Autor Wątek: Wyjazd do akcji a prywatna praca  (Przeczytany 2141 razy)

Offline Artis

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 87
Wyjazd do akcji a prywatna praca
« dnia: Kwiecień 15, 2008, 10:33:34 »
Witam.
Z racji że nieznalazłem podobnego wątku oraz informacji w internecie na nurtujące mnie pytanie, chciałbym tutaj się dowiedzieć jak to jest z akcjami ratowniczo - gaśniczymi w czasie naszej prywatnej pracy.  :huh:
W ustawie o ochronie przeciwpożarowej z dnia 24 sierpnia 1991roku jest napisane jedynie:
Cytuj
Rozdział 4
Art 24.
4. Członkowie ochotniczych straży pożarnych, za czas nieobecności w pracy z przyczyn określonych w ust. 1, zachowują przewidziane w odrębnych przepisach uprawnienie do innych niż wynagrodzenie świadczeń związanych z pracą.

Czy jadąc do akcji w czasie prywatnej pracy przysługuje jakiś bezpłatny/płatny dzień wolny na dany dzień?  Na podstawie jakiegoś zaświadczenia jest wydawane?
Proszę o odpowiedzi lub prywatne przykłady związane z wyjazdami w czasie pracy.
Dzięki z góry ;)
Gdy słychać wiatr i żab kumkanie, to nie natura lecz zwiad kochanie...

Offline 085

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 423
Odp: Wyjazd do akcji a prywatna praca
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 15, 2008, 11:00:06 »
Zdefiniuj co znaczy 'prywatna praca' - w wolnym czasie pracujesz w ogrodku ? prowadzisz wlasna dg ?

Jezeli Twoje zajecie wyrazone jest stosunkiem pracy, odpowiednio regulowanym przez kodeks pracy, czyli nie jest to np. wykonywanie umowy o dzielo, umowy zlecenia ktore rzadza sie nieco prawami - to masz wszystkie przywileje - ale opisz najpierw swoja sytuacje, bo niewiele zrozumialem z Twojej wypowiedzi.

Offline Artis

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 87
Odp: Wyjazd do akcji a prywatna praca
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 15, 2008, 11:13:55 »
;) Niewiedziałem, że są różnice prawne. Ale już wyjaśniam:

Praca w prywatnej firmie, umowa o pracę stałą na czas określony.
Jeśli np. przed pracą lub w jej trakcie zaistnieje konieczność wyjazdu na akcję, czy przysługuje w ten dzień urlop lub dzień wolny od pracy?
( nigdy wcześniej nie interesowałem się tym tematem, więc niestety niemam o tym pojęcia ).

Wszystkie przywileje - to znaczy jakie?  Możesz podać jakiś przepis prawny regulujący te "przywileje"?
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 15, 2008, 11:30:16 wysłana przez Artis »
Gdy słychać wiatr i żab kumkanie, to nie natura lecz zwiad kochanie...

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Wyjazd do akcji a prywatna praca
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 15, 2008, 11:42:07 »
Temat jest uregulowany w:
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA PRACY I POLITYKI SOCJALNEJ z dnia 15 maja 1996 r.
w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy. (Dz. U. nr 60 poz. 281 z dnia 30 maja 1996 r.)
§ 11. 1. Pracodawca jest obowiązany zwolnić od pracy pracownika:
  1)  będącego członkiem ochotniczej straży pożarnej - na czas niezbędny do uczestniczenia w działaniach ratowniczych i do wypoczynku koniecznego po ich zakończeniu
, a także - w wymiarze nie przekraczającym łącznie 6 dni w ciągu roku kalendarzowego - na szkolenie pożarnicze,
2. Zwolnienie pracownika od pracy w razie konieczności udziału w akcji ratowniczej następuje w trybie przyjętym przez służbę ratowniczą odpowiednią do organizowania takich akcji, zaś w celu uczestniczenia w szkoleniu pożarniczym - na podstawie wniosku właściwej terytorialnie jednostki organizacyjnej Państwowej Straży Pożarnej. Czas koniecznego wypoczynku pracownika po zakończeniu akcji ratowniczej ustala osoba, która kierowała taką akcją.
§ 16. 1. Za czas zwolnienia od pracy, o którym mowa w § 8 zdanie drugie, § 9, § 11 ust. 1 pkt 2, § 12 oraz § 15, pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia ustalonego w sposób określony w przepisach wydanych na podstawie art. 297 Kodeksu pracy.
2. W razie skorzystania przez pracownika ze zwolnienia od pracy, o którym mowa w § 5-7, 10 oraz w § 11 ust. 1 pkt 1 i 3, pracodawca wydaje zaświadczenie określające wysokość utraconego wynagrodzenia za czas tego zwolnienia w celu uzyskania przez pracownika od właściwego organu rekompensaty pieniężnej z tego tytułu - w wysokości i na warunkach przewidzianych w odrębnych przepisach, chyba że obowiązujące u danego pracodawcy przepisy prawa pracy przewidują zachowanie przez pracownika prawa do wynagrodzenia za czas zwolnienia.
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline Porta

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.704
  • Zgred
Odp: Wyjazd do akcji a prywatna praca
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 15, 2008, 11:46:15 »
Jak to bywa naprawdę? Polecisz raz, dwa, trzy razy do "pożaru" i dupsko zbite, pracodawca w końcu spyta u kogo pracujesz ... Większy odsetek strażaków nie opuszcza zakładu pracy, nawet jeśli jest wezwanie, po prostu boją się o swoją pracę. Niektórzy jedynie mają ten luksus, że szef, pracodawca zgadza się, albo sam jest strażakiem.

Co do dnia wolnego po akcji - przysługuje, ale nikt z tego nie korzysta (chyba).
Aktualności, artykuły, społeczność: www.Remiza.pl
Sklep pożarniczy - www.remiza.com.pl/sklep

Offline Artis

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 87
Odp: Wyjazd do akcji a prywatna praca
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 15, 2008, 12:04:32 »
@ piotr998 - dzięki, właśnie o to chodziło :)
@ Porta - wiadomo jak jest, praca pracą, ale chciałem mieć taką ustawę "na wszelki wypadek". Pracodawcę mam wporządku, aczkolwiek niechcę nadużywać ani jego zaufania ani przysługujących przywilei, jednak trzeba na coś się powołać. Jak to mówią "Kto pyta, nie błądzi" :)
Gdy słychać wiatr i żab kumkanie, to nie natura lecz zwiad kochanie...

Offline Smyku

  • Pokaż mi swoje zabawki, a powiem ci kim jesteś!
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 201
  • Zawsze gotowy!
Odp: Wyjazd do akcji a prywatna praca
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 15, 2008, 12:10:11 »
ja może nie będę pisał o pracy ale o szkoleniu, na obecne które uczęszczam kilku strażaków z mojej grupy nie przybyło, przyjechał za to ich naczelnik i co się okazało, ich pracodawca kategorycznie im zabronił opuszczania stanowiska pracy!!, zapewne wszystko zależy od szefostwa, czy to firma prywatna czy państwowa, to pewnie też w jakimś stopniu ma znaczenie.
Dwie rzeczy nie mają granic: wszechświat i ludzka głupota.