Rozliczanie czasu służby – olbrzymie niezadowolenie wzbudziły pisma Komendanta Głównego PSP st.bryg. dr Witolda Skomry, nakazujące zweryfikowanie nadgodzin za okresy ubiegłe – Rada uznała takie działania jako niezgodne z prawem i zasadą nie działania prawa wstecz. Ponadto za całkowicie niezrozumiałe i nie zgodne z prawem należy uznać nie wliczanie czasu delegacji do okresów rozliczeniowych czy to
w formie nadgodzin, czy też w formie godzin normalnej służby. Rada zwróci się,
o wyjaśnienie tej sprawy;
Ale z tego co wiem, to nikt nie unieważnił tego pisma i na dzień dziesiejszy należy traktować je jak polecenie służbowe i tak zresztą jest traktowane przez komendantów.
Zatem czasem służby wg mnie będzie dojazd strażaka na miejsce kursu, czas przebywania na tym kursie lub czas odbytego szkolenia oraz dojazd z miejsca szkolenia do miejsca zakwaterowania.
Wobec braku przepisów szczególnych, wykładnia kwestii spornych związanych z czasem pracy w podrócy służbowej (delegacji) opiera się na orzecznictwie Sądu Najwyższego, a szczególnie istotny jest w tym zakresie wyrok z 23.06.2005r. (II PK 265/04, OSNP z 2006r. Nr 5-6, poz. 67) W uzasadnieniu do wyroku Sąd stwierdził, że
czas dojazdu i powrotu z miejscowości stanowiącej cel podróży służbowej oraz czas pobytu w tej miejscowości nie są pozostawaniem do dyspozycji pracowawcy w miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy (art. 128 § 1 KP), lecz w zakresie przypadającym na godziny normalnego rozkładu czasu pract podlegają wliczeniu do jego normy. Natomiast w zakresie wykraczającym poza rozkładowy czas pracy czas dojazdu, powrotu i pobytu mają wpływ na czas pracy o tyle, o ile uszczuplają limit gwarantowanego pracownikowi czasu odpoczynkuNa czas odbywania podróży służbowej składają się: czas podróży (wliczany do czasu pracy tylko osobie zajmującej stanowisko kierowcy i prowadzącej w tym czasie samochód) i czas faktycznego wykonywania zadania (wskazane w poleceniu wyjazdu słuzbowego)
§9.1 rozporządzenia MSWiA w sprawie pełnienia służby przez strażaków PSP mówi, że "
W zmianowym zoskładzie czasu słuąby w przypadkach, o których mowa w §2 ust. 1 (służba 24 h), po zakończeniu służby strażakowi udziela sie co najmniej 48 godzin czasu wolnego od służby, z wyjątkiem okoliczności określonych w art 35 ust 9 i 10 ustawy (o PSP)W związku z tym jeżeli czas wolny traktować jako równoznaczny z czasem przysługującego odpoczynku, to za ten okres należą się nadgodziny. Dotyczy to sytuacji gdy strażak wyjechał w trakcie służby na kilka kolejnych dni lub wyjeżdżał po służbie. Inna sprawa, gdy w harmonogramie służby miał przewidziane okienko, wtedy dogodzin do oddanie bierze się tylko godziny w delegacji po ostatniej służbie(max 48 godz.). Jeszcze inaczej jest gdy strażakzostał na czas delegacji przeniesiony do systemu codziennego. Wtedy zgodnie z art 132 KP norma godzin nieporzerwanego odpoczynku wynosi 11 godzin na dobę. Należy także zwwrócic uwagę na fakt, iż okresem odpoczynku jest okres, w którym pracownik
może dysponować czasem według własnego uznania W związku z tym czas spędzony w podróży służbowej, nawet jeśli pracownik część podróży spędza faktycznie odpoczywając, nie może być uznany za okres odpoczynku, o którym mowa w art 132 KP, ponieważ pracownik nie może go spędzić w sposób przez siebie wybrany.
Starczy może tego miksa. Interpretacja należy do kadr i prawników (choć życie uczy, że ilu prawników, tyle interpretacji).