Witam kolegów!
trudno mi teoretycznie napisać jak bym postąpił w opisanej na wstępie sytuacji. opiszę co zrobiliśmy w kilku takich przypadkach.
1 pożar butli: zestaw butli się przewrócił i w wyniku uderzenia butli acetylenu o podłoże uszkodził się zawór i doszło do zapalenia się gazu. pracownicy bezskutecznie próbowali gasić a później częściowo przysypali butlę piaskiem i jakimiś mokrymi workami. Ale gaz się palił. Od zapalenia do dojazdu naszego samochodu minęło ok 10 min.
po przyjeździe bosakiek odciągnęliśmy te worki, następnie prądem kroplistym rozpoczęliśmy chłodzenie, ponieważ nie było klucza do butli jedna osoba podeszła do zaworu i zakęciła go kluczem uniwersalnym. prąd wody podawany był w ten sposób aby odpychać płomienie od zaworu. Po ugaszeniu butla na dobę do zbiornika wody z lekko odkręconym zaworem. I nadzór. Rok 1994.
2. Drugi przypadek: zapaliła się butla w pomieszczeniu magazynowym ( na reduktorze). Pracownicy uciekli. Po zgaszeniu gaśnicą proszkową zakręciliśmy zawór, butla wyniesiona na zewnątrz, do zbiornika z wodą i podobnie jak wyżej.
3. w wyniku spawania przez osoby nieuprawnione płomień cofnął się i zapalił się na reduktorze ( nie było zaworu zwrotnego). Ugasiliśmy to gaśnicą proszkową i szybko podaliśmy "strzał" piany na zestaw.
procedura dalsza jak w powyższych sytuacjach.
Oczywiście nie wspomniałem o zabezpieczeniach strażaków itp.
Z rozmowy z instruktorem spawania ( był zresztą u nas na szkoleniu) wynika że butla nie nagrzeje się w krótkim czasie do takiego stopnia aby mogła wybuchnąć. W naszym przypadku tylko w 1 punkcie butla była ciepła.
Były to lata 90 kiedy uczyłem się tego rzemiosła od " starej gwardii", następnie ukazały się różne publikacje na temat gaszenia takch butli np. standardem jest aby przed dotknięciem butli chłodzić ją prze 2 godziny wodą. Jak bym teraz postąpił? Myślę że wykorzystałbym moje dotychczasowe doświadczenia i postąpił w miarę podobnie. butla nie wybucha od razu. mieliśmy butlę co prawda propan-butan na której farba była popękana a butla wybrzuszona a i tak nie wybuchła. Oczywiście to o niczym nie świadczy. Inna może zachować się zupełnie inaczej.
Chyba nie odpowiedziałem na zasadnicze pytanie, ale myślę że to co opisałem też jest ciekawe.