Niemieckie samochody posiadają właśnie takie zaczepy do zwijadeł na węże na kółeczkach, Niemieccy Strażacy nie bawią sie w rozwijanie węży:)
Dzizas, przeciez to nawet na starach 25 było
http://images32.fotosik.pl/133/f95805c730443811.jpgto nie jest kwestia marki iveco czy jakiejkolwiek innej, nawet niekoniecznie kwestia zabudowy, bo takie zwijadlo mozna wykonac i zamontowac sposobem gospodarczym - tylko rozsadku uzyszkodnikow i ich przelozonych.
MIKO w watku
Sprzet - ciekawostki pisal o naszych ciemnogrodzkich nawykach, ze predzej przyjmie sie pompa plywajaca niz prosty smok "plytki" - jest to bardzo ciekawe spostrzezenie, szacunek
- wiec nawiaze, ze przyjely sie u nas rozne walizki wezowe, nosidelka, noszenie wezy w korycie do mieszania zaprawy - a o prostych zwijadlach jakos zapomnielismy...
Mam nadzieje, ze myslenie zwyciezy i w naszych jednostkach zagoszcza znowu "wolne natarcia"
mają na tym zwijadle kilka odcinków i podczas akcji rozwijają tyle ile jest im potrzebne i po sprawie
Nie. Nie tyle "ile im jest potrzebne", tylko tyle, ile jest na zwijadle. Nie podasz wody przez zwiniety na zwijadle odcinek ! To nie jest szybkie natarcie, ktorego waz nie zalamuje sie w trakcie zwijania - to jest klasyczny waz, ktory zwiniety nie przesyla wody.
Jest jednak pewien procent akcji, ktory wymaga rozwiniecia kilku odcinkow - szybciej jednak jest biec z nasada konczaca kilka polaczonych odcinkow, niz z pojedynczymi odcinkami.