Autor Wątek: Pojazd na słupie oświetleniowym  (Przeczytany 6415 razy)

Offline Grzesiu

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 202
    • OSP Wolica
Pojazd na słupie oświetleniowym
« dnia: Kwiecień 17, 2008, 21:43:03 »
Niedziela godz. 11.30 "któryś tam" kwietnia.
Skrzyżowanie drogi podporządkowanej z drogą wojewódzką, pojazd A wyjeżdżający z drogi podporządkowanej wymusza pierwszeństwo i uderza w pojazd B poruszający się drogą wojewódzką, w wyniku tego pojazd A zatrzymuje sie poza trasą wojewódzką a pojazd B wpada w poślizg i uderza stroną pasażera w przydrożny słup oświetleniowy zawijając się wokół niego, słup w dolnej części jest znacznie uszkodzony a na wysokości około 1,5 metra trzyma sie tylko na własnym zbrojeniu, jest lekko przechylony w stronę jezdni, sprawia wrażenie przytrzymywanego tylko przez napowietrzne linie napięcia, kołysze się przy podmuchach lekkiego, ciepłego, wiosennego wiatru.
Pojazdem A podróżują kobieta i mężczyzna, nie odnoszą obrażeń, pojazdem B podróżuje kobieta która z urazem głowy zostaje odwieziona do szpitala. Brak płynów eksploatacyjnych na jezdni wymagających neutralizacji. Na miejscu obecna policja.
I tu moje pytanie, co robicie po dojeździe na miejsce jednym zastępem, w którego skład wchodzi pięciu ludzi.

Wiem że może to wyglądać banalnie, proszę jednak o poważne podejście do tematu i wasze odpowiedzi, a w miarę upływu czasu zdradzę kolejne szczegóły, które doprowadzą nas do sedna sprawy. 
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 17, 2008, 21:46:24 wysłana przez Grzesiu »

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 18, 2008, 00:12:52 »
Z tego co opisałeś można wnioskować, że w momencie dojazdu zastępu straży wszystkie osoby są już na zewnątrz pojazdów, w tym jedyna poszkodowana pod opieką pogotowia. Słup oświetleniowy zapewne pod napięciem. Niedziela, 11.30 - natężenie ruchu nie jest chyba zbyt duże.
Pozostaje nam kwestia zabezpieczenia miejsca zdarzenia. Ściągam na miejsce energetyków celem odłączenia napięcia w słupie. Do tego czasu określę czy faktycznie istnieje zagrożenie położenia się słupa na jezdnię. Jeśli tak, mam na miejscu policję, niech zamykają odcinek drogi. Mogą zająć się również wytyczeniem objazdu. Ja dodatkowo dysponuje sobie zastęp SCRt, na wypadek gdyby kolesie od oświetlenia dróg nie mieli wystarczającego sprzętu do kontrolowanego położenia słupa. Dalej pozostaje tylko czkać na ich przyjazd.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline mlody.strazak

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 129
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 18, 2008, 08:22:52 »
Kwestia jeszcze, własności słupu (czy elektrycy z zarządu dróg, czy elektrycy z oświetlenia ulic)

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 18, 2008, 10:56:45 »
Może być jeszcze gmina i miast – według nowych przepisów gmina nie może finansować , zakładów energetycznych , a co z tym związane nie może na ich słupach stawiać lamp , coraz więcej samorządów zaczyna budować nawet na wsiach własne sieci z własnymi słupami .

Pozdrawiam MIKO

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 18, 2008, 11:15:00 »
Ja bym zwrócił uwagę na sprawy związane z zagrożeniem porażenia. Często jeśli lampy są tak jak opisane na słupach z przewodami napowietrznymi to oprócz przewodów oświetleniowych są tam także przewody sieci - czyli są zawsze pod napięciem. Nawet jeśli nie ma przewodów sieci zasilającej to napięcie do lamp oświetleniowych może być włączone o każdej porze - z reguły jest sterowane zegarowo i różne śmieszne rzeczy się dzieją jak ktoś nie dopilnuje poprawności nastawienia tych zegarów - widziałem już kilka razy zapalone oświetlenie uliczne w samo południe.
z opisu wynika, że widoczne jest zbrojenie słupa - to jest dobry przewodnik, może być pod napięciem.

Moim zdaniem w pierwszej chwili nie ma znaczenia, kto jest właścicielem - należy powiadomić służby energetyczne i zarządać wyłączenia napięcia - obecnie mogą wyłączyć zdalnie cały obszar. 

Co do samego możliwości położenia się słupa to może ściągnąć przewody na kilkudziesięciu metrach, nawet jak przewody nie będą już pod napięciem to jest to aluminiowa linka, która może zrobić krzywdę - pod linią i w pobliżu nie powinno być ludzi - trzeba przegonić publiczność.


Offline mlody.strazak

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 129
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 21, 2008, 08:00:12 »
A co z przekazaniem pojazdu? Czekacie na policję (nie raz to trwa ładnych parę minut), czy jakieś inne rozwiązania?

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 21, 2008, 16:39:11 »
Chłopie, to wypadek, w którym poszkodowane zostały osoby - Policja ma obowiązek tam się pojawić. A ty do ich przyjazdu zabezpieczasz miejsce zdarzenia. Poza tym w opisanej sytuacji masz troszke roboty ze słupem - więc Policja zdąży dojechać zanim się zwiniesz;)

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline mlody.strazak

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 129
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 23, 2008, 09:25:33 »
Chłopie, to wypadek, w którym poszkodowane zostały osoby - Policja ma obowiązek tam się pojawić. A ty do ich przyjazdu zabezpieczasz miejsce zdarzenia. Poza tym w opisanej sytuacji masz troszke roboty ze słupem - więc Policja zdąży dojechać zanim się zwiniesz;)
No to jesteś w komfortowej sytuacji, bo ja z doświadczenia wiem, że na policję możesz sobie troszkę poczekać, i wszystko uprzątnąć, a tu cisza, więc ... kierujesz ruchem

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 23, 2008, 14:43:32 »
Tak, zgadzam się z tobą, że czasem czas oczekiwania na byle jaki patrol (nie mówiąc o WRD) przekracza ponad godzinę - np. ze względu na fakt, iż załogi Policji mają akurat zmianę służby (pracują chyba na 12-tki).
Ale pisząc o sytuacji przedstawionej w tym wątku jasno napisane jest, że policja jest na miejscu. Poza tym o kierowaniu ruchem nie ma mowy, gdyż droga została zamknięta ze względu na zagrożenie położenia się słupa.

W rzeczywistości zdarzyło mi się kierować ruchem kilkakrotnie i  to w centrum dużego miasta, zanim przyjechali niebiescy. Ale biorąc pod uwagę fakt, że przeszliśmy szkolenia z tego zakresu, to jest po części naszym obowiązkiem. Taki zawód.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline Michaszs

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.221
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 23, 2008, 20:58:49 »
Mnie tak bardzo interesują obowiązki policji  :huh:
Św. Florianie módl się za nami gdy wezwani syreną do akcji wyjeżdżamy...

Offline mlody.strazak

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 129
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 23, 2008, 21:39:54 »
Ale biorąc pod uwagę fakt, że przeszliśmy szkolenia z tego zakresu, to jest po części naszym obowiązkiem. Taki zawód.
Masz rację, że taki zawód - strażak. Jesteśmy zawsze pomocni, jeśli tylko jest taka potrzeba, ale czy w tym przypadku odnoszę wrażenie, jakby ktoś nas wykorzystywał. (a może to tylko jednostkowy przypadek)

Offline DEX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 492
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 24, 2008, 01:04:17 »
Dajcie spokój Policji.

Zamknął bym ruch na 200 m, dla mnie najważniejsze były by działania ZE. Słupy betonowe są nie przewidywalne, tym bardziej obciążone linią napowietrzną. Prawda co pisze MIKO, ale zasilanie Itak idzie z ZE, mogą wyłączyć cały odcinek, rozpiąć druty. Walący się słup może pociągnąć następne. Po odcięciu zasilania i rozpięciu przewodów położenie takiego słupa to łatwa sprawa. Później dopiero można dopuścić Policję i kończyć działania związane z samym wypadkiem.

Pozdrawiam
W pewnych kwestiach zgadza się z tobą, ale są i takie, w których mam odmienne zdanie.

Offline Grzesiu

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 202
    • OSP Wolica
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 24, 2008, 21:19:06 »
Dziękuje serdecznie za odpowiedzi których następstwem będzie moja wypowiedz ukazująca dalszy ciąg wydarzeń na miejscu.
Co do samego słupa to wchodzi on w układ składający sie z kilku słupów oświetlających tylko skrzyżowanie usytuowane w pobliżu stacji benzynowej, zabudowania oprócz wspomnianej stacji obecne są dopiero w odległości około 100 metrów od miejsca zdarzenia.
Dalej sytuacja wygląda następująco: KDR po rozeznaniu sytuacji przekazuje meldunek do MSK w którym prosi o zadysponowanie pogotowia energetycznego w celu wyłączenia zasilania i oceny sytuacji, otrzymuje odpowiedz z MSK zawierającą potwierdzenie wcześniejszego zadysponowania fachowców z pogotowia energetycznego.
Policjanci sumiennie wykonują swoje czynności związane z samym zdarzeniem jak i kierowaniem ruchem(powiedzmy), ruch na szczęście stosunkowo niewielki...
Co ciekawe pan policjant na pytanie KDR "Dużo jeszcze tych pomiarów?" odpowiada spoglądając "spod byka" i  z wielkim zniecierpliwieniem w głosie: "Jak skończe to powiem!"
Po chwili na miejscu pojawiają sie panowie z zakładu energetycznego obwieszczając że tutaj prądu już nie ma bo go wyłączyli... na pytanie co dalej obydwaj panowie trzymający ręce w kieszeniach zgodnie stwierdzają że to ich nie obchodzi bo to przecież nie ich słup...i że muszą już jechać...
Na pytanie kogo to słup, panowie odpowiadają że albo Wojewódzkiego Zarządu Dróg albo Gminy bo oni mają podpisaną umowę z gminą tylko na dostarczenie energii a nie na konserwacje i obsługę słupów.
Żeby nie zdradzać wszystkiego w tej chwili to zakończę w tym momencie.
Zachęcam do dyskusji i pisania propozycji dotyczących działań na miejscu.
Szczegóły wkrótce...     
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 24, 2008, 21:21:09 wysłana przez Grzesiu »

Offline mlody.strazak

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 129
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 24, 2008, 22:00:55 »
Dalej sytuacja wygląda następująco: KDR po rozeznaniu sytuacji przekazuje meldunek do MSK w którym prosi o zadysponowanie pogotowia energetycznego w celu wyłączenia zasilania i oceny sytuacji, otrzymuje odpowiedz z MSK zawierającą potwierdzenie wcześniejszego zadysponowania fachowców z pogotowia energetycznego.
Jeśli ktoś mógłby mi wytłumaczyć, dlaczego odeszliśmy od KARa na rzecz KDRa?
Przecież większe uprawnienia i spektrum działań ma akcja, a nie działania.
Czy wezwanie pogotowia energetycznego, to działania ratownicze? Wg. mnie to już organizacja akcji.
No chyba, że się mylę, to proszę starszych kolegów o wyprowadzenie mnie z błędu.

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 24, 2008, 22:39:13 »
Zbyt dużo nie rozjaśniłeś w tej sytuacji.. nadal poszukujesz kompetentnych osób do zabezpieczenia słupa. Mimo, że niedziela to warto dodzwonić się choćby do centrum zarządzania kryzysowego wojewody. Niech panowie tam też trochę się pomęczą i pomogą ustalić Ci właścicieli słupa.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline DEX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 492
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 25, 2008, 01:21:17 »
Opisałeś cały dramatyzm sytuacji

Cytuj
słup w dolnej części jest znacznie uszkodzony a na wysokości około 1,5 metra trzyma sie tylko na własnym zbrojeniu, jest lekko przechylony w stronę jezdni, sprawia wrażenie przytrzymywanego tylko przez napowietrzne linie napięcia, kołysze się przy podmuchach lekkiego, ciepłego, wiosennego wiatru.

A teraz chcesz żebyśmy wróżyli co wymyślił twój dowódca. Pierwsza część wróżby mi się sprawdziła.
Cytuj
... prosi o zadysponowanie pogotowia energetycznego w celu wyłączenia zasilania i oceny sytuacji, otrzymuje odpowiedz z MSK zawierającą potwierdzenie wcześniejszego zadysponowania fachowców z pogotowia energetycznego. ... Po chwili na miejscu pojawiają sie panowie z zakładu energetycznego obwieszczając że tutaj prądu już nie ma bo go wyłączyli...

To jest to, a teraz dalej
Cytuj
na pytanie co dalej obydwaj panowie trzymający ręce w kieszeniach zgodnie stwierdzają że to ich nie obchodzi bo to przecież nie ich słup...i że muszą już jechać...

Ja jednak poprosiłbym bym grzecznie Panów o rozpięcie linii, jest taki druk jak DECYZJA KIERUJĄCEGO DZIAŁANIEM RATOWNICZYM. Reszta jest niżej.

Dziwię się tylko, że sumiennym nie zlecił innego zadania.

Z dalszym wróżeniem poczekam na decyzję KDR

Pozdrawiam
W pewnych kwestiach zgadza się z tobą, ale są i takie, w których mam odmienne zdanie.

Offline madmax29

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.470
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 25, 2008, 20:49:21 »
bylem w zeszłym roku przy zdarzeniu tego typu. Tir z kontenerem wyładowanym bodajże cementem zjechał do rowu i ściął podwójny słup średniego napięcia. slup stał tylko dlatego że opierał sie o przewrócona do rowu naczepę. linia była częściowo zerwana i leżała na okolicznym polu. na szczęście kierowcy nic się nie stało i sam wyszedł z samochodu. nasze działania ograniczyły sie do zabezpieczenia terenu poprzez zamknięcie całkowicie ruchu na drodze, wezwaniu energetyków oraz sprzętu dzięki któremu udało się podnieść slup i wyciągnąć auto na jezdnie. cała akcja trwała z 5 godzin.
Mam jedno pytanie czy ktoś może polecić jakiś dobry detektor napięcia?

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 25, 2008, 22:03:54 »
Chyba tylko i jedynie :

Detektor prądu przemiennego AC HotStick
http://www.deltaservice.com.pl/index.php?content_n=0&id_w=2&prod_id=212&podkat_id=46

Zabawki za 100 zł to nie ta liga .

Pozdrawiam MIKO

Offline Grzesiu

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 202
    • OSP Wolica
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 04, 2008, 13:09:22 »
Dobra dosyć wróżenia tak jak to napisał DEX, czas chyba rozjaśnić trochę sytuację.
Tak jak mówiłem "elektrycy" powiedzieli ze jadą.. wsiedli wiec do samochodu i odjechali, KDR czy tam jak kto woli KAR kontaktuje sie z MSK podając sytuacje. Dyżurny MSK kontaktuje sie z odpowiednim organem urzędu gminy odpowiedzialnym za ten nieszczęsny słup, po kilku chwilach pojawia się urzędnik z Zakładu Usług Komunalnych. Potwierdza że Gmina nie ma podpisanej umowy z Zakładem Energetycznym na konserwacje i utrzymanie oświetlenia więc nie ma możliwości ściągnięcia podnośnika potrzebnego do rozpięcia linii napowietrznej, rozpięcie linii pozwoli na bezpieczne położenia słupa co wyeliminuje występujące tu zagrożenie.
Podnośnik zostaje ściągnięty z przywatnej firmy, ma przyjechać za około 2 godz.
I teraz pytanie, czy Straż powinna zostać na miejscu i czekać cały czas na drodze, czy może przekazać miejsce zdarzenia policji lub samemu urzędnikowi?   

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 04, 2008, 17:45:15 »
Jeśli słup nie jest jeszcze położony to cały czas występuje zagrożenie - straż zostaje.
Odjeżdża kiedy zagrożenie zostanie zlikwidowane.

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 04, 2008, 23:06:45 »
Jeśli odcinek drogi jest wyłączony z ruchu, teren w okół słupa zabezpieczony, ten cały urzędnik z ZUK i Policja na miejscu, a dźwig w drodze.. nie pozostaje nic innego jak przekazać miejsce Policji i się zawinąć.
Nie jesteśmy od niańczenia urzędników ale od działania w sytuacjach zagrożenia, a tu zagrożenia NIE MA.

pozdr.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline DEX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 492
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 11, 2008, 00:43:27 »
Jeśli odcinek drogi jest wyłączony z ruchu, teren w okół słupa zabezpieczony, ten cały urzędnik z ZUK i Policja na miejscu, a dźwig w drodze.. nie pozostaje nic innego jak przekazać miejsce Policji i się zawinąć.
Nie jesteśmy od niańczenia urzędników ale od działania w sytuacjach zagrożenia, a tu zagrożenia NIE MA.

pozdr.

Całkowicie popieram. Zagrożenie usunięte, przekazać urzędnikowi (reprezentuje właściciela) i do domu.
I tak już na zakończenie, proponuję przypomnieć sobie czym jest druk Decyzji Kierującego Działaniem Ratowniczym i po co został on umieszczony w dokumentacji operacyjnej. Panowie z ZE nie mają nic do gadania. To jest decyzja administracyjna.

Pozdrawiam
W pewnych kwestiach zgadza się z tobą, ale są i takie, w których mam odmienne zdanie.

Offline Grzesiu

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 202
    • OSP Wolica
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #22 dnia: Listopad 15, 2008, 21:25:32 »
"Odgrzewamy kotleta"

Jeśli odcinek drogi jest wyłączony z ruchu, teren w okół słupa zabezpieczony, ten cały urzędnik z ZUK i Policja na miejscu, a dźwig w drodze.. nie pozostaje nic innego jak przekazać miejsce Policji i się zawinąć.
Nie jesteśmy od niańczenia urzędników ale od działania w sytuacjach zagrożenia, a tu zagrożenia NIE MA.

pozdr.

Teoretycznie zagrożenie jest , słup w każdej chwili może spaść na drogę robiąc komuś/czemuś krzywdę, ale to nie o tym miałem pisać, po pierwsze policja stwierdza że to nie ich sprawa i pospiesznie odjeżdża, odcinek drogi więc nie jest wyłączony z ruchu(ruch co prawda niewielki ale jest) po drugie chodzi mi o tego "urzędnika" , załóżmy ze gdy dowiaduje się on że ma przejąć miejsce i zabezpieczyć miejsce zdarzenia do przyjazdu podnośnika krzyczy że to nie jego sprawa i on niczego nie podpisze, nie będzie tu siedział i pilnował drogi bo jest niedziela po czym pośpiesznie wsiada do samochodu i żegnając stwierdzeniem "przyjadę później" odjeżdża. Jak więc postąpić w takim przypadku przecież nie ma możliwości go zmusić do podpisania protokołu przejęcia miejsca zdarzenia ani też siłą go zatrzymać...

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Pojazd na słupie oświetleniowym
« Odpowiedź #23 dnia: Listopad 16, 2008, 15:03:21 »
"Odgrzewamy kotleta"

Jeśli odcinek drogi jest wyłączony z ruchu, teren w okół słupa zabezpieczony, ten cały urzędnik z ZUK i Policja na miejscu, a dźwig w drodze.. nie pozostaje nic innego jak przekazać miejsce Policji i się zawinąć.
Nie jesteśmy od niańczenia urzędników ale od działania w sytuacjach zagrożenia, a tu zagrożenia NIE MA.

pozdr.

Teoretycznie zagrożenie jest , słup w każdej chwili może spaść na drogę robiąc komuś/czemuś krzywdę, ale to nie o tym miałem pisać, po pierwsze policja stwierdza że to nie ich sprawa i pospiesznie odjeżdża, odcinek drogi więc nie jest wyłączony z ruchu(ruch co prawda niewielki ale jest) po drugie chodzi mi o tego "urzędnika" , załóżmy ze gdy dowiaduje się on że ma przejąć miejsce i zabezpieczyć miejsce zdarzenia do przyjazdu podnośnika krzyczy że to nie jego sprawa i on niczego nie podpisze, nie będzie tu siedział i pilnował drogi bo jest niedziela po czym pośpiesznie wsiada do samochodu i żegnając stwierdzeniem "przyjadę później" odjeżdża. Jak więc postąpić w takim przypadku przecież nie ma możliwości go zmusić do podpisania protokołu przejęcia miejsca zdarzenia ani też siłą go zatrzymać...

Jak może zrobić krzywdę, skoro teren wokół jest zabezpieczony (czyt. wygrodzony np. taśmą).
Po drugie Policja nie może powiedzieć, że to nie ich sprawa i odjechać bo to jest ich sprawa. To oni są od zabezpieczania takich rzeczy. Jak nie oni to Straż Miejska.
I mają obowiązek na twoją prośbę zamknąć ruch na jezdni.
Po kolejne, jeśli kiedyś zdarzy ci się, że ktoś odpowiedzialny za dany teren, budynek etc., odmawia podpisania kwitów o przekazaniu miejsca objętego działaniem ratowniczym, to wal w eter: Osoba ta i ta odmawia podpisania kwitów." Koniec. Najlepiej w obecności policjanta, który również może kolesia zobligować do przejęcia miejsca. To tzw. dupochron.

Mam nadzieję, że teraz nikt nie wrobi cie w wykonywanie nie twojej roboty.
pozdr.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!