Zawsze słyszałem same narzekania na tą szkołę, że ciężko i w ogóle. Myślę że takie gadanie to "dla zmylenia przeciwnika" jest
Tak na prawdę to nie ma sie co bać, uczą się młodzi, zaraz po szkołach - takim to troszke łatwiej bo młoda chłowa chłonie wiadomości jak gąbka, ale uczą się też wiekowi strażacy, którzy muszą sobie przypomnieć pewne rzeczy z matematyki, chemii czy fizyki. Zawsze słyszałe że najgorzej zaliczyć chemię...pouczyłem sie 3 dni, i spoko - zaliczone. Reszta wykładowców tez nie robi problemów z zaliczniami. Trzeba tylko chcieć.
Zostala tylko matemtyka
ale jestem pozytywnie nastawiony. Zajęcia są od piątku do niedzieli.
Piątek wykłady od 8 rano czasem do 20:00 - nie idzie wysiedzieć ;p sobota podobnie tylko że są ćwiczenia i w niedziele jest krócej tak do 15:00. Myślę że dla chcącego nic trudnego.
W porównaniu z AGH Krakowską to małe piwko
także myślę że poziom możliwy do zaakceptowania, a wykładowcy wyrozumiali. To moje pierwsze spostrzeżenia.