ROBARD
Ad1. Zorganizwanie kursu dla OSP to niestety nie tylko pokazanie co i jak robic , to tez dokumentacja z kursu, ktora wyprowaza sie tygodniami.... (bzdurne przepisy do tego zmuszaja) - ale przeciez JRG baardzo chetnie lubi walczyc z papierkami.
Przeprowadzanie zawodow, zebran - ....
Ad2. Kursow mam kilka, niektore zdobylem na podziale, wiekszosc juz jako 8 godzinny.
Pamietaj ze zanim ci chemicy cos ci pokazali, to ktos w biurze zorganizowal takie szkolenie w zakesie dokumenacji.
Nikt z 8 godzinnych nie poucza podzialu jak gasic pozary, ale czy szkolenia z zakresu rat.medycznego, spraw kadrowych, ustalania przyczyn pozarow, wypelniania dokumentacji ze zdarzen..... nie jest czasami przydatne
Ad3. Środki gaśnicze - hm.. z tego co widze to mojej komendzie dosyc sporo tego schodzi, wg. Ciebie kto powinien takie rzeczy zamawiac, dyspozytor, szef zmiany..
?
PS, Zdarzenia w komunikacji bez piany i sorbentu...(no coments)
Ad4. Masz moze koncepcje kto na podziale zajmowal by sie zamowienami publicznymi?? co do wyboru samochodu: komendant oglasza przetarg, zglaszaja sie oferenci, mimo ze z gory wiadomo ze wykonawca jest nie nalepszy - to musowo wybrac najtanszego - takie jst prawo
Ad5. Widocznie wspolpracujemy z innymi kwatermistrzami- zapewne wg. ciebie osoba z podzialu by kupila, lekie, ladne, wygodne, i pewnie za 1/3 ceny... . Budzet jest jaki jest, trzeba szukac kompromisow przy zakupach umundurowania. Umundurowanie musi byc zatwierdzone przez KG PSP i z atestami ( czyli drogie i szajsowate).
Ad6. Ja tez twierdze, ze wiekszosc planow jest bez sensu, ale sa robione wedlug wytycznych. Moze jestm glupi biurowiec ale jak bym jechal do zdarzenia to chcialbym wiedziec, co sie znajduje w zakladzie, jakie zagrozenia, kto jest za co odpowieddzialny (z numerami telefonow), co zrobic z ewakuowanymi ludzmi i dobytkiem.... itd.
PS masz moze wizje : kto na podziale zajmie sie wynagrodzeniam i ubezpeczeniami - kwitow jest sporo, polecam wycieczke do kadr i ksiegowej.
Jestem swiadom, że kolega może podać sto lub więcej przykladów w drugą stronę, które uwododnią jednak przydatność biura, a najbardziej byłbym zachwycony, gdyby szanowny kolega ewentualną ripostę zakończył stwierdzeniem :"i dlatego własnie podzial bojowy jest niepotrzebny", nic tylko zgasić światło i wyjść..?!:))
Faktycznie w biurze jest kupa bezsensownej roboty - ale uwierz mi, ze sobie jej na sile nie wyszukujemy. - tak jak Ty musisz ratwac, tak my musimy walczyc z bzdurnymi zestawiniami i sprawozdaniami
Zauwaz, ze nikt z 8 godzinnych nie najezdza na 24 godzinnych na tym forum.
Ci i ci musza istneic i z soba wspolpracowac.