest to jednak jakiś tam problem i nieporozumienie/.
Jako przykład podam, że rozpoczynając służbę 26 lat temu /wtedy 8 godz./ , przychodziłem do niej już w umundurowaniu, bo tak sobie życzył ówczesny K-dt Rejonowy. Nie jednemu to nie odpowiadało z tych, czy innych względów, ale nikt nie śmiał oponować. Nie do pomyślenia był wyjazd, czy prowadzenie  kontroli, szkolenia, itp. w nieregulaminowym umundurowaniu, lub po cywilnemu! To tak nawiasem. Napewno czasy się zmieniają - jednak przykład zawsze idzie z góry.  

[bartek6]

ogniowy napisz drukowanymi bo ja nie wiem z czego tak sie uśmiałeś

[Geddeon]

Bartek przecież wg Twoich teorii związkowcy to nie strażacy tylko karierowicze.... więc o co Ci chodzi ?? Zastanów się co wcześniej popisałeś a póżniej napisz....
Jakby przewodniczący zz florian i solidarność wypowiadali się w mundurach to wrzeszczałbyś pewnie że nie powinni bo nie reprezentują wszystkich tylko tych zrzeszonych...no nie??
Ale każda okazja jest dobra żeby dowalić związkom ....wielkie brawa

zwłaszcza przed kamerami

no ale w radio to chyba mogą...

[size=8]A może Robcio (jak Ty Go nazywasz) specjalnie nie zakłada munduru żeby Cię nie drażnić ?? Przecież ten widok (te nieszczęsne gwiazdki) mógłby źle wpłynąć na Twój stan zdrowia.[/size]

[bartek6]

gedeon nie schodz z tematu- ja napisałem że nie noszą mundurów i kropka.

[robard]

Sam tez jestem związkowcem, ale niejednokrotnie występowlałem na spotkaniach z Komendantami w cywilu, a to, dlatego, żeby Panowie Komendanci mieli świadomość, że reprezentuję interesy strażaków związkowców, a nie tzw. stronę służbową. Odbiera się wówczas argument rozmowy w postaci - baczność, ja panu wydaję polecenie itp. Munduru się nie wstydzę, wręcz przeciwnie jestem, za, aby częściej wszyscy go nosili, a poprzez to godnie reprezentowali naszą służbę. Co do noszenia umundurowania w pracy prze pracowników 8-godzinnych, panowie, spokojnie, noszą ubrania cywilne skoro nikt nie stara się na nich wpłynąć, aby było inaczej (czyt. Komendant). Mój miłościwie panujący KW w pierwszy dzień swojego urzędowania nakazał, aby wszyscy chodzili w mundurach i od kilku lat już jest to egzekwowane, bez dyskusji (sam zawsze pracuje w mundurze również) - jest to dobitny przykład, że ryba gnije od głowy, ale kiedy głowa jest zdrowa ciało również. wszystko zależy od nastawienia kierownictwa. Najśmieszniejsze jest to, że jako związkowiec chwalę swojego KW?..Niezłe, co? Nigdy nie myślałem, że do tego dojdzie, ale czego by mu nie zarzucać z mundurami zrobił porządek  

[robard]

PS. Dodam jeszcze,że prawda jest taka, że wszyscy zcekamy co rok na mundurowkę, bo co tu ukrywać zawsze trochę podreperuje ona nasz budżet domowy, a mundury przecież nie niszą sie w takim tempie, aby trzeba było kupować corocznie nowe sorty - z pewnością nie wszystkie, wiec zostaje zawsze trochę "wolnej" kasy do zagospodarowania.  

[mireks]

Jak byłem na szkoleniu dla niedorzeczników prasowych to uczyli, że jak chwalą nas to mamy być w mundurze, jak się czepiają -to mamy być w cywilu
Pozdrawiam

[robard]

Mireks> to tez was źle uczyli, bo jak "was" chwalą to przecież bądźcie w mundurach wyjściowych(sukces ma wielu ojców), kiedy ganią to w nomexach (to oni zawalili), a kiedy mówią o kasie to w garniturach - nie zwracajmy uwaqi, że gentelmeni nie mówią o kasie:))    

[donhihotpsp]

Ja się im nie dziwię Strażak to człowiek dziś ubogi, biedny. Kto z biedakiem chce rozmawiać. Jak można się pokazać w towarzystwie polityków biznesmenów w mundurze   przestańmy żartować  szatniarz by ich nie obsłużył, ochrona wywaliłaby z imprezy na zbity pysk. Jak tu się pokazać publicznie Co można dziś załatwić biedakowi Kasa się liczy to jest to, bogatemu to i byk się ocieli  

[J23]

Panowie góra to góra, a my to bydło i nie gada.

[strazak998]

Wydaje mi się, że kolega zarejestrował się wyłacznie po to, żeby w każdym temacie siać ferment i defektyzm.

[Ajax]

Narazie również mam takie wrażenie, ale co tam. Forum jest w końcu otwarte i różne rzeczy tu się już "działy". Może z czasem nie będą to tylko wyrzekania na zły los - to akurat już dosyć dobrze z praktyki znamy. Proponuję skromnym zdaniem tak narazie, więcej czytać poszczególne posty.
Pozdrawiam!

[donhihotpsp]

Żona strciła pracę ja zalegam z czynszem 4 miesiące niedawno mi wyłączyli prąd musiałem pożyczyć od teściów by opłacić choć trochę Panowie takie czasy. Powstaje nowy Związek Zawodowy a może ich 100 jeszcze powstanie a mi się wydaje że potrzebny jest prokurator i komisja sejmowa miała by co robić mówicie że wszedłem i sieję fermęnt to wyżyj za tę forsę w Warszawie jest dużo trudniej niż na wsi marzę by się tam przenieść bo mam szansę tam przeżyć z poważaniem komu mam to wkońcu powiedzieć jak nie kolegom z szacunkiem ale z natury jestem wesołkiem lecz nie uśmiecham się już od kilku lat  

[rademenes99]

Ja tylko krótko powiem, pracownicy 8 godzinni z Komendantem włącznie (a właściwie przedwszystkim) powinni pracować w mundurkach...Bo kiedy przyjdzie jakiś interesant powinien wiedzieć z kim rozmawia...(czy przypadkiem nie z innym ineresantem)...My Podziałowcy musimy chodzić w koszarówkach..a czasem facet (z-ca dowódcy JRG)w cywilu zwraca mi uwagę że mam rozpięta bluzę...choć jest gorąco..pozostawiam to bez komentarza...Pozdrawiam Wszystkich Podziałowców...

[Ajax]

No... to nie tylko u Nas trudno poznać kto jest kto? Mamy, co prawda stopnie i nieraz nazwiska, ale zazwyczaj na koszarówce. Na codzień petenci w biurze mają ten problem - już się osobiście z tym nieraz zetknąłem. Czasami wychodzą z tego śmieszne sytuacje.  
Coś podobnego ma miejsce również w służbie zdrowia. Niech ktoś spróbuje na 100% odróźnić np. w Szpitalu Pow. salową od pielęgniarki i nieraz lekarza.
Trudno jednak jak widzę nie od dziś - przekonać, zmusić Sz.P. z tzw. biura do munduru na codzień, a nie od święta i kontroli.
Żalosne jest tym bardziej zwracanie  uwagi przez przełożonego w "cywilu" funkcjonariuszowi w mundurze, jeszcze w obecności innych. Sam nieraz widzę i staram się przywołać, co niektórych do rozsadku np. prowadzącego zmianę służby w adidasach, który zwraca uwagę innemu na zabrudzone obuwie itp....
Pozdrawiam!