Skoro mowa o zimnych nocach to czapka się przyda, bardzo użyteczna jest też latarka, płyn do prania jest dużo lepszy niż proszek, jakieś plastry na odciski, takie mokre chusteczki dla dzieci, żeby móc się szybko przetrzeć, jakiś tani dezodorant i zapalniczki - do pastowania butów, oczywiście jakąś porządniejszą pastę...nici, igłę, klapki, ze dwa duże ręczniki, coś na komary (chociaż w zeszłym roku nie było tak dużo), jakieś leki typu gripex, apap, coś mocnego na ból gardła, maści przeciwbólowe i na stłuczenia. Takie bardzo prozaiczne rzeczy, które mogą okazać się bardzo użyteczne.