Gaśnicza kula proszkowa

[barwa]

No właśnie czy spotkaliście sie już z czymś takim??

Wydaje mi się, że pomysł z kulą jest dobrym pomysłem. Biorąc pod uwagę prostotę w zastosowaniu to chyba nawet dzieci w przedszkolu potrafiłyby z niej zrobić użytek.

Co o tym myślicie i czy mieliście już do czynienia??

http://www.kulagasnicza.pl/



[załącznik usunięty przez administratora]

[darek]

Szczerze? Sam sobie zrobię. Biorę mocną papierową torbę, sypie do niej proszek (ile mi potrzeba, a nie tylko 1kg jak w kuli). Zamykam torbę taśmą klejącą. Z boku robie otwór, w który wkładam największą dostępną petardę hukową tak, aby jej draska wystawała na zewnątrz. Obklejam ją taśmą żeby sie nie wysunęła i... gotowe. Myślę, że efekt będzie porównywalny (przy okazji sprawdzę to). Za to koszt - 10 razy mniejszy.
Każdy sposób jest dobry aby zarobić, no nie?

[zero-11]

Pomysł nie jest nowy. Kilka lat temu widziałem coś podobnego u strażaków na Litwie, a już wtedy Rosjanie używali tzw. min gaśniczych. Przypominało to puszkę, coś a'la mina przeciwpancerna. Nie pamiętam jakim środkiem było to wypełnione. Wpychało się ją do pomieszczenia, a później zostało tylko dogaszanie.

Widać, że twórcy tej kuli również słyszeli o rosyjskim pomyśle ))

[darek]

Rosyjski wynalazek to było coś innego. Kula gaśnicza to nic innego jak wybuchająca gaśnica proszkowa. Jej pochodzenie jest z rejonu, gdzie proch wymyślono i znaleziono dla niego kolejne zastosowanie. prosta budowa, prosta zasada działania. tylko cena kosmiczna. w podobnej były chyba SUGi proszkowe produkcji KZWM. Ale za to były przykładem bardziej zaawansowanej techniki. Tak samo patent rosyjski. Ta ich "mina gaśnicza" to nic innego jak odpowiedniej konstrukcji świeca dymna, której produkty rozkładu termicznego (w postaci aerozoli) powodują przerwanie procesu spalania. A jaki jest mechanizm gaśniczy, to nie wiem, myślę, że po pierwsze wypiera tlen a po wtóre inhibuje wolne rodniki.

[zero-11]

Pewnie coś na zasadzie gaszenia gazem. Raczej inhibicja, gdzyż tak małe urządzonko nie może zawierać tak znaczącej ilości gazu (nawet pod ciśnieniem) by znacząco zmniejszyć stężenie tlenu w pomieszczeniu.

[darek]

No właśnie czy spotkaliście sie już z czymś takim??

Wydaje mi się, że pomysł z kulą jest dobrym pomysłem. Biorąc pod uwagę prostotę w zastosowaniu to chyba nawet dzieci w przedszkolu potrafiłyby z niej zrobić użytek.

Co o tym myślicie i czy mieliście już do czynienia??

http://www.kulagasnicza.pl/

Ogniowa żono , wywołałaś nas do tablicy i milczysz???
Lecisz z nami w kulki?)  Proszkowe.

[spb]

mnie ta kulka nie przekonuje, skuteczność gaśnicza żadna, widziałem jej działanie, dotego materiał wybuchowy a cena zarówno dla klienta jak i dla hurtowego odbiorcy to porażka...może i będa chętni ale rewolucji nie będzie.
a fakt że może nas chronić jak nas nie ma, jest mało przekonujący bo by trzeba było montować takich kulek całe mnóstwo a kto za to zapłaci

gaśnica samochodowa ma 5 razy większą skuteczność gaśniczą niż kulka...

życze powodzenia importerowi ale ątpie by zbił majątek, dużo lepszym rozwiązaniem jest SUG z KZWM 4 kg proszku kilkanaście razy bardziej skuteczny i nie wybuchowy...

[waski336]

wszystko ładne, piękne, ale gaśnicy tym nie zastąpimy. co do skuteczności tego patentu? Trudno powiedzieć, nie zachwyca. Możliwość gaszenia tylko powierzchni poziomych, chyba że na jakiś podstawkach albo wysięgnikach można to zamontować. Wypbrażacie sobie pożar, i teraz wkulać w ogień taką kulkę? a jak się przekula dalej to co w tedy? .No cóż Łapa do ognia i czekamy aż kula sobie strzeli...

[firek998]

wszystko ładne, piękne, ale gaśnicy tym nie zastąpimy. co do skuteczności tego patentu? Trudno powiedzieć, nie zachwyca. Możliwość gaszenia tylko powierzchni poziomych, chyba że na jakiś podstawkach albo wysięgnikach można to zamontować. Wypbrażacie sobie pożar, i teraz wkulać w ogień taką kulkę? a jak się przekula dalej to co w tedy? .No cóż Łapa do ognia i czekamy aż kula sobie strzeli...

A jak strzeli, nie ugasi tylko rozprzestrzeni pożar to co wtedy?

[darek]

Jak to co? Nogi zdrowe? To za pas!