Tia. Tyle, że jak ktoś z ZRM chce wiedzieć kto ma KPP to może zapytać... Zresztą KPP ukończone teoretycznie i nieużywane w praktyce to zwykły świstek papieru... W grudniu mam recertyfikację, a do R1 zaglądam najczęściej jak trzeba komuś plastrem palec zakleić... Nie mówię że jestem cienias, bo przynajmniej teoretycznie się doszkalam na bieżąco, ale znam takich co przez dwa lata od ukończenia kursu nie widzieli na oczy R1. Zmierzam do tego, że polegania na naszywce Ratownika może odbić się czkawką, bo ostatecznie najwięcej zależy od konkretnego człowieka.