Ford Transit za darmo-pomocy

[Michaszs]

Do naszej OSP możemy załatwić Forda Transita do lekkich poprawek, które zrobimy we własnym zakresie. Potrzebujemy od miasta tylko karty na samochód, która dawałaby gwarancję miasta na to, że nam samochód będzie utrzymywany przez miasto. Miasto nam nie chce owej karty wydać, bo niby nie ma pieniędzy w budżecie. Dodam tylko tyle, że jedna jednostka dostała 40 tys. zł na doposażenie samochodu, który dostali w tym roku, a druga jednostka (nie będąca w KSRG) dostała 20 tys. zł na doposażenie jednostki. Pomocy!! Co robić??

[Pedros]

Czegoś tu ie rozmiem.
Samochód ma być za darmo, wy chcecie tylko karty ( domyslam się, że chodzi o karty paliwowe, drogowe) więc o co chodzi z tą kasą w waszym budżecie? Po co ma być potrzebna?

[Michaszs]

Oni nie chcą nam dać tej kasy na paliwo..

[szybki]

Z ciekawości pytam czy Transit miał by wam służyć jako GLM a może jako SLKW?
Wprowadziliście go do podziału bojowego?
Jeśli na ten rok nie ma kasy przewidzianej w budżecie na utrzymanie tego wozu wystosujcie pismo do urzędu aby na przyszły rok takie pieniążki się znalazły.
Posiadacie jeszcze jakieś inne wozy? Jeśli tak to zakombinujcie troche w kartach i już macie troche paliwa do transita

[Meku]

Paliwo to jedno ale domyślam sie że bardziej chodzi wam o całkowite utrzymanie tego wozu tzn. ubezpieczenie, przeglądy , naprawy itp.
Więc tak jak poprzednik mój napisał najpierw musicie walczyć o wpisanie tego punktu do planu budżetowego gminy.  Czyli zaczynasz od radnych, pojedynczo  ich przekonujesz po to że gdy dojdzie do głosowania w tej sprawie to będą po twojej stronie.
Z tematem raczej sie spóźniłeś bo budżet uchwalają najpóźniej na początku roku.
mógłbyś zacząć teraz deptać ale kase dostaniesz za rok a  wtedy to może ford pojedzie  juz do  kogoś innego.

[Emil]

Uderzajcie do urzędu i rozmawiajcie z burmistrzem. Przygotujcie sobie jakąś ładną śpiewkę, że samochód ekonomiczny, w dobrym stanie no i za darmo, koszty utrzymania będą znikome, a wam taki samochód bardzo się przyda.
Jeżeli zgodzi się aby uwzględnić transita w planie na przyszły rok, to weźcie go.
Za ten czas wyremontujecie, przygotujecie a w za kilka miesięcy będziecie śmigać już do akcji.

[Michaszs]

Szybki, Transit byłby jako GLM. Mamy jeszcze na wyposażeniu GBA 2.5/16 (Star 244). Mówisz, żeby zakombinować w kartach, ale na oleju napędowym Ci Transit nie pojedzie, bo jest tam benzynowy silnik. Dziękuje za pomoc. Jakbyście jeszcze na coś wpadli to piszcie.
 

[Michaszs]

Oczywiście muszą być kolejne problemy mianowicie specyfikacja tego samochodu. Nie dostaniemy na niego homologacji bez specyfikacji na pożarniczy i co teraz robić??

[szybki]

Opisz troche dokładniej ten samochód i napisz o co chodzi z homologacjami i specyfikacjami.

[Michaszs]

Ford ten nie ma specyfikacji na pożarniczy i podobno bez tego nie da się go wprowadzić na podział bojowy. Specyfikację może wystawić producent albo firma karosująca. Jeden z naszych kierowców coś mówił o homologacji, ale zbytnio nie rozumiałem o co chodzi.

[Pedros]

My kupiliśmy sobie Transita "cywilnego" i zarejestrwaliśmy jako "uprzywilejowany" jako operacyjny. Słowo "operacyjny" i tak nie pojawia się na dowodzie rejestracyjnym a masz już pojazd uprzywilejowany. Musieliśmy tylko wyposażyć go w sygnały świetlne i dźwiękowe i odpowiednio opisać.
Jesli jednak chcecie żeby koniecznie mieć specyfikacje GLM to faktycznie musicie znaleźć sobie jakąś tanią firmę karosującą (jest ich w Polsce kilkanaście) i zamówić u nich jakąć najmniejszą z możliwych półeczkę np. na Niagarę czy uchwyty na PO5 i już macie papier. Resztę możecie rozbudować we własnym zakresie.

Koguty najtaniej kupić w pogotowiu. Idź do warsztatu pogotowia i pogadaj z chłopakami to coś ci znajdą.

[szybki]

Kolega Pedros ma rację. Idźcie po najmniejszej linii oporu, montujcie sygnały i do rzeczoznawcy który wystawi wam papier że pojazd jest uprzywilejowany i może pełnić funkcje samochodu operacyjnego lub kwatermistrzowskiego. Nie wiem ile ma miejsc wasz transit ale gdyby było mało to do montujcie jeszcze przed rzeczoznawcą.

[Michaszs]

6 osób mieści to autko. Powiedz mi czy takim możemy jechać do np. zalanej piwnicy czy tylko jako kwatermistrzowski??

[Pedros]

Żeby wyjazd był zaliczony samochód musi jeszcze być w podziale. Czyli dostać numer operacyjny i powinien być wyposażony w radiostację. Nasz w podziale nie jest na razie - bo nie ma takiej potrzeby. Zarejestrowaliśmy go jako uprzywilejowany jakby "na zapas".

[Michaszs]

Teraz jedno pytanie: Robimy tak.
1) bierzemy ten samochód i robimy go,
2) montujemy sygnały dźwiękowe i świetlne,
3) rejestrujemy go na uprzywilejowany-operacyjny,
4) załatwiamy jakoś nr operacyjne,
5) wrzucamy radiostację,
6) jedziemy do akcji.
Dobrze zrozumiałem??

[mały1]

musicie znalś gościa co ma papiery na zmiane konstrukcyje i przeznaczenie pojazdu .Nasza jednostka to pszerabiała tylko nasz prezes ma te papiery i be z żadnego problemu zrobił      l

[Pedros]

Dobrze zrozumiałeś - ale możesz zamiast operacyjnego zamówić coś do przechowywania motopompytak jak pisałem i zrobić GLM.

[Michaszs]

Tylko, że wtedy trzeba wlożyć kasę w tę półeczkę. A my jej zbytnio nie mamy.

Oj.... chyba <TU> marudzisz? 

[Pedros]

No w koguty i naklejki na autko też. I w wiele innych rzeczy. Gaśnica, trójkąt, dodałbym jeszcze zeszyt i długopis do wpisywania wyjazdów, irchę do przecierania szyb no i troche jakiegoś płynu żeby go czasem umyć. 
To wszystko są koszty utrzymania... wcale nie małe i trzeba na to mieć kasę.
A jak jej nie macie to nie bierzcie się za auto... tylko lepiej zastanowić się skąd mieć przychody.

Jest na ten temat wiele wątków na forum. Wystaczy poszukać.

Pozdrawiam

[Tiger]

Nie ma rzeczy niemożliwych - my w zeszłym roku w ten sposób zarejestrowaliśmy 2 autka - Żuczka, który mimo, że był już od lat w podziale to ciągle widniał jako osobowy w dowodzie, oraz Stara, który pierwotnie był autobusem (osinobus czy jak to się zwie), a my go skarosowaliśmy. Koledzy z sąsiedniej jednostki też bez problemu - spod swojego GCBA "wyjechali" Jelczem a "wjechali pod spód" MANem. Koszty nie były jakieś niebotyczne, fakt, trzeba było zapłacić firmie, która ma odpowiednie uprawnienia. Gdybym to ja miał możliwość pozyskania tego Transita, nie wahałbym się ani chwilę. My też nie mieliśmy prawie w ogóle kasy na karosację Stara, a jednak się udało - całkiem sporo materiałów dało się pozyskać od różnych firm. BTW - zostały nam sygnały dźwiękowe na 12 V, gdyby ktoś reflektował, to zapraszam na priv.