DEBILE z podziału bojowego

[Wojciech]

Czytając jedne z najlepszych strażackich forów postanowiłem podzielić się refleksją na jeden z najbardziej doskwierający problem strażaków jakim podział między strażakami z podziału bojowego i ośmiogodzinnych oraz czas pracy.
Myślałem, że strażacy nie dzielą się na lepszych i gorszych ale niestety:
Będąc na formalnej naradzie po części oficjalnej żywo zaczęto dyskutować o naszych problemach.
Oto cyt. jednego z naszych brygadierów:
„Strażacy nigdy nie wywalczą należnych im godzin, ponieważ w podziale bojowym pracuje banda debili, którzy nadają się tylko do trzymania prądownic, prac rozbiórkowych oraz grzebaniu w śmietnikach.”
Niestety ani Związki zawodowe ( opłacane przez nas) ani tym bardziej kadra dowódcza nie jest zainteresowana rozwiązaniem problemu nadgodzin, sprawa Wałbrzyska to farsa pod publiczkę z góry skazana na przegraną, ponieważ Ustawodawca nie przewidział możliwości zapłaty za nadgodziny.   
W PSP nadal obowiązuje 40-godzinny czas pracy, chociaż za zezwoleniem mocodawców i ZZ przygotowywana jest Ustawa przedłużająca czas pracy podziału do 48 godzin.
Ale obecnie przedłużanie wymiaru czasu służby ma  miejsce, gdyż pracodawca nie zatrudnia odpowiedniej liczby pracowników dla właściwego wykonania zadań, Ustawodawca zaś napisał:
Każdy przełożony ma obowiązek umożliwić odebranie ponadnormatywnych godzin przepracowanych w PSP w okresie rozliczeniowym, czyli wystarczy napisać raport do Komendanta: Zwracam się z prośbą o wskazanie możliwości odebrania godzin ponadnormatywnie przepracowanych w ilości ... i cierpliwie czekać na odpowiedź, potem się odwołać wyżej do wyczerpania drogi służbowej. W Sądzie pracy na pierwszej rozprawie pracodawca dostaje karę i musi rozwiązać problem. Niestety Związkowcy będący na usługach Komendantów zapragnęli zapłaty za nadgodziny by pokazać, że nie da się nic zrobić i oczywiście przegrali sprawę. Wg prawników ludzie z podziału wolą zajmować się dodatkową pracą, płacić składki na beznadziejne związki niż zebrać się w kupę i napisać głupi raport ( całe zmiany służbowe, jeden przepadnie w szufladach).
Następnym ruchem KG będzie podniesienie stanów osobowych, gdyż wg gen Skulicha na podziale w służbie brakuje ok. 500 strażaków, ludzie na forach zrobią trochę krzyku, związkowcy dostaną awanse i nagrody, sprawa przycichnie a strażacy zostaną z niczym. Czy na podziale pracują sami debile? Odnoszę wrażenie że niestety tak.

[mario]

PROWOKACJA - uważam że taki post napisany przez osobę która ma na koncie tylko TEN JEDEN POST ma na celu jak zwykle w takich wypadkach jątrzenie i wywoływanie konfliktów. Proszę modów o usunięcie tego posta ze względu na brak merytorycznych podstaw do jego istnienia. No chyba że jego autor poda wiarygodne źródła jego  stworzenia.
Dziwnym trafem PAJAC który zarejestrował się na forum dzisiaj o godz. 22.01. przekazuje nam najświeższe informacje  n/t stopnia naszego debilizmu. 
pozdro
mario

@Wojciech - przepraszam za swoje trochę ostre sformułowania ale nieco mnie wzburzył ten prowokacyjny ton Twojego posta - czasami mamy tu takich trolli podżegających jednych na drugich....
mario

[Wojciech]

DO MARIO
Źródło Informacji:
23 lata prac w podziale bojowym obecnie biuro
Znowelizowana Ustawa o PSP
Ustawa o Policji
Rozporządzenie w sprawie pełnienia służby przez strazaków PSP
Wyrok SN w sprawie wypłaty za nadgodziny przez strazaka PSP ( sprawa Wałbrzyska)
Działania KG PSP w sprawie normatywnego czasu pracy
Osiągnięcia Związków zawodowych w przedmiotowej Sprawie.

[mario]

23 lata prac w podziale bojowym obecnie biuro

SZACUNEK - NAPRAWDĘ
Ale może czas na emkę?
BIURO? I Tobie doskwierają nadgodziny?

Znowelizowana Ustawa o PSP

W jakiej części znowelizowana?

Ustawa o Policji

Jaki związek?

Rozporządzenie w sprawie pełnienia służby przez strazaków PSP

to znaczy?

Wyrok SN w sprawie wypłaty za nadgodziny przez strazaka PSP ( sprawa Wałbrzyska)

Jak najbardziej osobiście jestem po stronie SN

Działania KG PSP w sprawie normatywnego czasu pracy

chyba się jeszcze nie zakończyły.....

Osiągnięcia Związków zawodowych w przedmiotowej Sprawie.

NA RAZIE ILE MOGŁY TO ZROBIŁY

pozdro
mario

[Wojciech]

Do mario 68

Nie doskwierają mi nadgodziny, ponieważ po wprowadzeniu Ustawy o PSP 1 lipiec 2005 tylko troszeczkę jako biurowcy chodziliśmy na podział potem jak Komendant zorientował się, że z tymi godzinami nikt sobie nie da rady dał nam spokój.
Ustawa O Policji - ten sam resort, a nie ma zaległych godzin do wybrania,
najczęsciej protestują o niskie zarobki i sprzęt.
Związki Zawodowe zrobiły co mogły - oczywiście, najwięcej ZZ lekarzy super podwyżki i praca na uczciwych zasadach, ZZ strażaków - te ze śląska zasłyneły w super balangach, Fakt miał fajne fotki.
 Kiedy próbowaliśmy z radcą prawnym znaleźć chentnych do napisania raportu o oddanie godzin ponadnormatywnie przepracowanych usłyszałem:
Wiesz daj spokój Komendant zgodził się na dodatkową pracę... mam obiecane stanowisko...., dostanę pożyczkę mieszkaniową .
To jest zgodne z prawem, a jedynym skutkiem będzie wybieranie godzin zamiast urlopów.

[mario]

Ustawa O Policji - ten sam resort, a nie ma zaległych godzin do wybrania,
najczęsciej protestują o niskie zarobki i sprzęt.

To odpowiedz mi na jedno elementarne pytanie - czy Policja też jest zmuszona do utrzymywania tzw "stanów minimalnych"? Czy miałeś kiedyś służbę dnia kiedy na teren średniej wielkości powiatu był do dyspozycji JEDEN PATROL POLICJI? Czy próbowałeś się kiedyś dodzwonić do SK Policji. Po prostu Policja "ch..j" kładzie na kwestie bezpieczeństwa i swoich obowiązków.
Podobnie jak Ciebie mnie także nurtuje kwestia tego braku sprzętu w Policji. Te odrapane biurka z lat 70-tych, zdezelowane maszyny do pisania.... Przecież oni mają zapewne podobne budżety jak Straż. Nas musi być stać na nowy DROGI sprzęt, jego przeglądy, wyposażenie biur w komputery i meble. I jakoś to idzie do przodu. No, ale to była taka dygresja poza tematem dyskusji...

Związki Zawodowe zrobiły co mogły - oczywiście, najwięcej ZZ lekarzy super podwyżki i praca na uczciwych zasadach, ZZ strażaków - te ze śląska zasłyneły w super balangach, Fakt miał fajne fotki.

My niestety w przeciwieństwie do wspomnianych przez Ciebie grup nie mamy tych form nacisku co one - możliwości odejścia od umierającego pacjenta albo najazdu z kilofami na Warszawę. Chociaż może wreszcie należałoby spróbować postraszyć społeczeństwo (a w zasadzie władzę)  widmem katastrofy bez służby ratowniczej.

Kiedy próbowaliśmy z radcą prawnym znaleźć chentnych do napisania raportu o oddanie godzin ponadnormatywnie przepracowanych usłyszałem:
Wiesz daj spokój Komendant zgodził się na dodatkową pracę... mam obiecane stanowisko...., dostanę pożyczkę mieszkaniową . To jest zgodne z prawem, a jedynym skutkiem będzie wybieranie godzin zamiast urlopów.

A co, Ty z Radcą Prawnym stanowicie w Waszej KP taką "Piątą Kolumnę" że aż namawiacie strażaków do działania "przeciwko" komendantowi?

[stępień]

do tematu postu dodałbym znak zapytania i byłoby może wszystko OK !! 
jeden i drugi z przedmówców ma swoje za i przeciw - ale to tylko zależy od miejsca siedzenia !! 
jednego nie da się zmienić my służymy nie pracujemy !!
a uzasadnienie wyroku wałbrzyskiego ( pomimo sugestii obrońcy) też co nie których powinno zainteresować !!  Jakie państwo takie prawo !! 
Pozdr.

[ognista fala]

Dorzucę kilka zdań od siebie.
Koledzy przedmówcy sprzeczają się czy MY podziałowcy jesteśmy debilami, czy ZZ słusznie robią itd....
AD 1 (Debile)
Więc ja proponuję aby ci Panowie zasiadający w Biurach zamienili się z tą grupą debili co wypracowuje szacunek dla strażaków w społeczeństwie (jesteśmy w czołówce i to wysoko) i spróbują popracować na naszych stanowiskach przez jeden miesiąc a te same zaufanie i szacunek zapewne znajdzie się w czołówce ale patrząc od dołu, bo wiem z autopsji, że ta praca debilnie prosta wykonywana przez debili (bo skoro wykonuje debil taka musi być) jest zbyt skomplikowana aby Panowie z biura potrafili ją zrozumieć. (oczywiście nie mówię tu o wszystkich pracownikach biurowych, bywają i sam znam wyjątki).
AD 2 (ZZ)
Uważam, że jakby wszystkie istniejące ZZ połączyły siły (a nie jak to jest na ich oficjalnych stronach) a nie prowadziły wojnę ze sobą można by było coś wywalczyć nawet lepszego od Lekarzy czy Celników. Stara zasada panująca w PSP jest taka:
"Jak Komendant jest w stanie skłócić podwładnych między sobą lub wprowadzić reżim zastraszenia to bedzie w stanie dobrze nimi kierować bez jakichkolwiek problemów  dowódczych i samozachowawczych. I właśnie teraz jest taki spokój u Szanownych KG ponieważ ZZ same sobie wchodzą do gardeł zamiast łaskotać migdały KG.
AD 3 (nadgodziny)
Wiadomo, że każdy po cichu liczył, że sprawa wałbrzyska zakończy się pomyślnie w stronę tych, którzy posiadają te nadgodziny. I tak jak pisałem w innych wątkach ja nie mam nic przeciwko pracy nawet przez 50 czy 60 godzin tygodniowo, ale niech mi godnie za to zapłacą a nie tak jak tu kolega mówi, że namawiał do napisania raportu o oddanie wolnego - tak jakbyś miał go mało . Wiadomo nie od dziś że gdyby wszyscy byli równo traktowani w PSP to nigdy w życiu nawet nie przeszłoby przez myśl dla KG o wprowadzeniu 48 godzinnego tygodnia, ale że jak zwykle biuro jest cacy a podział od czarnej roboty to tak mamy i właśnie na takim podsumowaniu zakończę ten post:
Strażak strażakowi równy nie jest i nigdy nie będzie, a to jest dowód na tą teorię:
Pracownik biurowy = Strażak z podziału bojowego (Pięknbie wygląda ta równość)
Czas pracy pracownika biurowego = 40 h/tyg
Czas pracy Strażaka z PB = 48 h/tyg
co daje nam wynik:
Pracownik biurowy > Strażak z podziału bojowego
Pozdrawiam

[jrgpsp]

Pracownik biurowy = Strażak z podziału bojowego (Pięknbie wygląda ta równość)
Czas pracy pracownika biurowego = 40 h/tyg
Czas pracy Strażaka z PB = 48 h/tyg
co daje nam wynik:
Pracownik biurowy > Strażak z podziału bojowego
 

Ilość godzin snu na służbie :
- strażak 8 -mio godzinny : 0,
- strażak PB : ok. 56

Ilość godzin dyżuru domowego:
- strażak 8 mio godzinny : 88 godzin,
- strażak PB : 48 godzin

Pozdrawiam wszystkich zdrowo myślących strażaków.

[mario]

Panowie, nie zaczynajmy znowu wypominania sobie godzin i miejsca siedzenia (leżenia).

W swojej karierze (?) w PSP pracowałem jako biurowy i jako podziałowy. Za żadne skarby świata nie wróciłbym teraz do biura nawet na wyższą grupę. Myślę że wielu z tych którzy "jadą " na biurowych też by czegoś takiego nie zrobiło.
Więc dajmy spokój.

Ja im wcale nie zazdroszczę tych 40 godzin. A oni mi zazdroszczą tych 48. Ciekawe, nie?

[fizol]

Napewno zazdroszczą,szczególnie dodatków,nagród,pracy w święta i soboty i niedziele.

[głos]

 [/quote]

Ilość godzin snu na służbie :
- strażak 8 -mio godzinny : 0,
- strażak PB : ok. 56

Ilość godzin dyżuru domowego:
- strażak 8 mio godzinny : 88 godzin,
- strażak PB : 48 godzin

[/quote]

MOże to i prawda tyle, że część osób z biura nie powinna pełnić dyżurów bo się nie nadaje do niczego przy akcji, to po co ich pisać... lepiej niech nie przeszkadzają.
  Uważam, że do biura powinni przechodzić ludzie którzy popracowali paręnaście lat na podziale i idą tam by dać miejsce młodym na wykazanie się w akcji. Strażak który nie spędził na podziale chociaż paru lat, nie powinien mieć przywileju emerytalnego, bo czym on się różni od cywila (czasem nawet nie nosi munduru), na dobrą sprawę to naciąganie państwa na koszty.

[mario]

Naprawdę Ci @fizol szczerze współczuję. Twojego umęczenia harówką w KAŻDĄ NIEDZIELĘ, SOBOTĘ, ŚWIĘTO.
Mnie taka praca w święto bardzo odpowiada.
Po pierwsze nie ma w pobliżu tego "znienawidzonego" przez nas z PB "biura" a po drugie pozwala mi to docenić wagę tych chwil kiedy znowu jestem z rodziną.

Jak Tobie nie pasi praca w dni ustawowo wolne od pracy to napisz raport o przeniesienie do biura. Tam jest cool!

[biwak]

witam

lość godzin snu na służbie :
- strażak 8 -mio godzinny : 0,
- strażak PB : ok. 56

Ilość godzin dyżuru domowego:
- strażak 8 mio godzinny : 88 godzin,
- strażak PB : 48 godzin

może dalej pójdźmy tym śladem?

strażak z podziału pełniący służbę oficera dyspozycyjnego 48 godz z tego wezwany do dowodzenia akcjami 38 godz. w miesiącu

strażak z biura 3 godz w miesiącu

wyliczenia są średnią z 2 półrocza 2007r. w mojej KP

pozdrawiam wszystkich TRZEŹWO myślących ( hehe)

[grzela]

I kto ma tu rację!
Jest tam poruszany temat nadgodzin, podwyżek obecnych i na przyszły rok, etatów oraz ZZ.
Warto przeczytać cały artykuł.
http://orka.sejm.gov.pl/Biuletyn.nsf/0/26E1A58E82D97297C12573FB0029EB52

[sly]

Pracownik biurowy = Strażak z podziału bojowego (Pięknbie wygląda ta równość)
Czas pracy pracownika biurowego = 40 h/tyg
Czas pracy Strażaka z PB = 48 h/tyg
co daje nam wynik:
Pracownik biurowy > Strażak z podziału bojowego
 

Ilość godzin snu na służbie :
- strażak 8 -mio godzinny : 0,
- strażak PB : ok. 56

Ilość godzin dyżuru domowego:
- strażak 8 mio godzinny : 88 godzin,
- strażak PB : 48 godzin

Pozdrawiam wszystkich zdrowo myślących strażaków.

  Jesteśmy na służbie 24 h a według kolegi jrgpsp śpimy 56 h      .Coś się koledze po......... no chyba ,że ma na myśli 'zapewnienie ciągłości służby'.Dajcie już spokój ze wzajemnym opluwaniem się,niech każdy robi swoje i już, po temacie.A co do wypowiedzi tego brygadiera,to szczerze powiem ,że jest dziad i tyle.

[fizol]

Panowie pamiętajcie, góra tylko wtedy by sie z nami solidaryzowała ,jakby miała w tym jakiś interes np zabranie im przywileji i gość z kwatermistrzostwa musiał by robić do 65 jak zwykła administracja .wtedy by było my strażacy i pierwsi byli by w związkach i walczyli by , a tak po co żle im .Niestety góra 30% biur nadaje sie na podział ,obnażyły ich oficerowie operacyjni ci co jeżdżą to widzą co sie dzieje .nawet aparaty chcą zakładać zaworami do góry[fakt] .nigdy nie będzie dobrze jak będą takie podziały

[specjalista]

@mario68

Właśnie przez takich ludzi w PSP jest jak jest.

Nic nie zrobicie aby polepszyć, tylko nam (PB) wypominacie "nasze przywileje" spanie, praca w niedziele itp. Tylko za przeproszeniem, jak są dzwonki w niedziele, w nocy w święta, to MY za chwile jesteśmy w drodze do akcji a operacyjny pyta przez tel, "a musze byc?" bo za przeproszenie d...y nie chce się ruszyc.

Więc przestań pi...ć nam o spaniu. To nie My decydujemy czy spimy w nocy czy nie , tylko los.
dzięki Wam to niedługo będziemy siedzieli cały czas w samochodach od 15-ej do 7-ej w pełnym "rynsztunku". Bo boli Was że śpimy. Przyjdź na podział i spij na podziale, a nie w domu z żoną ( jesli masz takową). Pewnie jeszcze pracujesz za friko, co?
Ale mi ćiśnienie podnoszą tacy jak Ty!

[jrgpsp]

Jesteśmy na służbie 24 h a według kolegi jrgpsp śpimy 56 h      .Coś się koledze po......... no chyba ,że ma na myśli 'zapewnienie ciągłości służby'.Dajcie już spokój ze wzajemnym opluwaniem się,niech każdy robi swoje i już, po temacie.A co do wypowiedzi tego brygadiera,to szczerze powiem ,że jest dziad i tyle.
 
 
 

No cóż. Prawda w oczy kole.

[mario]

@mario68

Właśnie przez takich ludzi w PSP jest jak jest.

Nic nie zrobicie aby polepszyć, tylko nam (PB) wypominacie "nasze przywileje" spanie, praca w niedziele itp. Tylko za przeproszeniem, jak są dzwonki w niedziele, w nocy w święta, to MY za chwile jesteśmy w drodze do akcji a operacyjny pyta przez tel, "a musze byc?" bo za przeproszenie d...y nie chce się ruszyc.

Więc przestań pi...ć nam o spaniu. To nie My decydujemy czy spimy w nocy czy nie , tylko los.
dzięki Wam to niedługo będziemy siedzieli cały czas w samochodach od 15-ej do 7-ej w pełnym "rynsztunku". Bo boli Was że śpimy. Przyjdź na podział i spij na podziale, a nie w domu z żoną ( jesli masz takową). Pewnie jeszcze pracujesz za friko, co?
Ale mi ćiśnienie podnoszą tacy jak Ty!

kolego @specjalisto
coś Ci się zdeka chyba nie doczytało.
Ja wcale nie potępiam PB że śpi jeżeli tylko może. A nie śpi gdy tego wymaga akcja.
Zresztą sam należę do tych "sypiających"

Nie zrozumiałeś chyba do końca przesłania moich postów.
Chodzi mi o to żebyśmy wreszcie przestali wypominać sobie z "biurem" godziny snu na koju albo picia kawy za biurkiem.

Na drugi raz zanim przywalisz z grubej rury staraj się zrozumieć sens dyskusji nie po ostatnim poście ale po całym jej kształcie i zawartości. Wskaż mi miejsce w tym wątku gdzie ja wypominam PB "SPANIE". To ty pieprzysz jak potłuczony chłopie. I to właśnie tacy jak ty w swojej niechęci do części biurowej straży pożarnej powodują że mamy taką a nie inną sytuację w relacjach pomiędzy "piętrami".

Chcemy aby się nami interesowano, dbano o nas? Okażmy też "biurowym" odrobinę zrozumienia i doceńmy czasami to co robią. A "my" mamy ich za bandę nieudaczników i darmozjadów a potem dziwimy się że ktoś mówi o "nas" debile.

[BOBO]

do kolegi jrgpsp podaj gdzie masz taką jrg ze zawsze sie śpi 8 h bo chetnie by kilku kolegów sie tam przeniosło. a tak na marginesie kiedys ktos pisał zeby w nocy jak jedziemy do akcji to wyłączć sygnały i wlaśnie potem są takie posty strazacy w  nocy śpią bo jak ich nie widze a w nocy śpie to znaczy ze oni nie pracuja. NA SYGNAŁACH I TO JAK NAJGŁOŚNIEJ. POZDRAWIAM

[strazak1982]

Witam Kolegów!
Nie cieszyl bym się przedwcześnie z roztrzygniecia "sprawy wałbrzyskiej" przed SN, ani nie załamywał rąk z tego powodu.
To roztrzygnięcie kończy tylko postępowanie przed polskimi sądami i otwiera drogę do Europy.
Często wyroki SN są wynikiem nacisku władz daleko im do niezawisłości. A ich zaskarżenie przed trybunałem w strasburgu daje szansę na rozpatrzenie na korzyść całej grupy zawodowej którą reprezentujemy.
Panowie przecież wielu z nas zdawało sobie sprawę z tego od samego początku.
Pozdrawiam
ps. Wyrazy poparcia dla Kolegi z Wałbrzycha.

[strazak1982]

Jeszcze o dyżurach domowych!
Skoro moj czas służby przekracza 48 godzin, nie widzę powodu bym charczał na łańcuchu jakim są dd w okresach gdy nie ma stanów podwyższonej gotowości bojowej.
Niech wiszą na telefonach koleżanki i koledzy "czterdziestogodzinni", niech melduja sie do akcji , ciągaja węże i wówczas wypowiadaja sie na temat obowiazków strażaka w JRG.
Ja nie wpieprzam im sie w papiery w ich czterdziestogodzinnym tygodniu pracy.

[jrgpsp]

do kolegi jrgpsp podaj gdzie masz taką jrg ze zawsze sie śpi 8 h bo chetnie by kilku kolegów sie tam przeniosło

W około 70 % JRG . A napewno w każdej pipidówce.

[MIKO]

do kolegi jrgpsp podaj gdzie masz taką jrg ze zawsze sie śpi 8 h bo chetnie by kilku kolegów sie tam przeniosło

W około 70 % JRG . A napewno w każdej pipidówce.

Ale jesteście dziwni , otwórzcie ranking jednostek gdzie ile można się wyspać.

A tak na marginesie ja znam taką jednostkę gdzie na 24 h można spać 20 h tylko dupa boli i organizm już nie przyswaja , a cztery godziny to przerwy na posiłki i sranie(2-3 wyjazdy w tygodniu) , no i co z tego . Mało tego chłopcy mają po 300 h nadgodzin i protesty są bardzo pozorne . Jakoś jeszcze nikt nie napisał by się przenieść na inną JRG .

Państwo ma wam podpalaczy zatrudniać byście z równym obciążeniem pracowali ?

Taki mój przyjaciel stary ogniomistrz , od niedana, na starość mł asp mawia , że Straż Zawodowa w Polsce z końcem lat 90 się skończyła i nie chodzi tu tylko o system pracy , kierownictwo  , ale mentalność ludzi tu pracujących w tym na PB .

Pozdrawiam i życzę spokoju oraz dużej ilości snu . MIKO