Hej,
W tym roku w Małopolsce Marszałek juz nie kupował lekkich samochodów - tylko średnie - a szkoda
bo te Iveca faaaajnie wyglądają. Były 3 dofinansowania na takie samochody. W tym roku konkurs na dotacje skierowany był do jednostek tzn ofert nie skladala gmina a konkretna OSP. Trzeba było zapewnic srodki ze swojej stronie na poziomie około 160 tys zł. Resztę dawał Urząd Marszałkowski (w sumie samochód kosztować miał około 550 tys.zl). Było 8 wniosków - w tym nasz - nie mieliśmy niestety za wiele szczęścia i nie udało nam się dostać dotacji. Tym samym kilkadziesiat tysiecy ktore Burmistrz dorzucilby nam do średniaka poszly na inne cele. A szkoda. Samochody z tego co wiem pojechały w góry.
Dlatego też skorzystalismy z drugiej alternatywy i kupilsmy Forda z dotacją ZOSP RP - 70.000 zł po naszej stronie + dotacja 50.000 zł ktora dawal Zwiazek (glownie ze srodkow PZU). Dotacje na lekkie samochody Zwiazek daje co roku - zwykle od paru lat przetarg wygrywa Ford - najwiekszy minus tych samochodow to wyposazenie a raczej jego brak - no ale sam samochód to też świetna sprawa ostatni raz odbieraliśmy samochod 13 lat wcześniej i był to Żuk - tak więc mimo większych ambicji cieszymy sie z naszego Forda
i zamierzamy max go doposazyc - tzn w miare mozliwosci i w granicach tonazu
www.strazak.com/index.php?m=Galerie&Kategoria=41wiem ze to kiepskie rady w kwestii zdobycia srodkow bo w obydwu sytuacjach mielismy kase z gminy zapewniona ale jeszcze nie dotarlem do informacji skad mozna zdobyć takie pieniadze jesli nie od samorzadu
ale bede szukal
powodzenia w staraniach o samochod
Dat
PS Swietnym argumentem dla wladz samorzadowych w przypadku pozyskiwania samochodow z dotacja jest fakt duzych dotacji - uzyskanie dotacji od Marszalka na poziomie prawie 400 tys zlotych idzie na konto samorzadu w punkcie POZYSKIWANIE SRODKOW Z ZEWNATRZ - wiec jesli tylko w kasie gminy cokolwiek jest pieniedzy warto probowac zarazac wojtow czy burmistrzow tym haslem
powodzenia