WIdzę, że to jest kolejna "odpowiedź na moją odpowiedź". Mi cholernie zależy żeby się tam dostać. Zakładam, że się dostanę, ale nie będę z tego powodu rozpaczał, że się nie dostanę...mówi się "trudno za rok może się uda"...trzeba mieć też plan B i na wszelki wypadek C. Ja nie jestem z tych, co nie mają pojęcia o straży pożarnej i ostro biją do drzwi sgsp, bo jestem też ochotnikiem i po przez udział w różnego typu akcjach i ćwiczeniach poznałem to rzemiosło z każdej strony. I dlatego ja nie jestem z tych co "mi wszystko jedno" czy się dostanę czy nie...zresztą zobaczymy, pożyjemy.